Opinie (125) 6 zablokowanych

  • Cena nie świadczy o jakości (2)

    Drodzy bananowi hipsterzy i mamuśki na utrzymaniu

    • 69 21

    • (1)

      Jesteś gejem?

      • 2 10

      • Może i nie jest, ale jełopem z pewnością

        • 2 2

  • Kiedy wreszcie porzadna knajpa veganska ? (22)

    Jak mozna jesc martwe zwierzeta ? Ludzie opamietajacie sie.

    • 25 102

    • Czlowiek to naturalny roslinozerca. Pewne info. (4)

      • 8 17

      • tak, udowodnione naukowo (3)

        nawet zidentyfikowano geny odpowiadające za roślinożerność
        i te geny domuniują w wielu miejscach na świecie,
        dodatkowo na świecie ponad miliard ludzi nie je mięsa i żyje zdrowo

        • 2 22

        • Tak, tak... Istnieją geny na roślonożerność (2)

          Gdzieś ty się biologii uczyła?

          • 23 1

          • zapraszam do lektury (1)

            • 0 4

            • Lektury czego?

              Internetowych bredni? Festiwalu nieweryfikowanych blogów? Opinii innych nieznających i nierozumejących tematu?

              Jak można wierzyć, że złożony fenotyp jest zależny od pojedynczych genów? Jak dalece trzeba być

              Internetowych bredni? Festiwalu nieweryfikowanych blogów? Opinii innych nieznających i nierozumejących tematu?

              Jak można wierzyć, że złożony fenotyp jest zależny od pojedynczych genów? Jak dalece trzeba być ignorantem, żeby behawior w prostej linii łączyć z odcinkami kwasu deoksyrybonukleinowego.

              Jak niewiele trzeba wiedzieć i rozumieć, żeby prezentować tak durne opinie. Powinnaś się wstydzić, a nie być dumną ze swojej głupoty.

              • 11 0

    • (1)

      A maja jesc zywe?

      • 22 3

      • a czemu nie?

        żywe też są dobre, nawet lepsze często
        tylko trudniejsze do pogryzienia

        • 11 0

    • (8)

      Niestety człowiek z natury jest mięsożercą nasz przewód pokarmowy jest dużo krótszy niż roślinożerców. Krowa żeby strawić błonnik ma cztery Żołądki a my tylko jeden,wydalamy wiec niestrawiony a jedyna korzyść to wielka

      Niestety człowiek z natury jest mięsożercą nasz przewód pokarmowy jest dużo krótszy niż roślinożerców. Krowa żeby strawić błonnik ma cztery Żołądki a my tylko jeden,wydalamy wiec niestrawiony a jedyna korzyść to wielka kupa.Poza tym w pożywieniu roślinnym brakuje kilku ważnych dla życia aminokwasów oraz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Jeśli małe dziecko będzie odżywiane bez białka zwierzęcego będzie upośledzone umysłowo i to jest fakt.

      • 20 9

      • Mamy dlugi przewod pokarmowy jak.kazdy roslinozerca. (7)

        A nie krotki i prosty jak u miesozercy wilka. Spales na lekcjach biologii ?

        • 3 14

        • (6)

          A co z zoladkiem tez mamy cztery jak krowa ?

          • 12 4

          • A po co nam cztery ? Nie jestesmy krowami (5)

            • 4 10

            • Czasami mam wątpliwości jak widzę niektóre panie.

              • 15 1

            • (3)

              Żeby strawić błonnik!

              • 5 2

              • Błonnik sie trawi w jelitach. (2)

                • 1 4

              • Niestety tylko czesciowo odsylam do podrecznika fizjologii czlowieka

                • 3 0

              • Bzdura wogole sie nie trawi,przelatuje bez zmian.

                • 3 0

    • I kupy też nie róbmy. (1)

      To już passe

      • 18 1

      • Ja nie robię kupy, tylko oddaję stolec!

        • 1 2

    • A "Niepokorni"? (1)

      • 1 0

      • Wszyscy po imprezie rzygali

        tylko Ksiądz Proboszcz wymiotował...

        • 1 0

    • Veganie

      Mokt nie pisze postów w stylu: kiedy wreszcie porządna knajpa dla cukrzyków, a icj jest więcej. Normalni ludzie nie epatują chorobami

      • 2 0

    • My ci nie mowimy co masz jesc to ty nie mow co my mamy jesc

      • 1 0

  • (4)

    Czytam regularnie dział "nowe lokale". Idziecie złą drogą praktycznie wszyscy. Tylko prostotą dań ich smakiem i w miarę rozsądnymi porcjami coś zdziałacie. Te trendy nazwy,picassa na ścianach czy tatuaże to takie "dobre" na IGram. Polak z okolicy ma tam wrócić zjeść a nie turysta,który jest dłuższym lub krótszym przejazdem.

