Opinie (96) 10 zablokowanych

  • a co zrobić z kunami ??? (8)

    od kilku lat na poddaszu domu na wsi a właściwie w ociepleniu dachu (wełnie mineralnej) zadomowiły się kuny i nijak ich nie można wypłoszyć, może ktoś doradzi prooooszę....

    • 7 2

    • Życzę powodzenia, najlepiej złapać w klatkę i wywiez 100km dalej, U nas mieszkała kilka lat jedna na strychu, zamknelismy wejście 4 lata temu ale wraca za karę biega po dachu pół nocy, powodzenia

      • 0 0

    • Tak jak ktoś wcześniej napisał, sierść psów działa. Nie musisz sama jej zbierać, wystarczy kupić woreczki kunagone za kilka zł, one mają w środku mieszankę sierści i wosku. Rozłożyłem kilka na poddaszu i szkodniki przestały przychodzić.

      • 0 0

    • muzyka techno bardzo glosno kilka dni i po kunach

      • 0 1

    • Zlapać trudno , ale są sposoby aby zabezpieczyć dom

      niestety kosztowny . Rodzina kun potrafi zdemolować dach i ocieplenie do tego stopnia, ze że trzeba wymieniać poszycie dachu . Kosztowna zabawa. Roznoszą insekty, smród, od moczu gnije drewno , ryja kanały w wełnie

      niestety kosztowny . Rodzina kun potrafi zdemolować dach i ocieplenie do tego stopnia, ze że trzeba wymieniać poszycie dachu . Kosztowna zabawa. Roznoszą insekty, smród, od moczu gnije drewno , ryja kanały w wełnie mineralnej. Jeśli się uda to ubij, nie żałuj. Szkodnik . Jak zaklada ci gniazdo z młodymi , tym trudniej wykurzyć . Odstraszacze i spraye można między bajki włożyć.
      ul. Bujaka 30A, 32 - 700 Bochnia
      (+48) 600 880 920
      ekodocieplenia@wp.pl
      marbys marcin Przybyś, ul. Boya-Żeleńskiego 30, 20-435 Lublin,

      https://rmax.com.pl/uslugi/zabezpieczanie-domu-ogrodu/

      tel. 663 380 128
      Jest tez zabezpieczanie specjalnymi siatkami i firmy które to robią .

      • 1 5

    • Spalić dach

      • 2 4

    • Kup żywołapkę,

      wywieź daleko w las i po temacie.

      • 3 1

    • Moja znajoma zbiera od znajomych psiarzy sierść psów po czesaniu i wyklada w altance na dzialce.

      Ponoć pomaga

      • 1 1

    • nie używać kabli smarowanych rybim olejem,

      kuna się zastanawia jak tu pozbyć się tych durniów na dwóch nogach

      • 4 0

  • Eeee..Tam...... (1)

    Sypię sodę oczyszczoną z proszkiem do pieczenia do okola ogrodzenia i na 3 tygodnie mam spokój a do dziury kreta saletrę z cukrem lub proszek do pieczenia z cukrem + najtańszy tytoń z Allegro i podpalam..... Po takim dymku kreta nie widziałem już z 2 lata, chyba że jest palący to przyjdzie.

    • 1 0

    • Oj, u nas, jeśli chodzi o ogród, to szykuje się całkiem spora inwestycja, czyli po prostu kupno urządzenia wielofunkcyjnego. Z tego co wiem, to Stiga https://www.stiga.pl/sklep/przygotowanie-trawnika/urzadzenia-wielofunkcyjne ma w ofercie bardzo ciekawe modele. Myślicie, że warto je kupić? W dłuższym rozrachunku to się opłaca?

      • 0 0

  • na krety polecam (6)

    odstaszacz na baterie, który wydaje dźwięk. Trochę to słychać, ale kretów nie ma. Najskuteczniejsze co widziałem

    • 17 11

    • na krety

      To ja mam chyba głuchego kreta....

      • 0 0

    • Gość

      Potwierdzam.

      • 0 0

    • Po kilku dniach robią kopce koło odstraszaczy .

      Przyzwyczajają się . . Nie polecam

      • 3 0

    • Na nornice lub krety...

      ...najlepszy jest kot. Od momentu kiedy koty sąsiadki przychodzą do mojego ogródka, kreta czy nornicy nie uświadczysz. Faktem jest że należy walczyć ze ślimakami. Straszne spustoszenie robią.

      • 7 0

    • (1)

      Przeniosły się w inna cześć ogrodu:(

      • 5 0

      • U mnie przeniosły się do sąsiadów, ja mam spokój :-)

        • 8 1

  • Kret? (1)

    Na krety mam jeden skuteczny w 100% sposób, a przede wszystkim bezpieczny dla kreta i dla nas.
    Mianowicie pułapka w postaci plastikowej rury z zapadkami (koszt ok 10-15 zł). Dobrze założona złapie kreta w parę godzin, nie zabije go i nie truje.

    • 1 1

    • trwa to trochę dłużej

      i krety złapane często padaja.

      • 0 0

  • (3)

    A w jednym programie TV na ślimaki to kazali też rozkładać drut miedziany.Podobno bardzo tego nie lubią.No i oczywiście sypać rozdrobnione skorupki jajek,bo wtedy się kaleczą.

    • 4 2

    • Jest taki niebieski granulat

      posypujesz na działce i wzdluz jej granic, i masz problem z głowy . Sanacol.

