Opinie (166) 5 zablokowanych

  • (6)

    Świetna i łatwa trasa. Jeden z najlepszych i najbardziej urokliwych odcinków R10.

    • 22 6

    • I można obejrzeć "Misia" PiSu w postaci przekopu Mierzei za miliardy złotych, żeby małe jachty mogły popływać. (5)

      • 7 5

      • Przekop to masz w Swibnie-Mikoszewie i wszyscy to chwalą.

        To jest budowa kanału-sluzy,wielu przed nami o tym myślało, marzyło. W merytorycznej dyskusji profesor Andruszkiewicz (sic! )Gdańsk wyróżnił Jego nazwą ulicy,mówił o ożywieniu wszystkich miejscowości przy Zalewie Wiślanym. Sam jesteś kukłą misia,bez samodzielnego myślenia.

        • 5 4

      • A bo to pierwszy mis prawych i ZPRawiedliwych ? (3)

        A elektrownia ? Która Jeszcze nie wybudowali A już burzą

        • 5 2

        • Obsesję masz na ich punkcie. Fajny artykuł o rowerowaniu po Mierzei Wiślanej a widzisz wszędzie politykę (2)

          wyluzuj,nas nie zmienisz a siebie musisz.

          • 4 2

          • Was nic nie zmieni, głowy napchane propagandą TVPiS. (1)

            • 3 3

            • dlaczeo tak się zachowujesz ?

              • 4 0

  • Przepięknie (1)

    Ta trasa jest o wiele bardziej malownicza niż oblegany i dziki Półwysep.

    • 30 6

    • Zgadzam się z tobą. Większość jednak pupci nie rusza na rowery ale do komentowania pierwsi.

      • 4 1

  • Super trasa (3)

    Nie jest wymagająca, a widoki boskie. Zero samochodów. Polecam

    • 75 9

    • (2)

      Jakie boskie widoki. Jest fajnie na odcinku przed krynica gdzie widac morze a jeszcze nie ma turystow. Ale poza tym to droga w lesie jak setki innych kilometrow.

      • 18 10

      • To i tak lepsze niż pruć asfaltem wśród samochodów (1)

        • 26 4

        • zależy czym jedziesz, z kim jedziesz, skąd jedziesz i jak długo chcesz jechać

          poza sezonem lepiej jezdnią. bo ruch niewielki a zawsze to asfalt.

          • 8 10

  • (14)

    Super a i przekop można zobaczyć jak postępy prac)Putin podobno do dzisiaj ma koszmary))

    • 19 47

    • (8)

      Nie koszmary a ryczy ze śmiechu.

      • 23 12

      • (7)

        Ja ja naturlich)Podobnie jak Niemcy że im pod nosem robimy tunel w Świnoujściu...Ale faktycznie po co to robić jak wszystko jest w Berlinie))

        • 11 19

        • (3)

          Na wykopanym bursztynie dojna zmiana oparła budżet państwa na najbliższe 10 lat

          • 11 9

          • (1)

            Lepsze to niż złoto z Amber Gold)

            • 8 10

            • Tylko totalny idi*ta inwestował w Ambergold, bo to śmierdziało wałkiem z daleka.

              Normalnemu człowiekowi się czerwona lampka zapaliła jak przeczytał o bajecznym zwrocie, idi*ta uwierzył w bajkę. Co innego miliardy złotych wyprowadzone na zagraniczne konta ze SKOKu przez Biereckiego, ale to przecież swój człowiek więc afery nie ma.

              • 13 4

          • Budżet oparła na wyciąganiu kasy z kieszeni podatnika kolejnymi podatkami, które nazywa dla niepoznaki opłatami i daninami.

            W tym kraju przestaje się opłacać pracować, lepiej zostać bezrobotnym wyborcą Prawych i ZPRawiedliwych, wtedy kasa leci z nieba za leżenie na du*ie.

            • 12 2

        • Niemcy to nam dobrobytu zazdroszczą XD

          • 5 1

        • Koleś, Niemcy śmiali się z tego, że Polacy nie potrafili przez tyle lat zbudować tego tunelu. (1)

          • 3 4

          • W jakim artykule o tym przeczytales ?

            • 3 4

    • oczywiscie ze tak, przeciez dzieki przekopowi sprzda nam wiecej wegla (1)

      juz ponad polowa importu wegla do Polski jest z Rosji, tak wyglada nasza solidarnosc ekonomiczna z Europa

      • 7 4

      • Ważne, że miliardy złotych rocznie dają na nierentowne polskie kopalnie.

        Żeby nasz drogi węgiel najgorszej jakości mógł wylądować na hałdzie.

