Panna młoda ubrana w luksus Opinie do artykułu

Panna młoda ubrana w luksus

Opinie (57) ponad 10 zablokowanych

  • suknia ślubna (4)

    Moja wymarzona suknia ślubna była uszyta przez zawodową krawcową, która potrafiła mi doradzić w jej kroju bo przyszłam z pomysłem w głowie i tylko pokazałam kilka zdjęć które mi się podobały. Potrafiła zaprojektować całą

    Moja wymarzona suknia ślubna była uszyta przez zawodową krawcową, która potrafiła mi doradzić w jej kroju bo przyszłam z pomysłem w głowie i tylko pokazałam kilka zdjęć które mi się podobały. Potrafiła zaprojektować całą sukienkę i ją wykonać.
    Jest idealnie dopasowana do mojej sylwetki bo mierzyłam ją na 3 dni przed ślubem a nie tak jak w większości salonów oddają 2 tyg przed ślubem. Jest zwiewna, lekka uszyta z bardzo dobrego materiału po który jeździłam z krawcową. I nie był to kosmiczny koszt tak jak w markowych salonach ślubnych.
    Proponuję czasem wziąć takie rozwiązanie pod uwagę a nie dawać się wcisnąć w jedną z wielu podobnych do siebie sukienek.

    • 43 5

    • (2)

      a i tak goście mają to gdzieś, bo tak naprawdę NIKT nie patrzy na suknię panny młodej

      • 7 13

      • (1)

        co minusujecie? przeciez to prawda, bo goscie chca sie nachlac, obgadac co bylo do zarcia, kto z kim i dlaczego. Jesli zapytacie po tygodniu jaka panna mloda miala suknie, odpowiedz padnie, ze - powiedzmy - biala;)

        • 7 2

        • Tak się dzieje

          Gdy zapraszasz nieodpowiednich ludzi na uroczystość. Ja jestem przekonana, że dziadkowie, ciotki, rodzice, rodzeństwo będą patrzeć w pierwszej kolejności na nas- młodych, a nie na gorzałę

          • 0 0

    • 3 dni przed ślubem? umarłabym z niepokoju :D

      • 7 5

  • Jestem świeżo po ślubie. (18)

    Śmiać mi się chce gdy słyszę o sukniach za kilkanaście tysięcy. Ja moją kupiłam jako nową, szytą na miarę przez allegro. Podałam dokładne wymiary i łącznie z niewielkimi przeróbkami zapłaciłam niecałe 900 zł. Suknia była

    Śmiać mi się chce gdy słyszę o sukniach za kilkanaście tysięcy. Ja moją kupiłam jako nową, szytą na miarę przez allegro. Podałam dokładne wymiary i łącznie z niewielkimi przeróbkami zapłaciłam niecałe 900 zł. Suknia była szyta według mojego wzoru, zjawiskowa. Byłam zachwycona. A to, że nie ma markowej metki... faktycznie straszne ;p Jeszcze lepszy był małżonek, garnitur kupiliśmy mu na hali w Gdyni za 330 zł, a kamizelkę przez allegro za 80. Wyglądał bosko. Ludzie kochani, nie dajcie się zwariować!!!!

    • 95 15

    • (12)

      to jest część de luxe a nie "lumpex". Garnitur za 330zł? Fajnie, ale są ludzie, którzy nawet nie przymierzą garnituru tańszego niż 3300zł a kupią taki np. za minimum 8000zł. Więc nie rozśmieszaj nas jakąś kamizelką do ślubnego garnituru za 80zł, bo 80zł to ja zostawiam napiwku po lunchu.

