Opinie (259) 6 zablokowanych

  • Jazda na zderzaczku, telefonik w rączce i buuummm, a pózniej płacz. (26)

    Jazda na zderzaczku m, telefonik w ręku i buuum a pózniej płacz.

    • 482 6

    • 90% jeździ "szybko ale bezpiecznie" (10)

      A jak nie jedziesz na zderzaku, zaraz jakiś janusz się przed ciebie wciska...

      • 104 11

      • (9)

        Nie ma nic zlego w szybkiej jezdzie w miejscu i przy warunkach na to pozwalajacych. Niestety brakuje nam wyobrazni, umiejetnosci, a i stan techniczny wielu bolidow pozostawia wiele do zyczenia.

        • 27 48

        • I myślisz że jakiś troglodyta z iq poniżej 0 jest w stanie określić kiedy już można zapierniczać, a kiedy trzeba jechać?
          Ich mózgi nie przetwarzają tak złożonych sygnałów. Widać to po tym jak im się śpieszy,

          I myślisz że jakiś troglodyta z iq poniżej 0 jest w stanie określić kiedy już można zapierniczać, a kiedy trzeba jechać?
          Ich mózgi nie przetwarzają tak złożonych sygnałów. Widać to po tym jak im się śpieszy, zamiast szybko maszerować biegną, a następnie idą normalnie, potem znów biegną.
          Pedał gazu też operują na zasadzie zero-jedynkowej.

          • 38 3

        • Blondynki w samochodach służbowych

          • 16 23

        • Największa przyczyną wypadków są samochody

          Ludzie spacerując nie zderzają się

          • 26 2

        • W mieście nie ma "warunków na to pozwalających".

          W mieście, w każdej chwili, na każdym skrzyżowaniu można się spodziewać sytuacji kolizyjnej. Niestety, jest przyzwolenie na rozwijanie nadmiernej prędkości. Służby nie reagują, tylko "suszarki".

          • 35 2

        • oczywiscie ze jest duzo zlego

          przede wszystkim przy zbyt duzej predkosci w niespodziewanej sytuacji nie jestes w stanie zapanowac nad pojazdem. moze byc zwierzak ktory wyskoczy ci na ulice itp..co z tego ze rpzed toba nei ma samochodow

          przede wszystkim przy zbyt duzej predkosci w niespodziewanej sytuacji nie jestes w stanie zapanowac nad pojazdem. moze byc zwierzak ktory wyskoczy ci na ulice itp..co z tego ze rpzed toba nei ma samochodow zadnych..glupie podejscie ktore wlasnie prowadzi do takich sytuajci..jakos jak wyjezdzasz za granice to jedziesz zgodnie z przepisami...jakos w norwegi, danii, szwecji nigdy nie widzialem polakow ktorzy jechali by szybko, ale bezpiecnzie.nigdy polak nei siedzi na zderzaku..szoook

          • 20 2

        • co oznacza dla Ciebie "szybka jazda"?

          • 3 1

        • tak jak trzech królów życia na Słowacji? (1)

          • 6 1

          • oni dostana po 25 lat za premedytację

            u nas tez powinno byc prawo jak na Slowacji, wielu trafiloby tam, gdzie ich miejsce

            • 1 0

        • rozumiem, miałes na mysli tor wyściowy np. w Poznaniu.

          • 3 0

    • Myślałem, że to rowerzyści są przyczyną wszystkich tych wypadków. (2)

      • 23 9

      • (1)

        Tak, szczegolnie na obwodnicy. Nie potrafia sie dobrze rozpedziec na rozbiegowce, trzeba ich poganiac dlugimi.

        • 34 3

        • Wielu ma kłopot samochodem się rozpędzić, płynnie włączając się do ruchu na obwodnicy.

          • 13 3

    • Można jechać szybko po zakrętach ale trzeba (4)

      wiedzieć jak szybko twoja fura traci przyczepność na suchym/ mokrym.
      Kiedyś można było testować auto i ćwiczyć wyjścia z poślizgu na pasie startowym ale komuś przeszkadzało i zrobili tam czopy betonowe.

      • 8 25

      • O, typowy "szybki i bezpieczny" (3)

        Ale do czasu

        • 18 6

        • (2)

          A lepszy wolny bezpieczny? Jest 50 będę jechać 20 i tym samym robi więcej złego na drodze niż ten co jedzie szybciej.

          • 3 3

          • (1)

            a nie można po prostu 50 tam gdzie można 50?

            • 8 1

            • Można

              ale jak pokazuje życie w Polsce ludzie nie potrafią dostosować prędkości do warunków jazdy. Znak ograniczenia prędkości traktowany jest przez większość jako wskazanie ile to powinni jechać bez względu na oświetlenie

              ale jak pokazuje życie w Polsce ludzie nie potrafią dostosować prędkości do warunków jazdy. Znak ograniczenia prędkości traktowany jest przez większość jako wskazanie ile to powinni jechać bez względu na oświetlenie drogi, opady czy inne okoliczności. Jeżeli ktokolwiek tak robi to na pewno nie jeździ bezpiecznie. Oczywiście zaraz będą komentarze, że znaki bez sensu, że tam gdzie jest 30 to tak wlasciwie spokojnie można jeździć 70 itp. itd.

