2022-01-18 20:33
Opinia wyróżniona
Zimą dni są krótsze wiec mniej jem, szybciej się robi ciemno wiec podświadomie nie jem tyle bo to już prawie noc. Latem za to, długi dzień, grille, ludziki i Gofry na promenadzie, więcej pokus..
2022-01-18 23:14
Mam tak samo!
2022-01-18 19:32
Opinia wyróżniona
Zimową porą zawsze przybywa mi kg.Latem nie chce się jeść.Ale dlaczego w internecie a szukam,nie ma diety takiej aby zbić i utrzymać kg.Mam silną wolę ale brak mi w tej dziedzinie doświadczeń i wiadomości.W internecie
Zimową porą zawsze przybywa mi kg.Latem nie chce się jeść.Ale dlaczego w internecie a szukam,nie ma diety takiej aby zbić i utrzymać kg.Mam silną wolę ale brak mi w tej dziedzinie doświadczeń i wiadomości.W internecie brak takowych.Wszyscy bokiem omijają ten temat a bo trzeba do dietetyka a do lekarze itd.itp.Potrafię sam sobie super gotować wszystko a żonę to nie obchodzi - 100 kg.ja 97kg.Podajcie jakąś stronę.Nie palę piję bardzo mało tyle co dla zdrowotności lubię wszystko i kasze i warzywa - ludzie ratunku.
2022-01-21 18:32
Sprawdź sobie na YT gościa coach Greg
2022-01-19 13:49
A jak często i ile jesz? Pojadasz miedzy posiłkami?
Obetnij słodycze i cukier, pojadanie miedzy. Ogranicz się do 3, a najlepiej 2 posiłków na dzień i poza nimi nic nie jedz, najłatwiej nie jeść śniadania. Ja
A jak często i ile jesz? Pojadasz miedzy posiłkami?
Obetnij słodycze i cukier, pojadanie miedzy. Ogranicz się do 3, a najlepiej 2 posiłków na dzień i poza nimi nic nie jedz, najłatwiej nie jeść śniadania. Ja generalnie jestem chudy, ale jak się przesiadłem na 2 posiłki, to jeszcze mi waga zjechała jakieś 2kg, ale już więcej nie spada. Na te dwa posiłki jem ile chcę, bez ograniczeń.
2022-01-19 08:51
Tylko w ten sposób rzeczywiście zmierzysz ile kalorii pochłaniasz. Na początku będzie trudno i zajmie ci to trochę czasu ale później będzie łatwiej.
Załóżmy że chcesz zrobić prosty posiłek. Ziemianki, pierś
Tylko w ten sposób rzeczywiście zmierzysz ile kalorii pochłaniasz. Na początku będzie trudno i zajmie ci to trochę czasu ale później będzie łatwiej.
Załóżmy że chcesz zrobić prosty posiłek. Ziemianki, pierś z kurczaka gotowana i kapusta kiszona.
Ważysz ile tego kurczaka, ile ziemniaków, ile kapusty. Sprawdzasz ile kcal/100g na etykiecie albo MyFitnessPal. Mnożysz odpowiednio. Dodajesz wszystko do kupy. I boom, wychodzi Ci 800kcal. Brawo, w końcu wiesz ile jesz.
Z początku będzie szok bo za pewne nie zdawałeś sobie sprawy że tak mały posiłek ma tak dużo kalorii. Ale z czasem zmniejszasz porcje i się przyzwyczajasz.
Sprawdzasz ile kalorii na twoją masę ciała musisz spożywać i mierzysz mały deficyt, najlepiej 250kcal. Reszta to kwestia czasu.
2022-01-18 22:16
Aha - ważna sprawa. Dieta z definicji to coś tymczasowego. Trzeba na stałe zmienić styl życia - to jedyna droga żeby po zrzuceniu nie wrócić do starej wagi. Dużo osób cudnie, osiąga jakis cel i myśli sobie- dobra, mogę wrócić do starego.
