Opinie (352) ponad 10 zablokowanych

  • Typowa wspólnota. Każdy bloczek swoje..... (16)

    • 363 13

    • (6)

      "Z dniem 01.01.18". 2000 lat temu mieli to zagrodzić, a dopiero teraz afera się kręci?

      • 27 32

      • (4)

        Hahaha, że niby nie 2018 r. a 18 r. Dobre, dobre, boki zrywać. Hihihihi

        • 49 6

        • (1)

          Nie śmiać się, brak służebności humoru!

          • 13 1

          • Każde nowe osiedle powinno posiadać miejsca postojowe dla gości

            To powinno być unormowane w prawie (warunki techniczne lub miejscowe plany zagospodarowania terenu). Z zależności od np ilości mieszkań odpowiedni procent miejsc parkingowych dla odwiedzających. Miejsca te powinny być z

            To powinno być unormowane w prawie (warunki techniczne lub miejscowe plany zagospodarowania terenu). Z zależności od np ilości mieszkań odpowiedni procent miejsc parkingowych dla odwiedzających. Miejsca te powinny być z parkometrami tak by nikt nie korzystał z nich bez przerwy.

            Dodatkowo sprzedaż mieszkania bez miejsca parkingowego powinna być zabroniona - inaczej zawsze znajdzie się kilku cwaniaków / mieszkańców chcących zaoszczędzić na kupnie miejsca po to by potem na dziko parkować na trawnikach lub na działce sąsiada.

            • 3 0

        • Byłem tam parę razy (1)

          Straszna cebula tam mieszka

          • 0 0

          • i nawet też był por i mieszka tam cały wierszyk Brzechwy: na straganie...szkoda mi ciebie czosnku:(

            • 1 0

      • człowieku. w 18 roku to Jezus zrobił tam taką osiemnastkę, że do dzisiaj w trakcie prac budowlanych znajdują liczne artefakty

        A to jakiś winiacz w glinianej butli czy kuboty. Jaja jak berety. Judasz przez ponad dekadę po tej osiemnastce się nie ogarnął. Takie mu numery wtedy wycinali

        • 20 3

    • P-poż (4)

      A ja się pytam jak doszło do użytkowania obiektów bez dojazdu służb ratowniczych, dlaczego przebudowano zatokę przystankową przez MIASTO nie zapewniając dojazdu do osiedla. To MIASTO jest winne i powinno sprawę

      A ja się pytam jak doszło do użytkowania obiektów bez dojazdu służb ratowniczych, dlaczego przebudowano zatokę przystankową przez MIASTO nie zapewniając dojazdu do osiedla. To MIASTO jest winne i powinno sprawę NATYCHMIAST rozwiązać jeśli nie chce być stroną oskarżoną gdy się coś stanie. Czy ktoś to projektował i nadzorował bez Uprawnień Budowlanych.

      • 58 4

      • nie doczytałeś w artykule, u nich wszystko ok

        GZDiZ ma się dobrze, co będą myśleć, a pomóc ...

        • 12 0

      • jak będzie palić to wiadrami wodą z bajora będą gasić...

        ..podając przez płot :)

        • 7 1

      • poblem z czytaniem (1)

        "...w momencie uzgadniania obsługi komunikacyjnej osiedla Orle Gniazdo i budynku biurowo-usługowego Nordika właścicielem gruntu był jeden podmiot - firma Murapol ..." potem powstały wspólnoty i zaczęło się dzielenie działki moje - twoje
        PS : jakim cudem tyle zdań sklepałeś w miarę logicznym ciągu, czy ktoś straszy dyktował ?

        • 7 1

        • Ok

          Ale dalej piszą że miasto zamknęło wyjazd z osiedla ...

          • 2 3

    • Buractwo i tyle

      • 6 0

    • jeszcze ktoś ma czelność pyskować na spółdzielnie mieszkaniowe?

      Wspólnoty w tej Cebulandii to odbyt kapitalizmu, dno. Sami sobie "liberalnie" stworzyliśmy potwora. Drugim odbytem są "dweloperzy" i szcz*jący przed nimi na zielono miejscy "urbaniści" z Tczewa

      • 15 10

    • buractwo cholerne

      kargule tępe... takich trzeba tępić, przez nich polska to taki syfiasty kraj właśnie - kraj brudasów i śmierdzieli w kolorowych bloczkach kurnych chatach. kazda klatka w innym kolorze, kazda wspolnota swoje, murki- srurki, płotki, zagrody, waśni SYF!!!!

