Opinie (41) ponad 10 zablokowanych

  • o kurczę, wszędzie szefowie

    • 26 2

  • no ale z Barów Mlecznych żadnego szefa !!!... (4)

    • 52 4

    • a kiedyś w PLO ... prawie 200 statków i prawie tyle samo szefów kuchni !!!- i to z różnych szkół ! (2)

      i byli - to naprawdę mistrzowie najwyższej klasy !!! . a jakie Święta na statkach w czasie rejsu przygotowywali ?!...piękne wspomienia !

      • 23 1

      • Na promach nie ma tego nadal?

        Pytam z ciekawości.

        • 1 0

      • Plywalem z takim jednym co w plo pracowal, 4 miechy syfu nie zarcia.

        • 0 2

    • jak to żadnego przecież oni wszyscy chyba z barów???
      czy może się ja mylę?

      • 4 1

  • Czy ktoś wie o co chodzi... ? (12)

    Czym droższa knajpa tym gorsze jadło.
    Jadałem w Heffner,Grand ,Marina.
    zimne dania , a porcje dla dzieci.
    No ale to robili mistrzowie!!!!

    • 43 4

    • Haffner nie Heffner

      Heffner to od Palyboya :D (a i to przez jedno f)

      • 7 2

    • bo w droższych knajpach (9)

      szczególnie w hotelowych **** i ***** płacisz nie za potrawę tylko za wygląd jej. Pamiętam studniówkę w siaratonie. za stódniówkę 250zł/os a żarcia tyle co kot napłakał. Fakt było fajnie podane, ale co z tego skoro

      szczególnie w hotelowych **** i ***** płacisz nie za potrawę tylko za wygląd jej. Pamiętam studniówkę w siaratonie. za stódniówkę 250zł/os a żarcia tyle co kot napłakał. Fakt było fajnie podane, ale co z tego skoro chciałbym się najeść do syta skoro płace tyle jak na zakupy z biedry na 10 obiadów. Przykład kolejny zupa pomidorowa z Grand Hotelu z soku pomidorowego.. cena 30zł.

      • 9 6

      • a czego się spodziewałeś w Sheratonie za 250 zł

        :)

        • 4 1

      • Szkoda, ze ortografii nie pamietasz...

        Co za kraj analfabetów, "stódniówka"... debil

        • 10 2

      • (5)

        Bo nie każdy idzie do restauracji nażreć się jak świnia. Zapewniam Cię jednak, że jeśli zamówisz przystawkę, zupę, drugie danie to najczęściej nie będziesz miał już ochoty na deser a jeśli koniecznie chcesz deser to z

        Bo nie każdy idzie do restauracji nażreć się jak świnia. Zapewniam Cię jednak, że jeśli zamówisz przystawkę, zupę, drugie danie to najczęściej nie będziesz miał już ochoty na deser a jeśli koniecznie chcesz deser to z reguły rezygnuje się z przystawki lub zupy. Chyba, że jesteś zawodnikiem sumo.

        No a najbardziej mnie rozbawiły zakupy za 250zł, które rzekomo miałyby wystarczyć na 10 domowych obiadów. Przecież za to nawet dobrej flaszki nie kupisz a co dopiero 10 obiadów. Widać, że jesteś studentem, który żywi się chyba zupkami chińskimi w proszku, bo za taką kasę to chyba niczego więcej nie kupisz. A nie każdy jest tak mało wymagający.

        • 6 11

        • (2)

          Nie każdy również jest pretensjonalnym snobem, który musi się dowartościować usilnie starając się poniżyć w swoich oczach innych, w dodatku prostakiem, skoro uważa się za konesera chwaląc się BMW.

          • 5 2

          • (1)

            Tak to sobie tłumacz.

            • 2 6

            • Owszem.

              • 2 1

        • oj dziecko...

