Opinie (58) 1 zablokowana

  • zanim kupicie pulsykometr (10)

    w telefonach samsunga od modelu S8 wzwyż jest wbudowany czujnik którym można zmierzyć nasycenie krwi tlenem oraz puls.

    • 16 2

    • Jest też w S7 (2)

      • 4 3

      • (1)

        Racja, zapomniałem że w S7 reż jest.

        • 2 1

        • jest też w S6

          • 2 0

    • Przykładając palec do ekranu? :) (2)

      Czy jak?

      • 1 3

      • poszukaj na necie jak nie wiesz gdzie

        a jeżeli to za trudne to czujnik znajduje się pod flash-em

        • 1 0

      • Do baterii

        • 0 0

    • Taką funkcję mają też opaski monitorujące aktywność.

      • 5 0

    • Pierwszy raz otym słysze W telefonach jest tylko czujnik odcisku palca innego niema. (2)

      W zegarkach jest czujnik diodowy ale tylko czyta pUls by można było to stosować musu być odpowiednia aplikacja w grana w oprogramowanie

      • 4 3

      • Jak masz śajomi to nie ma, kup Samsung, odczyt W aplikacji S Health

        • 2 1

      • w sumie nigdy się nie interesowałem opcjami telefonów i opasek

        ale pulsoksymetry działają na tej samej zasadzie w sumie- właśnie diodami. za to są z założenia przeznaczone do użytku medycznego, więc mają mały margines błędu. jak w innych urządzeniach- nie mam pojęcia.

        • 0 0

  • Taki bajer mam w telefonie Samsung (3)

    Generalnie zawsze ok 95 jest.

    • 5 6

    • No właśnie podejrzane, ja też mam ciągle 95% w S10 (2)

      • 2 1

      • (1)

        U mnie telefon pokazuje 100%, moim rodzicom po 70ce pokazuje 96-98% i to są normalne wartości.

        • 2 0

        • Jak masz cały czas podłączony do ładowarki to ci pokazuje 100%, gdańszczaninie. ;)

          • 1 0

  • "Staramy się na bieżąco uzupełniać braki"

    Jak ktoś jeszcze nie kupił to polecam od razu szukać w DE/CZ.

    • 5 1

  • (1)

    Mi duszności przy koronie przeszły po jednym dniu. Rodzice nie mieli ich w ogóle. Osobiście dla mnie pulsoksymetr jest tak potrzebny w domu jak inhalator - wcale.

    • 12 26

    • Dobrze że tobie i najbliższym duszności szybko przeszły. Inni mogą mieć mniej szczęścia i urządzenie im się przyda więc nie generalizuj.

      • 8 3

  • w telefonie takie coś miałem 4 lata temu

    • 4 6

  • Ceny tych urządzeń już są kilkukrotnie większe niż przed miesiącem. (4)

    Obecnie hitem sprzedaży stały się koncentratory tlenu. Brakuje jeszcze zestawu respirator + lekarz do wynajęcia w pakiecie Polityk+ z miejscem w szpitalu MSWiA.

    • 59 1

    • Prawa rynku

      I..czas oczekiwania na przesyłkę...46 do 78 dni. He he. Na Wielkanoc będzie jak znalazł. Sztuczne napędzanie

      • 7 0

    • Są takie zestawy. (2)

      Dla wybranych na wysokich stołkach.

      • 4 0

      • niektórzy mają po kilka respiratorów i paru najlepszych lekarzy (1)

        po czym ich poznać? Niski wzrost, nienawiść w oczach, duże braki w uzębieniu, szczucie ludzi na siebie, łupież na marynarce, pełno sług w okolicy, 20 ochroniarzy płatnych z podatków Polaków i szyderczy uśmieszek na ustach jego popleczników...

        • 11 1

        • Już nie tylko ochroniarze go strzegą

          Odkąd mianował się "wicepremierem", strzeże go cała policja i wszystkie inne służby.
          A kto za to płaci?
          "Pan płaci, Pani płaci... społeczeństwo..."

          • 10 0

  • mojej żonie pulsoskymetr uratował życie (2)

    saturacja spadała szybko, trzeba było zawołać karetkę. W szpitalu podłączyli zaraz tlen, dożylnie antybiotyk i steryd.

    • 23 6

    • Mogles kupic butle z tlenem a nie tylko pulsometr (1)

      • 4 6

      • taka butla starcza na bardzo krótko,

        poza tym tlen medyczny dostaniemy tylko ze wskazań lekarskim, butle z apteki to raczej tlenik na kilka wdechów.