      • 9 0

    • OG

      Te palanty z ostatnich trzecg blokow! (Nie wszyscy) W szczegolnosci ten jeden co musi miec caly parking dla swojego Fiata Uno. Heh od nich się zaczęlo. Ale tak sie dzieje jak dzieciak jest meczony cale dziecinstwo i liceum... teraz odreagowuje :) a te pierwsze lata mkeszkalo sie naprawde fajnie.

      • 1 0

  • jak tam można mieszkać? blisko smietnisko a Jabłoniowa wiecznie zakorkowane do tego problemy jak w PRL. (15)

    • 272 53

    • (2)

      Skoro mieszkają, to chyba można.

      • 37 15

      • (1)

        No ale widzisz, ze im odpie*dala. Zaraz nie beda mogli wyjechac to sie uspokoja.

        • 36 6

        • sąsiad

          Odpiw**ala kilku mieszkańcom "apartamentowców" , też mamy nadzieję , ze ta sytuacja ich uspokoi :)

          • 1 0

    • a co tam za stawianie kamieni (2)

      Już dzwonię do SM.

      • 8 8

      • (1)

        wal się, pada i wieje, nigdzie nie ruszamy pup

        • 22 0

        • chyba

          pip

          • 5 1

    • normalnie, za to jak tak można pisać??? chyba ktoś tu ma kompleksy i o tym nie wie...

      hę ? :)) pozdro!

      • 10 5

    • widać że nie znasz czasów PRL

      wtedy mieszkańcy nie mieli takich problemów z sąsiadami, a ludzie byli bardziej życzliwi dla siebie

      • 22 1

    • Tak Tak (1)

      Takie są uroki mieszkania na wsi pod miastem gdzie niema infrastruktury
      Deweloperka kasę skasowali a miasto ma was w d*p ie jo

      • 16 2

      • Nie na wsi,

        tylko z wieśniakami, którzy przed głodem uciekli do Gdańska ze swoich zapyziałych wioch i myślą, że osiedle to ich prywatny folwark i mogą się grodzić jak popadnie bez pomyślunku, bez służebności, bez możliwości dojazdu służb w razie nieszczęścia. A najgorsze jest to, że zawsze do zarządu takiej wspólnoty dostają się najwięksi idioci.

        • 8 4

    • jak można mieszkać w 7 wspólnotach w 5 blokach? (1)

      przecież to nie są wspólnoty, to wrogie plemiona. Wspólnoty generalnie to dno, to coś na co pozwoliły liberalne, POPIS-owe zmory w Gdańska wykańczając spółdzielczość. Jak wyglądają spółdzielcze osiedla, jak deweloperskie rzygi, każdy może porównać

      • 10 5

      • Dobije Cie. W mojej klatce jest tak klotliwy oszolom, ze administtator sam zrezygnowal ze swiadczenia uslug, wepchnal smierdzace jajo innemu oraz zadbal o to by w dwuklarkowym bloku gdzie lacznie jest 30 mieszkan... Byly 2 wspolnoty (jedna klatka - jedna wspolnota) i deoch roznych administratorow :)

        • 0 0

    • Nie w PRLu,typowy dla trzeciej RP i aktywności świeżo upieczonych neofickich i aspołecznych właścicieli....Każdy czuje się szlachcicem na zagrodzie równym wojewodzie.

      • 6 0

    • A co ty masz do śmietniska wbrew twojemu nie zadowoleniu proponuje wyprowadź się do Lublina i tam narzekaj.Tym ludziom nie przeszkadza to ze jej wysypisko śmieci a jezeli tak jestes wszech wiedzacy to wiedz ze tam akurat nie dociera ten smród ,zdarzy sie raz na miesiąc i tyle w temacie.

      • 0 1

    • Nie czepiają się PRL. Stałeś w gacie kiedy to było więc milcz.

      • 0 0

  • Niby nowe budownictwo a wciąż brakuje miejsc parkingowych (48)

    • 269 12

    • Bo deweloper oszczedzil. Na miejscu parkingowym niezarobi (3)

      A zarobi na mieszkaniu. To wyliczył że w PRL każdy miał jednego malucha w domu i tera będzie pasowc taki metrarz. A starczyło budować piętrowy parking
      To nic trudnego, tanie abonamenty i po problemie

      • 40 2

      • Chyba "metrasz" (1)

        • 12 1

        • paprykażrz

          • 4 0

      • kup grunt, zbuduj parking, zrób tanie abonamenty - zobaczymy jak sie opłaci

        a teraz pomyślcie - skąd sie biorą tańsze m2 na takich osiedlach? Dlaczego tyle lokali ma więcej niż 1 samochód? Kupiliście mieszkania pod obwodnicą to macie komplet.

