Opinie (96) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Uhh... Nie mam co robić, tylko kłaść sobie na pysk jakieś mazidła. Dziękuję. Nie mogę nawet używać kremu do rąk, bo ten cholerny smalec się nie wchłania i czuję tłuszcz na palcach przez pół dnia...

    • 31 21

    • bo kremy nie sa dla mezczyzn. meska skora jest zbyt twarda i sucha aby wchlaniac kremy. jedynie ewentualnie balsamy ktore maja wiecej wody niz tluszczu sa dobre dla mezczyzn

      • 6 11

    • kup taki lepszy a nie guano na wazelinie z biedabronki.. ponadto racja , jak mam krem na twarzy to mam uczucie duszenia się - poza tym mężczyni rodzą się juz piekni i nie muszą się malować ani niczego poprawiać lub tuszować pudrem

      • 8 8

    • Aha no ok

      Ty to masz ciężkie życie.

      • 1 1

  • myślę, że męska pielęgnacja to temat póki co niszowy (14)

    kobiety poprawiają lub konserwują swoją urodę w celu zwiększenia zainteresowania ze strony mężczyzn, i to jest jak najbardziej zrozumiałe ponieważ wygląd kobiety to podstawa podstaw
    w przypadku mężczyzn zwiększenie

    kobiety poprawiają lub konserwują swoją urodę w celu zwiększenia zainteresowania ze strony mężczyzn, i to jest jak najbardziej zrozumiałe ponieważ wygląd kobiety to podstawa podstaw
    w przypadku mężczyzn zwiększenie zainteresowania ze strony kobiet uzyskuje się innymi walorami m.in. charakterem/usposobieniem, wzrostem i symetrią ciała oraz stanem konta i to jest kierunek kobiecy ponieważ kobieta szuka odpowiednich/silnych genów do przekazania, a nie stanu skóry mężczyzny

    • 21 13

    • (8)

      W sumie dla kobiet najważniejsza z tych wszystkich cech i warunków to stan konta xd

      • 14 8

      • Nie no, fajnie jakby można też było się pochwalić koleżankom na instagramie wyglądem swojego "partnera".

        • 10 5

      • (3)

        To fajne znasz kobiety :). Może celuj w te normalne.

        • 7 7

        • Dziwie się tobie, wcale nie złośliwie

          • 2 2

        • (1)

          no właśnie szkoda, że te "normalne" to gdzieś wyparowały :)

          • 4 5

          • Nadal jest ich pełno, ale nie są na 1.planie.. trzeba zwrócić uwagę też na szare myszki, które nikną w tłumie krzykliwych i sztucznych lal.. :). Ale to już zależy, kto czego szuka w kobiecie.

            • 9 2

      • chyba jednak jest To coś innego sądząc po twoim skromnym niku, hhehe

        • 1 0

      • (1)

        każdą kobietę da się kupić - wszystko kwestia ceny 500 1000 lub 2000 jak ma moralne opory, a to wynika z kobiecej natury :)

        • 5 2

        • Mezczyzne tez

          mozna kupic. Moze troche drozej, bo bardziej boli.

          • 4 3

    • (3)

      Oczywiście charakter jest najważniejszy, ale nie ma co się oszukiwac że wygląd nie ma żadnego znaczenia. Nie wyobrażam sobie, że zwiąże się z kimś kto mnie nie pociąga fizycznie. Miałabym zamykać oczy w czasie seksu albo

      Oczywiście charakter jest najważniejszy, ale nie ma co się oszukiwac że wygląd nie ma żadnego znaczenia. Nie wyobrażam sobie, że zwiąże się z kimś kto mnie nie pociąga fizycznie. Miałabym zamykać oczy w czasie seksu albo wyobrażać sobie kogoś innego? Oczywiście wiem, że sporo kobiet tak robi, ze względu na kasę albo potrzebę posiadania dzieci są w stanie przymkąć oczy na pewne rzeczy. Ja jedenak wolę żeby był niezamożny, ale chociaż trochę aktrakcyjny dla mnie. Na koniec dodam, że czasami świetny charakter pozwala przykryć niektóre wady fizyczne, ale niestety nie wszystkie.

      • 7 3

      • (2)

        Pociąganie fizyczne, a wygląd to dwie odrębne kwestie.

        • 2 3

        • Dlatego napisałam "atrakcyjny dla mnie". Każda kobieta ma inny gust i co innego może ją pociągać.

          • 2 1

        • I gwarantuję, że żadną kobietę nie będzie pociągał zaniedbany mężczyna, choćby nie wiem jakim dysponował intelektem, no może poza ułamkiem jakichś fetyszystek.

