2016-11-01 08:11
jest koszmarem dla połowy świata, szczególnie jej nadmiar zabija wszystkie
inne smaki i aromaty
2016-11-01 11:18
Znawca połowy świata się znalazł a zapewne smaku kolendry prawdziwego smaku nie znasz.
2016-11-01 13:30
sam pluskwiaków to prawdziwy smak?
2016-11-02 10:25
smakują jak detergent. Nie wiem czy jest ich połowa, ale ja się do nich zaliczam i kolendry unikam.
2016-11-01 13:06
2016-11-01 18:04
To prawda kompletnie mi też nie smakuje
2016-11-03 10:53
znana praktyka w warzywniakach,
potem chodzą ludzie i powtarzają takie rzeczy jak ty
2016-11-01 18:37
Jedni ją lubią (jak ja), innych odpycha.
2016-11-02 10:26
jak ktoś tej kolendry nie znosi.
2016-11-03 10:49
tak samo kolendra w liściu nie może być dodawana do wszystkiego,
oczywiście , że zrujnuje ale to nie wina kolendry tylko osoby, która ją dodała,
czy nawiązkę pietruszki jesz kęsami jak szczypior?
tak samo kolendra w liściu nie może być dodawana do wszystkiego,
oczywiście , że zrujnuje ale to nie wina kolendry tylko osoby, która ją dodała,
czy nawiązkę pietruszki jesz kęsami jak szczypior? (niektórzy potrafią :))
tak samo kolendry samej nie jesz, tak samo cytryn nie jesz jak jabłek
a jednak dodajesz do wielu rzeczy,
ludzie, którzy piszą, że nie lubią kolendry, tak naprawdę nie potrafią jej używać,
to wszystko,
ten który napisał, że połowa świata nie znosi kolendry, równie dobrze mógłby napisać, że połowa świata nienawidzi jeść ziemniaków i ryżu,
w życiu większej bredni nie słyszałem (poza polityką oczywiście)
2016-11-02 21:06
2016-11-03 10:51
2016-11-01 08:20
Hi,hi, też nie lubię.
2016-11-01 08:51
Wszystkie przyprawy nie znaczą nic jeżeli nie ma soli.
2016-11-03 10:55
ale faktycznie sól ułatwia sprawę,
zresetuj sobie smak to sioę zdziwisz,
tak samo można zresetować smak na cukier
(niektózy nie mają kubkó smakowych za wiele więc im i tak bez różnicy)
2016-11-01 09:06
Nie polecam jej restauracji w Gdyni.
2016-11-01 09:43
Tak to może dziecko napisać
2016-11-01 11:31
A w szczególności gdy chodzi o wygląd,smak i zapach.te ciuchy mi się nie podobają nie kupujcie ich ,ten perfumy śmierdzą,ten to mi nie smakowało.Ale innym smakuje,ładnie pachnie czy ciuchy podobają.
Kupie cos co
A w szczególności gdy chodzi o wygląd,smak i zapach.te ciuchy mi się nie podobają nie kupujcie ich ,ten perfumy śmierdzą,ten to mi nie smakowało.Ale innym smakuje,ładnie pachnie czy ciuchy podobają.
Kupie cos co mi nie bedzie smakować ale za kilka lat może mi zasmakować ,bo zmieni mi sie odczuwanie smaku.
Ludzie którzy faszerują się śmieciową żywnością nie mają smaku!!
2016-11-02 10:32
Jedzenie jałowe. To bardzo przykre, że kucharz amator - jak ja - bez specjalnego wysiłku jest w stanie "nagotować" sobie jedzenia na podobnym poziomie, a przecież nie po to idzie się do restauracji.
2016-11-03 10:55
2016-11-01 09:19
Obiadek dostałeś za darmo od Maliczki za artykuł?
2016-11-01 09:21
Domyślam się, że hejt pisany jest przez znawców drożdzówek (nie ujmując drożdżówkom) w sklepiku gimnazjalnym. Malika to jedna z lepszych restauracji w Trójmieście.