        • 12 1

    • Takie są realia (2)

      Na nowych osiedlach wcale nie ma więcej miejsc parkingowych niż np. na starych blokowiskach . 0.25 miejsca na mieszkanie a dużo gospodarstw ma już po 2 auta. Do tego ktoś kupi mieszkanie bez miejsca i wynajmie np. parze która posiada dwa auta. Po pracy gimnastyka gdzie zaparkować .

      • 30 6

      • U nas słoiki się tak obkupiły (1)

        że na 1 mieszkanie (2 osoby dorosłe) mają 3 wehikuły ( wiek ca. 25,20 i 5 lat ) i potrzebują przy swoim stylu parkowania ( jak przed oborą czy stodołą ) minimum 5 miejsc parkingowych.
        A gdzie mają parkować sąsiedzi?... co ich to obchodzi, sąsiad dla nich to 2 km dalej miał swoją zagrodę

        • 9 4

        • Dokladnie ja tu piszesz.Widac to po biedronkami parkują w poprzek lub na dwóch miejscach a nawet pod wiata wejsciowa do sklepu
          Wiocha bród smród.Słoiki wracać do wiosek i kopać buraki bo w mieście nie potraficie sie zachować.

          • 0 0

    • (11)

      miasto zgodziło się na projekt pomniejszający ilościowe dostosowanie miejsc do ilosci mieszkań - więc nic dziwnego, że miejsc brakuje. Osiedle działa od kilku lat a dopiero są plany, żeby zrobić w okolicy tramwaj. Nikt się nie spodziewał, że ludzie są zmuszeni do jazdy samochodami.

      • 24 5

      • a co to niby za socjalizm? widziały gały co brały.
        za mało miejsc jest to się nie kupuje bubla.
        Skoro ludzie kupują to im to odpowiada, więc nie rozumem dlaczego mają teraz pretensje.

        • 27 5

      • (9)

        Jak zmuszeni - świadomie kupowali tam mieszkania - jak się nie pomyslalo że mieszkanie na końcu świata to koszt mieszkania + dojazdy (parking pod domem, koszt dojazdu + koszt parkingu w miejscu docelowym) to sorry ale za

        Jak zmuszeni - świadomie kupowali tam mieszkania - jak się nie pomyslalo że mieszkanie na końcu świata to koszt mieszkania + dojazdy (parking pod domem, koszt dojazdu + koszt parkingu w miejscu docelowym) to sorry ale za głupotę się płaci. Tak działa cały cywilizowany świat - w Japonii nie zarejestrujesz samochodu jak nie masz oplaconego miejsca do parkowania, w niektórym miastach w Niemczech takze. A my mamy 3 razy więcej aut/1000 mieszkańców niż Kopenhaga i 2,5 raza więcej niż Berlin. Oczywiście miejsce zawsze możesz wykupić, koszt budowy w garażu podziemnym jest wyższy niż koszt m2 mieszkania ale w 40-50 tys zł się zmiescisz za miejsce. Tak kupując samochód musisz doliczyć koszt parkowania. I żeby było jasne pisze to jako właściciel auta, który jednak wybrał mieszkanie przy tramwaju, 8 min od centrum, bo to się po prostu opłaca - tak samo działa to w Londynie i innych miastach

        • 22 16

        • (6)

          człowieku nie filozofuj no wszyscy się do tego centrum nie sprowadzą! na całym świecie są centra i obrzeża miast gdzie ludzie tez mieszkają i wcale nie z biedy i oszczędności. Rany jak ja nie mogę czytać tych komentarzy

          człowieku nie filozofuj no wszyscy się do tego centrum nie sprowadzą! na całym świecie są centra i obrzeża miast gdzie ludzie tez mieszkają i wcale nie z biedy i oszczędności. Rany jak ja nie mogę czytać tych komentarzy zawiść, zazdrość i byle drugiemu było gorzej niż mi, bo sobie zasłużył. Wyluzuj człowieku każdy kalkuluje tak jak mu kasy w portfelu starcza, ludzie biorą mieszkania na obrzeżach, bo na takie ich stać a ty jako "ten pan mądry" tylko pogardzasz wszystkim i wszystkimi. Co za ludzie....

          • 37 12

          • na całym świecie przedmieścia są raczej w formie domków, nie bloków. taka prawda

            • 24 5

          • (4)

            Dokładnie, ludzie kupują mieszkania w takich lokalizacjach gdzie ich na to stać. Poza Tym, ja dziękuję mieszkać na przykład w centrum Wrzeszcza czy na Przymorzu - w życiu bym nie chciał, wolę spokojne obrzeża.

            • 19 12

            • (1)

              Tęskno do Kartuz, co?