              • 2 1

    • A co Sven na to ????

      • 6 1

    • Jezdziłem po obwodnicy, kiedy wiekszosc obecnym pseudokierowcom (4)

      nawet nie marzyło się o samochodzie, bo wtedy aby otrzymac prawo jazdy a poźniej talon na samochód, trzeba było miec w głowie coś wiecej niż sieczkę albo wyobrażenie o swojej niezwykłej umiejetnosci prowadzenia auta. W

      nawet nie marzyło się o samochodzie, bo wtedy aby otrzymac prawo jazdy a poźniej talon na samochód, trzeba było miec w głowie coś wiecej niż sieczkę albo wyobrażenie o swojej niezwykłej umiejetnosci prowadzenia auta. W tamtych czasach wypadków na obwodnicy prawie nie było, pojedyncze zdarzenia w całym roku. nigdy tez nie byłem sprawca wypadku. Ale to były czasy , gdy nie bylo tylu idiotów na drogach. Komuna poprzez badania psychotechniczne wylapywala idiotów i nie dawano takim prawa jazdy, tylko dlatego, ze on chciał. Dziwne to , bo wowczas było też prawie 39 mln mieszkanców Polski tak jak dzisiaj, ale odsetek idiotów na drogach był duzo mniejszy. Piękne czasy, to se ne vrati - jak mawiał klasyk.

      • 2 2

      • No nie wiem (3)

        Ale czy nie sądzisz, że dwudziestokrotnie mniejsze natężenie ruchu na obwodnicy mogło mieć na to taki malutki, tyci wpływ?

        • 4 0

        • Moglo miec i miało (2)

          Ale czy nie sądzisz pogromco gimbazy, ze gdyby dzisiaj wprowadzono takie banalne psychotesty to nie rozwiązałoby to problemu sporego odsetku idiotów na drodze?

          Nawet do posiadania maszyny do szycia trzeba

          Ale czy nie sądzisz pogromco gimbazy, ze gdyby dzisiaj wprowadzono takie banalne psychotesty to nie rozwiązałoby to problemu sporego odsetku idiotów na drodze?

          Nawet do posiadania maszyny do szycia trzeba miec odrobine oleju w głowie, ze o jej obsłudze nie wspomnę. Czy gdyby wprowadzic panstwowe uprawnienia na publiczne uzywanie tejze maszyny do szycia to powinno sie je dawac kazdej chetnej kandydatce na szwaczke, tylko dlatego ze ma maszynę i ochotę do jej uzywania? Kupiłbys takie uszyte spodnie przez szwaczkę-imbecylkę z przyszytym kciukiem do rozporka?

          Powyzszy przykład ze szwaczka tłumaczy dlaczego nie powinno sie dawac prawa jazdy kazdemu kto ma na to ochote, tylko dlatego, że ma pieniadze na kurs i apetyt na kierowanie autem. parafrazujac: Nie daje sie małpie brzytwy, bo się sama lub kogos okaleczy. Małpa ma za mało uzytecznego oleju w glowie, by zrobic z auta uzytek zgodny z przeznaczeniem i zaleceniami na drodze. Malpa nie przeszla by testów psychotecznicznych, bo one od tego są by odcedzac małpy od ludzi :-)

          • 2 1

          • czy sądzisz, że takie testy byłyby jakąkolwiek przeszkodą (1)

            dla rajdowcy który bezkarnie rozjeżdżał ludzi na Monciaku? Albo dla testerów ekskluzywnych aut, dla których wpłacić kaucję to jak splunąć? Najpierw musielibyśmy mieć efektywne Państwo, w którym przeprowadzenie takich testów byłyby rzetelne i wiążące dla wszystkich. Tyle w temacie.

            • 0 1

            • sądzę, że takie testy powinny byc przywrócone dla ogół społeczenstwa, które ma zamiar wsiąsc za kółko

              Natomiast na jeźdzców apokalipsy po narkotykach czy alkoholu, odmieńców myslących inaczej niż statystyczny Kowalski, takich co drwią sobie z życia, zdrowia innych ludzi prawo przewiduje przymus i kary z kodeksy karnego I

              Natomiast na jeźdzców apokalipsy po narkotykach czy alkoholu, odmieńców myslących inaczej niż statystyczny Kowalski, takich co drwią sobie z życia, zdrowia innych ludzi prawo przewiduje przymus i kary z kodeksy karnego I niestety nikt nie ma na czole wypisane , ze jest niepoczytalny albo że stanie sie niepoczytalny po narkotyku, wiec taki musi niejako "pokazac" swoje zbydlęcenie i dopiero wtedy zostałby odcedzony przez sytem (poprzez albo odbior nadanego prawa jazdy, separację od spoleczenstwa, przymusowe odwyki, albo wszystko naraz zaleznie od skali przekroczenia). Na ta chwilę nie ma zadnego mechanizmu, który chroniłby nas wszystkich przed zalewającym nas zidioceniem i zdziczeniem za kółkiem. Ignorując problem nie sprawiamy, że będzie bezpieczniej. W najblizszych latach ktos bedzie musiał cos z tym zrobic, bo strach bedzie wyjsc na ulicę.

