Opinie (43) 4 zablokowane

  • Popularność RPG wśród dorosłych to najlepsze świadectwo tego jak infantylnieje społeczeństwo. (19)

    Mam w rodzinie takich ludzi - 30-, 40-latkowie. Praca taka byle zarobić na życie, mieszkanie wynajęte, o samochodzie nie ma mowy. Dzieci? Oni są dziećmi. A... pieska mają. Na stare lata będzie RPG w przytułku...

    • 7 43

    • Kto tu jest infantylny? (5)

      Kup kawalerkę na Szadółkach w wieku 25 lat, bo na nic innego Cię nie stać.
      Wydaj wszystkie pieniądze, które Ci zostają na samochód lepszy od sąsiada.
      Spędzaj całe życie w korkach.
      Jedyną rozrywką może być 22 dzieciaczków kopiących piłeczkę w TV...

      • 19 3

      • Syndrom konika polnego (4)

        W wieku 30-40. lat powinno się mieć jakieś zabezpieczenie, dom, oszczędności. Na gry w dorosłym życiu mogą sobie pozwolić ludzie z ustabilizowaną sytuacją, jeśli nie ma się oszczędności pozwalających na przeżycie bez

        W wieku 30-40. lat powinno się mieć jakieś zabezpieczenie, dom, oszczędności. Na gry w dorosłym życiu mogą sobie pozwolić ludzie z ustabilizowaną sytuacją, jeśli nie ma się oszczędności pozwalających na przeżycie bez pracy 12 miesięcy (czynsz, opłaty, jedzenie, leczenie - czyli lekko mówiąc 40-50 tysięcy), to marnowanie czasu na gry jest delikatnie mówiąc lekkomyślne. Co innego sport, bo to zawsze inwestycja we własne zdrowie.

        • 4 6

        • Następny od "rzuć fajki i kup ferrari". (2)

          Nie dla każdego istotą życia jest lans przed sąsiadem i dorabianie filozofii, jak akurat trafi się bogatszy.

          • 5 3

          • Ale potem większość tych dużych dzieci w razie utraty pracy czy zdrowia idzie do tych którzy pracują jak mrówki i mówią DEJ :-) (1)

            Ale faktem jest, że żyjąc oszczędnie mam teraz czas na droższe sporty czy wyższy standard. Więc może coś w tym rzuceniu fajek jednak jest?

            • 2 6

            • Terapeuta ci kazał się dzielić swoimi niezbyt interesującymi kogokolwiek przemyśleniami?

              • 3 2

        • "Co innego sport, bo to inwestycja we własne zdrowie" - do pierwszej poważnej kontuzji... A tak przy okazji, dlaczego po ignorancku zakładasz, że ci ludzie nie uprawiają sportu? Jakiś taki...jednowymiarowy jesteś.

          • 4 1

    • (3)

      Przesadzasz. Po prostu teraz tych 30 40 latków stać na te wszystkie gry na które nie mieli kasy (no i nie było też tyle gier).

      • 15 0

      • rekompensują sobie, że nie mieli konsumpcyjnego dzieciństwa? (2)

        jeszcze gorzej.. :(

        • 4 17

        • Mają inne hobby niż poprzednie pokolenie. (1)

          Może przez to, że nie mają dziwnych fobii przed byciem ocenianym, a może dlatego że ich w przeciwieństwie do poprzedniego pokolenia stać.

          Zwróć uwagę, że mało który 30 latek ma telewizor, a jak już go ma, to zazwyczaj tylko netflix.
          Czasy się zmieniają, rozrywki też.

          • 14 0

          • i do konsoli :D

            • 2 0

    • Życie

      To pokaż swój przepis na życie? W jaki sposób przysłużysz się ludzkości? Czy dla Ciebie jedyny sens to aby mieć mieszkanie, kasę na koncie?

      • 13 1

    • ale zapraszać do siebie sąsiadów i chlać do rana przy niemieckim disco polo to już było spoko?

      • 7 1

    • ale Polak zawistny z Ciebie wychodzi. Daj zyc i zajmij się sobą, panie Art.

      • 3 1

    • A bo samochód to jest świadectwo najwyższej dojrzałości

      Dlatego też prowadzą je nawet ci co naprawdę nie powinni.

      • 3 2

    • A może wyrwali się z podstawowych instynktów (1)

      i widzą, że wydawanie i utrzymywanie potomstwa nie jest jakimś absolutnie narzuconym imperatywem i robią ze swoim życiem co chcą i co im sprawia większa przyjemność?

      • 6 2

      • Amen!

        • 0 0

    • Pod kościołem czasem widuje

      Szkoda tylko, że ci pod kościołem zostają w roli i myślą, że są rycerzami. ;)

      • 1 0

    • Bez przesady to jest to samo

      co nasze praprababki mdlejące przy czytaniu XIX wiecznych powieści.

