Opinie (110) ponad 50 zablokowanych

  • Kolejny przykład firmy zajmującej się mieszaniem w szklance (4)

    dzięki czemu herbata HR ma się stać słodsza
    jak ja lubię takie opowieści dziwnej treści

    • 119 12

    • (1)

      Zazdrościsz?

      • 3 39

      • Tak jest, każdy niepochlebny komentarz to zazdrość.

        • 42 4

    • HR, czyli dorabianie ideologii

      i wmawianie, że są potrzebne. Świecenie oczkami, puste słowa i przytulanie co miesiąc przelewu.

      • 43 0

    • Pięknie

      Na czym Pani zarabia?

      • 7 0

  • (1)

    Ciekawe podejście, powodzenia!

    • 9 27

    • Lipa

      Firmy, fireemki, sztuczni biznesmeni, masakra!!!!Do czego zmierzają te artykuły, do niczego! Tylko człowieka dołują, że inni mają więcej, nie każdy ma kasę i wykształcenie.Piszcie lepiej jak pracę dobrą znaleźć, jak napisać CV i LM!!!!a nie głupoty o dorobku innych, co mnie to obchodzi!!!!

      • 3 0

  • List motywacyjny (2)

    List motywacyjny w wielu ogłoszeniach to po prostu bzdura. Są branże gdzie i owszem list może coś wnieść, ale w większości przypadków jako list motywacyjny można wysłać rachunki miesięczne. W ogóle ostatnie lata w Polsce

    List motywacyjny w wielu ogłoszeniach to po prostu bzdura. Są branże gdzie i owszem list może coś wnieść, ale w większości przypadków jako list motywacyjny można wysłać rachunki miesięczne. W ogóle ostatnie lata w Polsce się rozrosły działy HR i pojawiła masa szkoleń dla pracowników tych działów. Tylko potem przy rekrutacji człowiek zanim się może spotkać z potencjalnym przełożonym musi przejść przez stado pań z HR i odpowiadać na pytania w stylu "jakbyś był kapeluszem to jakiego koloru byś był". Przykre, ale to wygląda, że osoby po socjologii czy psychologii realizują się w HR bo w wyuczonym zawodzie nie ma dla nich miejsca. Tylko to kandydatów zniechęca.

    • 107 1

    • (1)

      Ja zrezygnowałam z aplikowania do wydawnictwa oświatowego kiedy dostałam od nich zadania do wykonania. Pytania brzmiały: wymień swoich 5 największych porażek i sukcesów. Było więcej pytań w tym stylu.
      Daje CV, w

      Ja zrezygnowałam z aplikowania do wydawnictwa oświatowego kiedy dostałam od nich zadania do wykonania. Pytania brzmiały: wymień swoich 5 największych porażek i sukcesów. Było więcej pytań w tym stylu.
      Daje CV, w nim zawarte moje wieloletnie doświadczenie plus portfolio, a jakaś dziunia 20 lat ode mnie młodsza zadaje mi takie pytania w @ zwrotnym.
      Do widzenia.

      • 50 2

      • minus przez nietrafienie

        • 2 0

  • przeglądam setki CV miesięcznie, uwagę zwracam tylko na: (6)

    - zdjęcie, brak zdjęcia brak człowieka, brzydki człowiek - cv do kosza
    - zbyt wielu pracodawców. cv do kosza, znaczy że coś z nim nie tak
    - aplikacja niezgodna z wykształceniem lub doświadczeniem, cv do kosza

    • 15 45

    • Bzdura

      Jak ktoś często zmienia pracę to coś z nim nie tak? Często się zmienia pracę jak nie ma szans na awans lub podwyżkę. Braku zdjęcia nie warto nawet komentować. Hostessy rekrutujesz?

