Opinie (83) 2 zablokowane

  • 100000km w pedałach. Jazda na okrągło. (2)

    W moim przypadku z racji ilości przejeżdżanych kilometrów, bazuję na najtańszych grupach i ich wymianie grupowej. I tak rocznie 4 łańcuchy za 30zł, 2 wielotryby za 40zł i 1 korba za 60. Koła starczają na jakieś 3 lata, a

    W moim przypadku z racji ilości przejeżdżanych kilometrów, bazuję na najtańszych grupach i ich wymianie grupowej. I tak rocznie 4 łańcuchy za 30zł, 2 wielotryby za 40zł i 1 korba za 60. Koła starczają na jakieś 3 lata, a klocki hamulcowe wymieniane co kwartał.
    Oczywiście przez lata nauczyłem się sam to wymieniać, konserwować czy regulować.
    Grupy hi-tech są dobre dla tych co startują w zawodach. W jeździe miejskiej można bazować na częstym wymienianiu tanich podzespołów.
    Łańcuch tani i drogi tak samo się wyciągnie.

    • 13 8

    • Zajezdzam

      Moja szkoła to zajezdzic na maksa i wtedy dopiero wymieniam kasetę łańcuch i podpilowuje koronę z przodu lub wymieniam (xt) wytrzymuje mi to że ho ho nie pamiętam poprzedniej wymiany

      • 0 0

    • Przez ile lat taki przebieg?

      • 1 0

  • Cannondale super V 4000 DH (2)

    każdy technicznie ogarnięty gość ogarnie i serwis roweru w 100%.Artykuł sugeruje by oddawać rower do serwisu i za to płacić. Rower to nie samochód. Ostatnio widzę tędencję do 11stu koronek z tyłu i jednej z przodu.Taka

    każdy technicznie ogarnięty gość ogarnie i serwis roweru w 100%.Artykuł sugeruje by oddawać rower do serwisu i za to płacić. Rower to nie samochód. Ostatnio widzę tędencję do 11stu koronek z tyłu i jednej z przodu.Taka gó...niana nowomoda. W związdu z tym mam pytanie, co z ukosowaniem łańcucha na największej i najmniejszej zębatce z tyłu. Problem zniknął?
    Prawdziwe cacka, prawdziwe rowery skończyły się z końcem lat 90tych. Nie jest wielkim odkryciem, że kolarzówka to nie full....

    • 2 3

    • Moda

      Też nie łyknolem tej moda na jedną tarczę z przodu i jakaś nieproporcjonalna ciężka kasetę z tyłu. Wygląda jakby tarczę od cyrkulatki ktoś miał na kole

      • 0 0

    • Doczytaj o tych napędach 1x bo widać, że się nie znasz.
      I nie dorabiaj teorii do tego, że cię na nowy sprzęt nie stać.
      Samochód też masz z lat 90tych pewnie bo były najlepsze.

      • 1 1

  • Dbaj !!!

    Mam sąsiada co po przyjeździe pieprznie rowerem o ścianę i tak stoi na deszczu w słońcu itd. A później rower po 2 latach nadaje się na szrot. Ja za to mam jednego Scotta cro-Mo już 21 lat garażowany i końca nie widać tylko osprzęt zmieniać i jeździć. Się dba to się ma
    Pozdro

    • 0 0

  • trzeba sie troche znac (5)

    inaczej w serwisie wcisna bubel albo zamontuja cos calkiem zbednego.
    przyklady? dotycza wszystkich podzespolow od hamulcow hydraulicznych po smarowidlo do teleskopow.
    rada: zanim polecisz do serwisu zapytaj doswiadczonego rowerzysty !

    • 27 3

    • stanley

      w stu procentach masz racje dobry wpis

      • 0 0

    • (1)

      Już po slownictwie typy teleskop widać, że się nie znasz

      • 4 3

      • Noi masz już pierwszego wszechmogącego, wymieni ci sprawne teleskopy na nowe coś tam, sam jeszcze nie wie co ale cene już ci poda.