          Pusty ty i niedowartościowany przez życie...gdybyś zadał sobie trud i poczytał o historii bmw nie chwaliłbyś się tym tylko umilkł jeśli uważasz się za polaka...poczytaj tez o historii siemensa(tak,to oni budowali komory

          Pusty ty i niedowartościowany przez życie...gdybyś zadał sobie trud i poczytał o historii bmw nie chwaliłbyś się tym tylko umilkł jeśli uważasz się za polaka...poczytaj tez o historii siemensa(tak,to oni budowali komory gazowe),basf(cyklon b,nalezalo to do Farbenindustrie które wywołały 2 Wojne) a także o Bayernie (wszystkie eksperymenty na ludziach).

          • 2 0

        • Debilu każdy wpis musisz komentować...? i pisac że jesteś kierowcą bmw....? wydaje mi się ze w d..e byłes i stolec widziałeś pochlaście

          • 1 0

      • Ważne jest pamiętać gdzie się idzie jeść. Jak masz plan się najeść do syta (wiadomo że czasami każdy tak po prostu chce) to można spokojnie się udać do baru mlecznego gdzie tanio i smacznie można się najeść od razu na

        Ważne jest pamiętać gdzie się idzie jeść. Jak masz plan się najeść do syta (wiadomo że czasami każdy tak po prostu chce) to można spokojnie się udać do baru mlecznego gdzie tanio i smacznie można się najeść od razu na kilka dni. Nie ma w tym niczego złego.

        W restauracjach renomowanej rangi o coś innego chodzi. Tutaj jest cały klimat i kultura podawania potraw i ich przygotowanie. Nie rozumiem jeżeli komuś to nie odpowiada to czemu idzie tam a potem narzeka.

        • 0 0

    • Zazwyczaj w tych droższych knajpach podaje się dania, zwane - degustacyjne.
      Mają one nacieszyć oko, nie koniecznie żołądek czy portfel...

      • 3 1

  • Zmienili odpowiedzi w ankiecie!

    Wcześniej była kutia zamiast śledzia.

    • 6 1

  • Gdzie jest jadło ??

    Gdzie kucharzy sześć tam nie ma co jeść!!! Vide na załączone obrazki.
    sprawdzają się polskie przysłowia. ..

    • 8 1

  • tylko ryba

    a dalej z pytaniem...gdzie sa kucharze???bo zta pania i panami jak z modelkami....kazdy top sie kiedys konczy tak jak wasze pseudo przepisy tak i moda przemija ...a ubrac sie trzeba i zjesc cos, normalnego 'schaboszczak z ziemniakami i modra kapusta, umie ktorys???

    • 8 4

  • Malika

    Odwiedzę Cię Maliko!

    • 9 4

  • (1)

    A Gdzie Szef Kuchni Najlepszej "RESTAURACJI" IKEA Gdańsk?

    • 28 2

    • To nie restauracja tylko raczej bar szybkiej obsługi.

      • 3 4

  • O_o (4)

    A co mówi SANEPID o dredach tej Pani?

    • 22 11

    • co mowi sanepid to juz dawno nie ma sensu

      • 12 1

    • (1)

      o tym samym sobie pomyślałam. generalnie gdyby gotowała na moich oczach to sorry ale nie spróbowałabym. Te kłaki jakoś mnie obrzydzają. Bleh

      • 7 9

      • phi

        Watpie zeby kiedy kolwiek gotowala na twoich oczach zasciankowa kobieto.

        • 1 2

    • dredy przynajmniej nie wpadają do jedzenia, bo są splecione.

      ogólnie wszyscy kucharze powinni nosić czepki, chyba że są zupełnie łysi

      • 2 1

  • Dwunastu trójmiejskich szefów kuchni (2)

    Pomlewo.
    A to jakaś nowa dzielnica GD,SP,GA ?

    • 14 5

    • Przecież to imię.

      • 4 0

    • To miejscowość położona 25 km od Gdańska na trasie Gdańsk-Kościerzyna.

      • 2 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.