              • 9 11

              • W Kartuzach patola nie szcz* i nie rzyga po bramach i nie kradnie kraty Żubra za sklepu. I nikt nie samruje po ścianach, że " ... nie lubi obcych", i nie podpala foodtracka. Taka prawda.

                • 18 2

            • (1)

              Nie każdy jeździ do pracy do Wrzeszcza, często ci ludzie z górnego tarasu pracuja w firmach przy obwodnicy, też jest tam sporo firm. Nie rozumiem hejtu na te dzielnice

              • 24 1

              • Dokładnie tak. I nie muszę stać codziennie w korkach do centrum. :-)

                • 17 1

        • o ile ogólnie z Twoją koncepcja się zgadzam

          i uważam, ze miasta powinny po prostu nie rejestrować samochodów dla których nie ma miejsca,
          to trochę przesadzasz z idealizowaniem berlina, do którego trójmiastu z jego fatalną wręcz komunikacją miejską daleko.

          i uważam, ze miasta powinny po prostu nie rejestrować samochodów dla których nie ma miejsca,
          to trochę przesadzasz z idealizowaniem berlina, do którego trójmiastu z jego fatalną wręcz komunikacją miejską daleko. 2,5x więcej samochodów na 1000 mieszkańców? mają ich 360. podobnie kopenhaga (250)- jakie 3x?
          nawet sopot tyle nie ma- 700, a jest specyficznym miastem- mały, bogaty kurort bez własnej komunikacji miejskiej. to jest mimo wszystko 2,8 razy więcej niż kopenhaga (choć blisko) i 1,9 razy więcej niż berlin. gdańsk i gdynia mają po 550 /1000 mieszkańców czyli odpowiednio 2,2x więcej niż kopenhaga i 1,5x więcej niż berlin. średnia dla trójmiasta raczej będzie bliżej 550 niż 700:D liczby wcale nie takie straszne, zwłaszcza, ze średnia dla niemiec to też koło 550... ogólnie dopiero w miastach powyżej 1 mln mieszkańców spada liczba samochodów, bo zwykle działa tam sprawnie komunikacja miejska. zresztą jeśli już o problemie skali mowa: w berlinie jest więcej samochodów niż mieszkańców w naszym województwie...
          odnośnie komunikacji miejskiej ponownie: u nas nie działa. mieszkam blisko linii tramwajowej, do pracy od tramwaju mam 5 minut (i w kilku innych miejscach popołudniami, co i tak wymusza samochód), ale dojazd samochodem zajmuje mi o połowę mniej czasu (z 5 min. dojściem z parkingu- więc czas na piechotę podobny) - a nie przesiadam się jadąc tramwajem. po prostu komunikacja miejska jest gorsza niż samochód (i tak, płacę za parking, mam garaże na oba samochody i sporo miejsca przed blokiem:P)

          • 17 1

        • Ta jasne. Tramwajem to se możesz do galerii pojechac. Nie da
          się prowadzić aktywnego życia bez samochodu. No chyba że ograniczasz się do własnego miasta i nie posiadasz żadnych zaibteresowan. Typowy Brajan czy Janusz jak kto woli.

          • 13 4

    • Raczej: (11)

      Niby nowe budownictwo a wciąż jest tam tak wiele aut.
      Pomyśleć, że w XXI wieku mamy dużo, dużo wydajniejsze systemy komunikacji niż samochód.

      • 8 23

      • (5)

        Wydajniejsze systemy komunikacji? Gdzie? Bo na pewno nie w Gdańsku. Pracuję w dzielnicy Gdańsk Kokoszki i jakbym miał tam z Oruni Górnej jechać komunikacją to na prawdę optymistycznie licząc dotarcie do pracy zajmowałoby mi w jedną stronę 70 minut, autem jadę 20 minut. Tak więc pozdrawiam pasażerów komunikacji.

        • 62 5

        • kupuja "tańsze" mieszkania a potem utrzymują 2 auta (3)

          i 2 h dziennie w korkach.

          • 8 10

          • ja mam 'droższe' i 'lepiej skomunikowane' (1)

            a i tak utrzymuję dwa samochody. kwestia wygody. parę lat temu miałem fazę na komunikację miejską, ale szybko mi przeszło- jest skrajnie niewydolna, powolna i niekomfortowa. rowerem można jeździć w lecie, ale tez szału nie ma.

            • 24 2

            • Ostatnio wziozłem nawet kanapę w paczkach z

              Ikeły. Było ciężko, trąbili na mnie na obwodnicy ale dałem radę.

              • 4 3

          • Wolę stać 2h w korku, niż 30min moknąć na przystanku i później 2,5h w korku w śmierdzącym autobusie...

