Opinie (48) ponad 10 zablokowanych

  • (7)

    Szanowna redakcja chyba zrobiła słaby research. Ukończyłam 2 kierunki inżynierskie na naszej polibudzie i niedawno zaczęłam studia magisterskie. Niestety, politechnika Gdańska posiada bardzo ubogą ofertę zajęć

    Szanowna redakcja chyba zrobiła słaby research. Ukończyłam 2 kierunki inżynierskie na naszej polibudzie i niedawno zaczęłam studia magisterskie. Niestety, politechnika Gdańska posiada bardzo ubogą ofertę zajęć praktycznych - przez całe studia zajęć laboratoryjnych było może 5 na wszystkich trzech kierunkach. Dodatkowo politechnika niestety najmniej zrobiła w kwestii zdalnego nauczania, a studenci muszą je organizować na własną rękę. To wstyd by taka uczelnia nie miała już dużo wcześniej opracowanych schematów działania na kryzysowe sytuacje.

    • 45 10

    • Przez moment nawet odwołano zajęcia, które były do tej pory prowadzone on-line

      • 7 1

    • A to ciekawe (2)

      Ukończyłem PG w roku 2015 i zajęć laboratoryjnych potrafiłem mieć po 3-4 na semestr! Nie wiem jakie kierunki studiowałaś ale podana przez Ciebie liczba zajęć laboratoryjnych wydaje mi się zaskakująco niska...

      • 5 4

      • (1)

        Pewnie jakieś zarządzanie i ekonomie, na 4 semestrze mam 6 różnych laborek.

        • 4 2

        • Nie koniecznie, sam studiowałem Informatykę i Ekonometrię (później przemianowaną na Analitykę Gospodarczą) na WZiE gdzie zajęcia z modelowania statystycznego/ekonometrycznego, baz danych, programowania lub systemów

          Nie koniecznie, sam studiowałem Informatykę i Ekonometrię (później przemianowaną na Analitykę Gospodarczą) na WZiE gdzie zajęcia z modelowania statystycznego/ekonometrycznego, baz danych, programowania lub systemów informatycznych nie miałyby większego sensu bez laboratoriów. Ale europeistyka i zarządzanie to inna para butów. BTW. Zabawne że PG ma lepszy wydział ekonomii od UG.

          • 2 4

    • Właśnie kończę PG i koleżanka napisała prawdę. (1)

      Umiejętności praktyczne się nabywa, tak, ale na pewno nie w ramach "zajęć laboratoryjnych". Raczej poprzez robienie projektów w domu. Lub czasami, gdy w regulaminie jest napisane, że to ćwiczenia, a przynosi się laptopa

      Umiejętności praktyczne się nabywa, tak, ale na pewno nie w ramach "zajęć laboratoryjnych". Raczej poprzez robienie projektów w domu. Lub czasami, gdy w regulaminie jest napisane, że to ćwiczenia, a przynosi się laptopa i razem z prowadzącym wykonuje projekt.
      A zajęcia laboratoryjne to często taka porażka, że człowiek wolałby, by wcale ich nie było. W wiekszosci to jedna wielka spina związana z kolokwium końcowym, o którym na okrągło się gada, bardzo mało godzin itd. :/
      A teraz jestem na ostatnim semestrze, więc nawet i bez tej przerwy tylko pisze się pracę magisterską. Na pewno nic nam nie wysyłają.

      • 3 2

      • inżynierze

        robi się kupę a nie projekt

        • 0 0

    • To sie wcale nie chwal.

      To Tak, jak byś był krawcem, od prucia! Biada Polsce z takimi "inzynierami", oj biada!

      • 0 0

  • To podejrzane... (3)

    Nie wydaje się wam, że Anna opiera się o kanapę, na której siedzi Aleksander, a jednocześnie jogę tuż obok tej samej kanapy ćwiczy Aleksandra? Przecież miała być izolacja! Czy redakcja ma namiary na tych nieodpowiedzialnych studentów i wysłała tam już sanepid?

    • 43 1

    • (1)

      Po tej kwarantannie to baby będą ważyć po 100 kilo

      • 7 14

      • psirost naturalny skoczy
        very much bardziej niż po pińcetplus

        • 4 0

    • Aleksander wygląda na zadowolonego i zrelaksowanego

      • 2 0

  • Samodoskonalenie (13)

    Studentom płci męskiej proponuję pożytecznie spędzić czas i podnieść swoje meskie kompetencje, czyli przede wszystkim oderwać wzrok od telefonu i np. nauczyć się obsługiwać wiertarkę, wymienić koło w samochodzie, a dla

    Studentom płci męskiej proponuję pożytecznie spędzić czas i podnieść swoje meskie kompetencje, czyli przede wszystkim oderwać wzrok od telefonu i np. nauczyć się obsługiwać wiertarkę, wymienić koło w samochodzie, a dla typowych asów praca u podstaw- młotek, deska i nauka wbijania gwoździ. Nie pisze tego złośliwie, a jedynie jako drobna wskazówka, za którą zdobędzie uznanie płci pięknej, satysfakcję z wykonanej pracy i bijąc się w pierś- jeszcze będziecie za to dziękować. Dużo zdrowia nam wszystkim !

