Opinie (92) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Rzadko kupuję (1)

    ale bardzo często wypożyczam. Pozdrawiam wszystkich jeszcze czytających:)

    • 82 3

    • Bardzo pochwalam twoje podejscie.

      Niestety jestes jednym z nielicznych bo reszta to naladowani niechecia i nienawiscia trojmiejscy nieudacznicy jacy swoimi stale ponurymi komentarzami zasmiecaja zarowno portal jak i nasza Polske.

      • 3 3

  • Internet odsunal ludzi od czytania ksiazek. (4)

    • 23 17

    • W bibliotekach najczesciej widze kobiety wypozyczajace romanse i kryminaly bo te (1)

      nigdy sie nie starzeja wiec po co wydawac pieniadze na ich kupowanie... Widok mezczyzny w bibliotekach to rzadkosc. Wiekszosc w bibliotekach to mlode mamy z malymi dziecmi i samotne kobiety. Mezczyzni tlumacza to ze

      nigdy sie nie starzeja wiec po co wydawac pieniadze na ich kupowanie... Widok mezczyzny w bibliotekach to rzadkosc. Wiekszosc w bibliotekach to mlode mamy z malymi dziecmi i samotne kobiety. Mezczyzni tlumacza to ze ich zadaniem jest zarabiac pieniadze na utrzymanie rodziny a nie marnowac czasu na ksiazki. Jesli chodzi o nowe wydawnictwa to przewaznie z dziedziny IT, prawa i psychologii czlowieka nad tym jak poprawic swoje samopoczucie i wyrabiac pewnosc siebie w dzisiejszym bardzo rozpedzonym swiecie. Bo o tym stare ksiazki kiedys absolutnie nie rozprawialy. Poza tym kolorowe obrazkowe broszurki dla malenkich dzieci. Nie mozna dawac do reki starych (wartosciowych ale starych) ksiazek swoim malenstwom. A ksiazki kucharskie to odrebny temat i nie bede o tym pisal.

      • 5 19

      • Minusy mi stawiane? Jakze tego sie spodziewalem.

        To wlasnie od tych baranow ktorzy biblioteke widzieli tylko na zdjeciu w gazecie lub TV. Sam przez jakis czas dorabialem do emerytury pracujac w jednej z bibliotek, to widzialem jak to wyglada. Internet odbral rozum wielu "smartphonowym intelektualistom". I tu jest z nimi problem.

        • 1 2

    • Nie do końca. Sporo osób korzysta właśnie z internetu, żeby nie wydawać forsy na książki.

      Funkjconują witryny typu Wolne Lektury, Docer.pl, itp. czy np. biblioteki cyfrowe udostępniające w sieci książki za darmo. Polecam, miłego.

      • 15 1

    • Mnie przysunął - z kilku-kilkunastu rocznie przeskoczyłem na kilkadziesiąt.

      • 2 1

  • Czy lubi Pan czytać książki? (3)

    ... a czy ja wiem? Nie bardzo. Ale jak by się dało. To zależy. To w zależności od tego.

    • 34 4

    • Typowe tlumaczenie kogos kto do ksiazek prawie nigdy nie zagladal.

      • 4 4

    • Tak średnio

      Nie powiem panu dlaczego. Nie powiem.

      Kurde, sam miałem to napisać, ale tak czułem, że ktoś mnie uprzedzi. Pozdrawiam czytelnika, co nigdy książki nie widział! :)))

      • 8 4

    • Ja raczej nie lubię

      Nie wiem, jakoś przestały mnie interesować wymyślone historie. Kiedyś czytałem kilkanaście książek miesięcznie, teraz może z dwie na rok.

      • 0 0

  • (1)

    Rzadko kupuje książki, nie mam na nie miejsca ani pieniędzy. Wypożyczam i czytam je z biblioteki. Kupuje tylko te które wiem że jeszcze kilka razy przeczytam.

    • 28 2

    • Dzieki temu biblioteki przetrwaly do chwili obecnej.

      Ale raczej malo jest takich jak ty. Reszta to mrowisko glupoty.