            • 25 2

        • Ja mam podobnie. Nie wyobrazam sobie dygac z Chełmu na Kokoszki komunikacja. Zresztą dojazdy do pracy to tylko mała cześć użytkowania samochodu. Ludzie aktywni muszą być także mobilni. Inaczej skazany jesteś na seriale i taniec z gwiazdami.

          • 17 1

      • (2)

        Np. Co? Tramwaj, autobus, rower? Nie bądź śmieszny...
        Chyba, że mówisz o skuterze/motocyklu.

        • 17 6

        • Jedyną śmieszną osobą tutaj jesteś Ty (1)

          Tak: tramwaj, autobus, rower, skuter, motocykl, wszystkie wymienione są wydajniejsze niż samochód osobowy.

          • 0 5

          • To przetestuj te"lepsze" komunikację od samochodu, tj. rower, autobus i tramwaj. Motocykl (sam mam) i skuter to najlepsze środki komunikacji. Zarówno autobus, jak i tramwaj nawet startu nie mają do nawet 40 letniego

            To przetestuj te"lepsze" komunikację od samochodu, tj. rower, autobus i tramwaj. Motocykl (sam mam) i skuter to najlepsze środki komunikacji. Zarówno autobus, jak i tramwaj nawet startu nie mają do nawet 40 letniego szrotu. Z mojej roboty do domu z Gdańska na Przymorze w godzinach szczytu mam do wyboru: a) tramwaj 8, albo 2, 5 min na dojście z pracy na przystanek, do 10 minut na czekanie na tramwaj, później 30 min do 40 min jazdy w ścisku i 5 min na dojście z przystanku do domu
            Albo b) samochodem 10 do 20 min jazdy bez ścisku, z klimatyzacją ustawiona tak, jak ja chcę i z radiem nastawionym tak, jak ja chcę.

            • 2 0

      • człowieku żyjemy w polsce!

        gdzie zbiorkom działa tak jakby chciał a nie mógł.

        Najpierw zróbcie sensowna komunikacje a potem wypisujcie te swoje mądrości…

        • 16 2

      • powiedz to mieszkańcom tych miejscowości w których pociągi już nie jeżdżą - rozebrano tory

        • 8 1

    • (15)

      A kto im kazał kupować tam mieszkania? Było tanio? To nie jęczeć teraz. Osiedli jest do wyboru do koloru, z garażami podziemnymi, naziemnymi, rozbudowaną komunikacja.Ale Janusz zrobił „oszczędność” życia i teraz pretensje do całego świata.

      • 26 34

      • (12)

        Ale prawda jest taka że miejsc brakuje niemal na każdym nowym osiedlu. Nie wiem ile miejsc przypada na jedno mieszkanie, ale powinny przypadać przynajmniej 2, jest cała masa rodzin gdzie są dwa, a nawet trzy samochody

        Ale prawda jest taka że miejsc brakuje niemal na każdym nowym osiedlu. Nie wiem ile miejsc przypada na jedno mieszkanie, ale powinny przypadać przynajmniej 2, jest cała masa rodzin gdzie są dwa, a nawet trzy samochody (bo dziecko już dorosłe mieszka u rodziców i też ma już swoje auto). Parkingi podziemne to rzadkość, osobne garaże to w ogóle rodzynek, a miejsc naziemnych wiecznie brakuje. Jak ktoś ma motocykl to już w ogóle jest jakaś paranoja bo o tym nikt nie myśli i gdzie go trzymać? Niech deweloperzy zaczną w końcu myśleć i albo niech standardem będą duże parkingi podziemne pod każdym blokiem albo naziemne kubaturowe - te kilkaset metrów z takiego parkingu do mieszkania każdy bo sobie doszedł a przynajmniej byłoby gdzie to aut zostawić.

        • 14 11

        • (8)

          Jasne, najlepiej wielkie połacie parkingów zajmujące kilometry kwadratowe przestrzeni, by Janusz, Grażynka, Sebix i Andżela mogli stawiać swoje TDI. A ja mam helikopter i rządami by miasto wydzieliło mi darmowe lądowisko pod Neptunem. A co!

          • 19 24

          • (7)

            Niestety nie przeczytał Pan chyba dokładnie tego co napisałem. Zapraszam do przeczytania raz jeszcze. Parking podziemny nie zajmuje terenu, a kubaturowy i tak zajmowałby mniej niż wszystkie miejsca naziemne razem. Pozdrawiam.

            • 19 7

            • (4)

              To teraz bystrzaku podaj jeszcze średni koszt podziemnego miejsca parkingowego i wybuduje sobie go sam, skoro to takie banalne.