        • 9 1

    • Koszmary to ma polski podatnik, który na ten zupełnie niepotrzebny rów (bo taka będzie jego funkcja) stracił ponad 2 miliardy (1)

      • 11 4

      • A co? Nie stać nas?

        Stać nas na wielomilionowe nagrody dla ojca tranzystorysty, na makulaturę wyborczą, na maseczki bez atestu i respiratory widmo, na remont prywatnego pałacu Obajtka, na szczujnię Kurskiego, na elektrownię Ostrołęka, na CPK w szczerym polu.. to i na przekop Mierzei żeby małe jachty mogły popływać też nas stać.

        • 12 3

    • Wysłać tam Svena rowerem szybko, może się chociaż udławi rybką.

      Odpoczną wszyscy od jego mądrości, kiedy mu w gardle utkną rybie ości.

      • 10 5

  • (2)

    Moze zamiast robic konkursy to ktos wsiadlby na rower i uzupelnil oznakowanie?

    Brakuje moze kilkunastu strzalek do idealu.

    • 28 5

    • (1)

      Teraz i tak każdy z aplikacja jeździ ale i tak można
      Pytanie skąd wziąć 30 słupków i znaków (jak wieźć rowerem to już mniejszy problem)

      • 4 3

      • jaką apkę polecasz na rower

        bo jestem zielony w temacie

        • 1 0

  • "Trasę rowerową z Trójmiasta do Piasków można rozpocząć rowerem już spod własnego domu. Pokonanie dystansu jest możliwe w jeden (28)

    Świetnie. A jak wrócę do domu? Czy mam na końcu mierzei zamieszkać?

    • 49 31

    • Byłem. Oznakowanie pozostawia wiele do życzenia. (2)

      • 15 10

      • no nie mów że pobłądziłeś (1)

        • 8 3

        • a to dużo trzeba?

          ostatnio na helu zbiorowo poszukiwano taką zaginioną sierotkę

          • 2 3

    • (16)

      Wrócić rowerem. Co za problem

      • 22 6

      • to juz 160km i za duzo dla 95% rowerzystow (15)

        sorry, ale sam duzo jezdze ale zrobienie ponad 100km to juz jest wiele godizn pedalowania. 160km w dzien to juz tylko na szosowym rowerze, trenujac na drogach

        • 17 12

        • (12)

          Dwa lata temu zrobiłem 140 km w jeden dzień na zapiaszczonym najtańszym rowerem crossowym (przerzutki Tourney to rak XD) częściowo właśnie po Mierzei Wiślanej. Było to wyzwaniem, ale pojechałem bez żadnego większego

          Dwa lata temu zrobiłem 140 km w jeden dzień na zapiaszczonym najtańszym rowerem crossowym (przerzutki Tourney to rak XD) częściowo właśnie po Mierzei Wiślanej. Było to wyzwaniem, ale pojechałem bez żadnego większego przygotowania (zjadłem obiad w Krynicy i regularnie uzupełniałem wodę w sklepach). Beka z wielkich rowerzystów potrzebujących rower szosowy do przejechania 100km w jeden dzień.

          • 24 14

          • a ja wlazłem na ostatnie piętro warszawskiego Mariota i to po schodach

            i to bez przygotowania - jak TY

            • 17 2

          • (1)

            a ja na wigry 3 zrobiłem 180km i nie miałem na sobie obcisłej koszulki CCC

            • 20 1

            • A ja

              Przedwczoraj ściszałem telewizor.

              • 14 0

          • trasa (4)

            spokojnym tempem na takim rowerze w takim terenie jak tam te 140 km to 7 godzin kręcenia plus postoje regeneracyjne, tak da się tylko zaczynamy rano.

            • 4 5

            • srednia ponad 25km/h na skladaku, po lesie? (2)

              znow, my mowimy i zwyklych ludziach, co tu sie kreca po TPK i sciezkach rowerowych, nie wyczynowcach. Serio, niektorzy sa troche oderwani

              • 0 0

              • umiesz liczyc? (1)

                • 0 0

              • umiem, zakładam że przerwa to nie jest 10 minut co 50km

                tylko ma uwzgledniac zwiedzenie czegokolwiek i zjedzenie, wiec 2-3 h minimum

                • 0 0

            • postoje są niepotrzebne na tej trasie, ewentualnie na promie

              • 0 0

          • Jasne, jak tak samo przebiegłem 100m, jak jacyś lekkoatleci na igrzyskach, beka z nich naprawdę, ja to samo jeansach robię.