              Zobacz prawo na Slowacji. Tych 3 polskich asów w Porsche, Ferarri, Mercedesie. Mają hajsu wiecej niz rozumu, ale jak widac coś słabo im idzie z tą kasą, skoro wsystkim cofnieto poręczenia majątkowe i zatrzymano w areszcie do czasu procesu , gdzie grozi kazdemo po 25 lat odsiadki. Skoro mozna w Slowacji zrobic takie prawo, które każe za zabojstwo z premedytacją, to dlaczego nie w Polsce, a zwłaszcza teraz, gdy rzadzi Prawo i Sprawiedliwosc? Mozna? Mozna! I trzeba.

              • 1 0

    • warszawskie rejestracje

      to wszystko auta firmowe!

      • 1 0

  • to pokazuje ze jak nie umiesz jeździć to nie ciskaj się i wybierz komunikacje miejską (4)

    moda na posiadanie PJ? nie dla wszystkich jak widać

    • 123 28

    • masz rację (1)

      zazwyczaj wypadki-kolizje są przez kierowców,jak nie umiecie jeżdzić lub nie jesteście pewni czy umiecie to nie wsiadaj za kierownicę

      • 10 8

      • moim zdaniem to zbyt duza wiara w swoje umiejetnosci spowodowala wiecej wypadków niz male doswiadczenie. Bo jestem mlodym kierowca, ale zdaje sobie sprawe z zagrozenia! biore pod uwage moj brak umiejetnosci, ale boje sie ze jakis wariat wyjedzie mi nie wiadomo skad.

        • 7 1

    • Jestem za

      Będzie mniej korków i będę miał gdzie parkować

      • 5 3

    • Obecnie tumanami nazywa się wszystkich

      przestrzegających przepisy, stosujących się do ograniczeń prędkości, trzymających odpowiednie odstępy, zatrzymujących sie na strzałce do skrętu w prawo. Tumani najczęsciej mają robioną blacharkę tyłu samochodu, prawilni kierowcy klepią przod.

      • 25 2

  • (8)

    Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku...

    • 208 0

    • w dzisiejszych czasach już u wielu wielu kierowców nie istnieje zdrowy rozsądek (6)

      każdy amator kółka który nie ma predyspozycji do kierowania pojazdem może dostać kluczyki i plastikowy dokument...

      • 22 0

      • a jeszcze gorsze jest to że załóżmy 5% kiepskich kierowców (5)

        będzie wodą na młyn dla tzw aktywistów miejskich którzy całej reszcie umilą życie progami zwalniającymi, kontrpasami, strefami tempo 30 itd. Może ten plastikowy dokument powinno być łatwiej stracić?

        • 6 4

        • (4)

          nawet jak jesteś dobrym kierowcą, to nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji na drodze. Im większa prędkość tym większe prawdopodobieństwo, że nie zareagujesz na tyle dobrze, żeby nikomu nic się nie stało. A

          nawet jak jesteś dobrym kierowcą, to nie jesteś w stanie przewidzieć wszystkich sytuacji na drodze. Im większa prędkość tym większe prawdopodobieństwo, że nie zareagujesz na tyle dobrze, żeby nikomu nic się nie stało. A wbrew obiegowej opinii kierowcy nie są najważniejsi w ruchu miejskim, każdy ma tu swoje prawa, które jeśli masz trochę oleju w głowie i szacunku do ludzi, to starasz się uszanować.

          • 3 1

          • edukacja (3)

            A może by tak zacząć edukować ludzi że wskakując na jezdnię pod koła rozpędzonego samochodu mogą nie wyjść z tego pojedynku zwycięsko? O bezpieczeństwo na drodze powinni dbać wszyscy, nie tylko kierowcy.

            • 3 1

            • oczywiście (2)

              ale mimo wszystko choćby każdy był wyedukowany, takie sytuacje będą występować... więc należy obniżać ich ryzyko wystąpienia i potencjalną skalę. I jak wspomniałem pieszy/rowerzysta ma takie samo prawo przejść jak

              ale mimo wszystko choćby każdy był wyedukowany, takie sytuacje będą występować... więc należy obniżać ich ryzyko wystąpienia i potencjalną skalę. I jak wspomniałem pieszy/rowerzysta ma takie samo prawo przejść jak kierowca przejechać i to że ktoś jest w samochodzie ważącym 1.5 tony powinno czynić go odpowiedzialnym za to, żeby tym 1.5 tony komuś nie zrobić krzywdy

              • 2 1

              • łatwiej jest uczynić odpowiedzialnym samego zainteresowanego który pod te koła wchodzi (1)

                bo to jemu powinno bardziej zależeć na własnym zdrowiu. W końcu konsekwencje dla niego są poważniejsze.

                • 2 3

              • wchodzi czy nie wchodzi, ja bym nie chciał nikogo potrącić nawet jeśli nie byłoby to z mojej winy... a każdy może mieć słabszy dzień...

