Opinie (60) 8 zablokowanych

  • ja karmie dziecko mlekiem w proszku (5)

    naturalne karmienie źle wpływa na kształt biustu

    • 22 37

    • Bzdura

      To zależy od biustu/genów.

      • 5 6

    • Mleko w proszku jest tak samo dobre dla dziecka jak dla ciebie zupka chińska z biedronki. Sama chemia.

      • 12 12

    • :-) (1)

      Też prawie od początku karmię butlą, nie mam wyrzutów sumienia, dziecko zdrowo rośnie, a ja się nie męcze siedząc pół dnia przy cycku :-)
      I nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiacej

      • 8 10

      • To ty siedzisz pół dnia przy cycku myślałam, że dziecko (-:

        • 8 1

    • mit!

      To ciąża najbardziej zmienia biust, karmienie nie ma już większego wpływu. A po drugie jeśli nad zdrowiem dziecka przeważa kwestia estettyki biustu... to może lepiej jednak nie decydować się na dziecko, bo brzuch też już nie będzie ten sam, zmęczenie i stres zniszczą skórę, włosy posypią się od hormonów....

      • 16 5

  • prośba żeby nie karmić dzieci w miejscu publicznym. (13)

    • 33 71

    • prośba żeby Pan/i również nie spożywał/a posiłków w miejscu publicznym

      • 40 17

    • A jak dziecku wytłumaczysz, że nie dostanie teraz jeść, tylko musi poczekać pół godziny (6)

      do powrotu do domu? A może dziecko karmione piersią ma w ogóle nie opuszczać mieszkania?

      • 28 11

      • są kible i inne ustronne miejsca (2)

        • 9 43

        • Sam jedz w kiblu w towarzystwie pierdzących tyłków.

          • 32 8

        • Sam idz jeść do kibla.

          Każdy człowiek jest ssakiem wiec to naturalne, że do pewnego wieku pije mleko matki. Jesli się to komuś nie podoba nie musi patrzeć.

          • 25 9

      • zakrywaj pierś pieluszką tetrową jak sugeruje starsza kobieta

        w jednym z tych komentarzy

        • 13 5

      • hehe (1)

        bez jaj z tym kiblem, mleko można sciągnąć nie muszą wszyscy widzieć, wiedzieć żeś Madka

        • 6 13

        • Wiesz kto to madka czy obrażasz jak leci bo nie umiesz rozróżnić

          • 2 6

    • Niby dlaczego?? (1)

      • 5 10

      • bo obrzydza

        • 9 15

    • Nie karmić trola

      i chama.

      • 13 5

    • Masz rację tak więc nie spożywaj posiłków w publicznym miejscu bo ludziom na wymioty się zbiera jak mielesz coś tam w buzi

      • 10 13

    • ..

      Z jakiego powodu? Wg polskiego prawa matki mogą karmić, gdzie chcą. Jeśli ktoś ma z tym probblem to nie ma obowiązku patrzeć to raz, a dwa: piersi były i powinny być głównie narzędzem do karmienia potomstwa, a jeśli

      Z jakiego powodu? Wg polskiego prawa matki mogą karmić, gdzie chcą. Jeśli ktoś ma z tym probblem to nie ma obowiązku patrzeć to raz, a dwa: piersi były i powinny być głównie narzędzem do karmienia potomstwa, a jeśli komuś kojarzą się jedynie z obiektem seksualny to jest to problem tej osoby. I można ten problem rozwiązać uczęszczając na terapię,
      do czego gorączo zachęcam ;)

      • 11 5

  • Nie ma "diety kobiety karmiącej"! (3)

    Bzdura powtarzana nawet przez położne w szkołach rodzenia! Trzeba się odżywiać zdrowo, różnorodnie i tyle!

    • 30 1

    • (1)

      Nie ma diety trzeba jeść normalnie

      • 13 0

      • A co to znaczy? Tak jak nasze babcie?

        Drożdżówka wg Pani jest zdrowa?

        • 0 2

    • jest dieta

      Niestety mamy takie czasy, że teraz dieta to normalne jedzenie. W sklepach jest wszystko co dusza zapragnie, a więc będąc w ciąży trzeba zwracać uwagę na to co się je. Oczywiście trzeba jeść po prostu zdrowo i to jest

      Niestety mamy takie czasy, że teraz dieta to normalne jedzenie. W sklepach jest wszystko co dusza zapragnie, a więc będąc w ciąży trzeba zwracać uwagę na to co się je. Oczywiście trzeba jeść po prostu zdrowo i to jest dieta. Słodyczom mówimy NIE, kawa, herbata czarna NIE, ciężkostrawne produkty NIE , oczywiście o alkoholu nie wspomnę, bo to jasne. Kobieta , która nie dojrzała do tego, żeby usunąć alkohol ze swojej diety nie powinna zachodzić w ciążę.

