2020-05-31 13:33
Opinia wyróżniona
Wydaje mi się, że to duża odwaga, żeby otwierać knajpę w trakcie pandemii. Ja to się nie mogłam doczekać, aż te restauracje się otworzą. Byłam już w swoim ukochanym Zachodnim Brzegu i było cudnie.
2020-06-01 06:55
Zachodni Brzeg dosyć wybuchowa okolica.
2020-05-30 17:20
Opinia wyróżniona
Mogę sobie tylko wyobrazić niepokój, który czuli właściciele. Marzenia i plany, które mogły w jednej chwili runąć. Trzymam kciuki, powodzenia !
2020-05-30 19:07
Z jakiej okazji i na jakiej podstawie jest to komentarz wyróżniony?
2020-06-03 06:56
Może dlatego, że nie jest to zrzędzenie?
2020-05-31 13:09
to standard w tabloidach i krajach trzeciego świata
2020-05-30 14:16
Ostatnio zachęcony wysokimi ocenami szczęśliwego lisa spróbowałam kilku eklerow. Nie wiem czy mam spaczony gust, ale były okropne. Nigdy nie jadłem gorszych. Zero smaku, słodkości i poczucie jedzenia samego tłuszczu. Nie wiem skąd takie pozytywne opinie. Jeśli coś jest male i drogie to chyba z automatu zasługuje na wysoka ocenę?
2020-05-30 14:26
popieram -- Jarek z Pączkarni
2020-05-30 16:14
zdecydowanie za drogo - Mariola z Klouburgera- zapraszam do mnie
2020-05-30 19:44
2020-05-30 19:44
2020-05-30 22:05
9 zł
2020-05-30 20:04
Zamawiałem 3 lub 4 razy, wszystko bardzo dobre, 2 razy nawet "dało coś gratis", ale każdy ma inny smak. Pozdrawiam serdecznie!
2020-05-30 21:26
Niestety popieram opinie. Bez smaku. Po godzinie od zakupu kapec. Nigdy więcej.
2020-06-02 12:22
Niestety też się trochę zawiodłem. Mam nadzieję, że w Eklerowni będą inne/lepsze smaki
2020-05-30 14:21
Nie piszę się koncesja, tylko pozwolenie na sprzedaż
2020-05-30 15:18
2020-05-30 14:32
teraz z czego się je robi w wersji wegetariańskiej?
2020-05-30 14:40
2020-05-30 14:54
produkty pochodzenia zwierzęcego ;)
2020-05-30 15:08
Zaczyna się.
2020-05-31 01:43
Pamiętam czasy Japy na Zaspie. Tam były mega hot dogi i sosy... Ostrym można się było golić. Po nocnej imprezie te hot dogi były wspaniale. Smak pamiętam do dzisiaj.
2020-05-30 14:33
Pandemia xD Niby pandemia a tu zadnego kryzysu nie widac...kraj plynie miodem i mlekiem:/ sciema...
2020-05-30 14:44
Lokale dadzą radę. W weekendy zaczną robić swoje stare obroty to zapomną szybko o pandemii. Nie wszystkie oczywiście. Pamiętajcie zasadę, że najwieksze płaczki mają zawsze najlepiej.
2020-05-30 14:47
Szukam lokalu na starym/głównym mieście tak max 40m2 do 5.000zl /mc. Są takie wie ktoś?
2020-05-30 16:25
5000 to chyba za metr...
2020-05-30 17:08
5 tys za metr za wynajem? Chyba przesadzasz.
2020-05-30 14:53
Jak ktoś będzie serwować takie burgeryjak w "budach" w latach 90 to się nie opedzi od klientów.
2020-05-30 15:34
To za Balzaca? Fajna knajpa kiedyś była.
2020-05-30 17:20
kuchnia staropolska, nalewki. co z tego jak pewnie drogo jak wszędzie
2020-05-30 14:50
Dla mnie, mięsożercy, ten hot dog wygląda lepiej od tego tradycyjnego.
2020-05-30 17:15
jestem mięsożercą ale schrupałbym
2020-05-31 01:41
U Szwagra jest mega hot dog. Od wieków.
2020-05-30 17:20
Opinia wyróżniona
Mogę sobie tylko wyobrazić niepokój, który czuli właściciele. Marzenia i plany, które mogły w jednej chwili runąć. Trzymam kciuki, powodzenia !
2020-05-30 19:07
Z jakiej okazji i na jakiej podstawie jest to komentarz wyróżniony?
2020-05-31 13:09
to standard w tabloidach i krajach trzeciego świata
2020-06-03 06:56
Może dlatego, że nie jest to zrzędzenie?
2020-05-30 19:26
Śmiech na sali hot dog bez mięsa świat schodzi na psy
2020-05-30 22:14
Nie psy tylko Hot Doggie
2020-05-31 00:43
A co Ci to przeszkadza? Czy wpływa to na Twoje życie?