Nie nie możesz. Zmiana na zawsze.
2022-01-18 22:14
Najpewniej - zainstaluj MyFitnessPal, kup wagę kuchenną i sumiennie wpisuj wszystko co zjesz (i wypijesz!) W ciągu dnia. Załóż cel chudniecie 0,25kg na tydzień albo więcej i ściśle przestrzegam limitu. Na początku może
Najpewniej - zainstaluj MyFitnessPal, kup wagę kuchenną i sumiennie wpisuj wszystko co zjesz (i wypijesz!) W ciągu dnia. Załóż cel chudniecie 0,25kg na tydzień albo więcej i ściśle przestrzegam limitu. Na początku może być ciężko, ale kilka dni i waga będzie maleć jak nigdy.
Jako pomoc w osiągnięciu celu staraj się nie jeść po 18, jak dasz radę to tez od razu rano odpuść śniadanie na 2-3h po przebudzeniu.
Gwarantuję, jak będziesz się trzymał równo to będziesz w szoku jakie to łatwe.
Aha... słodycze out albo tylko w sobotę hehehhee
2022-01-18 12:54
Opinia wyróżniona
Zimą chce się więcej jeść bo zimą spalamy więcej kalorii - to zupełnie normalne.
Każda godzina spędzona na mrozie to dodatkowe 100-200kcal które człowiek zużywa aby nie zmarznąć.
Aby nie przytyć wystarczy nie przeszkadzać naturze siedząc w zbyt mocno ogrzewanych pomieszczeniach i unikając aktywności na dworze.
2022-01-18 20:25
Chce mi się więcej spać.
2022-01-18 13:24
tak super, to wyjdź na dwór o godzinie 17 w zimę gdzie jest ciemno jak w tyłku, żadnego oświetlenia, strach iść.
2022-01-22 13:47
3 razy w tygodniu robię trening wydolnościowy na dworze, zazwyczaj po 19:00, gdzie jest problem?
Odpowiem tez gdzie jest problem, to są tak zwane wymówki. Zawsze jakieś się znajdą. Ja wiem że trudno się do
3 razy w tygodniu robię trening wydolnościowy na dworze, zazwyczaj po 19:00, gdzie jest problem?
Odpowiem tez gdzie jest problem, to są tak zwane wymówki. Zawsze jakieś się znajdą. Ja wiem że trudno się do tego przyznać. Ale tak: zimno, jestem zmęczony, pada, za gorąco, miałem długi dzień etc. to wszystko są wymówki. Znajdź więc i rozwiąż problem w sobie a nie szukaj go w koło.
2022-01-19 22:46
najgorsza jest jesień. Deszcz, ciemno jak w d..., wszędzie błoto i wkurzeni ludzie.
2022-01-18 15:10
Kup sobie latarkę.
Za mniej niż 100 zł można mieć czołówkę która zamienia noc w dzień.
2022-01-19 22:47
Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest
Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest jakaś marketowa promocja, żeby zamiast 23zł zapłacić coś bliżej 10. Okazuje się, że latarki mają forum. Na forum dowiedziałem się, że najtańsza latarka która świeci, kosztuje 200zł. Ale to i tak badziew, bo w razie jakbym wpadł do jaskini i czekał dwa tygodnie na pomoc, to wodę mogę lizać ze ścian, ale latarka zgaśnie mi po 7 dniach nieustannego świecenia. A to przecież absolutnie nieakceptowalne. Tańsze w ogóle nie wchodzą w grę, bo przecież przy 100 lumenach zgubię się w ciemności. Będę widział tylko na 5 metrów zamiast na kilometr. Na dodatek nie da się tańszych w ogóle używać, bo kąt świecenia w każdym egzemplarzu różni się o parę stopni, czyli to musi być badziew. Całkowicie dyskwalifikujący jest fakt że raz w roku będę musiał zmienić baterię, a w wypadku gdybym wpadł do oceanu to przeciekają po godzinie. Mieli też dział DYI w którym pokazywali np jak użyć sprzętu pomiarowego za 5tys zł żeby ustalić jak zmienić fabryczny rezystorek coby latarka miała pół lumena więcej. I do tego odpowiedzi na kilkanaście stron z gratulacjami i bluzgami na producenta że sam na to nie wpadł. Latarkę kupiłem w końcu za 9zł w pierwszym lepszym markecie. Nie wpadłem do jaskini ani do oceanu a baterie wymieniłem po roku.
