Opinie (29) 2 zablokowane

  • i tak nie spodziewam się tam tlumów (2)

    Po pierwsze na wizytę lekarską z niepełnoletnim dzieckiem musi przyjść rodzic lub opiekun prawny, a jak znam życie gabinety będą czynne do max. 15, a jak ktoś pracuje to nie ma w tych godzinach czasu.\
    A nie

    Po pierwsze na wizytę lekarską z niepełnoletnim dzieckiem musi przyjść rodzic lub opiekun prawny, a jak znam życie gabinety będą czynne do max. 15, a jak ktoś pracuje to nie ma w tych godzinach czasu.\
    A nie zamierzam brać dnia wolnego na wizytę, która potrwa max. godzinę.
    Wolę iść do gabinetu, który jest czynny nawet do 19.
    Po drugie zakres świadczeń refundowanych przez NFZ jest śmiesznie mały - w efekcie czego i tak trzeba będzie dopłacać
    Po trzecie jak rodzice nie dbają o podstawową profilaktykę w domu, to i okresowe badania w takim gabinecie nic nie wniosą.

    • 31 8

    • jakoś sobie nie przypominam aby do szkolego stomatologa matka ze mną przychodziła

      • 11 0

    • mój dentysta przyjmuje zawsze kiedy go potrzeba

      Raz byłem o 21 z bólem, i przyjął bez problemu

      • 0 1

  • Jakieś 30 lat temu dzieciaki mdlały ze strachu przed wizytą u szkolnego stomatologa

    Kowal to mało powiedzieć. ....wolę sam wybrać czas i miejsce gdzie pójdę z dzieckiem na wizytę.

    • 21 17

  • (6)

    a potem się co niektórzy dziwią że stan uzębienia Polskich dzieci jest jaki widać nie wszystkich stać na prywatną służbę zdrowia

    • 28 6

    • ale mamcie stać (5)

      na solare i tipsiory a starego na browary

      • 12 7

      • mnie stać na dentystę dla dzieci, a na tipsy i solarium już nie pozwalam sobie (4)

        sama mam prawie wszystkie zęby,
        ale dzieci mają już chyba słabsze

        • 3 0

        • (3)

          Dawajcie dzieciom wiecej slodyczy, soczkow, coli, cukierkow a do 20tki beda bezzebne jak stare babcie. I zaden dentysta nie pomoze.

          • 8 0

          • Dodam tylko, ze moje dzieci, lat 7 i 10 nie maja jeszcze ani jednej dziury. Ale wlasnie slodyczy, cukierkow, soczkow brak w ich jedzeniu. Do tego nawyk porzadnego mycia zebow i wystarczy. Ostatnio dentystka powiedziala, ze jeszcze nigdy nie widziala dziecka w wieku 10 lat bez prochnicy....

            • 5 0

          • a ja dodam, ze dzieci nie jedzą słodyczy, ani nie piją soków słodkich, ani coli (1)

            ale miały po jednym, czy po dwa ubytki- dzieci mają po 12,11, 7 lat

            ja miałam do 26 r.ż zęby bez dziury

            • 0 0

            • Jakby jadly slodycze i zebow nie myly, to by juz mialy sztuczne szczeki. Pamietaj, ze teraz wszystko ma cukier - chleb, bulki, jogurty, nawet niektore pasty do zebow.

              • 1 0

  • Wyrzucanie kasy w błoto

    Kiedyś były inne przepisy - teraz przy dziecku musi być rodzic aby lekarz mógł cokolwiek zrobić. Dla dentystów to też kiepski interes utrzymywać dwa gabinety.

    • 24 6

  • najgorsze wspomnienie z dizecinstwa

    Zniszczone 5- 6tki !!! Sprzet masakra, brak znieczulenia jakiegokolwiek - jazda na zywca . Dno jak tylko rodzicow bylo stac to szedlem do prywatnego ale po 1 pracy takiego fachmana ze szkoly - to bylo trzeba robic

    Zniszczone 5- 6tki !!! Sprzet masakra, brak znieczulenia jakiegokolwiek - jazda na zywca . Dno jak tylko rodzicow bylo stac to szedlem do prywatnego ale po 1 pracy takiego fachmana ze szkoly - to bylo trzeba robic kanałowe.

    nie wiem czy sie cos zmienilo -ale mysle ze nic. Dalej wciskaja kit, że znieczulenie dla dzieci nie, ze to tylko mala dziurka.....A potem ups zajechalo sie.... -kto mu udowodni .........

    • 19 6

  • Koszmar (3)

    Uczyłem się w szkole 39 i niestety tam się leczyłem u dentysty efekt taki że w wieku 40 lat nie mam już 4 zębów,a pozostałych 80% zęby mam martwe,bo prywatnie musiałem chodzić i leczyć zęby kanałowo...wydałem na to

    Uczyłem się w szkole 39 i niestety tam się leczyłem u dentysty efekt taki że w wieku 40 lat nie mam już 4 zębów,a pozostałych 80% zęby mam martwe,bo prywatnie musiałem chodzić i leczyć zęby kanałowo...wydałem na to majątek....W tamtych latach nikt mi w szkolnym gabinecie nie robił rtg anie wspominając o wolnoobrotowych wiertłach,przeżyłem koszmar szkolny więc szkoda dzieciaków,chyba że sprzęt mają ok i dentysta też na poziomie ale jak w szkole jest ok 1000 uczniów to za wesoło to nie wygląda!

    • 19 6

    • ja też tam chodziłem i jakoś wszystko jest ok nawet plomby trzymają do dziś

      • 10 5

    • co za delikacik ... hahahahaaa ... a ja mam wszystkie swoje ...

      • 2 5

    • 39 na Obłużu? Dentystka tam to był chyba diabeł

      ja miałem gotowy tekst, żę mam umówioną wizytę PRYWATNIE....wtedy mnie borowanie omijało.

      • 6 0

  • brawo

    tylko aby gabinety były z lat współczesnych a nie 90 tych i będzie ok wr

    • 6 2

  • Zlikwidować etat katechetów w szkołach i już problem pieniędzy rozwiązany..

    • 28 6

  • nie dla nfz

    nfz refunduje białe wypełnienia od 3 do 3 reszta zalepiana jest amalgamatem i glasjonomerami ,nie wiem ktory rodzic w dobie prywatyzacji i delikatnych dentystów zafundował by dziecku usmiech na bazie rtęci ?

    • 9 4

  • moje dwie plomby trzymają 35 lat a ta sprzed 2 miesięcy za którą musiałam zapłacić niestety,,WYPADŁA

    • 9 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.