            • 1 1

          • Może i przejechaleś ,ale z wywieszonym jęzorem i tak szczerze mało co zobaczyleś .Bo żeby coś zobaczyć to trzeba się zatrzymać na godzinkę ,w fajnym miejscu a takich jest pelno pocalebrować się widokiem,wykąpać w morzu

            Może i przejechaleś ,ale z wywieszonym jęzorem i tak szczerze mało co zobaczyleś .Bo żeby coś zobaczyć to trzeba się zatrzymać na godzinkę ,w fajnym miejscu a takich jest pelno pocalebrować się widokiem,wykąpać w morzu ,odetchnąć ,wypić jedno dwa piwka ,poleżeć trochę na plaży i to jest właśnie wypoczynek na rowerze z połączeniem wielu przyjemności a nie pedałowanie na siłę z punktu A do punktu B a potem chwalenie się na fejsie że byłem i zaliczylem.Pytanie tylko co ciekawego zobaczyleś jak tylko mignełeś przez fajne miejscai i nic nie zostało w pamięci.

            • 5 1

          • a jaka średnia było wiecej niż 10/h?

            • 1 1

          • A ja ten,

            poszłem do sklepu, a później oglądałem telewizor

            • 0 0

        • ddr (1)

          Zgadza się, tylko na szosówce w jeden dzień, mi ten odcinek udało się przejechać 172 km w 6 godzin ale rekreacyjnie to raczej w dwa dni.

          • 3 1

          • szosy nie widzialeś na oczy

            • 0 0

    • Pozostaje opcja noclegu na Mierzei na jedną noc. Właśnie taki mamy plan :)

      • 13 1

    • Słyszałeś o namiotach (2)

      albo noclegach np. w Krynicy Morskiej ?
      Kto ci każe tego samego dnia wracać?

      • 4 2

      • Pracodawca.

        • 4 1

      • Nocleg dla pojedynczego rowerzysty w sezonie graniczy z cudem,a namiot ......jak ty sobie to wyobrażasz będziesz spał z rowerem .Jak go zostawisz w nocy przy namiocie to na 90 procent masz pewność że roweru już nie

        Nocleg dla pojedynczego rowerzysty w sezonie graniczy z cudem,a namiot ......jak ty sobie to wyobrażasz będziesz spał z rowerem .Jak go zostawisz w nocy przy namiocie to na 90 procent masz pewność że roweru już nie będzie bo go ukradną .Tymbardziej że jeszcze masz w tym rowerze zamocowane sakwy i inne cenne rzeczy,co jeszcze bardziej kusi złodzieja.Nie pomoże nawet strzeżone pole biwakowe ,bo to pic na wodę ,nikt nie będzie twojego rowerka pilnował jak ty będziesz zmęczony w nocy spał.

        • 2 2

    • (1)

      Obiektów noclegowych to tam nie brakuje. Zaklep nocleg i na drugi dzień jedziesz sobie do domciu.

      • 2 2

      • Zaklep nocleg w sezonie dla rowerzysty z rowerkiem,nie rozśmieszj mnie.Teraz przeważnie wynajmują kwaterę na conajmniej 2-4 osoby bo to lepiej się oplaca.

        • 0 0

    • Dlatego dziwię sie że jeszcze nie wymyślono nocnych przechowalni rowerów i dotyczy to całej Polski.Jak taki np.samotny rowerzysta ,a takich coraz więcej ma przenocować na polu biwakowym skoro nie ma kto mu przypilnować

      Dlatego dziwię sie że jeszcze nie wymyślono nocnych przechowalni rowerów i dotyczy to całej Polski.Jak taki np.samotny rowerzysta ,a takich coraz więcej ma przenocować na polu biwakowym skoro nie ma kto mu przypilnować w nocy roweru.Niestety rower i rowerzysta nie wejdą do malego namiotu.Dlatego dziwię się że jeszcze bazy turystyczne nie dysponują za jakąś w miarę rzsądną cenę takiej oferty ,gdyż bylby to niezły biznes bo rowerow w lecie jest już tysiące.Przecież nie sposób jechać w dalszy teren i zaliczyć wielu atrakcji danego terenu w jeden dzień,to mija się z celem.W jeden dzień nie da sie dalej jechać bo to nie jest wycieczka tylko hardkor ,nie na tym polega turystyka rowerowa żeby zap........ć 150 km w jeden dzień żeby zdążyć w nocy wrocić do domu.Bazy turystyczne dawno powinny pomyśleć o pomieszczeniach przechowania rowerów przez noc .Dziwię się że na to jeszcze nie wpadly bo to bylby niezły biznes.

      • 0 1

    • Wróć jak chcesz, dorosły chyba jesteś ...

      • 0 0

  • Jaki rower polecacie na takie trasy? (19)

    Crosowy, górski czy gravel?

    • 8 12

    • (5)

      Sprawny :). To jest łatwa trasa - trochę po szutrze, trochę po asfalcie.