                • 3 0

    • szkoda, że de.bile dostaja prawo do poruszania się po drogach

      egzaminy powinny eliminować takich idiotów, a jeśli by jeździli bez uprawnień to tak dotkliwe kary przywalać, że strach.
      Zmniejszyć ubezpieczenie dla kierowców, którzy nie łapią mandatów (przypisanie ubezp. do kierowcy a nie do samochodu)

      • 3 0

  • Jazda na zderzaku, zmiana pasów lewy, prawy, lewy, znowu prawy i bmw oraz Audi. (25)

    • 295 19

    • jeszcze skoda (9)

      40km/h lewy pas

      • 18 33

      • (7)

        40 km/h? Czy może 60 przy ograniczeniu do 50, a Ty jedziesz jej na zderzaku bo musisz za*ierdalać 90 "szybko, ale bezpiecznie"?

        • 46 7

        • (6)

          Jedź sobie tyle, tylko nie lewym pasem:(niech Cię nie interesuje ile ja jadę

          • 15 31

          • (4)

            Naprawdę to nie dociera do minusujących:( nie blokuj lewego pasa !!

            • 6 18

            • jadąc lewym pasem dbam o twoje bezpieczeństwo abyś nie zabił siebie i innych. dziękować nie musisz. (3)

              • 9 6

              • nie dbasz (1)

                łamiesz za to prawo tak samo jak on. On nie powinien zasuwać a ty powinieneś jeździć pasem prawym. Tak stanowią przepisy.

                • 9 3

              • A prawy pas zajęty przez kolumnę ciężarówek

                Icoteras?

                • 4 2

              • Ależ z Ciebie idiota ... szkoda słów na ciebie i tobie podobnych .... tak ciężko to zrozumieć, że lewym pasem nie jeździmy a jeśli już to jedziemy odpowiednio szybko, wlec się możesz prawym pasem... amen

                • 1 5

          • a własnie ze interesuje, dopóki jestem w poblizu. i musisz sie z tym pogodzic.

            • 5 2

      • A powinno być 50km/h

        • 1 0

    • (3)

      Uff, mam golfa i cieszę się, że nie jestem na czarnej liście :)

      • 10 4

      • . (1)

        Ja jak jadę fiatem uno 80km/h na ograniczeniu do 50 lewym pasem to mi audice i BMW światłami mrugają, a jakoś jak służbowym mondeo 70 w tym samym miejscu wszyscy się trzymają 50 metrów za mną.. tu widać umysłową

        Ja jak jadę fiatem uno 80km/h na ograniczeniu do 50 lewym pasem to mi audice i BMW światłami mrugają, a jakoś jak służbowym mondeo 70 w tym samym miejscu wszyscy się trzymają 50 metrów za mną.. tu widać umysłową patologie tych ludzi, nie chodzi o to ile jedziesz tylko nie będziesz jechać wolniej niż "rupieć" .. a jak auto przypomina policyjne to aż wkur..a niemiłosiernie wlokący się przed tobą strachajki i tu na 50 potrafią się wlec 40..

        • 21 4

        • buhahaha

          ale neioznakowane ie jeżdzą już fordy,tylko bmw i skoda

          • 1 0

      • ja niestety jestem, idę się pociąć ;)

        • 1 0

    • Tak tak (2)

      Winne bmw i audi, zrobili takie auta ze po 30 latach dalej jeżdżą u można kupić za 500 euro. Zakazać rejestracji ponad 10 letnich wraków i problem sam się rozwiąże, a w kijance 5 letniej burak już nie będzie tak kozaczyl jak w swoim 30 letnim wieswagenie

      • 9 12

      • Mam 7 letnia (1)

        Kijankę. I czasem przykozacze. Wlasnie przed nosem idioty w BMW.

        • 4 8

        • czyli idiota z kijanki kozaczy przed idiotą z bmw

          • 3 1

    • I kozaki za kierownica

      • 3 0

    • Co za ludzie z Was ? Określacie umiejętności lub ich brak po marce samochodu ??? (4)

      Smutni i zawistni jesteście.

      • 9 2

      • problem z beemkami i audicami jest taki że średnio mają mocniejsze silniki (3)

        a beemki dodatkowo napęd na tył. Młodziakom wydaje się że są mistrzami kierownicy a połączenie z takim autem daje dosyć ryzykowną mieszankę. To tak jakby dać 17 latkowi który dopiero zrobił prawko, ścigacza z litrowym

        a beemki dodatkowo napęd na tył. Młodziakom wydaje się że są mistrzami kierownicy a połączenie z takim autem daje dosyć ryzykowną mieszankę. To tak jakby dać 17 latkowi który dopiero zrobił prawko, ścigacza z litrowym silnikiem. Ja bym nawet był za tym żeby przez pierwsze 3 lata świeżo upieczony kierowca nie mógł kupić auta o większym niż założony w ustawie stosunku mocy do masy. Chociaż nie wiem czy to by tylko nie przeniosło ryzykownych zachowań na późniejszy okres. Sam posiadam stare E30, uwielbiam ten samochód, ale nie sądzę by to był odpowiedni pojazd dla młodego kierowcy.