      • 4 4

  • 2 błędy które niszczą na zawsze zdrowie dziecka (6)

    1. Cesarka - bowiem dziecko nie nabywa z pempowiny pakietu odpornościowego (imunoglobuliny, bakterie) którego już nie ma później okazji pobrać z zewnątrz czy wytworzyć samemu
    2. Bardzo szybkie przejście z, karmienia piersią na mleko proszkowe - chyba nie wymaga komentarza

    • 17 39

    • bzdura

      • 3 1

    • Brawo!

      Widzę, że ktoś tu się nasłuchał reklam. I na ten pakiet odpornościowy masz rozumiem nowy suplemencik? hahah

      • 10 3

    • Z pępowiny jak już. Do szkoły było pod górę?

      • 8 0

    • Dzieki, mam się dobrze, jestem zdrowa a byłam z cesarki i modyfikowanym mlekiem karmiona...

      • 2 2

    • Nie każda kobieta produkuje wystarczającą ilość mleka, a niektóre wcale. Cesarka czasem jest wskazana jako bezpiecznurjsza a czasem jedyna opcja. Twój komentarz jest bezpodstawną indywidualną opinią raniący uczucia wielu kobiet które nie powinny być oceniane przez kogoś kto najwyraźniej nie ma pojęcia o czym pisze.

      • 5 2

    • Bakterie z "pempowiny"? To matka chyba ma sepsę. Jak już to bakterie z kanału rodnego.

      • 1 0

  • Najlepiej zapytac by Ann hehehehehe (4)

    • 16 2

    • (1)

      Ja nie wiem czy współczesne kobiety są aż tak głupie, że bez wsparcia wszechwiedzacych celebrytek pokroju by Ann, same dzieciaka nie ogarną. Czym karmić w co ubrać, czym d*pke wysmarowac..... no ludzie, dokąd my zmierzamy??? Sama mam dwoje dzieci, i uwierzcie mi, że bez bandy tych ekspertek od niczego naprawdę się da!!!!

      • 8 1

      • To chyba ironia była

        Wyluzuj ;)

        • 3 2

    • oni nie są przereklamowani tylko ty jesteś zawistny (1)

      • 2 3

      • Tak tak, a przede wszystkim są skromni. Szczególnie by Ann

        • 3 1

  • Mogę się zgodzić tylko z częścią artykułu (3)

    "Jedyna sytuacja, która może skłaniać młodą mamę do stosowania diety eliminacyjnej, to jej własna alergia. Objawy u dziecka w postaci zmian skórnych czy zaburzeń pracy układu pokarmowego najczęściej nie mają

    "Jedyna sytuacja, która może skłaniać młodą mamę do stosowania diety eliminacyjnej, to jej własna alergia. Objawy u dziecka w postaci zmian skórnych czy zaburzeń pracy układu pokarmowego najczęściej nie mają bezpośredniego związku z alergią na dany produkt i nie są jednoznacznym powodem do eliminacji"

    Co za bzdury, moje dziecko ma alergię na jajko, odwiedziłam już wielu doświadczonych lekarzy i każdy kazał mi przestrzegać diety eliminacyjnej. Wystarczy, że zjem niewielką ilość jajka, a moje dziecko robi przez cały dzień kupy z krwią.

    • 20 3

    • Alicja (1)

      Dokładnie!
      Moje dziecko ma alergie na bmk oraz jajo. Przy długotrwałym spożywaniu tych produktów przez mnie, kiedy jeszcze nie wiedziałam o alergii, objawami były nawracajace zapalenia oskrzeli z obturacją, w pakiecie z AZS na tle alergicznym. Odstawilam alergeny z diety i jak ręką odjął. Jak to wytłumaczyć?

      • 2 2

      • palec Boski!

        • 4 0

    • Dokładnie, jest nawet potwierdzone że jeżeli matka ma nieszczelną barierę jelitową (np. W zespole cieknacego jelita) to alergeny mogą przechodzić do mleka matki. Są artykuły na ten temat.

