Opinie (196) 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Przecież tu chodzi o kasę, co zresztą świetnie pokazali w krakowie. Wprowadzą dodatkową opłatę za reklamę i tak rozwiązali problem dużych reklam :) Nie chodzi o to, żeby miasto było ładniejsze, ale żeby mieć dodatkowy przychód do kiesy miasta. Tylko że jakoś u nas nawet to nie działa.

    • 1 0

  • Na tle innych miast nie mamy powodów do dumy. Ani trochę. Miasto jest teraz jeszcze brzydsze niż było, z drobnymi tylko wyjątkami.

    • 1 0

  • Zamiast szpetoty, mamy szpetotę. DZIĘ-KU-JE-MY

    • 0 0

  • Nie jestem przekonany, czy urzędnicy dążyli do tego, co mamy w tej chwili. Bo zamiast bilboardów mamy szpetne murale, brudne mury i ani trochę tych pięknych szyldów, którymi tak nęcili urzędasy. Co, okazuje się, że za drogie są te szyldy? A może uchwała jest tak nieczytelna, że właściciele biznesów nie mają pojęcia, jak się do niej dostosować?

    • 0 0

  • Zniknął szyld z IKEI, zniknęły szyldy stacji benzynowych, a na blokach malują nam gigantyczne logotypy. Gdzie w tym jest logika?

    • 0 0

  • Ja też mieszkam obok bloku z tego artykułu, nie uważam żeby ten mural był piękny. Przypomina mi za to czasy słusznie minione, wielkie murale z reklamami odlewni stali czy stoczni. Gdzieniegdzie jeszcze można zobaczyć pozostałości po nich. Tego chcemy?

    • 0 0

  • Cieszyłem się na tą uchwałę, ale jakoś po wprowadzeniu mi przeszło. Zamiast odsłonięcia architektury mamy szpetną pustkę, a miasto z pianią prezydent na czele ma to w głębokim poważaniu. Nie może tak być.

    • 0 0

  • Murale są ładne, ale nie wyobrażam sobie żeby wszystkie przedstawiały reklamy. No i miało już nie być wielkich reklam. Te są gigantyczne. Tu też trzeba przepisów, bo mamy wolną amerykankę.

    • 0 0

  • Nie rozumiem, jak można było podpisać tak bzdurną uchwałę. Czytam ją dziesiąty raz i nie rozumiem niczego. W jakim to w ogóle języku było pisane? Marsjańskim? Jeden zapis przeczy drugiemu, nie wiadomo co jest reklamą a co nie jest, nie wiadomo gdzie co można, wiadomo że nic nie można i że mieszkańcy zapłacą w razie czego :)

    • 0 0

  • Ktoś tu pisze o tym, że trzeba było protestować 3 lata temu. A były chociaż konsultacje społeczne w tej sprawie? Bo jakoś nie przypominam. Informacje o takich konsultacjach w innych miastach jakoś do mnie docierają, a nasz urząd dziwnym trafem się nie kwapił o informację. I co, teraz mamy powiedzieć "trudno, podpisane" i żyć dalej?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.