Opinie (61) 1 zablokowana

  • Piekny egzemplarz. Gratulacje dla wlasciciela.

    • 63 1

  • Dla Polskiego Janusza z kaszub ... (5)

    ..i tak Passeratti lepszy na opale ......

    a tak poważnie gratulacje !!!!!!!!! Autko jest super !!

    • 23 13

    • Faktycznie jest ładny jak go oglądałem latem

      • 3 1

    • Dumny jesteś z siebie prawda? (3)

      Duma Cię rozpiera, że TY właśnie TY do Januszy nie należysz...nie chcesz mieć z nimi nic wspólnego, brzydzisz się. Niestety baranie, mam dla Ciebie smutną wiadomość. Janusze byli, są i będą częścią tego społeczeństwa więc ogarnij się i zastanów się czy dla przyszłej generacji właśnie Ty takim Januszem nie będziesz. A może już się stajesz.

      • 8 6

      • przecież on jest zwykłym słoikiem. wywyższa się, bo go jego rodzina Januszów wysłała do miasta. to teraz pluje na korzenie

        • 4 5

      • przecież wszyscy jak tu dyskutujecie to jesteście januszami... gombrowiczowskimi januszami

        • 3 1

      • bartek ciulu z wiochy jak tam passeratti pod lepianką !?

        • 1 1

  • ciekawe jaka jest dokumentacja tego przebiegu... (13)

    bo wychodzi na to że ten samochód powinien przez 50 lat robić minimum 300km dziennie i to łącznie ze świętami, weekendami itp... Szczerze? Mało prawdopodobne... Ja tez mogę powiedzieć że moja E36 z LPG ma 10 mln km i jestem super :p

    • 13 19

    • (2)

      Napisz jeszcze, że spalanie masz na poziomie 6.241ltr. w mieście, a trasa raz w roku 4,8632 ltr. wychodzi

      • 2 3

      • (1)

        E34 diesel 2.5 litra ma spalanie na trasie 5l z groszami
        E36 benzyna 1.6 - 1.8 można liczyć poniżej 6l benzyny przy równomiernej jeździe

        • 0 2

        • "Przy rowniomiernej jezdzie" - na lawecie.

          • 0 0

    • może taxi?

      • 2 0

    • Jeżeli chcesz napisać coś mądrego to nie pisz w ogóle.

      • 3 1

    • Pewnie ma, tylko skręciłeś :)

      • 4 0

    • Rowniez tego "nie kupuje". Dzis wałki sa wszechobecne.

      • 3 0

    • proponuję wpisać w google "3 milion mile volvo" (3)

      i przeczytać historię właściciela i jego pojazdu, zamiast pier*lić swoje farmazony o szrocie, którym się jeździ. "szczym do ludzi"

      • 13 1

      • (2)

        3 to nie 5

        • 0 9

        • (1)

          1 mila to 1,609km :)

          • 10 0

          • gdzieś dzwoni, ale gdzie? ;)

            Mila lądowa wynosi 1609,34 m, a równa jest 1760 jardom. Rozumiem, że jak widzisz ograniczenie do 30 mil to starasz się jechać nie więcej niż 48 270 km na godzinę? :D

            • 0 1

    • Możliwe... W USA są mile nie kilometry.

      5 milionów kilometrów to 3106855 mil. W zaokrągleniu łącznie wychodzi 62 tys. mil rocznie, 170 mil dziennie czyli 273 kilometry. A W USA między miastami odległości są duże np. z Waszyngtonu do Filadelfii jest 130 mil, a

      5 milionów kilometrów to 3106855 mil. W zaokrągleniu łącznie wychodzi 62 tys. mil rocznie, 170 mil dziennie czyli 273 kilometry. A W USA między miastami odległości są duże np. z Waszyngtonu do Filadelfii jest 130 mil, a wielu Amerykanów pracuje w innym mieście, niż mieszka, co i u nas nie jest niczym dziwnym, przy tak rozwiniętej sieci autostrad jaka jest w USA to nie jest żaden problem pracować 150 km od domu.

      • 6 0

    • Irv Gordon

      Wygoogloj sobie gościa Irv Gordon i będziesz wiedział co i jak.

      • 0 0

  • Hhhmmm i cóż tu powiedzieć.

    Kiedyś sprzedawano relikwie, potem nieznane obrazy znanych malarzy, potem drogocenne białe kruki znaczki i banknoty. Obecnie wchodzi moda na unikaty samochodowe.

    • 11 1

  • Piękne auto.

    Nie to co dzisiejsze laptopy na kółkach.

    • 38 0

  • ja niezniszczalny skoro ciagle w naprawie

    • 2 0

  • mi się podoba tylko Dacia Logan

    • 11 3

  • jest to samochód dosyć stary, więc nic dziwnego, że przetrwał tyle km. Jeśli użytkownik dbał.
    nie myślcie, że te "samochody" po 2000 roku tyle przejadą. nawet nie 1/10 tego ...

    • 7 0

  • Inna mysl techniczna! (2)

    Nic dziwnego, minimum dbałości przy starych samochodach i latają kilometry.
    Nie co te współczesne plastikowe jednorazówki.
    Moj w124 leci już drugie okrążenie licznika, a Bóg jeden wie kto tam jeszcze był przede mną... ;) Wolnossące rzędówki są niezniszczalne. :)

    • 16 0

    • (1)

      Bo kiedyś projektowano tak, aby służyły latami. Nieważne czy w USA, Niemczech czy ZSRR. Stare UAZy i stare Merce latają milion kilometrów i więcej.
      Teraz się projektuje tak, aby po 5 latach pojazd się rozsypał, bo fabryka wtedy sprzeda ci następny.

      • 5 0

      • Tak jest teraz z wszystkim.

        • 0 0

  • hehehe, rozbawił mnie ten wpis o oryginalnej ksiazce serwisowej tego Volvo... (2)

    akurat pracuję w drukarni, nawet Wam się nie śniło co my tutaj drukujemy-motoryzacyjni marzyciele...ale żyjcie dalej w przeświadczeniu o waszych oryginalnych ksiązeczkach serwisowych i nie tylko. Pozdrawiam naiwniaków

    • 5 10

    • Chyb

      • 0 0

    • Chyba nie ma sie czym chwalic

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.