      • 1 0

    • i co z tego?

      Czemu mają żyć pod dyktando banków, kredytów i pogoni za kasą. Czemu zabraniasz im żyć tak jak chcą..To, że ciebie ciśnie chciwość to już Twój problem.

      • 5 1

  • Niebezpieczna zabawa (13)

    Chodzi przede wszystkim o to, by pod płaszczykiem zabawy w fantastykę i magię przyzwyczajać młodych ludzi do okultyzmu, zbliżać do Złego i odciągać ich od Kościoła. Ci ludzie nie rozumieją, że to prawdziwa gra i toczy się ona o ich Dusze nieśmiertelne!

    • 6 70

    • idź sie lecz.

      • 20 7

    • Kościół i wiara to większe niebezpieczeństwo niż gry RPG i okultyzm.

      • 28 11

    • ty tak na serio? :O moze pora udac sie na terapię jesli to było serio XD

      • 8 3

    • Gdyby nie komentarz Pawła o okultyzmie to od bardzo dawna uznałbym że sekcja komentarzy pod artykułem w miarę normalna i nikt polityki nie dotknął.

      • 5 3

    • Udział w nabożeństwach to też taki LARP (1)

      Tylko, że gracze RPG wiedzą, że to tylko zabawa i nie przymuszają innych do postępowania według zasad ich gry

      • 9 2

      • Niektórzy tam nawet mają specjalne szaty

        • 1 1

    • Zarzutka tak dobra, że aż dajecie się łapać jak okonie w sezonie :D

      • 5 1

    • Low quality bait (1)

      • 6 1

      • Jak z życia wyjęte

        Tekst jak w oryginalnym poście, można było usłyszeć kilkanaście lat temu w jednym z Gdańskich kościołów (z walką o dusze, itp)

        • 5 0

    • Na szczęście jest na to rada - załóż foliową czapeczkę i kup strukturyzator wody od Zięby i będzie git.

      • 2 2

    • Jako fan fantastyki, RPG, sci fi napisze, że masz oczywiście rację.

      Ale ludzie to bardzo proste i łatwowierne istotki ...

      • 3 0

    • Mój proboszcz ma śmieszny strój i ponoć jakieś supermoce

      • 0 1

    • Zjadanie boga - to jest czad!

      • 1 1

  • (1)

    świetny wywiad. dziękuję

    • 7 0

    • Cieszę się, że ktoś doczytał do końca :)

      • 3 0

  • Ciekawe

    Nie siedzę w larpach i tego typu grach, ale temat jest ciekawy i jeśli można na tym zarobić na Zachodzie to czemu u nas nie rozwijać branży.

    • 19 0

  • (1)

    Rzeczywiście obecnie gry planszowe przeżywają renesans. W domu mam 3 brzdące, więc często gramy w Gorącego Ziemniaka czy inne planszówki. Gry nie tylko edukują, ale i bawią, poszerzają horyzonty. W gry komputerowe raczej nie pozwalam grać dzieciom, to tylko psuje wzrok.

    • 12 1

    • Fakt gry planszowe, karciane czy komputerowe cieszą się ogromną popularnością nie tylko wśród dzieci ale i dorosłych. Sama ostatnio kupiłam Lombard. Życie pod Zastaw czyli kolejną planszówkę do kolekcji. Jak przychodzą znajomi to się nie nudzimy tylko gramy :P

      • 0 0

  • Super sprawa...

    Jestem pewny, że ten rynek się dopiero rozkręca, ale już widać efekt Kuli śnieżnej i na pewno rozwinie się u nas na Maxa ;)

    • 7 0

  • (1)

    Dungeons & Dragons 3ed. i Neuroshima to prawdziwe klasyki gatunku.

    • 2 0

    • Dla mnie klasyka to Krysztaly Czasu! Dlatego teraz jestem ksiegowym ;)

      • 0 0

  • Bzdurne zdanie

    "Jeśli ktokolwiek grał w grę "5 sekund", to właśnie ja pisałem odpowiedzi do jej polskiej wersji."
    Rozumiem że jeśli ktokolwiek nie grał to wtedy nie pisałeś odpowiedzi? Bez sensu powyższe zdanie. Albo pisałeś te

    "Jeśli ktokolwiek grał w grę "5 sekund", to właśnie ja pisałem odpowiedzi do jej polskiej wersji."
    Rozumiem że jeśli ktokolwiek nie grał to wtedy nie pisałeś odpowiedzi? Bez sensu powyższe zdanie. Albo pisałeś te odpowiedzi albo nie. Po co tutaj tryb warunkowy? Ktoś to zasad języka polskiego nie zna pisze teksty do gier? Dramat jakiś. Niedługo kulawy będzie tańczył w balecie.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.