2022-01-18 13:41
mówię oczywiście o wsi, w mieście zazwyczaj jest jakiekolwiek oświetlenie.
2022-01-18 12:34
karnet i chodzenie regularnie na siłownie... i mozesz jesc normlanie.
2022-01-18 12:44
możesz nie ćwiczyć ale nie objadać się słodyczami i jeść normalne porcje i wiecej osiagniesz niz jedzeniem jak Ci sie widzi i tyraniem na siłowni
2022-01-18 12:48
Albo nie ćwiczyć wcale i chudnąć. To zależy od podaży KCal.
2022-01-18 13:19
ale bzdura xd
2022-01-18 20:39
Kupuje karnety na siłownie i basen ale nie chodzę i tylko kasa leci w błoto
2022-01-18 12:44
Dlaczego ten artykuł jest skierowany tylko do kobiet (tak jak i blog autorki)?
A faceci to nie chcą unikać dodatkowych kilogramów?
2022-01-18 12:59
Nie.
2022-01-18 13:12
Bo kobiety mają kompleksy(wywołuje się je specjalnie, tworząc funkcjonujacy w kulturze i marketingu ideał- szkielet), podatne sa więc na tego typu manipulacje, dając na sobie zarobić różnym cwaniarom typu Lewandowskie i
Bo kobiety mają kompleksy(wywołuje się je specjalnie, tworząc funkcjonujacy w kulturze i marketingu ideał- szkielet), podatne sa więc na tego typu manipulacje, dając na sobie zarobić różnym cwaniarom typu Lewandowskie i Chodakowskie :)
Oczywiście istnieje też przesada w inna strone, bo baba może powiedzieć facetowi, że jest gruby, ma brzuch, ale weź tak powiedz w drugą stronę....:) Samobójstwo:). Facet może być gruby, ale baba jest plus size:)
2022-01-18 13:53
2022-01-18 12:47
Może szanowna Pani dietetyk ma taki komfort, jednak setki tysięcy ludzi jak listonosze, kurierzy, magazynierzy, pracują przy niskich temperaturach. A aby nie przytyć wystarczy mniej jeść - klasyczna relacja podaż KCal - ilość tłuszczu w organizmie. Tu nie trzeba dorabiać żadnych filozofii.
2022-01-18 12:48
Ćwiczę codziennie w domu. Siłownia nie jest dla mnie. Codziennie robię trening ok 40 min. Jeżeli się chce to nic nie stoi na przeszkodzie do zrobienia i utrzymania wymarzonej sylwetki.
2022-01-18 16:40
i wyglądam całkiem OK
2022-01-18 12:53
2022-01-18 13:10
2022-01-18 13:18
Czyli można żreć, po czym wypić Rompera:)
2022-01-18 14:54
2022-01-18 12:53
dlaczego chcecie powodować depresję i kompleksy u ciałopozytywnych?
2022-01-18 12:54
Opinia wyróżniona
Zimą chce się więcej jeść bo zimą spalamy więcej kalorii - to zupełnie normalne.
Każda godzina spędzona na mrozie to dodatkowe 100-200kcal które człowiek zużywa aby nie zmarznąć.
Aby nie przytyć wystarczy nie przeszkadzać naturze siedząc w zbyt mocno ogrzewanych pomieszczeniach i unikając aktywności na dworze.