PS. Może tylko tajin z policzkami wołowymi w pewnym momencie stał się zbyt słodki:-)
2016-11-01 12:57
mielonego w bułce baz smaku serwowanej w paszarniach
2016-11-02 10:35
ale - po prostu - restauracja Malika nie świeci jasnym światłem na firmamencie trójmiejskiej gastronomii. I jak komuś nie smakuje serwowane tam jedzenie, to nie dlatego, że jada tylko w barach mlecznych i budkach z
ale - po prostu - restauracja Malika nie świeci jasnym światłem na firmamencie trójmiejskiej gastronomii. I jak komuś nie smakuje serwowane tam jedzenie, to nie dlatego, że jada tylko w barach mlecznych i budkach z kebabem, ale dramatyczne jest to, że w barach z kebabem, który charakterystyczny jest także dla kuchni Maghrebu, można mieć większą radość z jedzenia niż u Maliki.
2016-11-03 09:24
Rozumiem, że komuś może nie smakować, natomiast pisanie, że to poziom budki z kebabem to jest po prostu paszkwil uknuty przez konkurencję albo dowód na to, że w tej restauracji się nigdy nie było. Malika to świeże
Rozumiem, że komuś może nie smakować, natomiast pisanie, że to poziom budki z kebabem to jest po prostu paszkwil uknuty przez konkurencję albo dowód na to, że w tej restauracji się nigdy nie było. Malika to świeże produkty, wysokiej jakości i to jest czuć w tych potrawach. Budki z kebabem to jest inna bajka i najczęściej obrzydliwe mięso (nie licząc kilku wyjątków - ale już nie są to budki - gdzie sami przygotowują kebab) nabyte w hurtowni produkującej wyrób kebabopodobny na tony. Nie ma lepszej knajpy z kuchnią arabską w Trójmieście niż Malika. Konkurować z nią może tylko Azzurro, ale to miejsce bardziej dosłowne. W Malice jest więcej poszukiwań i odwagi.
2016-11-03 10:57
może być baranina :) (wiadomo, o wielbłąda może nie być łatwo)
i konkretne daktyle z Arabii Saudyjskiej
2016-11-02 15:00
Hejt jest z grupy co nie lubi innych kultur
2016-11-02 22:24
A ja rzekłbym, że raczej z grupy, która poznała inne kultury, zwłaszcza pod względem kulinarnym i nie daje sobie wciskać kitu.
2016-11-03 11:00
ale najpierw muszę ich odwiedzić
(przy okazji, indyjska restauracja w Toruniu to kicha totalna,
są dwie, nie pamietam nazwy, duża w środku w podpiwniczeniu,
herbata była za to smaczna, muszę przyznać)
2016-11-01 09:36
Malika - kobieta, która o przyprawach wie wszystko (?) Ciekawe dlaczego w swojej knajpie nie stosuje przypraw praktycznie wcale ? Odwiedziłem jej lokal dwa razy i dwa razy dostałem potrawy pozbawione smaku. Jak dodać do
Malika - kobieta, która o przyprawach wie wszystko (?) Ciekawe dlaczego w swojej knajpie nie stosuje przypraw praktycznie wcale ? Odwiedziłem jej lokal dwa razy i dwa razy dostałem potrawy pozbawione smaku. Jak dodać do tego skrajnie złą obsługę ( strasznie zblazowane osoby, nie potrafiące zachęcić, polecić i porozmawiać ) i udawaną elitarność lokalu to mamy pełen obraz kucharki-celebrytki, która dzięki telewizji, dredom i zblazowaniu odniosła "sukces"
Gorąco "niepolecam" - kuchnia nawet nie jest zbliżona do kuchni arabskiej, afrykańskiej, egzotycznej.
2016-11-01 12:00
Byłem raz ale odniosłem takie samo wrażenie a dania naprawdę były mdłe w smaku do tego podane w pęknietym naczyniu . Drugi raz chyba tam nie pójdę
2016-11-01 12:23
Rzeczywiście czasami mam wrażenie, że gdzie się nie obrócę to wszędzie Malika.