      • 24 57

      • (2)

        oczywiscie, ze sa tacy ludzie, ale to tacy znawcy, ze jak im pokazesz obie kamizelki nie mowiac ile ktora kosztuje to wybiora ta, ktora im bardziej lezy, a jak podasz cene to takie egzemplarze nawet jak ich bedzie w

        oczywiscie, ze sa tacy ludzie, ale to tacy znawcy, ze jak im pokazesz obie kamizelki nie mowiac ile ktora kosztuje to wybiora ta, ktora im bardziej lezy, a jak podasz cene to takie egzemplarze nawet jak ich bedzie w tylek cisnelo powiedza, ze wygodnie, bo za 3300...To tak jak ze znawcami alkoholi. Sama znam "smakoszy" co to do polki ponizej 50 nie podchodza, a na imprezie lykali kadarke z karafki az im sie uszy trzesly hehe powiedzialam im, ze to wino, ktore maz z Francji przywiozl. Albo tak samo z whisky. Niby liczy sie marka, ale lycha z biedronki wchodzi tak samo. Zwlaszcza kolejna juz szklaneczka. Nie robcie z siebie niewiadomo kogo. Nie znacie sie, a takie "niektorzy nawet nie spojrza na garnitur za 330 zl" robi z was blaznow. W swoim gronie moze wrazenie robicie, ale reszta leje z was rowno.

        • 11 3

        • (1)

          A niech sobie plebs leje, mam to gdzieś. Współczuję "znajomych", którzy nie rozróżniają whisky z biedronki od porządnego trunku. Dopiero z takich ludzi miałbym polewkę.

          • 2 4

          • znawca jesteś nuworyszem

            tylko oni przechwalają się pieniędzmi

            • 3 0

      • (8)

        Jesteś już urobiony przez "domy mody". Z własnego doświadczenia wiem, że garnitur za kilkaset złotych potrafi się lepiej "nosić", niż ten za kilka tysięcy.

        • 16 10

        • (7)

          bo ten za kilka(naście) tysięcy ptysiu nie jest z poliestru, nie jest z najtańszej wełny, tylko np. z jedwabiu. sam kupujący ma ich natomiast więcej niż jeden, to nie musi patrzeć czy przechodzi w nim "dzień w dzień" przez następne 4 lata. a patrząc na człowieka widać od razu kto kupił garnitur za 4 setki, a kto za 4 tysiące.

          • 11 9

          • a czy o to w ślubie chodzi????z jakiego materiału jest gajerek???w jakiej knajpie impreza????

            myślałam że tu chodzi o dwie osoby, które się kochają i chcą ze sobą być na dobre i na złe, bez względu na materiał z jakiego jest gajer itd.......

            • 9 0

          • :] (1)

            sądzę że nie wszyscu goście weselni są znawcami materiałów. A na pewno nie wszyscy ze świty deluxe.

            • 11 3

            • dla kobiet ze swiata de luxe liczy sie czy inna w spodnicy z poliestru miala grubsza d*pe od tej w spodnicy z wysokoskretnej welny, rowniez czy ta w spodnicy z jedwabiu miala grube lydki i czy jej lydki z kolei przebily

              dla kobiet ze swiata de luxe liczy sie czy inna w spodnicy z poliestru miala grubsza d*pe od tej w spodnicy z wysokoskretnej welny, rowniez czy ta w spodnicy z jedwabiu miala grube lydki i czy jej lydki z kolei przebily inna w spodnicy w bawelny...ludzie litosci:)

              co do gajerow i innych rzeczy to wole miec kilka-kilkanascie tanszych ciuchow i 3 drozsze i smigac co 2 dzien w tym samym. To dopiero siara...a jakie uzywanie wsrodk plotkarzy. Co z tego, ze ma 4 garnitury za 4 tysiace, jak srednio w kazdym przyjdzie w tygodniu raz do rpacy. Kolejny tydzien to samo, i kolejny, i kolejny, i kolejny...dzien swistaka.

              • 4 2

          • Potwierdzam, ubrania tylko z lnu lub jedwabiu (2)

            wszystkie poliestry i bawełna są dla biednych

            • 4 15

            • bawełna? widać jak się znasz

              a garnitury z dobrej wełny 100% są często droższe niż te z dodatkiem jedwabiu, bo 100% jedwabnych garniturów rzecz jasna nie ma.