        • 2 0

  • Mnie cieszy jedno... (3)

    że widzę przyszłość diagnostyki.
    Podłączasz się rzeszą urządzeń pod laptopa, lekarz odpala diagnostykę jak dziś mechanik w aucie i wszystko wiadomo... :) Podoba mi się taka wizja.
    Brakuje tylko analizatorów

    że widzę przyszłość diagnostyki.
    Podłączasz się rzeszą urządzeń pod laptopa, lekarz odpala diagnostykę jak dziś mechanik w aucie i wszystko wiadomo... :) Podoba mi się taka wizja.
    Brakuje tylko analizatorów krwi lub płynów, np. do posiewu, albo zbadania krwi chociaż w podstawowym zakresie. Może jakieś szkolenia i certyfikaty prywatne na pobieranie krwi by wystarczyły, tak że sam mogę sobie pobrać gotowym automatem...
    Wyobrażam sobie takie pakiety od 2000 do 50.000, gdize ten najdroższy i ciało zeskanuje... USG już jest domowe...
    Ciekawe kiedy ktoś podchwyci taki pomysł na biznes. Już dziś jest sporo krezusów co by ich było stać na taką diagnostykę w domu.

    • 23 3

    • np. analizator ilości cukru we krwi jest dostępny.

      Ogólnie to był pomysł zrobienia takich urządzeń, ale okazał się przekrętem - poczytaj o firmie Theranos.

      • 2 0

    • analizatory cukru już są

      za to z np. USG to nie takie halo, bo o ile przenośne usg jest już naprawdę niezłe (choćby firmy na p produkującej m.in. czajniki :) ) to
      1) to nadal przepaść do sprzętu premium- przeznaczone są do point of care,

      za to z np. USG to nie takie halo, bo o ile przenośne usg jest już naprawdę niezłe (choćby firmy na p produkującej m.in. czajniki :) ) to
      1) to nadal przepaść do sprzętu premium- przeznaczone są do point of care, nie pełnej diagnostyki
      2) jest to rodzaj badania zależny od operatora i z założenia będzie Cię badał co najwyżej średni lekarz- najlepsi (niezależnie od działki) nie przyjeżdżają i nie trzepią abonamentowych badań, które są gorzej płatne- po prostu nie muszą, mają full pacjentów stacjonarnie i pełnopłatnych z kolejkami na miesiąc+

      • 0 0

    • Dobre porównanie do mechanika

      Zapala mi się kontrolka błędu, jadę do mechanika. Uruchamiamy procedurę, wymieniamy części, zostawiam znaczną część swojej pensji. Wyjeżdżam, po 10 km kontrolka włącza się ponownie, dzwonię do mechanika tylko po to, żeby

      Zapala mi się kontrolka błędu, jadę do mechanika. Uruchamiamy procedurę, wymieniamy części, zostawiam znaczną część swojej pensji. Wyjeżdżam, po 10 km kontrolka włącza się ponownie, dzwonię do mechanika tylko po to, żeby dowiedzieć się że tak się zdarza, że trzeba będzie przyjechać jeszcze raz i zapłacić za kolejną próbę usunięcia problemu. Czym to się różni od lekarzy? Chyba tylko tym, że do mechanika łatwiej się umówić. No i mniejsza szansa umrzeć w przypadku błędów w sztuce.

      • 0 0

  • Znów sztuczne nakręcanie koniunktury

    • 26 4

  • (5)

    Trochę nie pomyśleli z tą wysyłką - jak ktoś jest chory to pewnie ma zakaz wychodzenia z domu i nie może iść na pocztę stać w kolejce po odbiór paczki.

    • 11 2

    • (3)

      Na pocztę?? Kto teraz na pocztę chodzi?? Kurier doręcza przesyłki pod drzwi.

      • 5 2

      • Przeczytałeś artykuł? (2)

        PP ma dostarczać chorym sprzęt.
        Czyli awizo do skrzynki, jak zwykle...

        • 4 1

        • PP ma usługę kurierską np pocztex, awizo to dostarcza zwykły doręczyciel roznoszący listy.

          • 0 0

        • co ty, nic nie zostawiają, tylko w systemie kliknęli, że zostawili i wraca do nadawcy

          • 3 0

    • paczka

      Paczka przychodzi na adres i odbierasz w domu.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.