          • 2 2

    • Ale dlaczego sprowadziłeś wszystko do tego, co kobiety chcą?

      Nie chciałbyś mieć zdrowej skóry dla siebie?

      • 2 2

  • Skóra odżywia się od wewnątrz, dziękuje pozdrawiam (5)

    Wszystkie wynalazki na skóre to mniej więcej takie same działanie jak opalenizna w sprayu czy makijaż. Chodzi o to aby poprawić widok, ale skóra będzie jeszcz bardziej chora, ponieważ w ponad 90% w tych wynalazkach są toksyny zatruwające komórki skóry

    • 44 12

    • * od wewnątrz w 80%

      • 3 3

    • Co za bzdury...

      • 5 8

    • I tak i nie (2)

      oczywiście ważny jest skład kosmetyków. Wiele z nich zawiera substancje drażniące, czy wręcz toksyczne. Warto nauczyć się czytać składy. Z drugiej strony skóra jest jednym z ostatnich organów w kolejce po składniki

      oczywiście ważny jest skład kosmetyków. Wiele z nich zawiera substancje drażniące, czy wręcz toksyczne. Warto nauczyć się czytać składy. Z drugiej strony skóra jest jednym z ostatnich organów w kolejce po składniki odżywcze z pożywienia, więc wspomaganie jej od zewnątrz jest jak najbardziej wskazane. Np. ciężko jest odbudować barierę hydrolipidową samą dietą, a bariera ta jest kluczowa, jeśli chodzi o ochronę skóry przed utratą wody i przed zaburzeniem równowagi flory bakteryjnej. Z kolei co do wnikania składników do głębszych warstw skóry - jedyna substancja, która to potrafi to retinol.

      • 9 0

      • (1)

        Ale retinol może nieźle uczulać :-( zwłaszcza jak ktoś używa skoncentrowany.

        • 2 1

        • Racja

          Trzeba z nim powoli i ostrożnie. Najlepiej zaczynać w minimalnych stężeniach w częstotliwości raz na tydzień, pilnując, by nie łączył się z innymi drażniącymi składnikami w codziennej pielęgnacji. I rzeczywiście nie jest dla każdego. Nieco bezpieczniejszą alternatywą są pochodne - retinoidy

          • 4 0

  • warto wiedzieć jedno (1)

    nie smarujesz, nie jedziesz.

    • 16 6

    • To jest mit z ameryki

      Amerykance potrzebuja smarowac, bo wiekszosc z nich jest obrzezana i bez dodatkowego lubrykantu bedzie ich bolalo. W XIX wieku zaczeli te tradycje obrzezywania chlopcow, zeby sie nie masturbowali (xD, to sa wlasnie

      Amerykance potrzebuja smarowac, bo wiekszosc z nich jest obrzezana i bez dodatkowego lubrykantu bedzie ich bolalo. W XIX wieku zaczeli te tradycje obrzezywania chlopcow, zeby sie nie masturbowali (xD, to sa wlasnie protestanci), dzis juz nikt nie pamieta po co i dlaczego ale tradycja zostala.

      Nie potrzebujesz lubrykantu, tylko wydluzenia gry wstepnej.

      • 3 0

  • (3)

    "Męska skóra jest aż o 25% grubsza i mocniejsza od skóry kobiecej."

    Feministki jeszcze nie protestują i nie domagają się zrównania grubości skór?

    • 45 13

    • Raczej na temat zrównania grubości portfela za wykonanie tej samej pracy (1)

      • 5 6

      • To jest mit

        Kazdy dostaje tyle samo pieniedzy za ta sama prace. Jezeli porownasz wyksztalcenie, doswiadczenie zawodowe (przy pracy na pelen etat), ilosc faktycznie przepracowanych godzin to niestety roznice w placach znikaja.

        Kazdy dostaje tyle samo pieniedzy za ta sama prace. Jezeli porownasz wyksztalcenie, doswiadczenie zawodowe (przy pracy na pelen etat), ilosc faktycznie przepracowanych godzin to niestety roznice w placach znikaja.

        Natomiast istnieje duzo propagandy na ten temat. W zeszlym roku Europejscy Socjalisci robili kampanie reklamowa, w ktorej przedstawiali Johna i Jane, ktorzy niby w tym samym biurze i za ta sama prace dostawali rozne pensje, Jane o 16% mniej. W tym samym czasie Komisja Europejska robila kampanie, ze kobiety zarabiaja o 16% mniej ale ogolnie w skali calej gospodarki. Takze krotko mowiac Europejscy Socjalisci robili to co socjalisci robia najlepiej (poza organizacja masowych mordow) czyli klamali.

