2020-01-12 14:08
Zsiąść z roweru
2020-01-12 14:35
mi nie jest wygodnie w samolocie
2020-01-14 13:44
2020-01-12 14:44
Wiecie co wasz czeka hemoroidy , na rowerze wam one nie grozą wiec to zastanówcie czy nie zezłomować blachosmroda i kupic rower :)
2020-01-13 15:02
Czyli uwazasz, ze kierowcom samochodow, ktorzy nigdy nie jezdzili na rowerze bardzo wygodnie sie na tymze rowerze jezdzi?
2020-01-13 15:08
wszystko jest dla ludzi, samochody też. lubię rower, do pracy jeżdżę autem. w pracy siedzę 8h na krześle, i to od tego będę miał hemoroidy. ile godzin dziennie spędzisz na rowerze, co?
2020-01-14 13:45
2020-01-12 14:50
2020-01-14 13:46
I jakie to niezbędne było
2020-01-12 15:24
Męskie leginsy uwieraja? Haha
2020-01-12 16:52
Spytaj chłopaka to ci powie jak jest.
2020-01-14 14:27
to wystarczy, że wyjdziesz w dzinsach i kubotach ale jeśli pół dnia spędzisz na rowerze cisnąc zdrowo to będziesz miał pe***skie opinie i inne homo bzdety w odbycie bo komfort jest cenniejszy. Ale tego nie zrozumiesz jeśli nie spróbujesz wejść w seksi gatki z pieluchą i wykręcisz stówkę...
2020-01-12 20:00
Ale dobór siodełka to jakaś wiedza tajemna.
Jestem przeciętnym facetem i w każdym kolejnym rowerze mam ten sam problem. Nawet w stacjonarnych :D
2020-01-13 11:24
Do starannego doboru i ustawienia siodełka należy podejść z tym większą starannością im więcej na rowerze jeździmy. Przy codziennej kilkugodzinnej jeździe już nie ma żartów. Natomiast jeśli jeździmy sporadycznie i po kilka kilometrów to nie jest to tak ważne.
2020-01-14 12:01
Najgorsze, że o tym czy siodełko naprawdę pasuje do naszego tyłka, przekonujemy się dopiero po dłuższym okresie używania. O ile od początku nie jest źle, to trzeba dać tyłkowi i siodełku czas na "dotarcie się",
Najgorsze, że o tym czy siodełko naprawdę pasuje do naszego tyłka, przekonujemy się dopiero po dłuższym okresie używania. O ile od początku nie jest źle, to trzeba dać tyłkowi i siodełku czas na "dotarcie się", jednocześnie kombinując z ustawieniami. Ja preferuję delikatne nachylenie wąskiego siodełka (noskiem w dół). W stacjonarnych standardem jest szerokie siodło, co może powodować drętwienie zadniej części.
2020-01-14 13:48
15 lat szukałem, miałem fiziki i italie za 500,- i problem był zawsze, granicą to 2 godziny potem ból. Teraz nie ma znaczenia czas jazdy tylko czy mam siły:)
2020-01-15 00:50
Ja problem siodełka rozwiązałem inaczej - po prostu skórzane radzieckie siodełko, które można kupić często już za kilkadziesiąt złotych. Nie żaden Brooks za kilkaset. Porządna skóra, dobre sprężyny. Tyle - i aż tyle
2020-01-12 22:39
To już kolejny wpis o tematyce rowerowej. Mamy zimę i normalni ludzie nie jeżdżą
2020-01-13 09:56
Gdzie masz tą zimę człowieku? Przecież to jesień jest. Mimo to gdy prawdziwa zima za oknem jest, to też można na rowerze jeździć. Nie ma złej pogody na rower. Zły jest nieodpowiedni ubiór i lenistwo.
2020-01-13 15:04
Nie znasz sie, jest kalendarzowa zima. Nawet jakby bylo slonecznie i 30 stopniowy upal, to rowerwm jezdzic nie wolno bo zima. Na dodatek trzeba nosic szalik, bo zima.
2020-01-14 14:29
Fakt dużo wolnego było
2020-01-12 23:25
Jestem odmiennego zdania. Nie można cofać siodełka za bardzo do tyłu, ponieważ nie współgra to z położeniem suportu/pedałów. Przy próbie mocniejszego "depnięcia", automatycznie pojawia się tendencja do zsuwania się z
Jestem odmiennego zdania. Nie można cofać siodełka za bardzo do tyłu, ponieważ nie współgra to z położeniem suportu/pedałów. Przy próbie mocniejszego "depnięcia", automatycznie pojawia się tendencja do zsuwania się z siodełka w kierunku kierownicy..... Z kolei za długi mostek jest trochę niebezpieczny: środek ciężaru całości przesuwa się za bardzo do przodu. Przy odrobinę za dużej ramie te zjawiska nie występują.
