2018-07-11 13:47
szara kanapa jest :) szare sciany sa:) druciane abazurki sa:) ikea jest - projekt idealny , cholera chyba wroce do projektowania wnetrz :) bo sie nienarobie ,,kopiuj wklej " i klient szczesliwy
2018-02-12 07:39
W tym miejscu jest mnóstwo knajp. Czy okna są dzwiękoszczelne?Poza tym konieczna jest klimatyzacja której nie widzę. Inaczej nie da się tam żyć normalnie.
2018-02-15 08:20
Mieszkanie w centrum jest mało praktyczne, problem z parkowaniem normalne sklepy daleko, takie np co człowiek na codzień potrzebuje np lidl, turyści. Ale ma swój urok
2018-02-12 09:14
Mnóstwo knajp? To i tak jest pustkowie w porównaniu do takiej Pragi np. Każde duże miasto tętni życiem w centrum i jest to normalne.
2018-02-12 10:56
w tym miejscu pod samymi oknami są chyba ze 3 restauracje i 2 "szotownie". A ludzi na Główny Mieście może nie przewala się tyle, co na Monciaku w środku sezonu, ale uwierz mi, że i tak prężnie funkcjonuje tam coś
w tym miejscu pod samymi oknami są chyba ze 3 restauracje i 2 "szotownie". A ludzi na Główny Mieście może nie przewala się tyle, co na Monciaku w środku sezonu, ale uwierz mi, że i tak prężnie funkcjonuje tam coś takiego, jak nocne życie. Z soboty na niedzielę wyszliśmy na miasto dopiero ok w pół do pierwszej i bawiliśmy do 5 prawie. Bynajmniej nie dlatego, że zamykali.
2018-02-14 13:00
2018-02-12 09:33
Przyjemne mieszkanie (choć bardziej ikeowskie niż norweskie). Pokazuje, że nie trzeba wydać mnóstwo kasy aby ładnie urządzić wnętrze.
2018-02-12 11:26
2018-02-13 23:56
Ze kupujesz w norweskiej ikei
2018-02-12 11:48
chyba tylko tym że w innym sklepie Ikea robisz zakupy
2018-02-13 15:28
Stół w jadalni zaplanowany ponoć na 6 osób, a na zdjęciu 4 krzesła.
2018-02-13 10:40
Brakuje mi tu jakichś mocniejszych akcentów kolorystycznych, szczypty ekstrawagancji.
2018-02-12 20:33
2018-02-12 13:42
Mieszkalem przy tej ulicy.Na szczęście już mnie tam nie ma-hałaśliwi użytkownicy knajp,nocnych sklepów,pijący po krzakach,grzebiący po śmietniakach,szczjący i sr..cy pod drzwi.Ufff,db,że już mnie tam nie ma.Jeśli Państwo tylko okazyjnie będą tam przebywać lub poza sezonem to może się sprawdzi
2018-02-12 09:45
Dla mnie kuchnia musi być oddzielnym pomieszczeniem. Po kilku miesiącach gotowania wszystkie meble tapicerowane ładnie wchłoną opary. Okap wszystkiego nie wyciągnie. Poza tym jaka to przyjemność siedzieć w "salonie" i słuchać szumu okapu i skwierczenia mięsa na patelni.
2018-02-12 09:51
Widać, że się nie znasz. Dobry okap i sprawna wentylacja wystarczy.
2018-02-12 11:37
Tyle się o nim słyszy, a nigdy w życiu go nie widziałam. Wiele osób się chwali, że ma dobry okap, a jakoś u wszystkich śmierdzi już na wejściu do mieszkania.
2018-02-12 13:25
Zaspianko z małą wąską kuchnią: nie chcę być niemiły, ale skoro u wszystkich Ci śmierdzi, to może jednak coś jest z Tobą nie teges?
2018-02-12 13:27
Może ze zsypu jej zaciąga? ;)
2018-02-12 10:03
Jak wlaczysz na maxa to halas jest ogromny. Przy tym rozmieszczeniu jest to nie praktyczne
2018-02-12 12:11
Sądzisz, że przylatują całą rodziną do Gdańska, by smażyć kotlety mielone ??
2018-02-12 12:56
I do tego bigos...
Niektórzy mentalnie siedzą w latach 80tych i klitkach blokowych z osobna kuchnia 2x2 m
Hehe
2018-02-12 13:07
taaa....
i konsumpcja na taboretach pod ścianą ale za to w niedzielę w stołowym! (oczywiście przy otwartych oknach, by tapczan nie przeszedł kotletem)
2018-02-12 12:54
Po kilku miesiącach? A co Wy gotujecie w domu grochówę dla całej armii??
Jak dla Ciebie tv jest ważniejszy od żony, to rzeczywiście wyślij ją do kuchni, zamknij za nią drzwi i niech jej mięso skwierczy....
2018-02-12 11:37
niedomagająca babcia i kot, na piecu gary z kaszą i patelnie ze skwarkami na wieczorną strawę, obok sagan z kartoflami dla świń, pod piecem suszą się galoty i walonki dziadka, na środku ława dla całej familii, pod oknem
niedomagająca babcia i kot, na piecu gary z kaszą i patelnie ze skwarkami na wieczorną strawę, obok sagan z kartoflami dla świń, pod piecem suszą się galoty i walonki dziadka, na środku ława dla całej familii, pod oknem szerokie łóżko z siennikiem, przy nim kołyska, w drugim rogu za parawanem wiaderko na nieczystości, przy wejściu odgrodzony sztachetami kącik dla trzech owieczek i jednej dojnej kózki..... tak to widzę. Otwarty plan, obecnie bardzo modne,wszyscy tak chcą....
2018-02-12 11:16
Jak dla mnie to w tej kuchni nie da się gotować, zero praktycznego rozmieszczenia i za kuchenką ściana... słabo. Reszta nawet ok.
2018-02-12 12:15
to nie jest kuchnia przygotowana z myślą o codziennym gotowaniu, nie oceniaj po sobie
2018-02-12 12:48
a ten "kącik" zamiast kuchni wygląda ładnie. funkcjonalność ma oczywiście ograniczoną, ale co tam komu do szczęscia potrzebne.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.