              • 4 11

              • (3)

                Nie wiem jaki jest średni koszt takiego miejsca i jakoś mało mnie to obchodzi, budować takie miejsca powinien deweloper i następnie sprzedawać chętnym - uwierz mi, Ci byliby na pewno. Z przeglądania ogłoszeń deweloperów

                Nie wiem jaki jest średni koszt takiego miejsca i jakoś mało mnie to obchodzi, budować takie miejsca powinien deweloper i następnie sprzedawać chętnym - uwierz mi, Ci byliby na pewno. Z przeglądania ogłoszeń deweloperów na tym portalu wiem, że za takie miejsce najczęściej trzeba zapłacić około 20k pln - jak normalnie zarabiasz to nie jest to jakaś zaporowa kwota, tym bardziej że użytkować będziesz wiele lat, może nawet kilkanaście albo i kilkadziesiąt.

                • 10 2

              • (2)

                Jedno miejsce w kubaturowym parkingu to przynajmniej 50tys zł.
                Podziemne to ok 80tys.

                • 4 4

              • co to za bzdury te 50-80tys ? (1)

                chyba w centrum przy Motławie

                • 6 4

              • Nie. To realne koszty budowy są

                • 1 1

            • zbudowanie 1 miejsca w parkingu kubaturowym kosztuje około 100 tys zł (1)

              Nie ma szansy by się zwróciło. Nawet w centrum miasta to sie nie opłaca. do tego jak wszyscy będą mieli tyle aut to układ drogowy będzie cały czas zapchany

              • 2 7

              • 200 k!

                300! milion!!!

                • 6 2

        • (2)

          Koszt budowy m2 w parkingu podziemnym jest większy niż koszt m2 mieszkania - jeśli zapłacisz za miejsca to je dostaniesz. To jest towar jak każdy inny - kupując samochód masz tego świadomość. Tak działa cały cywilizowany

          Koszt budowy m2 w parkingu podziemnym jest większy niż koszt m2 mieszkania - jeśli zapłacisz za miejsca to je dostaniesz. To jest towar jak każdy inny - kupując samochód masz tego świadomość. Tak działa cały cywilizowany świat - nikt nie wybuduje za darmo miejsc parkingowych. A to że u nas każdy uważa że miejsce parkingowe powinno być za darmo powoduje że mamy 3 razy więcej samochodow/1000 mieszkańców niż Kopenhaga i 2,5 raza więcej niż Berlin. Sorry ale duże parkingi nie są w niczyim interesie - zdecydowałeś się mieszkać na końcu świata to Twój świadomy wybór, gdybyś mieszkał np na przymorzu to możesz dojechać bez problemu komunikacja miejska - tak dokładnie to działa i czas sobie to uswiadomic

          • 10 12

          • (1)

            No to dlaczego na tych osiedlach "na końcu świata", na których jak sam zauważyłeś mieszkańcy zmuszeni są korzystać z samochodów z powodu kulejącej komunikacji, deweloperzy nie dają najczęściej nawet możliwości wykupu

            No to dlaczego na tych osiedlach "na końcu świata", na których jak sam zauważyłeś mieszkańcy zmuszeni są korzystać z samochodów z powodu kulejącej komunikacji, deweloperzy nie dają najczęściej nawet możliwości wykupu miejsca podziemnego bo takiego parkingu w ogóle nie ma? Ja te 20k pln za to miejsce zapłacę i wielu innych też, tylko niech w ogóle będzie taka możliwość! A tak nie dojadę nigdzie komunikacją i samochodu też nie mam gdzie postawić. Paranoja.

            • 10 4

            • koszt wybudowania miejsca podziemnego jest znacznie wyższy niż te 20tys.
              w lepszych lokalizacjach większość kosztów "wlicza się" w cenę mieszkania żeby nie odstraszyć klienta. (za parking płacą de facto wszyscy mieszkańcy nawet ci co nie wykupią miejsca).

              • 6 0

      • Nie wiesz to się nie odzywaj

        • 1 0

      • wyobraź sobie że nie każdego stać na apartament w Centrum

        • 5 0

    • Bo przy wystarczającej liczbie miejsc parkingowych to potrzebna by była decyzja środowiskowa a ta by nie pozwoliła na tak wysokie zagęszczenie mieszkańców. Tak jest w całym trójmieście.

      • 3 0

  • (21)

    "Bywały też sytuacje, że pod naszymi oknami parkowali mieszkańcy z bloków po drugiej stronie ulicy"

    Serio??
    I co w tym nadzwyczajnego?? Pod blokiem może parkować tylko jego mieszkaniec??? A wykupił sobie miejsce, czy takie ma widzimisię?