2020-01-13 14:04
Przy zadużej ramie ma to miejsce nawet przy najkrótszym mostku
2020-01-13 16:51
zaletą za krótkiej ramy jest nie tylko dużo, nieproporcjonalnie większa zwrotność
ale też to że rower jest krótki, mieści się w przedsionku SKM, w poprzek korytarza piwnicy, podwieszony nad oknem itp
zaletą za krótkiej ramy jest nie tylko dużo, nieproporcjonalnie większa zwrotność
ale też to że rower jest krótki, mieści się w przedsionku SKM, w poprzek korytarza piwnicy, podwieszony nad oknem itp
a rower ma być wygodny nie tylko w momencie jazdy. np. jak jadę moim najmniejszym składakiem, czesto mnie pytają, czy to wygodne. owszem, to wygodne, szczególnie jak jadę pociągiem, autobusem, samolotem itd. duży klamot jest lepszy do pokonania 50km w dzień, ale mały jest lepszy by pokonać 5000km w dzień ;-)
2020-01-13 17:42
Większa zwrotność, szczególnie jak przy skręcie zahaczasz kołem o czubek buta ;-)
2020-01-14 14:32
Problem nie występuje jeśli jedziesz do pracy czy szosą lub trekkingiem ale jak wsiądziesz na mtb i przy wspinaniu się trafisz na korzeń i będziesz musiał zeskoczyć z roweru to zrozumiesz
2020-01-13 08:40
Wysokość roweru dobieramy tak aby stojąc stojąc w lekkim rozkroku była zachowana odległość na 2 palce między ramą a ciałem. Siodełko ustawiamy aby czubek był w linii pionowej ze środkiem osi korby (max 2 cm wysunięty do
Wysokość roweru dobieramy tak aby stojąc stojąc w lekkim rozkroku była zachowana odległość na 2 palce między ramą a ciałem. Siodełko ustawiamy aby czubek był w linii pionowej ze środkiem osi korby (max 2 cm wysunięty do tyłu) wysokość siodełka- siedząc na siodełko opieramy piętę stopy na pedałe roweru ustawionym w najniższym położeniu tak aby noga oparta była lekko ugięta w kolanie. Do tak ustawionego czubka siodełka przykładamy zgiętą rękę w łokciu sięgamy wyprostowanymi palcami kierownicy jeśli ta odległość jest większa lub mniejsza to sygnał że mostek jest niewłaściwy.
2020-01-13 17:46
Ale wiesz, że różne rowery mają różną geometrię i np góral z "agresywną" geo ma ramę prawie tak nisko jak w damskich rowerach? To skrajny przykład, ale dobieranie w ten sposób wysokości roweru to jakiś absurd przecież.
2020-01-14 10:43
Ale przecież kolegą zaznaczył w tytule, że chodzi o szosę...
2020-01-14 14:33
2020-01-14 15:23
Aha, czyli każda szosa ma identyczną geometrię? To był tylko przykład z góralem, żeby było bardziej obrazowo. Jasne, że w szosowym różnice są mniejsze, ale nadal taka metoda jest absurdalna i raczej można tak komuś zrobić krzywdę niż mu pomóc.
2020-01-13 13:25
Rozwiązaniem może być trójkołowy rower poziomy. Nie doświadczycie takiego komfortu jeżdżąc klasycznymi rowerami.
2020-01-13 14:55
i takiego ograniczenia w użytkowaniu jak na rowerze poziomym.
2020-01-13 16:47
początkowe nauczenie się dbania o równowagę na trójkolowcu jest trudniejsze niż nauczenie się jazdy na poziomce. a zasada przechylania się w kierunku zakrętu, wytrenowana do poziomu odruchu, tu nie działa. lekceważymy
początkowe nauczenie się dbania o równowagę na trójkolowcu jest trudniejsze niż nauczenie się jazdy na poziomce. a zasada przechylania się w kierunku zakrętu, wytrenowana do poziomu odruchu, tu nie działa. lekceważymy trójkołowce, bo takie są rowery dziecięce, ale nie pamiętamy jakie męki mieliśmy w dzieciństwie by opanować trójkołowiec.
wyjąwszy specjalne wyjątki, jak jazda po Antarktyce z koniecznym ograniczaniem nacisku na osi, jak b. powolna jazda rowerzysty z zaburzeniami równowagi, jak jazda z kruchym i ciężkim towarem, jednośladowiec bije trójkołowiec na głowę, wiem, bo mam i takie i takie i codziennie jeżdżę.
2020-01-14 14:35
Rower musi wjechać wszędzie. Praktycznie duży procent TPK odpada
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.