2022-01-18 13:24
tak super, to wyjdź na dwór o godzinie 17 w zimę gdzie jest ciemno jak w tyłku, żadnego oświetlenia, strach iść.
2022-01-18 13:41
mówię oczywiście o wsi, w mieście zazwyczaj jest jakiekolwiek oświetlenie.
2022-01-18 15:10
Kup sobie latarkę.
Za mniej niż 100 zł można mieć czołówkę która zamienia noc w dzień.
2022-01-19 22:47
Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest
Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest jakaś marketowa promocja, żeby zamiast 23zł zapłacić coś bliżej 10. Okazuje się, że latarki mają forum. Na forum dowiedziałem się, że najtańsza latarka która świeci, kosztuje 200zł. Ale to i tak badziew, bo w razie jakbym wpadł do jaskini i czekał dwa tygodnie na pomoc, to wodę mogę lizać ze ścian, ale latarka zgaśnie mi po 7 dniach nieustannego świecenia. A to przecież absolutnie nieakceptowalne. Tańsze w ogóle nie wchodzą w grę, bo przecież przy 100 lumenach zgubię się w ciemności. Będę widział tylko na 5 metrów zamiast na kilometr. Na dodatek nie da się tańszych w ogóle używać, bo kąt świecenia w każdym egzemplarzu różni się o parę stopni, czyli to musi być badziew. Całkowicie dyskwalifikujący jest fakt że raz w roku będę musiał zmienić baterię, a w wypadku gdybym wpadł do oceanu to przeciekają po godzinie. Mieli też dział DYI w którym pokazywali np jak użyć sprzętu pomiarowego za 5tys zł żeby ustalić jak zmienić fabryczny rezystorek coby latarka miała pół lumena więcej. I do tego odpowiedzi na kilkanaście stron z gratulacjami i bluzgami na producenta że sam na to nie wpadł. Latarkę kupiłem w końcu za 9zł w pierwszym lepszym markecie. Nie wpadłem do jaskini ani do oceanu a baterie wymieniłem po roku.
2022-01-19 22:46
najgorsza jest jesień. Deszcz, ciemno jak w d..., wszędzie błoto i wkurzeni ludzie.
2022-01-22 13:47
3 razy w tygodniu robię trening wydolnościowy na dworze, zazwyczaj po 19:00, gdzie jest problem?
Odpowiem tez gdzie jest problem, to są tak zwane wymówki. Zawsze jakieś się znajdą. Ja wiem że trudno się do
3 razy w tygodniu robię trening wydolnościowy na dworze, zazwyczaj po 19:00, gdzie jest problem?
Odpowiem tez gdzie jest problem, to są tak zwane wymówki. Zawsze jakieś się znajdą. Ja wiem że trudno się do tego przyznać. Ale tak: zimno, jestem zmęczony, pada, za gorąco, miałem długi dzień etc. to wszystko są wymówki. Znajdź więc i rozwiąż problem w sobie a nie szukaj go w koło.
2022-01-18 20:25
Chce mi się więcej spać.
2022-01-18 12:59
Młody zje mniej, schudnie. Stary zje mniej - będzie głodny i śpiący.
2022-01-19 18:45
Po 50-tce schudłam 24 kg-wolno gdyż przez dwa lata, mam teraz 58 i jeszcze trochę schudłam nic nie robiąc- po prostu mniej mi się chce jeść. Nie czuję głodu ani nie jestem senna. Owszem, ruchu mam sporo, ale zawsze miałam- chodzę do pracy codziennie mną piechotę w obie strony , łącznie 6 km , z tym, że gdy byłam otyła, też chodziłam.
2022-01-18 13:06
2022-01-18 13:36
żryj pół: pół kilo ziemniaków, pół kilo kurczaka i pół litra.
2022-01-18 13:21
A ja mam to w... końcowej stronie przewodu pokarmowego.
2022-01-18 13:26
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.