    • 298 56

    • (6)

      Właśnie tak, wykupił. Będąc członkiem wspólnoty lub spółdzielni, do której należy teren, i za który płaci podatek do gminy/miasta jest współwłaścicielem tego terenu.
      Niektóre wspólnoty w celu ograniczenia kosztów

      Właśnie tak, wykupił. Będąc członkiem wspólnoty lub spółdzielni, do której należy teren, i za który płaci podatek do gminy/miasta jest współwłaścicielem tego terenu.
      Niektóre wspólnoty w celu ograniczenia kosztów wykupują teren tylko bezpośrednio pod budynkiem, bez żadnej działki na parking, a później jej mieszkańcy korzystają z cudzej infrastruktury.

      • 59 18

      • czyli nie wykupił. (4)

        jeśli tren należy do wspólnoty, nikt poza jej członkiem nie ma do niego prawa- wystarczy się odgrodzić. ale też nie należy oczekiwać, że ktoś przestanie parkować na Twoim terenie, bo zostawisz mu kartkę za szybą- teren prywatny powinien być oznaczony. natomiast na terenie należącym do miasta może zaparkować każdy. nawet pod Twoim oknem.

        • 25 5

        • (3)

          chłopie doucz sie i komentuj. kupjesz np m4 i 1/1000 udziału w gruncie wiec jakiś skrawek jest i twój.

          • 5 7

          • (2)

            Ale nie masz w związku z tym miejsca na własność dla siebie na parkowanie. Na nowych osiedlach kupuje się miejsca parkingowe. Wtedy możesz powiedzieć że to twoje.

            • 9 3

            • zakaz parkowania (1)

              nie dotyczy członków wspólnoty mieszkaniowej budynku A. Przy braku znaku / regulaminu parkingu na ogólnodostępnych miejscach postojowych, stanąć może każdy.

              Mam nadzieję, że rozwiązałem Wasz problem o słoikowej genezie.

              • 4 2

              • jak prywatne (teren wspólnoty) to nie ogólnodostępne...co ty pieprzysz za głupoty

                • 1 2

      • Nie koniecznie. Czesto i to bardzo wykupujesz udzial w ziemi pod blokiem a nie hektary wokol. Przewaznie teren wokol, jesli nie jest przez wspolnote dzierzawiony, pozostaje terenem miasta.

        • 0 0

    • (8)

      To chyba oczywiste, że skoro jest właścicielem mieszkania w bloku, to tym samym jest współwłaścicielem części działki na której stoi blok, wiec wykupił!!! w przeciwieństwie do mieszkańców innych bloków, stojących na innych działkach.

      • 34 23

      • (7)

        No tylko, ze czesto ten teren konczy sie wraz ze sciana bloku.

        • 45 9

        • (6)

          To to już jest wina tych, co wydają pozwolenia na budowę, a podobno na X mieszkań, musi być jakiś Y miejsc postojowych.

          • 13 7

          • (2)

            W decyzji o warunkach zabudowy nie ustala się liczby miejsc parkingowych. Ostateczne dane techniczne planowanej zabudowy, w tym dokładną liczbę miejsc parkingowych, ustala się w postępowaniu o wydanie decyzji o

            W decyzji o warunkach zabudowy nie ustala się liczby miejsc parkingowych. Ostateczne dane techniczne planowanej zabudowy, w tym dokładną liczbę miejsc parkingowych, ustala się w postępowaniu o wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę. Precyzyjne określenie tego wskaźnika nie jest zatem konieczne z punktu widzenia celu, jakiemu ma służyć decyzja o warunkach zabudowy, czyli ustaleniu, jaki rodzaj zabudowy może powstać na danym terenie, z zachowaniem zastanego ładu przestrzennego (por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 14 września 2016 r., sygn. akt IV SA/Po 410/16). Czyli to moga być np 3 miejsca parkingowe na 30 mieszkań.

            • 3 6

            • A skąd wiadomo, że tam była WZ, a nie plan miejscowy? (1)

              Stawiam na plan, a w planie jest określony wskaźnik miejsc parkingowych. W przypadku Gdańska dla zabudowy wielorodzinnej poza centrum jest to zwykle 1,2 miejsca parkingowego na mieszkanie.

              • 2 1

              • Gdyby był plan to by miejsca były, inaczej nie byłoby odbioru.

                • 4 2

          • Nieprawda!

            Na y mieszkań x miejsc.

