Opinie (12)

  • organizując wycieczkę do British Museum mamy w jednym miejscu skarby skradzione wielu narodom na wielu kontynentach (3)

    i wszystkiego można dotknąć - namacalnie, a nie przez szybkę jak w PL). Dodam, że wstęp do muzeum jest bezpłatny

    • 10 5

    • ..to dotknij ode mnie (2)

      the rosetta stone - nie przez szybe - jak bedziesz nastepnym razem tam.. British Museum jest ciekawe, ale robi sie jeszcze ciekawsze gdy rzeczywiscie uswiadomisz sobie, ze zbiory ktore tam sa zgromadzone niemal w calosci

      the rosetta stone - nie przez szybe - jak bedziesz nastepnym razem tam.. British Museum jest ciekawe, ale robi sie jeszcze ciekawsze gdy rzeczywiscie uswiadomisz sobie, ze zbiory ktore tam sa zgromadzone niemal w calosci zostaly ZRABOWANE przez imperium brytyjskie, ktore to imperium na rabunku swa potege cala budowalo.. te eksponaty powinny byc tam, gdzie je znaleziono a nie przynosic dochod (tak, muzeum jest za darmo ale turysci przynosza wymierny i pokazny dochod miastu i panstwu) zlodziejom.. Poza tym eksponatow tam generalnie dotykac nie mozna - robia to tylko niedouczone i bezmyslne tlumoki..

      • 8 0

      • (1)

        Ale Wielka Brytania to nie złe Niemcy

        • 0 0

        • ..uk

          to wieksze zlo niz niemcy i rosja razem wziete.. ktokolwiek zadal sobie trud rozwiklania np zagadki "czemu wybuchla IWW?" (oficjalne wyjasnienie: "zamach w sarajewie" musi budzic pytanie - ALE JAK..?!) szybko znajdzie

          to wieksze zlo niz niemcy i rosja razem wziete.. ktokolwiek zadal sobie trud rozwiklania np zagadki "czemu wybuchla IWW?" (oficjalne wyjasnienie: "zamach w sarajewie" musi budzic pytanie - ALE JAK..?!) szybko znajdzie informacje, ze za IWW stoi imperium brytyjskie.. - niemcy przerzucali sie z wegla na rope i UK balo sie tak bardzo wzrostu potegi niemiec ktore budowaly kolej z bagdadu do niemiec do transportu odkrytej wlasnie w iraku ropy, ze pchnely niemcy do wojny.. - pierwsze oddzialy angielskie biorace udzial w wojnie wyladowaly.. w basra w dzisiejszym iraku! Druga wojna Swiatowa moze..? - za wszystkim stoja zdeprawowani masoni angielscy ktorzy stworzyli hitlera, pomogli mu dojsc do wladzy, pomogli odbudowac zdewastowana gospodarke niemiecka, zarabiali majatki na pracy osadzonych w niemieckich obozach koncentracyjnych.. - a co robili angole w afryce po IIWW..? obozy koncentracyjne. za obecnym zamachem na europe (na niemcy, badzmy szczerzy) tez stoja angole - uk nie na reke jest potega niemiec wiec podkopuja ja jak moga, wszczynajac wojny, organizujac masowe migracje ludnosci obcej kulturowo itp.. _ uwaga na angoli.

          • 0 0

  • ..pseudo edukacji

    czesc dalsza.. ucza dzieci bzdur w szkolach, buduja muzea do ktorych nikt nie chce chodzic i potem kombinuja jak sciagnac do nich dzieci.. to troche jak mcdonalds sprzedajacy childrens menu..

    • 6 9

  • Przykre. (1)

    Przykre jest to, że Polacy nie garną się do kultury innej niż ta masowa czyli mało ambitne kino, telewizja i jej niewyszukane programy, brukowa literatura, ... Nie jest to miejsce na udowadnianie, że tak jest

    Przykre jest to, że Polacy nie garną się do kultury innej niż ta masowa czyli mało ambitne kino, telewizja i jej niewyszukane programy, brukowa literatura, ... Nie jest to miejsce na udowadnianie, że tak jest rzeczywiście. Dam tylko jeden przykład "żywotnego zainteresowania i zaangażowania" nas w kulturę. Spójrzmy na odzew i ilość komentarzy, które pojawiają się pod artykułami Trójmiasta.pl o tematyce politycznej, kryminalnej, sensacyjnej, ... - po 300, 400 komentarzy, burzliwe dyskusje. A pod artykułem o muzeach, edukacji, wychowaniu dzieci, wiedzy o historii naszego kraju, po niemal 15-tu godzinach od ukazania się artykułu mój wpis jest trzeci ! Więc nie dziwmy się, ze nasze dzieci są coraz głupsze, finansowanie kultury jest na żenująco niskim poziomie a ministerstwo kultury dostaje jakiś tam polityk (niezależnie jaka partia jest u władzy) tylko na otarcie łez.

    • 10 1

    • panstwo

      nie jest zainteresowane wychowaniem myslacych obywateli. panstwo jest zainteresowane obywatelami poslusznymi..! edukacja, a w tym sprzedajace falszywa wiedze muzea, jest czescia systemu.. wiec i dzieci mamy coraz glupsze - niby wyksztalcone, niby rozwiniete, dumni rodzice chodza do kina z nimi i do muzeum - a tepe.

      • 0 0

  • Kto szuka ten znajdzie

    Trafna uwaga kolegi powyżej ;) najlepsze jest to, że duża część z zajęć dla dzieci w muzeach jest bezplatna lub bardzo tania, wiec narzekanie na brak dostępności kultury czy innej rozrywki niż FIFA na kolejnej konsoli jest po prostu śmieszne i nie na miejscu. Trzeba tylko chcieć zrobić coś więcej, szukać i się interesować.

