2020-07-14 12:36
To w Eurolidze nie ma czego szukać. W Polsce może wystarczy na grę o tytuł, choć też nie wiem dokładnie jak sytuacja w innych klubach. Drużyna wyraźnie słabsza niż w zeszłym sezonie.
Wiem że w obecnych czasach nie ma co narzekać, szczególnie w kontekście tego co się stało z zespołem męskim ale mimo wszystko pewien niedosyt jest.
2020-07-14 12:52
Marudom przypominam że są 2 wolne miejsca dla Amerykanek/Australijek lub jedno wolne gdy Kunek i Kastanek razem będą grać w Eurolidze.
2020-07-14 12:58
Gdyby do tego co jest poza Slamową doszły dwie niezłe Amerykanki na pewno każdy byłby zadowolony i nikt by nie marudził.
2020-07-14 14:48
W artykule tak, ale w klubie pewnie szukają 2-3 zawodniczek, aby moc zespołu była większa.
2020-07-14 13:18
Cieszę się, że zostala Kamila
2020-07-14 14:11
Hehehe na ławce
2020-07-14 13:37
A co z podstawową środkową którą podobno szukała Bibrzycka ? i miała być klasową zawodniczką
2020-07-14 16:11
Do września jeszcze daleko.
2020-07-14 13:42
Odeszły :Papova , Gulich,Allen
Przyszły : Spanou ,Kunek, Miskiniene.
Nowe 3 zawodniczki porownywalne siłą ze starszymi. Ale wciaz niema podstawowej środkowej bez której w Eurolidze niema szans. Na Polską lige obecny skład starczy
2020-07-14 14:13
Kurna szkoda, mocna zawodniczka, ale już dawno chodziło info, że odchodzi. Jedynie Slamova może zostać jeszcze ze starego składu. No i trzeba jeszcze ze dwie dorzucić, reszta zespołów nieźle się wzmacnia.
2020-07-14 18:59
Skład na Euroligę.Musi być mistrz !
2020-07-14 19:59
Najbardziej mnie cieszy , druga gdyńska drużyna Malkontentom zamknie buźki ,że tylko siły zaciężne w Arce Basket Gdynia .Nawet Katarczyk się ucieszył i przestanie narzekać że itd itp Druga drużyna ,to naprawdę dzielne dziewczyny i dużo potrafią .Jest wśród nich kilka zawodniczek które są w pełni dojrzałymi zawodniczkami
2020-07-15 08:21
Dobrze grały, ale w 1lidze, teraz się okaże ile są warte (o ile trener da pograć) . Jak na razie to Polki najczęściej grzały ławkę - Kamila i reszta. Doszły młodsze i będzie to samo, tylko szersza kadra na wypadek
Dobrze grały, ale w 1lidze, teraz się okaże ile są warte (o ile trener da pograć) . Jak na razie to Polki najczęściej grzały ławkę - Kamila i reszta. Doszły młodsze i będzie to samo, tylko szersza kadra na wypadek kontuzji. Ciekaw jestem jak się Piestrzyńska odnajdzie w zespole. Jak nie załatwią jeszcze co najmniej 2 zawodniczek z wyższej półki będzie kiepsko w Eurolidze.
2020-07-15 10:08
O opinię w sprawie powrotu kibiców na mecze sportów halowych zapytaliśmy doktora Pawła Grzesiowskiego, immunologa i specjalistę w dziedzinie profilaktyki zakażeń.
- Moim zdaniem w tej chwili nie ma jeszcze
O opinię w sprawie powrotu kibiców na mecze sportów halowych zapytaliśmy doktora Pawła Grzesiowskiego, immunologa i specjalistę w dziedzinie profilaktyki zakażeń.
- Moim zdaniem w tej chwili nie ma jeszcze warunków, żeby wracać do masowych imprez w zamkniętych pomieszczeniach - mówi nam Grzesiowski.
- Uważam, że trzysta osób w sali weselnej czy w hali widowiskowo-sportowej to większe zagrożenie, niż pięć tysięcy kibiców na otwartym stadionie piłkarskim. Na meczach kibice krzyczą, wydychają dużo powietrza, a w zamkniętej przestrzeni wentylacja nie jest w stanie całego tego powietrza odebrać - uzasadnia.
Specjalista immunolog podkreśla, że w przypadku imprez na otwartej przestrzeni - meczów piłki nożnej, które z trybun może już oglądać nawet kilka tysięcy widzów (zachowując dwumetrowy dystans) czy wieców wyborczych - ryzyko zarażenia koronawirusem jest zdecydowanie mniejsze, niż w hali. Powietrze jest w ciągłym ruchu dzięki wiatrowi, a ludziom łatwiej jest utrzymywać bezpieczną odległość między sobą.
- Nie widzimy drastycznych wzrostów zachorowań po wiecach wyborczych czy po otwarciu restauracji, a już powinniśmy je widzieć - zwraca uwagę Grzesiowski.
- Osób zakażonych w naszej populacji jest relatywnie niedużo, natomiast jeżeli stworzymy wirusowi sprzyjające warunki, na przykład zamkniemy ludzi w słabo wentylowanej hali na kilka godzin, ryzyko zarażenia będzie na pewno większe niż na otwartej przestrzeni - dodaje.
2020-07-15 23:26
Są wypowiedzi wirusologów np. o maseczkach Guta i o całej sytuacji, a nie immunologa. Wirus na mniejszym poziomie niż grypa, o czym tu gadać? Na weselu można 150 osób bez masek i jest gucio, w autobusie 20 osób w
Są wypowiedzi wirusologów np. o maseczkach Guta i o całej sytuacji, a nie immunologa. Wirus na mniejszym poziomie niż grypa, o czym tu gadać? Na weselu można 150 osób bez masek i jest gucio, w autobusie 20 osób w maseczkach, które nie chronią przed wirusem, co mówił Szumi i Gut.
A co będzie z przepisami zobaczymy, bo to wazniejsze dla kibiców, niż gadanie. Zostalo jakies 2 miesiące.
2020-07-15 14:42
A co z Szymańską?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.