2017-02-17 12:57
czy ten głośny sygnal przy zamykaniu drzwi bedzie rowniez ?
Szacun dla autora za pomysl ,
tez uwazam ze SKM to kanonada dzwiekow . Tyle ze mam watpliwosci czy potrzebnych
2017-02-17 13:04
Fani skmki się pewnie ucieszą....
2017-02-17 16:53
A Głuszek jest głuchy na tą muzykę?
2017-02-17 13:20
Jak się dobrze wsłuchacie to słychać nawet charakterystyczne odgłosy odkapslowywania piwa i pstrykania zapalniczkami w ostatnim przedziale.
2017-02-17 14:56
A ja słyszę jak SOK się rozlewa w połowie utworu.
2017-02-17 21:04
ja tam słyszę takie rzeczy że aż strach napisać!
dźwięk bąków kanarów to przy tym lawenda!
2017-02-17 13:41
Ekonomicznie.
2017-02-17 13:49
Niczym podróż ze studentami na Przymorze.
2017-02-17 19:56
2017-02-17 13:51
ale pomysł ściągnięty z XVII księgi Tytusa Romka i A'Tomka
2017-02-17 13:51
to nawet nagrywanie płyty w SKM-ce nie wydaje mi się fanaberią...
2017-02-17 21:01
No, prawdę powiedziawszy muzyka eksperymentalna z nagraniami z terenu ma dość długą brodę - jakieś 40 lat. Nie to co knajpa z fryzjerem (włosy w zupie za dopłatą czy w gratisie?)!
2017-02-19 21:18
Wypraszam sobie ;)
2017-02-17 13:54
2017-02-17 14:21
2017-02-17 14:46
Ciekawa muzyka obroni się sama niezależnie od tego czy będzie nagrywana na wozie drabiniastym, w zoo czy na własnym sedesie. Zastanawiam się, czy jeśli się pominie ten skmkowy aspekt to nadal jest na czym ucho zawiesić.
2017-02-17 21:02
na własnym sedesie możesz nagrać całą sonatę - pod warunkiem że umiesz grać na dópofonie
2017-02-19 18:00
wystarczy tylko w skm-ce grypę jelitową złapać
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.