Mimo to podziwiam Ewę za dynamikę
2016-11-01 14:03
Dynamikę parcia na szkło?
2016-11-01 23:28
Dynamikę brylowania w TV, wychowywania córek i wnuczki, utrzymywania domu w odległym Sulminie, książkobajarstwo, triatlonowy lans, sympozja, zjazdy, konkursy, plenerowe kolacje w Polsce.
Tylko kuchni nie ma kto pilnować
2016-11-01 16:34
Byliśmy w Malice w ubiegłą niedzielę, fakt skorzystaliśmy z Restaurant Week. Czytając liczne artykuły o tym miejscu, czytając wypowiedzi Maliki spodziewaliśmy się mocno aromatycznego jedzenia. Troszkę nawet obawialiśmy
Byliśmy w Malice w ubiegłą niedzielę, fakt skorzystaliśmy z Restaurant Week. Czytając liczne artykuły o tym miejscu, czytając wypowiedzi Maliki spodziewaliśmy się mocno aromatycznego jedzenia. Troszkę nawet obawialiśmy się czy podołamy tak specyficznym smakom. Okazało się dość szybko, że nie było czego się bać, no chyba że mdłości i nijakości. Mam wrażenie, że dzieciaki w tych przepakowanych chemią słoiczkach mają więcej przypraw i aromatów. Miejsce - wizualnie fajne, klimatyczne. Obsługa - też bardzo przyjemna. Niestety kulinarnie...wielki zawód!
2016-11-01 18:49
Skoro już się o czymś mówi i pisze, to warto samemu się do tego stosować. Byłem tam trzy lata temu, aby przypomnieć sobie smaki Maghrebu, a wyszedłem oszołomiony beznadzieją smakową i mdłością. Przypraw nie było niemal
Skoro już się o czymś mówi i pisze, to warto samemu się do tego stosować. Byłem tam trzy lata temu, aby przypomnieć sobie smaki Maghrebu, a wyszedłem oszołomiony beznadzieją smakową i mdłością. Przypraw nie było niemal wcale, a potrawy tej właśnie kuchni powinny wręcz nimi kipieć. Ja rozumiem, że to pewnie lęk właścicielki przed podawaniem autentycznych dań, gdyż obawia się o tradycyjne polskie gardła, ale bez przesady.
Więcej nie wróciłem i nie wrócę. Jeden z największych restauracyjnych zawodów.
2016-11-05 06:18
Po wizycie w jej restauracji to nigdy nie kupilbym tej ksiazki.Jakosc serwowanych potraw to jeden problem,a ilosc to drugi duzo wiekszy.Po lunchu dla 3 osob za 220zl wyszlismy glodni.Dziekuje i wszystko w temacie.Jakby ktos nie wierzyl to prosze sprobowac.Zlodziejstwo i tyle.Jak klient czuje sie okradziony to juz nie wraca tka jest ze mna.
2016-11-01 10:07
Malika zupełnie nie przejmuj się tym hejtem niespełnionych i nieszczęśliwych ludzi. Miło było Cię poznać na konkursie Literacka Kuchnia:)
2016-11-01 12:01
Jak komuś nie smakuje to jest niespełnionych smutnym człowiekiem?
2016-11-01 10:31
Po tej ilości hejtu widzę, że restauracji dobrze idzie i jedzenie pyszne skoro taka ilość lokalnych restauratorów hejtuje na forum :)
2016-11-01 10:33
2016-11-01 13:56
2016-11-01 11:10
Trzymam kciuki, Pani osobowosc oraz ciekawy poglad na zycie powoduja, ze chce sie poznac blizej autorska kuchnie. Mialam okazje sprobowac Potraw w Gdyni, nie przypadly mi do gustu, jednak nie kazdemu musi:-) pozdrawiam serdecznie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.