2018-04-09 15:33
2018-04-09 15:43
a tyle było krzyku że niby to takie drogie danie
ale co PiS dzielcy mogą wiedzieć o ośmiorniczkach ?
2018-04-09 15:57
Idź na onet syfa roznosić pełoski pomiocie z tryplem na wacku.
2018-04-09 16:27
"pełoski pomiocie"? heheh, slychac ze waszym topowym poetą jest jan pietrzak. żenada.
2018-04-10 08:23
2018-04-10 09:12
uwielbiają jeść szcz*w
2018-04-10 22:50
promocja była?
2018-04-09 15:45
Pewien segment klientów z tego skorzysta. Ciężko jest dostać wyroby dobrej jakości w w miarę rozsądnej cenie. No u przyjaciół w kleszczewku oprócz pstrągów możemy kupić amerykańskie steki za 120 za kg gdzie na
Pewien segment klientów z tego skorzysta. Ciężko jest dostać wyroby dobrej jakości w w miarę rozsądnej cenie. No u przyjaciół w kleszczewku oprócz pstrągów możemy kupić amerykańskie steki za 120 za kg gdzie na chalinpoledwica wołowa jest w tej cenie. Wszystko zależy od klienta. Niektórzy powiedzą „bez sensu” inni znajda w tym uciechę. Pomysł wydaje się dobry :)
2018-04-10 09:51
Pewien segment klientów rozważa zakup segmentu w meblowym przy Al. Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Na tym też głownie bym się skupił w naszych rozważaniach.
2018-04-09 15:52
Sklepem a restauracja restauracja bo jak sie rozpedza to jeszcze może kącik fryzjerski zrobią
2018-04-09 22:35
...ja dodatkowo poproszę jeszcze gustowny kącik z ciuchami - przygotowywanymi na miejscu oczywiście :)
2018-04-09 23:21
Kącik produkcji rurek "męsko damskich" ;)
2018-04-09 23:19
I kącik w rurkach ;)
2018-04-10 09:06
2018-04-09 15:53
wszyscy w gd maja tego samego tunczyka, niezaleznie od hurtowni. ten w auchan za 69,90 to ten sam "niezly tunczyk" co w Ludovisku za 110. "my nie zarabiamy na tunczyku" :) dobre sobie. ciekawe na czym jeszcze nie
wszyscy w gd maja tego samego tunczyka, niezaleznie od hurtowni. ten w auchan za 69,90 to ten sam "niezly tunczyk" co w Ludovisku za 110. "my nie zarabiamy na tunczyku" :) dobre sobie. ciekawe na czym jeszcze nie zarabiacie?
cena antrykotu od 90zl/kg bo co? bo pan w kitlu ukroil? polowa restauracji w gd kupuje mieso w firmie bruno tassi lub ew. szynkovit. polecam - ten sam antrykot z pniew kosztuje 45zl/kg.
2018-04-09 16:38
rano wpadaja czesto chlopaki i "na fakturę" biora np. 15 steków hehe, glodni mięsiwa ci nasi przedsiebiorcy
2018-04-09 18:31
Dotychczas bywały od Biernackiego, ale w większości lipa - kawałki krojone jak przez pijanego, albo za cienkie, albo o idiotycznym kształcie, no i samo mięso też ogólnie kiepskie. Sokołów lepszy, a Łuków jeszcze lepszy. Ale serio są te z Pniew w Lidlu? Podaj namiary, chyba że piszesz żeby pisać, choć pojęcia nie masz.
2018-04-09 18:53
czyli irlandzka firma która ze dwa lub trzy lata temu grubo się tłumaczyła, dlaczego w jej luksusowym mięsie mielonym z Pniew wykryto koninę? konkretnie było jej 21%, a wołowina na mielone pochodziła "z Pniew", czyli z
czyli irlandzka firma która ze dwa lub trzy lata temu grubo się tłumaczyła, dlaczego w jej luksusowym mięsie mielonym z Pniew wykryto koninę? konkretnie było jej 21%, a wołowina na mielone pochodziła "z Pniew", czyli z holenderskiej firmy Willy Selten. z Pniew byli natomiast polscy pracownicy którzy robili na czarno u holendra, a ich zeznania były podstawą w sprawie.
nie dyskutuj jak nie masz czym
2018-04-09 17:25
2018-04-09 17:47
100% oferty dystrybutorskiej na naszym rynku to thunnus albacares, tj. tunczyk zoltopletwy. te z farutexu, kuchni swiata, korybu, limito, marine harvest i innych to w 90% pochodzenia: sri lanka, surinam. Cokolwiek innego
100% oferty dystrybutorskiej na naszym rynku to thunnus albacares, tj. tunczyk zoltopletwy. te z farutexu, kuchni swiata, korybu, limito, marine harvest i innych to w 90% pochodzenia: sri lanka, surinam. Cokolwiek innego trafia się rzadko. sprzedaż polędwicy do restauracji to od 65 (super promo), przez 85-90 (std) po 110-130 (dla nowych) zl/kg.
