2021-11-26 07:43
To nigdy nie zadziała, skoro starsze osoby lubią rzucać kości po kurczakach czy inne kąski na ziemię, żeby zwierzaczki miały przekąskę. Ba, czasem się zdarza, że dzikom z okna potrafią coś rzucać.
2021-12-09 07:39
Nie tylko starsze, moja dużo młodsza sąsiadka to robi.
2021-11-25 22:26
Powinno być więcej takich. I można by było takie rysunki na przystankach eksponować. Ludzie czegoś pożytecznego by się nauczyli.
2021-11-26 07:28
A o wściekliźnie ani słowa!?
2021-11-25 17:35
Instrukcja pomocy nietoperzom jest bardzo udana, ale należy podkreślić "w rękawiczkach lub przez grubszy materiał". Każde ukąszenie nietoperza wymaga szybkiej pomocy lekarskiej - mogą przenosić wściekliznę! Bywa niebolesne i pozostawia nietypowy, mało widoczny ślad.
2021-11-26 07:27
W Polsce to właśnie nietoperze są głównym żródłem zakażeń wścieklizną.
Bardzo niebezpieczne są ich odchody.
2021-11-26 00:06
zwłaszcza nietoperz na ziemi i w dzień, to jest na prawdę podejrzane
ale najgrubszej rękawicy bym nie zaufał, nietoperza bym chwycił czapką jak woreczkiem i zaniósł w krzaki, lub na parapet okna
a o tej porze roku nie powinny już spać?
2021-11-25 14:33
Nietoperze są nosicielami wścieklizny, a Wy zalecacie dotykanie ich dłońmi!
2021-11-26 07:24
W Polsce właśnie nietoperze stanowią najważniejsze źródło zakarzen wścieklizną!
2021-11-25 17:37
ale napisane, ze nie dłońmi
2021-11-25 17:24
Do szkół z taka inicjatywą, świetny przekaz.
2021-11-25 16:53
2021-11-25 15:16
2021-11-25 14:56
2021-11-25 09:58
2021-11-25 10:39
W tym i temu podobnych tematach wydaje mi się, że chodzi po prostu o wzrost świadomości i wiedzy. Chodzi o ograniczenie własnego komfortu na rzecz zdrowia/życia zwierząt. Podejście każdego zależy od jego gotowości do poświęcenia i empatii.
2021-11-25 14:34
2021-11-25 11:45
Doskwiera Ci brak dokarmiania dzików?
2021-11-25 12:05
Mi nie, ja akurat regularnie pomagam :) Chodzi mi o poświęcenie czyjegoś czasu i energii np. na pomoc zwierzęciu, wykonanie telefonu do SM/fundacji, sprawdzenie auta zimą (czy nie schroniło się tam jakieś zwierzę),
Mi nie, ja akurat regularnie pomagam :) Chodzi mi o poświęcenie czyjegoś czasu i energii np. na pomoc zwierzęciu, wykonanie telefonu do SM/fundacji, sprawdzenie auta zimą (czy nie schroniło się tam jakieś zwierzę), wsparcie finansowe jakiejś pro-zwierzęcej inicjatywy. Im większa jest świadomość problemu, tym więcej możliwych sposobów rozwiązania go lub pomocy. Inna rzecz, kto ile czasu, energii, pieniędzy jest gotów poświęcić - zostawiam to indywidualnej ocenie.
2021-11-25 14:18
"Czy tylko mnie się wydaje..."
2021-11-25 13:20
Pozdrawiam ziomka Z Białegostoku!
Gdzie mieszkasz?
Ja na Olwie
2021-11-25 13:42
I czasem również na Wrzeszczu.
2021-11-25 14:04
Można kulturalnie? Można. :-)
2021-11-25 13:51
2021-11-25 13:35
2021-11-25 13:14
czegoś chcemy. No to i odczuwamy skutki, choć wniosków nie wyciągamy.
2021-11-25 13:51
Super artykuł
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.