      • 0 0

  • jestem starszą kobietą i uważam ,że panie karmiące nie powinny uciekać z dziećmi do brudnych (13)

    toalet gdzie paruje mocz tylko swobodnie karmić w miejscach publicznych ale powinny zakrywać pieluszką np.tetrową pierś , mam w tej chwili w rodzinie mamę karmiącą i gdy jest w domu wśród członków rodziny nie używa pieluszki gdy wejdą znajomi , obcy właśnie tak robi .

    • 40 7

    • A ja jestem facetem w wieku 40 lat i nie rozumiem o co ta cała afera. (7)

      Jeśli kobieta ma potrzebę niech karmi, jeśli dziecko jest głodne - niech je. Kogo do jasnej cholery to może obrzydzać, albo wywoływać inne skrajne uczucia? Ludzie, w jakim świecie my żyjemy. Trafia mnie jak czytam te wszystkie negatywne komentarze. Media same nakręcają tę spiralę hejtowania wszystkich i wszystkiego.

      • 23 5

      • Ludzie są uzależnieni od hazardu , alkoholu , narkotyków itd. a inni od hejtowania

        ,bo jak komuś w swojej treści dowali ,temat obojętny to cały dzień ma komfort psychiczny . Tak,Pan jest człowiekiem normalnym,inteligentnym ale trzeba pamietać ,ze ludzie są różni.

        • 10 3

      • Sam sobie odpowiedziałeś w pierwszym zdaniu (5)

        Po prostu niewiele rozumiesz, mimo zaawansowanego wieku. Jest coś takiego jak kultura - nie wystawiam d*pska, żeby publicznie puścić bąka, bo się zachciało. Nie paraduję po mieście na golasa, bo mi ciepło. Nie kaszlę

        Po prostu niewiele rozumiesz, mimo zaawansowanego wieku. Jest coś takiego jak kultura - nie wystawiam d*pska, żeby publicznie puścić bąka, bo się zachciało. Nie paraduję po mieście na golasa, bo mi ciepło. Nie kaszlę ludziom w twarz, nie mlaskam, nie wykrzykuję wulgaryzmów. Dlatego od karmiącej matki oczekuję, że nakarmi Brajanka dyskretnie, a nie wywali mi pod nosem obwisły cyc, z sinym sutkiem i kapiącym mlekiem

        • 8 13

        • Porównujesz publiczne puszczanie bąków do karmienia dziecka? Gratuluję. (2)

          Współczuję twojej rodzinie. Do reszty argumentów nawet się nie odniosę bo to po prostu żenujące.

          • 9 2

          • (1)

            Fizjologia pozostaje fizjologią i każdy ma prawo czuć dyskomfort na widok odsłoniętej piersi i uczepionego do niej dziecka. Dobór słów to inna sprawa. Obecnie jestem matką karmiącą ale jeżeli jestem poza domem i karmię to zawsze staram się to robić dyskretnie i przykrywam się chustą.

            • 4 3

            • Odczuwam dyskomfort kiedy brodacze jedzą przy stolikach obok w tej samej restauracji co ja.

              Odczuwam dyskomfort kiedy brzydkie kobiety jadą ze mną tramwajem. Odczuwam dyskomfort kiedy gruby facet siedzi w przychodni czekając na lekarza. Odczuwam dyskomfort kiedy widzę człowieka sr*jącego psem...
              Ludzie, leczcie się na nogi bo na głowy już za późno.
              Albo nie wychodźcie z domu.

              • 5 0

        • (1)

          Jaki ty biedaku jesteś sfrustrowany że widzisz wszędzie "babska" obwisłymi cyckami, sinymi sutkami z których kapie mleko. Psychozę się leczy wiesz? No i jeszcze jedno. Zanim kobieta zajdzie w ciążę i urodzi dziecko to

          Jaki ty biedaku jesteś sfrustrowany że widzisz wszędzie "babska" obwisłymi cyckami, sinymi sutkami z których kapie mleko. Psychozę się leczy wiesz? No i jeszcze jedno. Zanim kobieta zajdzie w ciążę i urodzi dziecko to skaczesz jak obśliniony kundel ma widok kobiecych piersi, a później skrzeczysz że "babska"(bo już nie są kobietami) wywalają cycki (które zresztą sam tak namiętnie miętolisz)..to ciekawe że to ty powodujesz taki stan rzeczy u tej kobiety...to ty ją zapładniasz, sprawoasz że jej ciało się zmienia, a później masz pretensje że jest jak jest. Przebrzydły, samolubny, wstrętny, bucu. Woem że jesteś facetem bo żadna, ale to żadna kobieta, nawet ta która dzieci mieć nie chce i nie lubi, nie napisze tak obrzydliwych i raniących słów. Zapewne młode guano z ciebie jest bo mężczyzna też się nie zachowa w taki sposób. Mam nadzieję że kiedyś odpowiesz za te słowa. Naprawdę

          • 5 1

          • Może to gej? Nie mam nic do nich ale żeby facet brzydził się kobiecych piersi? Tego jeszcze nie grali.