produkt nie mrożony, pakowany w kraju pochodzenia, zwykle ma od 6 do 9 dni w momencie przywiezienia do restauracji, czyli obiektywnie swieżutki (losos moze miec nawet 14 dni lub do 20 w opcji "last minute"). auchan ma taniej wiec zeszli z ceną.
jakość jest bardzo dobra w sensie koloru mięsa i tendencji do utleniania, chociaz jakość wód wokół srilanki jest słaba. większość tego tuńca jest łowiona przez srednie statki w pobliżu wybrzeza, stada są dosyć przełowione stąd mały kaliber polędwy. wieksze sztuki ale też dużo droższe pochodzą z akwakultur w morzu śródziemnym - na polskim rynku praktycznie nieobecne, bo drogie. jak ktoś na otwarcie knajpy ma całego tuńca, to na 90% jest z akwakultury chorwackiej, podobnie jak labraks (okon morski) i dorada.
w razie gdybys Krzysiu spanikował, to dodam że tuńczyk z puszki to katsuowons pelamis, czyli bonito, czyli nie do konca tuńczyk, ale bardzo smaczny :) czasem do kupienia u dostawców, ale restauratorzy go nie lubią bo się fatalnie mrozi, rozwala na kawałki i szybko psuje.
w razie gdybys potrzebowal dodatkowego info to pisz, ackolwiek wystarczy ze przeczytasz etykietę na worku od polędwicy z tuńca.
2018-04-09 20:30
Ale zaorales...
Trochę siedzisz w temacie
2018-04-10 09:43
Weź do ręki tuńczyka z Auchan i tego naszego, którego sprowadzamy przez Frische Paradis i porównaj. Ja to robiłem i nie mam żadnych wątpliwości do do tego, że nasza jakość jest lepsza. Jeśli w Twojej ocenie jest to to
Weź do ręki tuńczyka z Auchan i tego naszego, którego sprowadzamy przez Frische Paradis i porównaj. Ja to robiłem i nie mam żadnych wątpliwości do do tego, że nasza jakość jest lepsza. Jeśli w Twojej ocenie jest to to samo, dlaczego knajpy, które się w rybach specjalizują, np. Sea Food Restaurant w Sopocie, nie zaopatrują się w świeże ryby w Auchan, tylko właśnie we Frische Paradis? Elo!
2018-04-10 09:46
u nas kupisz samego steka (bez brzuszka), zawakowanego i poporcjowanego:)
2018-04-10 15:11
byc może na rybnym w Auchan mają blade pojęcie o tym jak to wlasciwie przechować, trzymają na powietrzu itp. aczkolwiek w ramach zawodowych obowiązków muszę to całe badziewie często degustować i przyznam że nie ma
byc może na rybnym w Auchan mają blade pojęcie o tym jak to wlasciwie przechować, trzymają na powietrzu itp. aczkolwiek w ramach zawodowych obowiązków muszę to całe badziewie często degustować i przyznam że nie ma duzych róznic. a przynajmniej nie takie jakby sobie wyobrazala madzia gesler :)
Frische oferuje fantastyczne produkty typu ostryga, homar, kiedyś nawet mieli barracude :), mają wyjątkowo dobrą świezą ikrę z gorbuszy i kilkanascie innych (w tym warzyw!), premiują duże zakupy i mają minima więc często restauracje kupują wszystko u jednego. ot i wszystko. dodam, że gdańscy dytrybutorzy też mają swietny produkt.
a z tymi setkami odmian tuńczyka z całego swiata,....to żeś jednak przywalił jak cepem. niemniej cieszę się, że chociaż jeden restaurator przystapil na tym forum do merytorycznej dyskusji, molto bravo!
2018-04-11 06:26
Nie jestem specem od ryb takim jak wy i mogę bazować tylko na tym, co twierdzą sprzedawcy ryb i przedstawiciele hadnlowi, a twierdzą okazuje się różnie. Dla mnie ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że ryba, którą ja
Nie jestem specem od ryb takim jak wy i mogę bazować tylko na tym, co twierdzą sprzedawcy ryb i przedstawiciele hadnlowi, a twierdzą okazuje się różnie. Dla mnie ważne jest jednak, żeby mieć pewność, że ryba, którą ja posiadam jest najlepsza z możliwych. Może nietypowo trafiliśmy, ale to co przyjechało od Frische było po prostu lepsze od tego, co udało nam się kupić w Gdańsku. Nasz produkt jest też lepiej zapakowany (zawakowany) i poporcjowany na steki (z wyciętymi brzuchami). W Auchan go też nie usmażą, tak jak my możemy:)
2018-04-09 18:08
Można tam kupować w detalu? Jeśli nie to hurt zaczyna się od jakiej ilości?