      • 45 6

    • A sama jestem tak brzydka że strach się bać

      • 24 1

    • Trzęsę się z ciekawości ile Ty masz w CV miejsc pracy. Kierownik wysepki z e-papierosami to pewnie sztandarowe stanowisko

      • 33 1

    • słabo- po wyglądzie na zdjeciu się nie ocenia, prawie zawsze pierwsze odczucie jest mylne, zarówno w jedną, jak i w drugą

      • 18 1

    • zależy od branży i stanowiska

      oblatany HR w swojej działce wie jak zmienia się rynek I ile firm wypada z obrotu. Czasem zmiana pracy co 2 lata to norma I wręcz atut. Zależy co się robiło. Jeśli tak generalizujesz to widać poza przeglądaniem CV niewiele wiesz o swoim zawodzie.

      • 19 0

    • Rekrutujesz do burdelu?

      • 21 1

  • Czy to prawda, że w niektórych firmach z branży logistycznej ci geniusze z HR każą odgrywać scenki grupowo?

    Scenki odgrywane zbiorowo przez kandydatów - zabić "wampira" itp? Uśmiałem sie jak to tylko usłyszałem. Na serio?????

    • 47 2

  • Sama zajmuje sie HR w jendej z wiekszych firm w Gdansku (9)

    I te wszystkie pytania ile pilek zmiesci sie w pokoju albo ile zarowek jest w gdansku sa po to aby was ciemne palanty od razu odsiac na poczatku, jak ktos jest kreatywny to wymysli cos fajnego. a jak jestes taki nudny to nie chcemy ciebie. tyle wt emacie
    Kazdy podrecznik i biblia HRowca o tym mowi, moze nie tak ostro ale o to chodzi.

    • 11 73

    • Kreatywność

      Oho jakiś komentarz zabolał? Co do kreatywności to sama jej nie masz a wymagasz od innych? Pytania z książki powtarzasz, a czy odpowiedzi kandydatów też sprawdzasz z kluczem z książki? Smutne trochę, że trzeba się dopasować do schematów z książki bo indywidualizmu kadry nie ogarną.

      • 40 0

    • Slabo gadasz jak na HR-owca, jesteś zarozumiała, kiedyś ktoś ci nieźle nosa utrze,

      po wypowiedzi widać, że nie lubisz swojej pracy.

      • 29 1

    • Jak się jest HRem to w sumie trudno zadać merytoryczne pytanie by nie wyjść na głupka

      Stąd te wszystkie szopki. HR nie ma pojęcia o branży do której rekrutuje, wie tylko jak przeczytać CV.

      • 38 2

    • Takie pgłupie pytania padaja wtedy, gdy firma wcale nie szuka pracwnika lecz chce zbadać rynek. (1)

      Chce się dowiedzieć na przykład oczekiwań finansowych na danym stanowisku oraz tego ilu jest potencjalnych kandydatów na dane stanowisko.

      Gdy oferta jest autentyczna, wtedy zwykle będą padać konkretne pytania związane z wykonywaną pracą.

      • 18 1

      • masz sporo racji

        Jestem inżynierem budowy maszyn i w sumie rynek należy bardziej do pracownika niż pracodawcy choć można by też ponarzekać. Zarobki są przyzwoite ale to nie są kokosy. Niemniej popyt na inżynierów jest większy niż ich

        Jestem inżynierem budowy maszyn i w sumie rynek należy bardziej do pracownika niż pracodawcy choć można by też ponarzekać. Zarobki są przyzwoite ale to nie są kokosy. Niemniej popyt na inżynierów jest większy niż ich podaż na rynku. Nikt mi nigdy głupich pytań nie zadawał na rozmowie. Przeważnie rozmowa kręci się wokół tego co robiłem i jakie mam doświadczenie w konkretnych projektach (zbieżnych z działalnością nowego pracodawcy). Na rozmowie przeważnie jest HR oraz ZAWSZE jakiś ważny manago/inżynier. Hr trzyma CV a kierownik zadaje pytania. Czasem HR zada pytanie o sytuację rodzinną czy hobby żeby poluzować klimat. Teatrzyków odgrywać nie muszę. Z resztą czy jakikolwiek pracodawca chciałby, szukając konkretnego gościa na stanowisko, żeby jakaś blond kukiełka zadawała mu głupie pytania? Facetowi który coś tam wie i będzie zobowiązany do konkretnych zadań? Kreatywność w teatrze to zupełnie inna kreatywność niż ta projektowa.