      • 0 0

    • (1)

      skorupki jajek powiadasz ? Ja rozkładam pinezki, wyobrażasz sobie jak to musi boleć taką bosą stopą "wdepnąć" w pinezkę, szczególnie jak się jest ślimakiem i ma tylko jedną stopę ?

      • 3 1

      • leczyć takich sadystów jak ty.

        Powinienes goła d...pa siedziec na tych pineskach pomyleńcu

        • 0 2

  • Autorka to kolejna miłośniczka betonu i tui. (10)

    Owady, bezkręgowce i inne stwory są taka samą częścią ekosystemu jak ta Pani. Wciąż pokutują tendencje ogrodnicze polegające na wyrugowaniu wszystkich zastanych roślin i zwierząt, bo nie zgadzają się z wizją

    Owady, bezkręgowce i inne stwory są taka samą częścią ekosystemu jak ta Pani. Wciąż pokutują tendencje ogrodnicze polegające na wyrugowaniu wszystkich zastanych roślin i zwierząt, bo nie zgadzają się z wizją projektanta zieleni. Potem na piachu sadzi się rośliny wodolubne, zakłada trawniki i leje wodą, leje. rośliny nie przystosowane do siedliska są mniej odporne na robale i slimaki. Ale co tam, miała być palma i hortensja to będzię.

    • 57 10

    • (7)

      mam ogródek działkowy i wszelkie żyjątka zostawiam tak jak są (poza szerszeniami, te won)

      • 6 0

      • Szerszenie (6)

        stanowią problem jedynie w pasiekach, poza tym to drapieżniki regulujące populację owadów "uciążliwych", nie niepokojone nie atakują.

        • 8 1

        • (3)

          poza tym są rzadkie, ginące i pod ochroną

          robi się im nawet budki lęgowej jak dla ptaków, zobaczcie w polskiej wikipedii hasło budka lęgowa

          • 1 2

          • (2)

            szerszeń pod ochroną, co za bzdura :D

            • 0 0

            • (1)

              w Rajchu, jak zniszczysz gniazdo szerszenia, płacisz 50.000 ojro kary (BNatSchG) i nie ma zmiłuj, że jesteś z ciemnogrodu, ksiunc twą krynicą wiedzy, psy trzymasz na łańcuchu bez obroży i nic nie wiesz, płacisz albo idziesz siedzieć do więzienia :-|

              • 2 1

              • lol, od usuwania gniazd szerszeni do psów na łańcuchu bez obroży :D musiałeś się tam nieźle zapluć, przypomnij strażakom, że są z ciemnogrodu, bo to oni usuwają gniazda.

                • 0 0

        • U mnie w kamienicy co roku są szerszenie

          są nienachalne, jak przypadkowo wleci do domu wystarczy otworzyć okno, od razu wylatuje. Mi nie przeszkadzają, dzieci wiedzą, że mają ich nie nie zaczepiać - 17 lat żyjemy obok siebie bez żadnych wypadków. One omijają ludzi, atakują tylko jak muszą się bronić, nie są tak głupie jak osy.

          • 4 2

        • a to już mnie nie interesuje, gniazda idą do utylizacji :)

          • 1 2

    • Twoja opinia jest jak woda na pusytni

      bezcenna

      • 2 0

    • Dokładnie. Może po prostu czas zaakceptować że inne stworzenia istnieją i będą bytować w naszych ogródkach?

      • 11 3

  • Z dzieciństwa pamiętam ekologiczne metody jakie stosowano w czasach, gdy jedyną znaną "chemią" był Azotox na wszystko (3)

    Mszyce opryskiwało się wywarem z pokrzyw. Mrówki niszczono wlewając do gniazd gary wrzątku. Do krecich kopców wbijało sie zbite butelki tzw. tulipany, ostrym oczywiście w kierunku krecich tuneli. Ślimaków nie było, bo w kącie ogrodu pod stertą liści i gałęzi stał zbudowany przez dziadka, zawsze licznie zamieszkały drewniany domek dla jeży.

    • 4 1

    • metoda sadysty zalac wrzątkiem, gratuluje durnoty i wspominania o tym. (1)

      • 1 1

      • A sypanie do mrowiska ładnie wyglądających kolorowych kuleczek, które rozrywają mrowki od środka jest urocze

        • 1 0

    • Tych jeży zazdroszczę....

      i to szczerze

      • 2 0

  • Na ślimaki sól, na mrówki wrzątek a z kretem setunie (1)

    • 2 1

    • co za sadystyczne metody owady zalewać wrzatkiem. Puknij sie wten łeb pusty sadysto.

      • 1 1

  • Mrówki mi nie przeszkadzają, ale... (1)

    ... mszyce które są przez te mrówki znoszone na drzewka owocowe to już plaga, ma ktoś jakiś pewny i bezpieczny sposób aby temu zaradzić?

    • 4 0

    • Ja podlewam wywarem z cebuli i czosnku z płynem do mycia naczyń.Pomagalo też mleko z wodą.A ostatnio przeczytałam,żeby spróbować mąką zwykła posypac mszyce.Mqka podobno pozatyka im drogi oddechowe.Jeszcze nie próbowałam.No oczywiście to najlepsze biedronki.Probowac warto.

      • 2 0

  • Śledzie na kreta.

    Wkładać w korytarze świeże śledzie. Pomaga choć na krótko. Na razie odstraszacz z Lidla się sprawdza.

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.