              • 7 0

            • daj kase to kupie...

              • 1 3

          • garnitur z jedwabiu można mieć za 1000-1200 spokojnie

            albo z wysokoskrętnej wełny, a cena 4000 to już tylko z metki się bierze

            • 14 5

    • a bo widzisz wg niektorych powinnas se ta metke na czolo przykleic, wtedy bylabys luksusowa heheh jeste podobnego zdania, nie pochwale sie ile kosztowala moja suknia, bo i tak mi nikt nie uwierzy, a wygladalam super i z

      a bo widzisz wg niektorych powinnas se ta metke na czolo przykleic, wtedy bylabys luksusowa heheh jeste podobnego zdania, nie pochwale sie ile kosztowala moja suknia, bo i tak mi nikt nie uwierzy, a wygladalam super i z klasa:) W tym wlasnie sztuka, zeby ubrac sie tanio, a wygladac drogo i modnie. A nie wyrzucac tysiace na suknie, w ktorej nie kazda prezentuje sie ladnie. Jedna osoba z mojej rodziny powiedziala kiedys, ze jedna nasza wspolna znajoma w worku na smieci wygladalaby zjawiskowo, a druga babka w sukniach z ciezkie pieniadze swojego bogatego meza wygladala karykaturalnie, bo po prostu nie byla kobieca, nie miala tyle klasy o ta pierwsza. I tu tkwi sekret. Ladnemu we wszystkim ladnie, nie musi byc z metka;) Tym bardziej, ze obecne sesje to hardkor, jakies wskakiwanie w sukniach do morza, tarzanie sie w piasku, na lace itd.

      • 10 1

    • Po co czytasz? (2)

      Jak jesteś skąpa to nie czytaj działu Deluxe!!!!! Nie dla ciebie ten dział!!! Ludzie, którzy mają pieniądze lubią je wydawać i chcą wydawać na takie żeczy. Nie zmieni tego twoja złota rada o kupowaniu w hali targowej.

      • 3 16

      • No Ty to chyba sama jesteś "Deluxe", skoro masz takie problemy z ortografią...

        Polecam lepiej porządnie zainwestować w dobry słownik

        • 13 1

      • a może zmieni

        W tym dziale nawet pokazał sie artykuł o aparatach fotograficznych.

        Czekam na artykuł o telefonach komórkowych.

        • 2 1

    • suknie ok ale co do garnituru...

      nie polecam takiego za 330 zł z poliestru...

      • 7 5

  • (6)

    W trojmiescie brakuje marek luksusowych zarowno sukni slubnych jak i wieczorowych .Suknie oferowane w najlepszych trojmiejskich salonach to niestety wciaz dolna lub srednia polka . Nie ma nawet

    W trojmiescie brakuje marek luksusowych zarowno sukni slubnych jak i wieczorowych .Suknie oferowane w najlepszych trojmiejskich salonach to niestety wciaz dolna lub srednia polka . Nie ma nawet na specjalne zamowienie takich marek jak Marchesa, Elie Saab , Valentino, Jenny Packham czy Vera Wang . Z doswiadczenia wiem ze zamowienie takiej sukni w trojmiejskich salonach jest poprostu niemozliwe. A szkoda.

    • 4 7

    • (3)

      Niestety, w Trójmieście nie ma wielu marek. A wiesz dlaczego? Bo jest tu większość takich jak niejaka "nołek", która woli sobie kupić szmatę za 300zł a przyszłemu mężowi kamizelkę za 80zł zamiast kupić coś porządnego. I

      Niestety, w Trójmieście nie ma wielu marek. A wiesz dlaczego? Bo jest tu większość takich jak niejaka "nołek", która woli sobie kupić szmatę za 300zł a przyszłemu mężowi kamizelkę za 80zł zamiast kupić coś porządnego. I dlatego luksusowe marki omijają Trójmiasto, bo to zaścianek. Nawet w Warszawie nie ma wszystkiego i trzeba jechać przynajmniej do Pragi.