    • 9 1

  • Muzealne placówki dramatycznie powoli (1)

    Muzealne placówki dramatycznie powoli uczą się rynkowego funkcjonowania. Jak skomentowac fakt, że niektóre placówki do dzisiaj (26 lat po upadku PRL)
    nie dorobiły się angielskojęzycznych opisów ekspozycji?

    Muzealne placówki dramatycznie powoli uczą się rynkowego funkcjonowania. Jak skomentowac fakt, że niektóre placówki do dzisiaj (26 lat po upadku PRL)
    nie dorobiły się angielskojęzycznych opisów ekspozycji?

    Ale faktycznie z roku na rok muzealna oferta coraz ciekawsza.

    Problem leży w jakości polskiej edukacji. Historia okrojona do minimum, edukacyjny nacisk w niewłaściwych kierunkach. Jak to jest, że dzieci uczą się o egipskich piramidach, złożach minerałów w Afryce, a nic nie są w stanie powiedzieć na temat lokalnej historii?
    Nie są prowadzone do lokalnych muzeów, nic nie wiedza o swoim regionie. Potem szukają szczęścia na całym świecie, a przecież tu u nas, pod nosem tyle możliwości na wyciągnięcie ręki..

    • 8 0

    • ............

      ..dobrze zauwazone.. - i moim zdaniem to celowa polityka! polskosc nie jest w modzie. nie jest celem edukacji zachowywanie polskich wzorcow, nawet polskiej historii, architektury, kultury, nawet jezyka - wystarczy

      ..dobrze zauwazone.. - i moim zdaniem to celowa polityka! polskosc nie jest w modzie. nie jest celem edukacji zachowywanie polskich wzorcow, nawet polskiej historii, architektury, kultury, nawet jezyka - wystarczy poogladac troche tv by lzy zaczely leciec choc troche bardziej wrazliwej na jakosc jezyka osobie.. Do spoleczenstwa mowi sie, poza nielicznymi wysmiewanymi potem w tvn przypadkami, jako do albo europejczykow (haha) albo promuje sie regionalizm (kaszuby gora!) - Polska jest juz sprzedana Europie (niemcom), polski przemysl praktycznie nie istnieje, pozostalosci sa dobijane a ruiny (taka np stocznia gdanska) zabudowywane i rozszarpywane.. jeszcze 20/30/40lat i o polsce nikt nie bedzie pamietal..

      • 2 0

  • teoria a praktyka (1)

    Jestem nauczycielem i od wielu lat chętnie korzystam z oferty muzeów. Niestety w ostatnim czasie prawie każdą lekcją jestem zawiedziona. Wynika to z braku profesjonalnego przygotowania, zaangażowania i predyspozycji

    Jestem nauczycielem i od wielu lat chętnie korzystam z oferty muzeów. Niestety w ostatnim czasie prawie każdą lekcją jestem zawiedziona. Wynika to z braku profesjonalnego przygotowania, zaangażowania i predyspozycji prowadzących. Są to najczęściej młodzi ludzie, którzy w większości wypadków mają wystarczającą wiedzę, ale nie maja podejścia do dzieci. Ostatnio w Ratuszu dzieci łapały prowadząca na błędach, pani mówiła cicho i bardzo niewyraźnie, nie potrafiła zapanować nad grupą, przez co dzieci nie były lekcją zainteresowane, a szkoda, bo sam pomysł był świetny. Jednak najgorsze jest to, że w pewnym momencie zajęć dzieci zostały przez prowadzącą przestraszone i uciekały, przez co zostało naruszone poczucie bezpieczeństwa. Coś takiego jest nie do przyjęcia.
    Niezmiernie denerwujące jest fakt, ze w wielu wnętrzach podczas lekcji pojawiają się pracownicy np. budowlańcy, którzy zakłócają przebieg zajęć, rozpraszają dzieci.
    Kolejna sprawa - brak dostosowania języka do poziomu odbiorców. Gdy małe dzieci czegoś nie rozumieją, to zwyczajnie się nudzą.
    I ostatnia rzecz - duża część zajęć to rysowanie. Moim zdaniem taka praca, zajmująca 1/3 czasu lekcji muzealnej jest nieporozumieniem. Rysować dzieci mogą w klasie, na podsumowaniu lekcji, a nie w muzeum. Tu mają skorzystać z jego oferty.
    Podsumowując - wnętrza przygotowane świetnie, wielu nauczycieli chętnych do skorzystania z oferty, ale przygotowanie pracowników często niepoważne.

    • 10 3

    • czy to dotyczy tylko zajęć w Ratuszu?

      czy opisuje Pani inne muzea również? czy tak ogółem? nie mamy profesjonalnego przygotowania takich edukatorów, nie ma dla nich ani szkoleń, ani takich specjalizacji, czy studiów. I same muzea też nie są zainteresowane by

      czy opisuje Pani inne muzea również? czy tak ogółem? nie mamy profesjonalnego przygotowania takich edukatorów, nie ma dla nich ani szkoleń, ani takich specjalizacji, czy studiów. I same muzea też nie są zainteresowane by taką kadrę szkolić. mamy albo historyków, historyków sztuki co tylko trudnym językiem będą mówić, albo pedagogów którzy umieją pracować z dziećmi, za to nie mają żadnego pojęcia o charakterze miejsca jakim jest muzeum.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.