        • 2 2

    • Co taki serwisant i komu naprawił???? Toć to zwykli wymieniacze, często nieudolni niestety.

      • 5 2

    • ignorant ma rację, dlatego na serwisie się nie oszczędza.

      • 1 1

  • "Na skrajnych zębatkach" (1)

    Jeśli już, na kołach zębatych. Dalej już nie czytałem

    • 1 3

    • czepiasz sie

      • 1 0

  • (9)

    Abstrahując od treści artykułu, to polecam przyglądnięcie się głównemu zdjęciu. Tam z przodu jest Marzocchi XC500... zabytek. ;) Ale piękny zabytek. Tak kiedyś wyglądały pierwsze amortyzatory (połowa lat 90tych). Aczkolwiek widać że niesprawny i wzięty tylko do zdjęcia, bo "siadł" totalnie. Brak skoku (a miały go kilkadziesiąt mm...).

    • 7 0

    • (3)

      No i te hamulce klasyki!

      • 3 0

      • (2)

        lubię canti, wolę je od v,
        tylko canti muszą być porządnie ustawione,
        często, w miarę zjadania klocków
        a to może przerastać dziunię z foci

        • 0 0

        • (1)

          proszę - jeden argument za cantileverami?

          • 0 0

          • Błoto się ich ima w minimalnym stopniu. Czesto spotykane w rowerach przełajowych.

            • 0 0

    • A zacisk tylnej piasty zakładała chyba Pani ze zdjęcia.

      • 1 0

    • Do zeszłego sezonu na podobnej Meridzie jeździłem, koła oczywiście 26, napęd 3x7. Amortyzator niestety już twardy. 29 super rewelacja no i miękki tylko mam wrażenie że wolniejszy.

      • 0 0

    • (1)

      A jego się przypadkiem nie pompowało do uzyskanie odpowiedniej twardości?

      • 0 0

      • wiem, że były wersje sprężynowe, ale czy powietrzne - nie mam pojęcia...

        • 0 0

    • Ja w 2000 kupiłem bombera.
      Poszła cała pensja czyli 1000 zł.

      • 3 0

  • Kiedyś rowery produkowane mogły wytrzymywać lata!!Juz obecnie udowodniono ,że części przy produkcji i te na w sklepach to

    części które sa do wymiany sprzedawane w sklepach są znacznie gorszej jakości.Rower nowy ma wytrzymać 2 lata bez wymiany części a potem po wymianie ludzie kupują nawet sporo droższe podzespoły które okazuje się nie

    części które sa do wymiany sprzedawane w sklepach są znacznie gorszej jakości.Rower nowy ma wytrzymać 2 lata bez wymiany części a potem po wymianie ludzie kupują nawet sporo droższe podzespoły które okazuje się nie dorównują wytrzymałością niższych klas ale zamontowanych fabrycznie. I tak łańcuch czy kasety za 30 a za 80 zl niema żadnej różnicy w wytrzymałości .
    Serwisy są potrzebne ,pamiętajcie ze nie każdemu chce się siedzieć godzinami i grzebać przy rowerze czy kupować dedykowane narzędzia. Im bardziej popularny rower tym więcej serwisów potrzeba.

    • 0 1

  • (3)

    W wewnątrz okładzin klocków hamulcowych nie ma żadnych metalowych elementów. Jest tylko kilka rodzajów gumy.
    Z ciekawości pociąłem kiedyś zużyte okładziny klocków hamulcowych, oraz klocki z niewymiennymi

    W wewnątrz okładzin klocków hamulcowych nie ma żadnych metalowych elementów. Jest tylko kilka rodzajów gumy.
    Z ciekawości pociąłem kiedyś zużyte okładziny klocków hamulcowych, oraz klocki z niewymiennymi okładzinami.