      • 15 3

      • Dzięki, mądrego zawsze dobrze posłuchać

        • 8 3

      • gdzie ty tam masz asfalt? (1)

        • 2 8

        • Jak z 3 city to od Gda do promu

          Chyba że nigdy nie jechałeś a wiedzę czerpiesz z ...

          • 2 1

      • (1)

        Da się zwykłym miejskim?

        • 3 0

        • da się

          • 3 0

    • gravel

      • 3 7

    • gorskie zdecydowanie nie na trasy powyzej 50km po plaskim (3)

      nie ma on najmniejszego sensu, tylko sie zmeczysz niepotrzebnie

      • 0 9

      • Zależy od opon.

        • 5 3

      • po piachu czy po jombie szosą nie pojedziesz wcale

        a tak w 90% ta trasa wygląda

        • 1 0

      • pewnie już po 1km jesteś jak dętka

        • 0 1

    • Gravel wystarczy. To tylko szuter.

      • 0 2

    • Treningowy XD

      • 3 0

    • elektryczny

      • 2 0

    • Samochodem (1)

      • 2 2

      • Na rowerze samochodem. Lech Roch Pawlak

        • 1 0

    • Składak - jak i z będziesz mieć dość, to składasz i do autobusu.

      • 0 0

    • co komu wygodniej.

      gravel na takie trasy akurat, ale niektórzy wolą te 2 kg plus, te kilka km/h minus, wygodną pozycję i gripy prostopadłe do kierunku jazdy. Są też maniacy mtb, którzy uważają, że nawet na takiej trasie jest najlepszy.

      gravel na takie trasy akurat, ale niektórzy wolą te 2 kg plus, te kilka km/h minus, wygodną pozycję i gripy prostopadłe do kierunku jazdy. Są też maniacy mtb, którzy uważają, że nawet na takiej trasie jest najlepszy. Jeśli w tę i z powrotem z Gdyni bez jazdy po ciemku, to jednak polecałbym coś szybkiego. Na fragment spokojnie można mieszczuchem, albo i składakiem.

      • 0 0

    • Damkę

      • 0 0

  • Szkoda (6)

    Uwaga na rozpędzona warszafke w leginsach, to nie tor wyścigowy!!!

    • 23 8

    • (4)

      Dopuszczalna predkosc na sciezkach rowerowych w terenie zabudowanym wynosi (jezeli znaki nie stanowia inaczej) 50km/h.

      • 4 12

      • G. prawda

        wg przepisów prędkość ma być dostosowana do warunków ruchu.

        • 4 3

      • w żadnych przepisach drogowych nie ma kompletnie nic o żadnych "ścieżkach" (2)

        a już tym bardziej o ograniczeniach prędkości na nich

        • 1 3

        • W prawie o ruchu drogowym masz informacje o dopuszczalnej predokosc na drodze w terenie zabudowanym. Tzw sciezka rowerowa to tak naprawde jest droga rowerowa. Informuje o tym znak c-13 lub c-16/c-13.

          Jak macie prawo jazdy to proponuje pojsc na jakis kurs doszkalajacy z PoRD

          • 5 1

        • 97% tej trasy do dukty leśne

          tam żadne "przepisy drogowe" nie obowiązują. Bo to nie są "drogi publiczne".

          • 1 3

    • Ktoś tu widzę ma kompleksy.

      • 2 1

  • (4)

    Super. Tylko z dziećmi trzeba przenocować. Trochę drogo jak na 2-dniową wycieczkę

    • 8 6

    • (2)

      Jak masz dzieci to masz po 500 na każde za nic

      • 13 3

      • Przecież pińcetplusa dają na hybrydy, harnasia i vicki, nie na dzieci.

        • 11 2

      • Jak za nic ?? Place co raz wieksze podatki!!!

        Wolałbym, żeby tych pieniędzy mi rząd nie zabierał . Ale nie mów, że za nic . Bo rząd nie ma kasy. Musi nam ja zabrać by oddać.

        • 3 2

    • Oczekujesz 2-dniowej wycieczki z dziećmi bez noclegu?

      Bo tak można odczytać twój wpis.

      • 0 3

  • (3)

    Trasa ok
    Ale poza sezonem, obecnie za dużo januszy

    • 30 4

    • (1)

      Tam jest dramat; zobaczcie sobie zdjęcia z tych "kurortów". Smażalnie, cymbergaje, stragany i tłusty suweren z puszką harnasia.

      • 5 5

      • Zawsze to jednak mniej ludzi niż w Trójmieście.

        • 4 0

    • Dokładnie. W Wielu miejscach trasa nieprzejezdna przez dzikie tłumy turystów.

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.