        • 6 0

        • Głupota (2)

          Mam prawko od 18 i od początku jeżdżę 170KM Mx5, w nieplanowany poślizg wpadłem tylko raz, bo zapomniałem włączyć kontrolę trakcji na deszczu, ale szybka kontra i bez problemu z tego wyszedłem. Tylko że opony są za 3000 tysiące, a nie nalewki za 200 z allegro. FWD jeździłem tylko na prawku i nigdy więcej nie wejdę do takiego samochodu.

          • 0 4

          • a ja kiedyś nie założyłem gumy i nie było z tego dziecka (1)

            tylko co twój przypadek ma do statystyki? Jak zrobiłeś dopiero prawko to nie umiesz jeździć i tyle. Taki wiek jest w podwyższonej grupie ryzyka.

            • 4 0

            • Ten komentarz

              Nie był o wieku, bo to oczywiste, że kierowca do 25 będzie miał mniej umiejętności niż po 30, ale o napędzie. Nie wiem co trzeba robić na zakrętach, żeby w 150km bmw wpaść w poślizg. Wystarczy podstawowa wiedza z fizyki

              Nie był o wieku, bo to oczywiste, że kierowca do 25 będzie miał mniej umiejętności niż po 30, ale o napędzie. Nie wiem co trzeba robić na zakrętach, żeby w 150km bmw wpaść w poślizg. Wystarczy podstawowa wiedza z fizyki na temat tarcia i ruchu po okręgu, by wiedzieć, że jadąc 80 km/h na zakręcie nie dodawać zbyt wcześnie i gwałtownie gazu, no chyba że na wyjściu chcemy lekko zarzucić d*pką, ale przy prędkości 80, suchej drodze, po zbyt dużej kontrze tak szybko odzyskamy przyczepność, że polecimy w drugą stronę. Polecam pobawić się 1 godzinę na pszczółkach z instruktorem i dobrze poznać swój samochód. Po opanowaniu kilku technik nadsterowność będzie bezpieczniejsza dla młodego kierowcy niż podsterowność.

              • 0 3

    • Rozdwojenie jaźni

      Kurde mam bmw i skode i teraz nie wiem czy jestem ten dobry czy ten zły :)

      • 3 0

    • TIR

      a co ma marka samochodu do tego Janusz?

      • 0 0

  • Oraz brak poprawnego włączania się do ruchu (6)

    Wystarczy popatrzeć co się dzieje przy wiazdówkach i zjadówkach przy głównych alteriach ,najlepiej stanąć i piętnaście razy się zastanowić czy można czy nie ,i już mamy korki i kolizję

    • 101 13

    • (5)

      Mozna to rozpatrywac dwojako.
      1. Brak umiejetnosci dynamicznego wlaczenia sie do ruchu na trasach takich jak obwodnica gdzie rozbiegowki sa wystarczajaco dlugie aby nabrac predkosci. Przy czym kierowcy jadacy

      Mozna to rozpatrywac dwojako.
      1. Brak umiejetnosci dynamicznego wlaczenia sie do ruchu na trasach takich jak obwodnica gdzie rozbiegowki sa wystarczajaco dlugie aby nabrac predkosci. Przy czym kierowcy jadacy prawym pasem tego nie ulatwiaja zjezdzajac np na lewy pas.
      2. Brak umiejetnosci obserwacji otoczenia przy wlaczaniu sie tam gdzie rozbiegowka ma np 20m w miastach. Czasem nie da sie wlaczyc bezpiecznie i trzeba dojechac do konca i sie zatrzymac.

      W pierwszym przypadku d**ilom jadacym 60km/h do konca rozbiegowki na koncu hamujac zabieralbym z miejsca PJ.

      • 17 3

      • Tak propo rozbiegowek w mojej opinii ogólnie w Polsce są bardzo krótkie, nawet przy nowych autostradach są krótkie, osobowka jak osobowka, ale dużemu już ciężko. I nie polecam dołączania się do ruchu na moście siennickim jak jakaś ci*a jeździe 40km/h..

        • 9 1

      • (2)

        A czy nie jest tak, że dojeżdżamy właśnie do końca rozbiegówki i wtedy się włączamy do ruchu? I tu się kłania jazda na zamek :)

        • 5 2

        • Cóż czasem zdarza mi się ,że osiągam prędkość drogi do której chce sie dołączyc ,ale i tak Janusze jadą sobie na zderzaku przez co czasem nie ma wyboru i trzeba sie wepchnąć na siłę ..

          • 6 0

        • Na trasie szybkiego ruchu/autostradzie? Ch*j cię boli czy PJ znalazłeś w czipsach?

          • 4 1

      • jeżdżę 60 konną Corsą i jeśli dla mnie wystarcza rozbiegówki to myślę że wszystkim jej wystarczy

        ewentualnie załadowane ciężarówki mogą mieć problem, ale ich kierowcy są dosyć ogarnięci przeważnie. Często jeżdżę obwodnicą, i na końcu takiej rozbiegówki spokojnie mam prędkość 120 km/h. Na prawy pas wystarczy.