      • 3 12

      • Prawda to, jest sklep w centrum z butami za 2000 zł i jakoś tam tłumów nie widać. Woli jedna z drugą dziecku dać na wyjazd albo obiad za to ugotować niż sobie kupić fajne buty z gumy. Sknery i szmaciary.

        • 1 0

      • (1)

        A po co w 3city takie sklepy? Jak potrzebuje fajny gajer szyty złotą nicią i kilka dodatków do tego to wsiadam w jeta i lece do Moskwy. Jakiś problem? Najlepsze marki tylko w Moskwie. Prawdziwi znawcy to wiedzą, a inni tłuką się do Pragi (a może na Prage).

        • 8 5

        • do tego od Moskwy

          Znam kilka osób , które maja spore pieniadze w Moskwie nie kupuja bo tam są najdroższe butiki na świecie, W Paryżu tą sama rzecz kupisz taniej.
          Zastanów sie co piszesz , dzidostwo coś przeczytało i sądzi ,że się zna. W d..pie byłeś i gó...o widziałes i kupowałeś .
          Znawca się wypowiedział hahah.

          • 5 1

    • z tego co wiem to w salonie w sopocie można zamówić suknie Vera Wang, nazywa sie Suknie Marzen

      • 0 1

    • ciekawe dlaczego?

      • 1 2

  • Co na to premier ?

    Czy luksusowe suknie ślubne sa legalne w Polsce ?

    • 2 0

  • ... (3)

    W dzisiejszych czasach sam ślub to luksus. Znam tyle osób które się nie pobierają tylko ze względu na brak kasy. Z drugiej strony - branie kredytu na 20 lat po to żeby się pobawić jedną noc - np. 50 tys - głupota. 5 lat po rozwodzie i nadal spłacasz kredyt za ślub i wesele...

    • 28 7

    • o 50 tys to w wawce slyszalam, w trojmiescie to chyba impra noz dla calej wsi;) Jesli ja kochalabym mojego faceta to wzielabym z nim cywila, swiadko, rodzicow, a 50 tys zostawilabym sobie na mieszkanie czy auto. Piszesz tak jakby tyle kosztowalo kazde weselicho.

      • 0 0

    • ? (1)

      a co ma ślub do 50tys? równie dobrze można wziąć ślub i nie robić wesela. No chyba, że zależy nam na pokazaniu się.

      • 18 1

      • i wlasnie

        my tak robimy juz w pazdzreniku :)
        tylko obiad dla swiadkow i rodzicow

        • 13 0

  • Trudno o większą szopkę i obciach niż ślub/wesele

    A jednak 99 % stada nie potrafi się oprzeć tej hucpie. Próżność wygrywa. To pierwsza bitwa wojny zwanej małżeństwem, na którym baby (żonka z mamusią) wygrywają i stawiają na swoim. Bardzo łatwo po marzeniach i oczekiwaniach ślubnych poznać prawdziwą twarz przyszłej partnerki. Można się jeszcze wycofać, ale kto na tym etapie zachowa taką trzeźwość?

    • 10 6

  • artykuł sponsorowany???

    • 8 0

  • Vera Wang

    w salonie Suknie Marzen w Sopocie mozna zamowicsukienki Vera Wang

    • 2 3

  • (1)

    ta od duetu Paprocki Brzozowski na zdjeciu wyglada jakby miała iść do trumny nie do Ołtarza
    takie są efekty jak 3/4 księgarń jest zajęte przez głupawe "książki" o "wampirach"

    • 32 1

    • też mi się tak skojarzyło:)

      • 1 0

  • Ach, co to był za ślub (1)

    a rozwód jeszcze lepszy

    • 10 4

    • Haha dobre!! :)

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.