    • 77 9

    • (3)

      Prawda
      Problem, ich Problem, że wszystko ustawione pod turystów
      Bo dla jakiegoś robola z Norwegii to jak za darmo, do tego jak podpity to w ogóle idealnie
      Zresztą... od dawna nie chodzę jeść w turystycznych miejscach

      • 13 5

      • i co w tym złego? (2)

        jedź w weekend do Pucka, też będziesz turystą
        i wtedy możesz do takiej restauracji wejść i zjeść
        bo ona będzie ustawiona pod ciebie

        • 6 13

        • Nic
          Ich wybór
          Byle nie było płaczu jak jest ciężko i że Polacy cebulacy nie dorośli do jedzenia na miescie
          Ja mam samochód i wiem gdzie pojechać zjeść

          • 10 2

        • A no to, że "pod turystę" podaje się byle co, byle tanio dla właściciela i byle z gigantyczną marżą. Nie trzeba dbać o klienta, bo wiadomo, że więcej nie wróci, za to przyjdą następni.

          • 7 1

  • polecam dorsza 100% zamowien do tej restauracji

    opiewa na poledwice z atlantyka w glazurze. kucharze rozmrazaja to w zlewie i wtedy jest to rybka prosto z wody

    • 60 2

  • trwa okres ochronny na dorsza (6)

    to skąd te mrożone dorsze będą?
    pytam się, skąd te mrożone dorsze będą?

    • 68 2

    • z zamrażarki

      • 30 1

    • Z biedronki

      • 7 1

    • Z Łodzi, reszta z Biedronki

      • 4 0

    • Z norwegii

      • 3 0

    • Dorsze są z norwegii

      • 5 0

    • Jak widac na obrazku jeazcze mrozone warzywa jak z obrazka opakowania XD

      • 0 0

  • (3)

    Dam szansę Kociołkowi, bo dawno nie jadłem dobrego gulaszu.

    • 37 4

    • lub gulażu (1)

      • 3 7

      • Lub Gorbaczowa

        • 1 0

    • xyz

      Tez dołączę...

      • 1 1

  • (5)

    Ech, gdzie te czasy gdy dorsz był tanią pospolita rybą, kosztująca grosze...
    A teraz nie dość że mizerny to jeszcze droższy od szynki.

    • 63 1

    • Powojenne hasło reklamowe dot. dorszy... (1)

      Mój tata opowiadał, że tuż po wojnie dorsze były najtańszym jedzeniem, ryby były olbrzymie i można było nawet znaleźć w brzuchu takiego okazu mniejszą rybę, w tym małego dorsza (dla niewiedzących ta ryba jest

      Mój tata opowiadał, że tuż po wojnie dorsze były najtańszym jedzeniem, ryby były olbrzymie i można było nawet znaleźć w brzuchu takiego okazu mniejszą rybę, w tym małego dorsza (dla niewiedzących ta ryba jest drapieżnikiem). Hasło reklamowe wykrzykiwane przez ówczesnych sprzedających było mało wyszukane i kołacze mi się po głowie zawsze gdy jestem w sklepie rybnym: "Jedzcie dorsze bo g*wno gorsze!" (sic!)

      • 17 1

      • Mój tata też tak gadał

        Kurczak to był rarytas. Dziś wychodzi na to, że najlepiej mieć własne gospodarstwo, bo reszta świństwa nastawiona jest na kasę, i pcha chemię by tylko zarabiać.

        • 0 0

    • czasem sobie trzeba pozwolić na dorsza, fakt nad morzem nie kosztuje mało ale jak smacznie zrobiony to warto. miałem okazje całkiem niezłego próbować w Ustce w laguna marine. 38 złotych kosztował i dało się najeść nie był jakiś mały i świeży bo turbulencji nie było

      • 1 2

    • Jak kutry wylaluja tonami dorsza, ze zostaja najslabsze i najmnkejszw rybki toalbo potem co si dziwic. a ue mowi, ze nic nie moze zrobic XD. No coz kutry nie polskie wiec mozna im pozwolic na okradanie granic Polski

      • 0 1

    • Właśnie przez takie czasy

      Dorsz jest mizerny i drogi.
      Ryb prawie nie ma. A będzie jeszcze gorzej.

