Opinie (35) 1 zablokowana

  • S/y Janosik

    Duze prawdopodobienstwo, ze jacht i cala zaloga podzielili los s/y Bieszczady...

    • 29 0

  • Uciekli od komuny nie dziwię się do Skandynawii i nadal żyją.

    • 10 23

  • Fok (genua) i spinaker na raz i to wypełnione wiatrem (3)

    Kozaki!

    • 21 2

    • (1)

      a co w tym dziwnego - słyszałeś kiedyś o motylu ?

      • 1 5

      • no, ale idzie półwiatrem, ma wszystkie żagle na sterburcie, gdzie tu motyl?

        • 7 2

    • oj tam oj tam...

      A ten samolocik co 10 ton złota miał to znaleźli???
      a jest prawie 40 lat później...

      • 4 0

  • Bardzo niejasne zaginięcie (4)

    Normalne jest, że po zatonięciu, zwłaszcza w wyniku zderzenia, na powierzchni znajduje się sporo części, kamizelki, koła ratunkowe, tratwy, elementy wyposażenia czy wreszcie ciała załogi.

    Po Janosiku zostało

    Normalne jest, że po zatonięciu, zwłaszcza w wyniku zderzenia, na powierzchni znajduje się sporo części, kamizelki, koła ratunkowe, tratwy, elementy wyposażenia czy wreszcie ciała załogi.

    Po Janosiku zostało tylko koło ratunkowe.

    Być może doszło do zderzenia z jednostką która chciała ukryć swoją obecność - w tamtym czasie sporo się mówiło np. o radzieckich łodziach podwodnych operujących w tamtych okolicach.

    Po zderzeniu załoga mogła wyzbierać pływające części tak żeby nie wzbudzać podejrzeń i uciec.

    • 22 6

    • Człowieku, co ty za brednie wypisujesz??? (1)

      Obcy okręt podwodny miałby się wynurzyć żeby zbierać deski po jakimś staranowanym przez siebie jachciku??? Po co?? Żeby właśnie w ten sposób ujawnić swoją obecność? Poszedł pod wodę i tyle go widzieli, nie wiadomo nawet, czy mu farbę zdarło.

      • 8 1

      • gdyby okręt podwodny staranował i połynął dalej, to o tym wiedziałoby tylko parę osób

        i to niezupełnie dokładnie, natomiast po wynurzeniu i po wyłowieniu śladów, o katastrofie wiedziałoby kilkadziesiąt osób i z czasem któraś by parę puściła.

        • 0 0

    • To Murgrabia z Hrabią...

      • 1 0

    • słuszna kolejna teoria spiskowa

      jak zwykle w takich sytuacjach

      • 0 1

  • Janosik

    Dzięki ,że ktoś przypomniał tą historię . Bardzo mało pisało się o tej tragedii.

    • 22 0

  • połknął go Kraken !

    • 5 9

  • brawo

    muszę przyznać, że po raz pierwszy usłyszałem o tej tragedii. trójmiasto.pl TAK trzymać!!! Krótko, zwięźle i ciekawie :)

    • 19 2

  • kosmici ich porwali:)

    • 4 12

  • do sprawy jachtu JANOSIK (3)

    na jachcie nie było Ryszarda Wolnara tylko był Ryszard Wonka

    • 9 1

    • ciekawe (1)

      w treści dokumentów jakie można znaleźć w AKM jest jednak wyraźnie zapisane "Ryszard Wolnara".

      • 1 2

      • to nie ma ów RW żadengo kolegi, znakomego, czy rodziny,

        którzy mogliby tu coś wyjaśnić? A mówią, że człowiek trwa tak długo, póki trwa o nim pamięć...

        • 0 0

    • tylko?

      co znaczy "tylko"? Aż!

      • 0 0

  • Do zwolenników teorii spiskowych (1)

    Co w tym dziwnego, że nic nie pływało w miejscu zatonięcia? Zaginięcie zgłoszono wiele dni po prawdopodobnym zatonięciu. Wiatr sztormowy zdążył już wszystko rozwiać po całym Skagerraku. Jeśli na pływającym drewnie nie ma

    Co w tym dziwnego, że nic nie pływało w miejscu zatonięcia? Zaginięcie zgłoszono wiele dni po prawdopodobnym zatonięciu. Wiatr sztormowy zdążył już wszystko rozwiać po całym Skagerraku. Jeśli na pływającym drewnie nie ma nazwy jachtu to trudno z nim to skojarzyć Czyli szansę na zgłoszenie takich szczątków są tylko jeśli to koło ratunkowe albo kamizelka. Koło wytrałował kuter sieciami parę lat później - stąd wiemy przynajmniej w jakich okolicach zatonął Janosik. Gdyby od razu wypłynęło, to pewnie znaleziono by je na brzegu szwedzkim czy duńskim.

    • 10 1

    • Żeglarzu!!!

      A słyszałeś o prądach morskich??? Przecież te koło mogło zostać przez prądy przeniesione dziesiątki mil od miejsca katastrofy.
      Co do reszty - masz 100% racji.

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.