        • 4 1

  • Tylko zmniejszenie liczby samochodów (15)

    zmniejszy liczbę wypadków! Przesiądźmy się do komunikacji miejskiej i na rowery - jak ja!
    I głosujmy na ruchy miejskie, a nie na partyjnych samochodowców (polecam: Wspólna Gdynia, Marzę o Gdyni, Lepszy Gdańsk, Gdańsk tworzą Mieszkańcy!!!)

    • 73 131

    • Tylko zamkniecie dla ruchu samochodowego w/w ulic i zmiane ich na deptaki pozwoli rozwiazac problem.

      • 13 5

    • Acha... (3)

      A likwidacja pojazdów prywatnych w całości spowoduje całkowitą likwidację wypadków i kolizji. Mówiąc pojazdy prywatne mam na myśli wszystko: samochody, motocykle, motorynki, rowery i nawet hulajnogi. A przy okazji komunistycznym zwyczajem ograniczymy własność prywatną...
      Zakazać też trzeba biegania.
      Je...j się w swój pusty łep!

      • 27 12

      • I samochody tylko na talony. (1)

        • 9 3

        • I tylko dla szych partyjnych

          • 1 2

      • a co to jest łep?

        • 3 0

    • towar do sklepów niech dowożą rowerami (3)

      a zamiast karetek pogotowia - psie zaprzęgi

      • 13 15

      • fantasto, nikt nie mówi o dowożeniu towaru,

        a o tym, że masz z siatami doginać na piechotę.
        Wyjdzie ci na zdrowie!

        • 10 8

      • Do których sklepów towar dowożą 20 letnie Passaty? (1)

        • 10 4

        • hehe, są i takie

          polecam pasaż przy wyjściu z skm politechnika

          Wjeżdżają tam takimi szrotwagenami że się chce wysłać sms o treści pomagam. Ale co tam, załadowane po dach, karteczka "zaopaczenie" i napiera w tłumie pod samo wejście monopola...

          • 6 1

    • Po co stawiasz nawias na końcu zdań, Sven? Nie jesteś na ruskim forum, tu się robi inaczej uśmieszki.

      • 6 1

    • Przecież ty nie masz rowery sparaliżowany idioto

      • 3 1

    • Bzdura (1)

      Liczba samochodów rośnie systematycznie a co roku dochodzi do mniejszej liczby wypadków.

      • 1 3

      • każdy wypadek z udziałem samochodu

        to o jeden wypadek za dużo.

        Liczy się także problem chorób cywilizacyjnych: codzienna jazda samochodem jest przyczyną wielu z nich.

        • 0 2

    • Jeden Lenin już był...

      Jak chcesz to możesz jechać zimą rowerem z Witomina na Cisową i z powrotem. Tylko nie kombinuj, bo autobus miejski czy trolejbus nie służy do przewożenia rowerów.

      • 2 0

    • nieprawda

      W tym roku postanowiłam się przesiąść na rower. Po pierwszej jeździe zrezygnowałam z tego pomysłu bo rowerzyści na ścieżkach to jest dramat: banda samobójców i zabójców. Po ścieżkach rowerowych nie da się jeździć bez

      W tym roku postanowiłam się przesiąść na rower. Po pierwszej jeździe zrezygnowałam z tego pomysłu bo rowerzyści na ścieżkach to jest dramat: banda samobójców i zabójców. Po ścieżkach rowerowych nie da się jeździć bez uszczerbku na zdrowiu: zajeżdżanie drogi przed przejazdami, wyprzedzanie peletonu na czołówkę z rowerem z przeciwległego kierunku, przejazdy przez przejście (bez przejazdu) na czerwonym świetle, niezwalnianie przed przejazdem przez jezdnię, jazda parami (obok siebie na dwukierunkowej ścieżce), pisanie smsów podczas jazdy, niesygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy, jazda pod wpływem alkoholu, brak oświetlenia lub odblasków- po zmroku "czarny ludzik na czarnym tle" i moi ulubieńcy samobójcy (zapier.....cze) bez kasków. Przykro mi ale jednak w samochodzie czuję się bezpieczniej i nie będę jeździła rowerem po mieście bo się boję zginąć potrącona przez pseudocyklistę. Tak jak wśród kierowców aut występuje brak szacunku na drodze i brak znajomości przepisów tak sytuacja jest analogiczna u cyklistów. Gdy miałam 10 lat zdałam na kartę rowerową żeby móc jeździć po drogach, teraz rowerzyści "nic nie muszą i chooj z resztą przecież ONI jadą". . .

      • 0 0

  • (18)

    Jeżeli zakazano by rejestrowania 20 letnich passatów kombi i przeniesiono ruch ciężarówek na porę nocną było by mniej korków w trójmieście.

    • 89 81

    • (1)

      W ogole zainstalowac szlabany na kazdej ulicy i zamykac pomiedzy 21 i 7 rano. Nauczyliby sie jeden z drugim jezdzic SKM.

      • 11 5

      • Asfalt zwijać

        • 2 0

    • A najlepiej samochody tylko dla tzw.władzy. jak na Kubie. (1)

      Nie polecam tego roku myślenia.