            • 2 2

          • ale to powoduje, że (1)

            'Twoje' miejsce parkingowe ma prawo zająć każdy. miejsca muszą być wybudowana, nie muzą być przypisane do mieszkania. jeśli developer wybudował miejsca, a następnie wraz z resztą infrastruktury przekazał je miastu, nie wspólnocie, to każdy może tam zaparkować, nie tylko mieszkańcy.

            • 9 3

            • Po mim trupie.

              • 1 4

    • Tragedia,pod moim domem też parkują sąsiedzi z okolicznych bloków i jakoś nikt nie szaleje,umiemy jakoś zgodnie współżyć.....

      • 11 2

    • Dokładnie, nie wykupili miejsc parkingowych za 5 tyś to teraz płaczą

      • 1 0

    • Z orlego gniazda parkują na lawendowr wzgórza.Pozatym te orle gniazdo wybudowali na bagnie wypompowali zasypali xwirem a teraz grzygy w piwnicy rosną.

      • 0 1

    • Wytrzeźwiej.....

      • 0 0

    • Ma udział w nieruchomości wspólnej. Stąd to prawo.

      • 0 1

  • jakie to Polskie (7)

    Śmieszni, biedni ludzie w Swoich klitkach myślących że chwycili Pana Boga za nogi kupujac mieszkanie w bloku. Na nowych osiedlach jest jeszcze gorzej

    • 190 39

    • (4)

      Nie Polskie tylko polskie. Naucz sie zasad języka polskiego analfabeto.

      • 50 8

      • Szacunek??? (3)

        Po co ten zbędny epitet? Czy nie możesz obyć się bez nienawiści i obrażania innych?

        • 13 17

        • W jego zdaniu nie ma żadnego epitetu. (2)

          Serio, naucz się języka polskiego.

          • 19 4

          • (1)

            Sam się głupku naucz. Zacznij od definicji słowa "epitet".

            • 5 10

            • I po co ten epitet? Czemu go obrażasz?

              • 14 0

    • (1)

      W d*pie byłeś, g*wno widziałeś.
      To od dewelopera zależy czy przewiduje miejsca parkingowe, kupującego sprawa gdzie postawi blachosmroda.

      • 8 12

      • no ja myślałem, że kupujący sprawdza co kupuje (w tym to czy będzie miał gdzie parkować)...

        • 3 0

  • jak na jarmarku swiatecznym na zachodznie (3)

    brakuje tylko uzbrojonych odziałow szturmowych i wykrywaczy metalu.

    Widac ze idziemy w dobra strone

    • 80 6

    • Hmm, na jarmarku świątecznym (1)

      pod katedrą w Barcelonie, takowych nie widziałem

      • 0 1

      • to super!

        • 0 0

    • Poczekaj.....

      • 0 0

  • co to za trzeci świat? (3)

    • 82 10

    • mi to przypomina 1szy swiat , ten na zachod od PRL'u

      • 3 0

    • to Polska po 89'

      spółdzielczość i wspólnotowość z nożem w zębach. Oto kraj który debile z POPIS-u wspierani materiałem genetycznym Korwina zgotowali ziemi, tej Ziemi.

      • 4 0

    • Czwarty i piętnasty....

      • 0 0

  • Lepiej 31 grudnia wystawić auta z parkingu bo mogą tam postać do wiosny :) (1)

    • 129 4

    • Nie będzie trzeba szyb skrobać

      • 12 0

  • (4)

    Murapol zbudował wszystkie te nieruchomości, zgarnął kasę i ma wszystko gdzieś. To jest po prostu chore, trochę poczucia odpowiedzialności...

    • 206 17

    • Murapol sprzedał produkt. Teraz jest w rękach prywatnych, w rękach mieszkańców. (1)

      • 33 5

      • Dokładnie, deweloper sprzedał produkt, a dalej nim zarządzają właściciele ;)
        Że jest popyt na blokowiska bez parkingów to wina kupujących mieszkania, że na takie warunki się zgadzają.

        • 32 4

    • To tak jakbys mial pretensje do producentow broni. Miasto zrobilo zamieszanie, a teraz zaslania sie wysokimi kosztami. A, ze ludzie tam mieszkajacy to debile na ktorych zadziala dopiero bat w postaci braku przejazdu to juz inny temat.

      • 24 4

    • widać jak dobry to deweloper :)

      • 5 3

  • Tylko dla orłów (6)

    i sokołów &)

    • 89 4

    • Podlaski?

      • 5 0

    • .. herosów

      • 4 0

    • (2)

      te orly to z Podlasia czy z kieleckiego ?

      • 1 1

      • .. (1)

        a co za różnica

        • 1 0

        • Itak napływowi i tak nigdy nasi......;)

          • 0 0

    • i wiewiórek i szczurek...walnij się wiesz gdzie...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.