        Ten argument jest doslownei przesmieszny. Zwroc uwage kto pracuje w biznesie. Tam nie ma ideologow, tam liczy sie jedno, pieniadz. Gdyby garniaki na stanowiskach decyzyjnych odkryli, ze moga wywalic wszystkoich mezczyzn a w ich miejsce zatrudnic kobiety za 16% mniej to juz by to zroibli. Rzeczywistosc jest niestety taka, ze wyceniane sa konkretne kompetencje i za nie dostaje sie pensje. Do teog dochodzi zaanagazowanie (mezczyzni czesciej zostaja po pracy, niezaleznie czy wiaze sie to z faktycznie wliczeniem do pensji, poprzednio pracowalem w korpo i nie bylo tam zadnego menedzera, ktory robilby 8h i szedl do domu, oficjalnie zadnych nadgodzin nie bylo).

        Takze ludzie, nie dawajcie wiary lewackiej propagandzie.

        • 3 3

    • coś chłoptaś masz kompleksy

      • 1 2

  • daleko za cywilizowanym światem jesteśmy (6)

    spróbuj jako facet zapytać o depilację intymną. Na zachodzie Europy standard, tutaj opinia zboczeńca.

    • 9 25

    • "Na zachodzie Europy standard, tutaj opinia zboczeńca." (3)

      Nie wszystko co zachodnie jest dobre. Sam nie umiesz sobie ogolić?

      • 20 9

      • (1)

        Nie każdej skórze służy i nie każdemu odpowiada golenie. Istnieją różne metody i nie wszystkie zastosujesz samodzielnie w domu.

        • 6 2

        • To lec z plastrem :p kto ci broni skoro maszynka "podrażnia" Ci to co tam masz

          • 1 0

      • co ma do tego fakt czy umiem czy nie umiem

        idąc Twoim tokiem myślenia, do restauracji mogą chodzić tylko ci którzy nie potrafią gotować, a do kina ci bez telewizora w domu

        • 1 1

    • A moja dziewczyna lubi moje włosy, tylko by były potrymowane. (1)

      A już uwielbia te na klacie. Nie każdy przyjacielu chce wyglądać jak Ken, i nie każdemu sie to podoba.

      • 16 4

      • a jest gdzieś napisane, że każdy musi się golić?

        post jest o tym, że ci którzy chcą nie mają gdzie..

        • 3 2

  • (3)

    Warto myć stopy. Tyle w temacie :P

    • 32 0

    • I pachy (1)

      Przed użyciem tramwaju
      Poza tym antyperspirant dobrej firmy, kosztuje tyle co cztery żubry (dotyczy januszy)

      • 14 2

      • Nikt nie powinein uzywac antyperspirantu

        Nie dziala i jest niezdrowy. Poza tym rozwiazuje problem, ktorego nie ma, bo pot nie smierdzi. Tak, pot nie smierdzi, pamietam z lekcji biologii w gimnazjum. Smrod emituja bakterie podczas konsumpcjio tegoz potu. Tak

        Nie dziala i jest niezdrowy. Poza tym rozwiazuje problem, ktorego nie ma, bo pot nie smierdzi. Tak, pot nie smierdzi, pamietam z lekcji biologii w gimnazjum. Smrod emituja bakterie podczas konsumpcjio tegoz potu. Tak wiec problem w 100% rozwiazuje poranne mydlo i czyste ubranie, na ktorym nei zdazyly wyrosnac kultury bakterii. Poza tym mozna uzyc malej ilosci wody toaletowej. Moze byc w spreju, ale musi byc bez antyperspirantu i musi byc jej malo, tak zeby nie bylo jej czuc spoza twojej strefy osobistej (okolo 30-50 cm przed toba).
        Jezeli sie umyles rano to nie bedzie od ciebie smierdzialo w stopniu przeszkadzajacym innym w autobusie nawet wieczorem.
        Poza sytuacjami, ze ktos ma naprawde fatalna flore bakteryjna skory. Ale i wtedy uwazam lepiej w pracy pojsc do WC, podmyc pachy mokrymi chusteczkami i znowu, minimalna ilosc wody toaletowej.

        • 4 4

    • a siusiaka nie

      • 3 0

  • jednorazowa golarka (1)

    jest do jednego użycia?

    • 9 0

    • Nie do konca. Na ile golen Ci starczy to kwesta indywidualna. Jej jednorazowosc polega na tym, ze nie wymienisz w niej ostrzy.

      • 2 0

  • Tylko premium MBR

    • 1 1

  • Byle sponsoring, byle artykuł, durna ankieta i zaczątek,, mehmeta,,. Ta odżywka tona porost włosów. Moda dla, glonojadów,,.

    • 8 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.