      • 10 5

      • na Kubie są samochody państwowe i prywatne. Mają inne rejestracje.

        • 1 0

    • ten kto podniósłby rękę na 20-letnie passaty

      przegrałby kolejne wybory!

      • 18 4

    • Racja. (2)

      Nasprowadzali starych trupów w ostanich paru latach i jest jak jest. Za mało miejsc parkingowych, niekończące sie korki, a do tego nie ma dani bez wypadku, czy kolizji. Załosne, że włodarze miast kombinują,żeby

      Nasprowadzali starych trupów w ostanich paru latach i jest jak jest. Za mało miejsc parkingowych, niekończące sie korki, a do tego nie ma dani bez wypadku, czy kolizji. Załosne, że włodarze miast kombinują,żeby wprowadzić płatny wjazd do centrów miast - a może lepiej właśnie go nie wprowadzać, za to zabronić rejestrowania drogowych śmierdzieli? Od razu poprawiłaby sie jakość powietrza...

      • 16 6

      • Hehehe (1)

        Czyli potrzebujesz w samochodzie asystenta zmiany ruchu, parkowania, hamowania itd. To co ma każdy nowy samochód. Bez tego nie potrafisz jeździć !!!!! Oddaj prawo jazdy do urzędu!!!

        • 16 10

        • Krzycz Trybson!

          Potrafię i nie potrzebuje, ale każdy jeden system to dalsza poprawa bezpieczeństwa na drodze, mniejsza szansa na kolizje w momencie gdy przypadkiem popełnię błąd, a błędy popełnia każdy.

          • 1 3

    • Gdyby zakazano durnych komentarzy

      to by było mniej komentarzy

      • 5 6

    • Jak Ci brakuje zakazów to wyk*rwiaj do Korei Północnej (6)

      • 3 6

      • postsowieckie społeczeństwo nie potrafi myśleć samodzielnie (5)

        dlatego mamy przymus szczepień i progi zwalniające co 100 m. Polaków trzeba prowadzić za uzdy żeby się między sobą nie pozagryzali.

        • 4 5

        • (3)

          Poczytaj sobie o czasach bez szczepień, albo wygoogluj jak wyglądały dzieci z polio, to może dowiesz się, dlaczego szczepienia są obowiązkowe. A i wpisz sobie jeszcze hasło "odporność populacyjna". Pozdrawiam

          • 3 3

          • za propagandę dziękuję, nie skorzystam (2)

            pytam tylko dlaczego ustawodawcy we Francji, Niemczech czy Skandynawii traktują swoich obywateli jak normalnych, odpowiedzialnych ludzi, a Polaków trzeba w każdej sprawie wodzić za ryje i jeszcze sobie na to pozwalamy z

            pytam tylko dlaczego ustawodawcy we Francji, Niemczech czy Skandynawii traktują swoich obywateli jak normalnych, odpowiedzialnych ludzi, a Polaków trzeba w każdej sprawie wodzić za ryje i jeszcze sobie na to pozwalamy z uśmiechem na ustach. Od 30 lat mamy co chwile inne władze, a i tak jesteśmy wciąż tymi samymi smutnymi, zakompleksionymi homosovieticusami, którzy zajmują się głównie podglądaniem innych i pouczaniem innych jak mają żyć, zamiast skupić się na własnym życiu i własnych decyzjach.

            • 1 3

            • (1)

              To proste - mieszkańcy Skandynawii dobrowolnie przestrzegają przepisów i w 99% szczepią się też bez przymusu.
              A robią to, ponieważ pod kopułą czaszki mają mózgi a nie pulpę.
              To tyle.

              • 3 0

              • nie wiem co mają pod kopułami

                ale ich rządy dość logicznie wywnioskowały na podstawie statystyk, że większym niebezpieczeństwem dla obywateli jest nadmierne spożycie alkoholu, który reglamentują, niż ewentualne nieszczepienie. Obowiązek szczepień

                ale ich rządy dość logicznie wywnioskowały na podstawie statystyk, że większym niebezpieczeństwem dla obywateli jest nadmierne spożycie alkoholu, który reglamentują, niż ewentualne nieszczepienie. Obowiązek szczepień profilaktycznych to relikt komunizmu i kolektywistycznego podejścia Państwa do obywatela. Jeśli Państwo miałoby podejmować racjonalne decyzje o naszym zdrowiu, to w pierwszej kolejności powinno zakazać największej przyczyny chorób czyli alkoholu i papierosów. Ale nikt z rządzących nie odważy się jednym ruchem odciąć sobie wpływów z akcyzy. Państwu tak zależy na naszym zdrowiu, że im więcej pijemy i palimy tym lepiej, a jak szczepienie zrobi z dziecka warzywo, to nasz problem. I głównie o to tutaj chodzi, a nie o jakieś fakty i mity medyczne.