      • 0 0

  • Fino - kto to projektował? (3)

    • 20 4

    • w branzy ma ksywe

      niewidzące oko

      • 15 2

    • Faktycznie...odnalazłam...zaglądnęłam i wyszłam..Nie zachęca

      • 0 2

    • popieram

      wnętrze masakryczne. "nie wystrój ma przyciągać, a kuchnia"-do lokalu idzie się też dla przyjemności przebywania w fajnym miejscu, to wnętrze odstrasza i na pewno tam nie zajrzę..

      • 0 2

  • to zupy i dorsz już nie są autorskie? to franczyza może?

    • 22 2

  • Odnosze wrażenie że coraz mniej własciciele restautacji interesują się gotowaniem (9)

    a coraz bardziej wystrojem byciem trendy na czasie modnym , mieć ładnie przystrzyżoną brodę , paznokcie a obsługa ani me ani be ….a najgorsze jest że większość nawet nie jada posiłków które sami podają bo nie potrafią

    a coraz bardziej wystrojem byciem trendy na czasie modnym , mieć ładnie przystrzyżoną brodę , paznokcie a obsługa ani me ani be ….a najgorsze jest że większość nawet nie jada posiłków które sami podają bo nie potrafią powiedzieć jak smakuje ( subiektywnie) Najczęsciej pada odpowiedź ...no... tego to sie dużo u nas sprzedaje to widocznie jest dobre:)

    Naprawdę to wolę zjeść posiłek w srednim wystrojem za to przesiąkniętym smakiem zapachem aurą i miłą atmosferą bez naburmuszonych małolatów , właścicieli z przypadku krojących klienta na łyso. A już zachodzę w głowę czemu 99% restauratorów trzma się zasady 0,2 litra wody minimum 7 zł przy cenie dania 50+ to osobiście wychodzę. Czemu mając znakomitą wodę w Gdyni Sopocie nie ma wody kranowej ( markowo opisanej w menu- woda kranowa) w cenie 2 zł litr. Nie mówię że podawać wodę do bólu i gratis komuś kto płąci rodzinnie 300-400 zł ale miejcie takt restauratorzy.... większość wie za ile kupujecie napoje i jakie robicie sobie narzuty. A jeśli chcecie zarabiać na sprzedaży napoi to otwierać pijalnie napojów a nie restauracje....bo zachowujecie się jak złodzieje amatorzy!

    • 86 9

    • Sluszny komentarz (2)

      w Stanach, w kazdej restauracji szklanka albo i dzbanek wody z cytryna dostajesz na dzien dobry (bezplatnie)

      • 17 2

      • He he, w Polsce nierzadko można spotkać sytuację że trzeba płacić na ketchup czy musztardę.

        • 13 1

      • Ale za to napisz ile płacisz za byle jakie jedzenie.

        • 1 1

    • woda kranowa powinna byc za darmo jak to ma miejsce w UK

      • 11 1

    • ehe no tak

      kolejny pacan co pyta kelnera "a czy to danie jest dobre". no i jakiej odp sie spodziewasz? "prosze pana wlasciwie jest nie do zjedzenia i powoduje sr*ke"??

      • 1 3

    • nie wiem jak ci wytlumaczyc (2)

      ale to co masz na talerzu zawiera tez wizyte do czystej toalety i kwiatki tu i tam nie mowiac o swiatelkach, muzyczce i lokalizacji. Chcesz wody to idziesz do toalety chlejesz ile wlezie. wino przynies w torbie moze nie

      ale to co masz na talerzu zawiera tez wizyte do czystej toalety i kwiatki tu i tam nie mowiac o swiatelkach, muzyczce i lokalizacji. Chcesz wody to idziesz do toalety chlejesz ile wlezie. wino przynies w torbie moze nie zauwaza a jak chcesz za darmo druga porcje to zezryj niedokonczona sasiada. nos pieniadze w portfelu i od tego zacznij, dobrze ci radze.

      • 1 8

      • debil

        • 3 0

      • Ja do restauracji nie przychodzę ani sikac, ani ogladac widoczkow. Maja byc wygodne krzesla, dobry zapach jedzenia, i dobre jedzenie i obsluga kktóra nie ma wyrazu goo.na na twarzy

        • 1 0

    • Ja do restauracji zawsze zabieram swoja wode. Mowie, ze ma rozpuszczony lek i musze ją popijac z posiłkiem ,:)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.