Opinie (108) ponad 10 zablokowanych

  • (1)

    Ładne zdjęcia.

    • 29 4

    • Aperitivo

      Polecam.. ! byłem tylko chwile szukałem restauracji bo budynek jest przy szerokiej ale wejscie od Swietojanskiej. Ale jedzenie pierwsza klasa !

      • 1 0

  • Sycylijskie arancini :) (3)

    Brakowało w 3city takich miejsc. Na pewno odwiedzę

    • 19 14

    • paskudne te kule ryżowe

      zaklejacze okrężnicy

      • 2 5

    • Gdyby jeszcze kosztowały (1)

      tyle co na Sycylii

      • 5 1

      • Tylko, że na Sycylii arancini są konsumowane jak u nas drożdżówki. Dobre arancini mają swoją cenę.

        • 2 0

  • Klimatycznie (3)

    Byłam piękny lokal i super jedzonko :)

    • 10 10

    • No ale który? (2)

      • 16 1

      • (1)

        Buda przy petli w Oliwie

        • 9 3

        • ażebyś wiedział

          • 4 0

  • Aperitivo

    Byliśmy z Rodzina , lokal bardzo przyjemny . Steki super i w dobrej cenie . Polecam

    • 17 8

  • (20)

    Ile kosztuje wynajem lokalu w tych lokalizacjach? Pytam powaznie gdyz w Hamburgu gdzie nieduzy lokal w centrum kosztuje z 2.500 euro/mc zjem pizze za 10 euro i popije bardzo dovrym piwem za 3-4 euro za kufel. Czyli ceny

    Ile kosztuje wynajem lokalu w tych lokalizacjach? Pytam powaznie gdyz w Hamburgu gdzie nieduzy lokal w centrum kosztuje z 2.500 euro/mc zjem pizze za 10 euro i popije bardzo dovrym piwem za 3-4 euro za kufel. Czyli ceny jak u nas praktycznie a pracownicy zarabiaja po 2 tys euro pensji. No i lokale o ktorych pisze sa w niektorych miejscach od lat. Dobrze przeda. Nie rozumiem .

    • 50 14

    • (4)

      od 10 do 30 tysięcy miesięcznie, czyli od 2,5k do 7,5k euro, pizza tutaj kosztuje od 5 do 10 euro, piwo 3-4 euro tyle, że ludzie zarabiają tam na pewno mniej bo Pan szef musi Porsche swojej utrzymance kupić a potem czyli po 2 sezonach zwija biznes

      • 27 7

      • (3)

        10-30 Koła? Nie przesadzajmy.

        • 7 8

        • (2)

          niestety ale taka prawda, wiesz, że za te lokale przy Targu Drzewnym gdzie były zapiekanki chcą 30 koła?

          • 13 0

          • (1)

            Gdzie tam były zapiekanki?

            • 1 8

            • koło kebaba

              • 8 0

    • tez od lat sie nad tym zastanawiam. (8)

      w berlinie latami mozna chodzic do jednej restauracji, gdzie stek kosztuje 20 euro, lokal pewnie z 3-4 tys eur, pracownicy zarabiaja zdecydowanie wiecej.... jakim cudem tam sie to oplaca, a u nas co sezon to inny bar w

      w berlinie latami mozna chodzic do jednej restauracji, gdzie stek kosztuje 20 euro, lokal pewnie z 3-4 tys eur, pracownicy zarabiaja zdecydowanie wiecej.... jakim cudem tam sie to oplaca, a u nas co sezon to inny bar w tym samym lokalu? byc moze jednak polacy to biedule, bo w trojmiescie w czwartki o 18 to wszedzie pusto, a w Berlinie pelno ze ciezko miejsce wyznalezc

      a jeszcze fakt, ze w DE polowa restauracji to wgl sie otwiera dopiero o 17 ;) a nie jak w polandzie ze od 11:00 kucharze juz grzeją pomidorówe

      • 31 4

      • i o 22 nie ma gdzie zjeść bo od 11 robią jedną zmianę, lepiej by otworzyli o 15 i zamknęli o 24-1

        • 18 1

      • Na lunch knajpy pelne w DE i gotowe

        • 5 0

      • Sam w sumie sobie odpowiedziales (1)

        W dużych miastach zachodnich jest zwyczaj jedzenia poza domem. Stąd aneksy kuchenne tatam się pojawiły i do nas przyszły, bo aneks to tylko taki barek z jedzeniem, A nie jak u nas kiedyś centrum życia gdzie dzień w dzień

        W dużych miastach zachodnich jest zwyczaj jedzenia poza domem. Stąd aneksy kuchenne tatam się pojawiły i do nas przyszły, bo aneks to tylko taki barek z jedzeniem, A nie jak u nas kiedyś centrum życia gdzie dzień w dzień w garach się od gotuje. U nas jedzenie poza domem robi się coraz bardziej popularne zwłaszcza w dużych miastach ale wciąż daleko nam do nich. A im więcej ludzi je w restauracjach tym więcej na tym zarabiają. Proste?

        • 10 3

        • W dużych miastach zachodnich też nie stać ludzi na codzienne wypady do knajp.