        • 19 2

    • najgłupsze pytanie jakie mi zadała HaeRówa to "jak się pan widzi w naszej firmie za 5 lat"

      Powiedziałem że za 5 lat to od 3 lat będę pracował gdzie indziej. Nie żebym był aż taki butny cwaniak co se nie da w kasze dmuchać. Firemka bez przyszłości, bez parku maszynowego prawie, 3 ślusarzy i 2 spawaczy, zero

      Powiedziałem że za 5 lat to od 3 lat będę pracował gdzie indziej. Nie żebym był aż taki butny cwaniak co se nie da w kasze dmuchać. Firemka bez przyszłości, bez parku maszynowego prawie, 3 ślusarzy i 2 spawaczy, zero rozwoju dla inżyniera i jeszcze jak mi powiedziała że krzywdy u nich nie będę miał i rzuciła kwotą 2 krotnie mniejszą niż miałem tam skąd zamierzałem się zwolnić (a zbyt dużo nie zarabiałem) to wybaczcie moją arogancję, ale ona chyba przeceniała swoją rolę w tym dealu. Równie dobrze mogła powiedzieć "jak się pan widzi na samym dnie za 5 lat". Ogólnie to pytanie nie byłoby głupie gdyby zadała je osoba reprezentująca kogoś poważnego. Do dziś mam z tego bekę.

      • 30 0

    • mam "nudną" pracownicę w kadrach- najbardziej solidna i godna zaufania pani,

      wszystko robi na czas, nie spóźnia się do pracy (co jest notoryczne u innych), i nie plotkuje !
      (co jest także notoryczne). Do tego pogodna.

      Może nie zdobyłaby punktów w twojej skali kreatywności, u nas otrzymała przyzwoitą podwyżkę.

      • 29 1

    • Ciemnie to Ty w słowniku widzisz

      Oczy mnie bolą od Twojej pisowni. Taki palant jak ty ma decydować o czyjejś karierze? Boże ratuj.

      • 4 0

    • ciemne palanty

      tak myślisz o ludziach, którzy do ciebie przychodzą bo szukają pracy dla chleba?...
      to chyba ty jesteś ciemna palantka. współczuje tobie i twojej rodzinie!

      • 2 0

  • za oczy plus za gadkę minus (4)

    Fajne oczka ma ta pani

    • 12 20

    • Tez bym nie pogardził, ale w bani może mieć bajzel. (3)

      • 9 3

      • do garów trzeba zagonić żeby wybić głupoty ze łba

        • 11 8

      • No i ma (1)

        • 1 0

        • Ma, czy nie ma

          Ja bym brał jak PO-więc kamienicę w w-wie

          • 4 1

  • Ups (1)

    Golden spider - co za nazwa;)))

    • 19 3

    • Taka jak jej pani

      Złoto tylko na zewnątrz. W środku tarantula.

      • 12 1

  • Na etacie miała lepiej (2)

    • 14 4

    • (1)

      Ojjjjjjjj DUŻO lepiej ta Pani i reszta świty. Nie mogę tego powiedzieć o zwykłych pracownikach.

      • 15 3

      • Tragedia

        • 3 3

  • (8)

    HR Golden Spider Consulting.

    A po polsku nie można było nazwać?

    • 36 4

    • może jej odbiorcy są na zachodzie

      I to wcale nie kompleksy, aczkolwiek się nie upieram. Jednakże nic nie jest tak oczywiste jak mogłoby ię wydawać na pierwszy rzut oka.

      • 4 7

    • (1)

      Tak, Zasoby Ludzkie Złoty Pająk Doradztwo.

      • 13 0

      • Po uj ten pająk? Doradztwo zawodowe Kowalska - nie wystarczy?

        • 4 0

    • Pajączek i spółka - usługi doradztwa zawodowego (3)

      • 7 0

      • Borsuk Bóbr & Bóbr kancelaria prawna (2)

        • 4 0

        • Po podpisaniu umowy zjada partnera (1)

          Jak czarna wdowa.

          • 5 2

          • Czarna wdowa, serio? A czasem nie modliszka?

            • 1 1

    • Kadry Złoty Pająk Doradztwo

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.