    Gdy zetrze się kolorowa część okłądziny i zostaje już tylko część czarna to okładziny się wymienia bo czarna część słabiej hamuje. Ale nawet jeśli się ich wtedy nie wymieni to nic się rowerowi nie stanie - klocki można zużyć aż do szyny w którą wsuwa się okładziny - byle by coś z tej szyny wystawało.
    (zawleczka blokująca wysuwanie się okładziny jest schowana w całości wewnątrz szyny więc nie trzeba się nią przejmować).

    W przypadku tanich klocków które są jednoczęściowe - z niewymiennymi okładzinami, metalowa jest tylko ta śruba którą klocek się przykręca, a ona znajduje się zasadniczo już za klockiem, za tą plastikową częścią która pełni rolę szyny trzymającej okładzinę, w tym przypadku starcie gumy do zera odsłoni jedynie plastikową część klocka, a ten plastik jest miękki, niczego nie uszkodzi.

    • 2 6

    • Coś ćpałeś ? W tanich klockach gdy zetrze się guma jest metal który rysuje felge i sciera !!

      • 0 1

    • Nie masz racji. Często w jednoczęściowych klockach hamulcowych oprócz metalowej śruby jest metalowy "profil" usztywniający który zależnie od ustawienia klocków może zostać odsłonięty częściowo lub całkowicie, no i

      Nie masz racji. Często w jednoczęściowych klockach hamulcowych oprócz metalowej śruby jest metalowy "profil" usztywniający który zależnie od ustawienia klocków może zostać odsłonięty częściowo lub całkowicie, no i wiadomo że może to doprowadzić do szlifowania obręczy i w pewnym momencie eksplozji koła. Jeśli uważasz inaczej to nie znasz ludzi :-))).

      • 0 1

    • ok, boomer
      W 2020 roku sporo ma już hamulce tarczowe

      • 3 1

  • Po co pisać takie artykuły....

    Rower nawet nowoczesny jest tak prostą konstrukcją, że zdecydowaną większość napraw i wymian sprzętu przeprowadzi sobie zwykły domowy majsterkowicz. A w youtubie znajdzie porady i instrukcje na wszystko.
    Mam rower

    Rower nawet nowoczesny jest tak prostą konstrukcją, że zdecydowaną większość napraw i wymian sprzętu przeprowadzi sobie zwykły domowy majsterkowicz. A w youtubie znajdzie porady i instrukcje na wszystko.
    Mam rower złożony przez siebie i dobrany do moich potrzeb. Nie mniej ze dwa razy byłem z poważniejszymi tematami w serwisie, ale tylko dlatego że nie miałem aż takiego narzędzia jak miał serwisant.
    Ale regularne przeglądy roweru..... To już zdecydowanie dla leworęcznych.

    • 3 0

  • serwis jest dla tłumoków co nie umieją użyć szmatki i nasmarowac łańcuch (5)

    ani użyć śrubokręta czy klucza imbusowego, i takie bzdurne rady aby co każdą jazdę myć i smarować rower to sa chore, chyba że ktoś by jeździł codziennie po terenie czy no śniegu z solą ale w normalnym sezonie nie trzba się z tym tak patyczkować

    • 31 11

    • (3)

      Kolejny ekspert co to jeździ marketowym rowerem z działki do biedrony...
      Dużo nowoczesnych amortzatorow serwisowales w życiu? Umiesz chociaż hamulce odpowietrzyć?

      • 6 12

      • (1)

        Jedź postępowcu do najbardziej rowerowych miast świata i zobacz, jakimi rowerami tam się jeździ. Wtedy może zrozumiesz, że to ty jesteś niszą, a nie ten, co na zwykłym rowerze jedzie do sklepu czy szkoły.

        • 10 0

        • a poza tym konstytucja nie wymaga od nas posiadania rowerów z hamulcami hydraulicznymi

          fixie

          • 1 0

      • Hydrauliczne hamulce w rowerze to rzeczywiście kosmiczna technologia. Nie potrzeba do tego ani wyszukanych narzędzi, ani inżyniera z NASA.

        • 11 2

    • Jak ktoś ma tani, prosty rower to może tak.

      • 0 10

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.