          Nie należy mylić tanich barów lunchowych z restauracjami. Te pierwsze świecą pustkami w weekendy.

          • 7 0

      • mniej grabią ich w podatkach to i zostaje wiecej w kieszeni

        • 4 2

      • (1)

        stek za 20 euro???? chyba wieprzowy z lidla

        • 1 4

        • Polędwica wołowa kosztuje koło 100 za kilo.

          Do steka 200 gram starczy czyli 20 zł. Wrzucenie jej na patelnię, przyprószenie pieprzem, kawałek masełka i stek gotowy.

          • 5 0

      • Może to coś ma wspólnego z tym, że jesteśmy biedni.

        Zresztą oszczędni Niemcy też nie latają po knajpach co wieczór. Skąd się u nas bierze przekonanie, że miarą zasobności naszego portfela jest częstotliwość jedzenia na mieście? I czemu chcemy żeby wszędzie było tak tanio

        Zresztą oszczędni Niemcy też nie latają po knajpach co wieczór. Skąd się u nas bierze przekonanie, że miarą zasobności naszego portfela jest częstotliwość jedzenia na mieście? I czemu chcemy żeby wszędzie było tak tanio jak w barach mlecznych? Jesteśmy niezbyt bogatym krajem, a cały czas porównujemy się do tych, których dogonimy za 200 lat najwcześniej.

        • 8 1

    • 2,5k euro? (1)

      Człowieku, sprawdź sobie ceny za czynsz w centrum Gdańska... Za 2,5k euro to wynajmiesz norę na obrzeżach. Na Długiej i po 50k złotych miesięcznie płacą.

      • 4 2

      • napisał od, przecież

        • 1 0

    • to chciwosc wlascicieli nastawionych na turystów ze skandynawii

      • 11 1

    • Pochodze z Hamburga i to co ta osoba pisze to czyste klamstwo. Hamburg jest jednym z najbogatszych i najdroższych miast Niemiec

      • 5 3

    • (1)

      no i co z tego że zarabiają 2k euro pensji? A jakie są tam koszty życia? Mieszkanie, ogrzewanie, woda, prąd?

      • 0 0

      • Adekwatnie do waluty to taniej jak u nas.

        • 0 0

  • Croissanty? (7)

    A może cornetto? Może najprościej rogalik? Nasz ojczysty język taki ubogi jest czy co?...

    • 46 25

    • Dokładnie. Albo pizza. (4)

      A można przecież "placek z serem i dodatkami".

      • 29 2

      • (3)

        Podpłomyk to polska nazwa pizzy.

        • 9 7

        • (2)

          podpłomyk jest bez drożdży

          • 20 0

          • To podpłomyk na drożdzach (1)

            może być?

            • 7 3

            • może

              akceptuję

              • 12 2

    • ale jest różnica pomiędzy croissantem a rogalikiem, to tak jakby powiedzieć, że zupka pho i rosół to, to samo

      • 27 1

    • Zawsze znajdzie się jakiś znawca językowy pod artykułami. To jest rogalik francuski, z ciasta francuskiego i nazywa się croissant. To jego nazwa własna.

      • 2 0

  • Czy tą piękną Panią można zastać w tym Aperitiwo? (4)

    • 17 15

    • No a jak (2)

      Tak jak Pan Jezus powiedział

      • 3 1

      • (1)

        A jak pan jezus powiedział?

        • 2 0

        • Na pagony i do przodu.

          • 1 0

    • Tam na zdjeciach sa dwie sliczne! :-)

      • 5 1

  • (6)

    ten stejczek z Tapas za 80 zł? :) za 80 masz stejka w DElmonico i to z oprawą restauracyjną a nie barową

    • 25 4

    • nie pisz tego hejterusie (3)

      • 0 4

      • (2)

        ale kiedy taka prawda, ich meksykańska konkurencja na Zaspie ma takiego stejczunia za 40 zł, może nawet większego i więcej patatów dają

        • 6 0

        • vov wow pataty mniam deliszysz oł je (1)

          • 2 0

          • ziemniak czy batat jeden kij wiesz o co chodzi albo nie

            • 1 1

    • (1)

      A co o jest "stejczek"?

      • 0 0

      • mini, tyci steak

        • 0 0

  • (4)

    pastą z czarnych trufli, - pewnie jedna trufla na 10 ton pasty

    • 20 4

    • Melanzane alla Parmigiana wygląda jakby hiena wy...gała

      • 1 7

    • barman prezentuje stek marynowany z chimichurri.

      w tym Meksyku to jednak pokręcone - barman serwuje steki

      • 9 0

    • Prod nr 14973 zimowa trufla z Włoch. Występują od listopada do marca, z okolic Umbrii (Norcia). O powierzchni pokrytej średniej wielkości brodawkami i drobnymi białymi żyłkami w środku. ----- 1 gram 5,29 zł

      • 3 0

    • W lokalach gdzie serwują trufle, zawsze śmierdzi potem,

      taka prawda. Niektórzy lubią, ale ci co nie, muszą to znosić.

      • 2 1

  • mexyk to ja mam jak zapiję setę maślanką (1)

    • 36 3

    • A jak często to się dzieje?

      Codziennie?

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.