Opinie (9) 6 zablokowanych

  • (6)

    Gdzie się ceny wahają? Każda trasa poza harpusiowymi równo dwie stówki.
    Oczywiście dwie stówki to mało, jeszcze trzeba wziąć dyszkę za sportidenta, ale to już się zaszyje gdzieś w regulaminie.

    Typowa cena za ino to 50-70, ale można też za 20 (np. bractwo czarnej wody).

    • 6 0

    • Masz rację

      No to racja - ceny InO wzrosły, choć nie wydaje się, aby koszt ich organizacji wzrósł aż tak...

      Na szczęście pasjonaci (mniejsze InO) dalej działają i od "masowych" imprez można się trzymać na pewien dystans.

      Pozdrawiam :)

      • 0 0

    • (4)

      Nie da się ukryć, że jak ktoś śpi i się zapisuje na ostatnią chwilę, to wpisowe jest kosmiczne. Celowo.

      • 0 0

      • (3)

        Tia, bo 129 (+10) za tp25 w pierwszym terminie to jak za darmo.

        • 1 0

        • (2)

          cóż. Są imprezy podwórkowe, robione przez zapaleńców za dyszkę czy dwie (są albo już umarły) i są duże, które skalą wymagają zaangażowania wielu osób. I dobrze, że jest wybór. Niech ludzie głosują nogami. Dziwne tylko, że ta droga impreza zawsze przyciąga 1 tys i więcej osób, a te tanie mają dość małe obłożenie. Nie hejtuję, fakt stwierdzam...

          • 1 0

          • niestety 70% małych i średnich umarło bądź są zapowiedzi że umrze

            co do ceny, cóż imprezę na 30 osób można zorganizować nawet samemu za dyszkę jak napisał przedmówca.
            Te na 1000-1500 osób wymagają zaangażowania całej rzeszy osób które za darmo tego robić raczej nie będą a to

            co do ceny, cóż imprezę na 30 osób można zorganizować nawet samemu za dyszkę jak napisał przedmówca.
            Te na 1000-1500 osób wymagają zaangażowania całej rzeszy osób które za darmo tego robić raczej nie będą a to kosztuje.
            Wiec akurat tutaj koszta nie budzą moich zastrzeżeń, Harpagan (impreza) kosztowo pada ofiarą swojej popularnosci.

            Trochę inaczej ma się cena innych imprez organizowanych przez klub.
            Na Harpusie przestaliśmy chodzić bo start 5osobowej rodziny stał się dla nas za duży.

            • 3 0

          • To już dawno nie jest duża ekstremalna impreza, chyba że za ekstremum uważamy 25km. albo harpusia.

            • 0 0

  • Chwali się!

    Grunt, że poza Trójmiastem!!!

    • 2 1

  • Podwaliny kto robił

    Nalezy podac komu pomysł zabrali

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.