            • 5 0

    • No i brawka dla Pani!

      • 7 1

    • Przecieżź podczas karmienia pierś jest zakryta główką dziecka i nic nie widać (3)

      No chyba, że komuś bardzo zależy, podejdzie blisko i się ustawi pod odpowiednim kątem. Ogólnie trzeba bardzo chcieć, aby zobaczyć.

      • 7 3

      • (2)

        Niektórym bardzo zależy aby pierś pokazać... Wyjaśnijcie mi proszę kobietę karmiąca przy oknie w restauracji patrząca na ulice - cały świat widzi i podziwia, a tetry brak... i mnie to np. Wprawia w dyskomfort.

        • 1 5

        • To nie pacz.

          • 5 0

        • Zacytuję...

          Zacytuję wypowiedź pana Michała wyżej, z którą się zgadzam w pełni:,,Odczuwam dyskomfort kiedy brodacze jedzą przy stolikach obok w tej samej restauracji co ja.
          Odczuwam dyskomfort kiedy brzydkie kobiety jadą ze

          Zacytuję wypowiedź pana Michała wyżej, z którą się zgadzam w pełni:,,Odczuwam dyskomfort kiedy brodacze jedzą przy stolikach obok w tej samej restauracji co ja.
          Odczuwam dyskomfort kiedy brzydkie kobiety jadą ze mną tramwajem. Odczuwam dyskomfort kiedy gruby facet siedzi w przychodni czekając na lekarza. Odczuwam dyskomfort kiedy widzę człowieka sr*jącego psem...
          Ludzie, leczcie się na nogi bo na głowy już za późno.
          Albo nie wychodźcie z domu."

          • 2 0

  • dieta eliminacyjna vs alergia (1)

    A alergia pokarmowa u dziecka karmionego piersią to wg Pani mit? Cóż, proszę doczytać, bo niestety, ale jest Pani w błędzie i powinna Pani jasno o tym napisać. Dzieci mające alergię pokarmową zarówno IgE-zależną jak i

    A alergia pokarmowa u dziecka karmionego piersią to wg Pani mit? Cóż, proszę doczytać, bo niestety, ale jest Pani w błędzie i powinna Pani jasno o tym napisać. Dzieci mające alergię pokarmową zarówno IgE-zależną jak i niezależną mogą reagować objawami na to co spożywa matka. Do najczęstszych alrgenów należą mleko, jaja, kakao, soja, orzechy, ryby i cytrusy. I wtedy spożycie przez matkę odrobiny wywoła reakcję u dziecka (u nas 1/8 białka jaja wywoływała krew w kupce!). Ale uczulać może wszystko (u nas m.in. owies, kokos, dynia, fasolka szparagowa i wiele innych). Wprowadza Pani w błąd kobiety karmiące, tak jak i mnie wprowadzono na początku naszego karmienia: dziecko męczyło się, płakało z bólu tylko dlatego, że każdy powtarzał, że niemożliwe, żeby to była alergia, że karmiąć trzeba jeść wszystko (oczywiście zdrowo), jak my nie mamy alergii to na pewno kolki, niedojrzały układ pokarmowy... Alergie u dzieci to niestety bardzo bagatelizowany problem, pediatrzy chcący być na czasie namawiają mamę do idei "karmię jem wszystko" (to się chwali!) ale jednocześnie odmawiają skierowań do specjalistów alergologów, gastroenterologów dziecięcych.

    • 12 6

    • Moja córka...

      Moja córka 8 miesieczna ma alergie na mleko... żona od jej urodzenia ma specjalną dietę (karmi piersią).. tyle w temacie:) pozdrawiam

      • 4 1

  • nie można jeść arbuza

    bo kapie dziecku na głowę

    • 26 0

  • Matka karmiąca

    Myślę że karmienie piersią jest dla każdej matki sprawa indywidualna i nie należy krytykować matek karmiących mlekiem sztucznym. Ja karmie już 6miesiecy dziecko i od początku nie mam diety nie pije tylko alkoholu.

    • 10 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.