    • 28 23

    • Ok, pod warunkiem, że studentki nauczą się gotować wodę bez przypalenia.

      • 23 1

    • a na kij zdobywać uznanie "płci pięknej"?

      • 13 1

    • mój sąsiad z góry chyba doskonali

      wbijanie gwoździ i obsługę młotko-wiertarki

      • 10 0

    • Wystarczy, że kobieta zacznie płacić rachunki za siebie (1)

      a każdego z mężczyzn będzie stać, by zamówić odpowiedniego fachowcę do każdej usterki. :)

      • 21 4

      • Co racja to racja, ale minimalne umiejętność mężczyzna powinien posiadać

        • 2 4

    • Ale jak to? (1)

      Jest równouprawnienie. Kobieta jest takim samym mężczyzną jak facet.

      • 13 1

      • Co prawda to prawda
        Co niektórzy mężczyźni mają taki zakres umiejętności majsterkowania jak niejedna kobieta
        Wstyd Pany!

        • 2 6

    • A ja jestem gejem i nie potrzebuję (2)

      uznania kobiet. Zresztą nie Ty jeden wpadłeś na ten pomysł. W marketach budowlanych taki tłok, że będzie sporo zakażonych.

      • 6 3

      • A dlaczego się skupiłes tylko na słowach odnośnie uznania kobiet? Jesteś homoseksualistą ok, ale wiertarka czy wymiana kontaktu powinna być dla Ciebie pestką i po wykonaniu zadania- powinno cieszyć

        • 2 3

      • Czy w świecie homoseksualistów im bardziej na bakier Ci z narzędziami i umiejętnościami majsterkowania tym większym cieszysz się uznaniem i powodzeniem?

        • 0 1

    • (1)

      Rozumiem, że minusuja mężczyźni, którzy nawet do zawieszenia lampy dzwonią po fachowca lub do taty...

      • 1 3

      • Ewentualni ci, którzy nie mają problemów by coś zrobić, bo to nie jest trudne.

        • 0 0

    • Jak sie uderzy w piers

      To juz po nim!

      • 0 0

  • wsb (1)

    to jakaś par... oja z tymi wykładowcami

    • 13 1

    • Z WSB co lepsi wykładowcy pouciekali nim obecne roczniki zaczęły studia

      • 0 0

  • Śmiechu warte . W tycz czasach "studenci " się nie uczą. Poziom poniżej krytyki.

    • 19 3

  • Ja jak narazie na PG nie miałem żadnych wykładów online, jedynie jeden młody magister wysłał nam zadania do rozwiązanian. Zapewne od poniedziałku się coś ruszy. Ktoś wyżej pisał, że miał mało labów. Bzdura, chyba na jakiejś ekonomii, tylko w tym semestrze mam 6 przedmiotów laboratoryjnych.

    • 11 5

  • (1)

    koronaferie? serio?! moze jeszcze koronamacierzyński, koronaurlop, koronaweekend i koronashoping. niesmaczne....

    • 29 3

    • Hiszpania zrobila sobie Coronafieste i dzis virus ich przetrzebia.

      • 2 1

  • Jestem nauczycielem akademickim ze sporym stażem... (2)

    ... prowadzę wykłady oraz ćwiczenia i nigdy ale to nigdy nie spotkałem się ze słowem "ćwiczeniowcy"!

    • 11 15

    • Nie wiesz wieku rzeczy, jakie o Tobie mówią studenci.

      A poważniej, słowo "cwiczeniowcy" jest na porządku dziennym przynajmniej zarówno na UG jak i jednej z prywatnych uczelni - sprawdzone empirycznie.

      • 13 3

    • To chyba prowadzisz zajęcia na UG,

      bo na PG to powszechne słowo, używane też przez samych prowadzących.

      • 9 4

  • WZR UG (1)

    Na wydziale zarządzania wszystkie zajęcia są prowadzone zgodnie z planem na MS Teams. O dziwo wszyscy nauczyciele radzą sobie z prowadzeniem zajęć online.

    • 8 0

    • co to

      wydział zabaw i rozrywki?

      • 4 4

  • i tym grubym drukiem: powrót do nauki języka francuskiego.
    Ładnie się Ola na chacie bawi :D tak trzymać!

    • 6 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.