      • 0 2

  • niestety czasy... (7)

    w których każda "miernota" może wydać książkę skutecznie oddaliła mnie od kupowania książek. Kupujesz czytasz pierwszy rozdział i szlag Cię trafia, bo okazuje się, że "autor" nie potrafi sklecić zdania po polsku. Niestety nastały czasy bylejakości i miernoty literackiej.

    • 46 11

    • I tak i nie. Ja zawsze czytam opinie o danym tytule przed jego zakupem. (1)

      • 6 0

      • Niestety opinie też często pisza miernoty. Teraz każdy może być każdym, takie czasy...

        • 1 2

    • (2)

      To prawda. Mnie przeraża fenomen Mroza. Nie wiem jak można czytać tę grafomanię.

      • 9 2

      • (1)

        Coś ci się pomyliło.
        Mrozu to znany polski, wybitny, artysta estradowy.

        • 1 5

        • Hahahaha, no tak, do tego ma miliony monet :-)

          • 1 0

    • Ale ksiazki za nim ida do druku sa przegladane i

      sprawdzane. Pamietasz tzw eratty zalaczane do ksiazek? To bylo po ich wnikliwej analizie. Poza tym sam autor czyta swoje dzielo po kilka a czasem kilkanascie razy aby miec pewnosc ze text brzmi "melodyjnie" a nie jak z pod reki jakiegos moderatora o watpliwych kwalifikacjach.

      • 0 2

    • Szukajcie, a znajdziecie

      Poza morzem miernoty zalewającej rynek ukazuje się wiele pozycji wartościowych. Kto chce, ten znajdzie. Żeby nie szukać metodą chybił-trafił warto prześledzić portale i blogi czytelnicze, sprawdzić na 2-3 książkach, z którym recenzentem jest nam "po drodze", z czyimi opiniami się zgadzamy i potem to już jakoś idzie - można odsiać ziarno od plew.

      • 3 0

  • (4)

    od stycznia przeczytałam 22 książki.....większość powyżej 400 stron. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w bibliotece, w domu mam ich ponad 300 na ten moment, do przeczytania zostało mi ok 10. Często pożyczam książki od

    od stycznia przeczytałam 22 książki.....większość powyżej 400 stron. Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam w bibliotece, w domu mam ich ponad 300 na ten moment, do przeczytania zostało mi ok 10. Często pożyczam książki od znajomych, dostaję z okazji urodzin/imienin/Święta.....kupuję sama w promocji.....Pracuję, studiuje zaocznie, żyję w związku....wolę zamiast głupot w telewizji - czytać ;-)

    • 45 12

    • Coś mi tu nie pasuje (2)

      Albo czytasz w pracy, na studiach, albo masz słaby związek, ewentualnie nie śpisz w nocy i czytasz.

      • 2 16

      • Mnie na 35 książek w tym roku starczyło 1-1,5 godziny czytania dziennie. Albo wolno czytasz albo nie czytasz dużo i nie umiesz sobie wyobrazić tylu książek w takim czasie.

        • 6 3

      • Ja czytam głównie w komunikacji miejskiej i czasem wieczorem w domu. Jestem w związku, pracuję, niedosypiam.

        • 3 0

    • Większość po 400 stron.

      Noooo liczba stron w tym wszystkim najważniejsza! A wszystkie książki są w okładkach pasujących do koloru ścian?

      • 7 9

  • Nie kupuję, nie czytam. Nie interesuje mnie to. (3)

    Interesuje mnie jak zarobić na emeryturę, której nie dostanę mimo już przepracowanych uczciwie 40 lat. Dlatego zapierniczam od 7 do 18, żeby na starość mieć na chleb.

    • 14 29

    • Jak ktoś o chlebie tylko żyje to spoko...

      • 4 2

    • To jaka prace wykonujesz i jakie wyksztalcenie masz ze

      tak ciezko zycie ciebie traktuje?

      • 1 0

    • Po co ci emerytura, skoro już teraz żyjesz tylko po to by pracować?

      • 4 0

  • Kobiety kupują książki dla swoich mężczyzn!!! (2)

    Co to za tytuł? Kobiety kupują może też więcej piwa i chipsów ale nie koniecznie więcej spożywają.

    • 6 6

    • Ty sobie kup słownik poprawnej polszczyzny.

      • 2 1

    • bardzo bardzo trafne !

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.