2020-05-30 19:40
...trochę przeginacie
2020-05-30 20:03
Jak to jest, że we Włoszech gdzie mają ceny za wszystko w euro serwują za jedną czy dwa euro kawę..
2020-05-30 20:14
j.w.
2020-05-30 21:25
Pewnie jak zwykle - przebiegły pomysł biznesowy pod zapitego Norwega.
Ok - nie mój biznes.
Ale, żeby znów płaczu nie było.
2020-05-30 22:21
Ciekawe po ile będzie Żur
2020-05-31 01:38
Hahahaha
2020-05-30 19:50
Młodzież potestuje i wróci do taniego kebaba, turystów w tym roku będzie na pewno mniej, a większość ludzi i tak woli gotować w domu. W Polsce nie ma kultury codziennego jedzenia na mieście (z reszta kogo u nas na to
Młodzież potestuje i wróci do taniego kebaba, turystów w tym roku będzie na pewno mniej, a większość ludzi i tak woli gotować w domu. W Polsce nie ma kultury codziennego jedzenia na mieście (z reszta kogo u nas na to stać) knajp jest dużo a wypracowanie zysku na same koszty stałe na pewno nie jest łatwe. Niemniej jednak powodzenia bo lepiej spróbować niż całe życie narzekać
2020-05-31 01:41
Szczególnie ci na Głównym i Starym Mieście. Paranoicy.
Ale sytuacja nauczy Was moresu.
2020-05-31 17:29
Co raz więcej ludzi je na mieście, Szcególnie singlowi nie opłaca się gotowac tylko dla siebie. W marcu, kiedy zaczęła się pandemia, wydałam na zakupy spozywcze 800 zł, w maju, kiedy prawie co drugi dzień jadłam na mieście albo zamawiałam - wyszło tylko 600 zł. A jescze do różnicy nalezy doliczyć kost prądu i wody, bo swojego czasu nawet nie liczę.
2020-05-31 17:34
Ja od ponad roku robię zakupy raz w tygodniu, i średnio wydaje Ok 200 zł tygodniowo na jedzenie i podstawowe produkty chemiczne. Jakbyś jadła wszystkie posiłki łącznie z kawa w knajpach na pewno się w takiej kwocie która podajesz nie zmieścisz. To jest niemożliwe
2020-05-31 18:01
Nie piję kawy w knajpach ( w ogóle kawy nie piję), a jak idę na obiad do baru (np. burgerowni albo jedzenie na wagę), to nie zamawiam napoi, tylko nosze ze soba wodę w butelce (oczywiście w restaracjach biorę też
Nie piję kawy w knajpach ( w ogóle kawy nie piję), a jak idę na obiad do baru (np. burgerowni albo jedzenie na wagę), to nie zamawiam napoi, tylko nosze ze soba wodę w butelce (oczywiście w restaracjach biorę też napoje). Zwykle obiad na mieście to 15 zł - max 25 zł. W barach typu "na wagę" zwykle mieszcze się w kwocie 15-18 zł. Jestem drobną kobietą, więc czasami za obiad wystarczy mi tylko tresciwa zupa, np. rybna albo rosół z pierożkami. Nie lubię monotonii, czasami jem sushi (w jednym lokalu zestaw zupa + sushi + herbata kosztuje 24 zł), czasami pierogi, czasami pizze, albo wege, gdybym miała sama gotować codziennie co innego, wyszłoby drożej. Tylko śniadania i kolację jem w domu: w tygodniu płatki owsiane i kanapki, w weekend jajecznica lub sadzone z kanapkami, do tego jakieś warzywa, czasami jogurt, na deser owoce, ciastka, lody. I nparawdę mieszcze się w 600 zł. Ale rozumiem, że mężczyzna ma większe zapotrzebowanie i wtedy gotowanie samemu może wyjśc taniej.
2020-05-31 21:22
Ciekawa jestem dlaczego minusujecie moją wypowiedź. Nie wierzycie czy zazdrościcie?
Co takiego złego napisałam, że trzeba od razu minusować?
2020-06-01 05:24
Kobieto opanuj się, to tylko minusy. Jak ja bym miał się czymś tak durnym miał przejmować jak minusy pod komentarzem to długo bym nie pożył.
2020-06-02 12:36
gotowanie w domu nie jest tanie i zajmuje czas. No, chyba ze zywimy sie ziemniakami, mielona wieprzowina i kapusta, wtedy moze. Ale ja nie, lubie wolowine, np a samemu mi wychodzi roznie dobra. Wiec wole isc co najmniej raz-dwa razy w tygodniu do knajpy
I zadnej na wage! to pasza a nie jedzenie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.