Widzę, że pierwsza firma ma siedzibę przy Reja w Gdańsku, ale na stronie nie jest napisane zbyt dużo.
2018-04-09 18:20
jak nie jestes to którys z kolegów na pewno ma działalnosc gospodarczą. w szynkovicie łatwiej bo nie ma miniów logistycznych. bierzesz telefon, dzwonisz po 2-3 znajomych i zamawiasz kilka steków.
2018-04-09 19:16
2018-04-09 15:55
Kogo na to stać? Chyba tylko beneficjentów układu okrągłostołowego z komunistami.
2018-04-09 16:30
2018-04-09 16:51
polędwica wołowa czy cielęcina nie są tanim mięsem to fakt... ale ja wole kupić mniej dobrego niż więcej gooownianego czyt. np. wieprza
2018-04-09 17:33
2018-04-09 16:36
2018-04-09 16:39
2018-04-09 16:54
2018-04-09 17:05
W Gdyni na hali od 28 za mielonego barana do 70 za jagnięcinę
2018-04-09 16:47
w serialu "Świat według Kiepskich" odcinek 438 pt. Wiem co jem :)
Nie dajcie się naciągać kiepskim cwaniakom.
2018-04-09 17:38
Dobra ściema
2018-04-09 20:38
Czemu nie reklamuję się poczciwych "barów mlecznych" ....?
Odpowiedź jest prosta to co dobre i szanowane i dobre także dla kieszeni nie potrzebuję reklamy...
2018-04-09 21:10
Możliwe, że odpowiedź jest jeszcze prostsza - nie stać ich.
2018-04-09 22:36
Nie potrzebują reklamy jeszcze prościej...
Jak coś potrzebuję reklamy znaczy że nie sprzedaję się, stara zasada...
2018-04-09 23:00
Na reklamy możesz się obrazić, jak jesteś osiedlowym szewcem i dalej twoje ambicje nie sięgają. Bary mleczne są ok, ale nie zaklinajmy rzeczywistości. Tam liczą każdy grosz, na reklamy go nie ma.
2018-04-09 23:13
liczy się ale klient jest najważniejszy... dlatego też potrawy są po prostu dobre i przystępnie tanie co jest najważniejsze, od 20 chodzę do jednego fryzjera który uprawia to rzemiosło skromnie i bardzo dobrze za 23zl
liczy się ale klient jest najważniejszy... dlatego też potrawy są po prostu dobre i przystępnie tanie co jest najważniejsze, od 20 chodzę do jednego fryzjera który uprawia to rzemiosło skromnie i bardzo dobrze za 23zl robi jak trzeba beztuaży lansu na salonach galeryjnych bez wodotrysków za 50zl itd i to się liczy, a nie szopka że nie wiadomo co, jeszcze żeby tylko przyciągnąć ludzi, ludzie z głową zawsze wybiorą miód z rynku... Także dotyczy to gastronomi czym skromniej tym klient szanuje i wróci.. taka prawda handlu od czasów historycznych "sklepów cynamonowych"
2018-04-10 07:27
Co do barów mlecznych to się mylisz - reklamowane były od lat 30-tych i dziś są po prostu bardzo głęboko w świadomości społecznej. Poza tym są dotowane, co pozwala na obniżenie cen - ale twierdzenie, że popularność
Co do barów mlecznych to się mylisz - reklamowane były od lat 30-tych i dziś są po prostu bardzo głęboko w świadomości społecznej. Poza tym są dotowane, co pozwala na obniżenie cen - ale twierdzenie, że popularność bierze się z braku reklamy, jest delikatnie mówiąc nieprawdą.
Osiedlowy fryzjer musi się dostosować do lokalnego rynku. Gdyby podniósł cenę do np. 27 PLN to już by stracił klientów - więc musi robić tanio, bo na przenosiny do nowego miejsca, gdzie klient ma więcej pieniędzy, zapewne go nie stać. Alternatywnie, może spróbować ogłosić swoje usługi żeby ściągnąć bogatszą klientelę, ale to też wymaga nakładów - robiąc po kosztach nie będzie go na to stać i koło się zamyka.
Niska/wysoka cena nie gwarantuje dobrej jakości usług/produktów - ale też nie ma zależności, że tanio = dobrze, drogo = źle.
2018-04-10 13:51
No nie wiem, dla mnie jedzenie z mleczaka jest po prostu ochydne i po wejsciu tam od razu odrzuca mnie zapach specyficzny tego miejsca
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.