                "mieszkańcy Skandynawii dobrowolnie przestrzegają przepisów i w 99% szczepią się też bez przymusu"

                strasznie mieszasz, bo szczepienie w Skandynawii nie jest kwestią "dobrowolnego przestrzegania przepisów", ale właśnie braku przepisów w tym zakresie. Normalną reakcją myślących ludzi mózgu na jakikolwiek przymus jest sprzeciw (lub przynajmniej poszukiwanie racjonalizacji - uzasadnienia). Im wyższe podatki tym większa szara strefa, im większe represje światopoglądowe, tym większe podziemie opozycyjne. Teraz mamy szansę wyrwać się z tej mentalnej Białorusi i zbliżyć nasz system ochrony zdrowia choć o jeden krok do państw zachodnich, pomimo jazgotu lobbystów farmaceutycznych i oddanych sprawie utrwalaczy mentalności sowieckiej. Zobaczymy, którą drogę wybiorą parlamentarzyści...

                • 1 1

        • Cie

          • 1 0

    • Kierowca

      A dlaczego tylko ja mam jezdzic w nocy sam se jezdzi ty mi w dzien niedasz spac bedziesz hałasował

      • 4 1

    • Kierowca

      A dlaczego tylko ja mam jezdzic w nocy sam se jezdzi ty mi w dzien niedasz spac bedziesz hałasował

      • 0 2

  • bo jeździć trzeba umieć.. (3)

    • 65 8

    • Broń jest niebezpieczna, bo zabija,

      Ulice są niebezpieczne, bo wypadki, długopisy niebezpieczne, bo błędy... Ale ludzie to okey są.

      • 8 0

    • Absolutnie i totalnie się nie zgadzam (1)

      99% wypadków powodujemy, bo ryzykujemy a nie dlatego, że nie umiemy jeździć.
      Jeździć umiemy doskonale, gdyby Niemcy czy Holendrzy tak jeździli jak my na tych sznelwegach swoich to mieliby dzwony co 100 metrów.
      rozwiń...

      99% wypadków powodujemy, bo ryzykujemy a nie dlatego, że nie umiemy jeździć.
      Jeździć umiemy doskonale, gdyby Niemcy czy Holendrzy tak jeździli jak my na tych sznelwegach swoich to mieliby dzwony co 100 metrów.
      Jak siory kolegę (z UK) odbierałem raz z lotniska to jechałem w sumie dość spokojnie a koleś i tak o mało się nie ze**** ze strachu, tam sami flegmatycy a jak jedzie ciężarówka i jeden pas to nikt nie wyprzedza, bo się boją, że nie dadzą rady xD

      • 6 1

      • to samo myślałem o Norwegach

        do momentu aż się przekonałem że na bocznych drogach grzeją ile fabryka dała jeśli wiedzą że nie będzie fotoradaru czy policji. U nich konsekencje są gorsze niż u nas a mimo to jak mogą to zap..ją. Oczywiście nie wszyscy.

        • 1 4

  • (9)

    Zamenhofa w Gdyni i latające siekiery hehehe

    • 19 29

    • Nie zgadzam się Sven. (2)

      Na Zamena możesz zasnąć w nocy na chodniku, to ci jeszcze ziomeczki kocyka zajadą. Serdecznie pozdrawiam, zapraszam na flaszkę.

      • 12 5

      • No jak teraz macie 500plus to jest spokoj

        lepiej dzieciaki robic niz dziesiony walic

        • 10 5

      • Dziękuje za zaproszenie, po powrocie z Norway chętnie skorzystam.

        • 3 6

    • Chyba piszesz o latach 90 i wczesnych 00. Obecnie często tamtędy przechodzę i nie ma problemu o żadnej porze, kiedyś w latach 90 pojechałem raz na lodowisko na Chylonię i prawie kosy nie zarobiłem, tylko dlatego, że byłem z centrum.

      • 10 2

    • Sven niepełnosprawny na wózku i samotny ,cóz on może powiedzieć o życiu jakby nie czytał 3M (1)

      • 7 7

      • Już niedługo mają wystrzelić w kosmos polskiego satelitę.

        Sven też, na bank, znajdzie się na pokładzie. Po prostu uniwersalny gość. Wszystko wie, na wszystkim się zna, w każdym temacie coś do powiedzenia ma.

        • 7 1

    • Sven, weź się....wiesz co...

      Niebezpieczne? Przepite to i owszem i to też stały i doskonale znany "elemencik". Te same ryjki od lat, które mogą być ewentualnie niebezpieczne dla aromatu otaczającego je powietrza...

      • 3 0

    • Zapewniamy

      Że to jest najbardziej bezpieczna ulica w Gdyni.

      • 4 0

    • zamenhofa rozryta (rewitalizacja) nieprzejezdna, tylko koparki i wywrotki. Ale sven wie przecież lepiej

      • 2 0

  • Niebepieczne są (3)

    też na,stogach, niu porcie, oróni i inne takie patologie. Zawsze jakiś lokales może wyskoczyć oczywiście z kolegami i próbować obrabować. Jest niebezpiecznie...

    • 19 57

    • jak jesteś miękki to i w pasłęku ciebie obrabują słoju

      • 6 1

    • Od dekady mieszkam na stogach, a pracuję na oruni.
      Nie wiem o czym piszesz...

      • 7 0

    • Naucz się ortografii.

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.