Opinie (20)

  • (2)

    Przeczytałam cały artykuł i niestety po mimo tego, że pracuje w PPNT nic mnie nie zainteresowało i nie zejdę na żaden z wymienionych wykładów i warsztatów. Z przedstawionego opisu mam wrażenie, że to jeden wielki

    Przeczytałam cały artykuł i niestety po mimo tego, że pracuje w PPNT nic mnie nie zainteresowało i nie zejdę na żaden z wymienionych wykładów i warsztatów. Z przedstawionego opisu mam wrażenie, że to jeden wielki misz-masz (może o to chodzi?), nie znam się na designie, może warto byłoby "czegoś liznąć", ale program tego festiwalu nie przemawia do mnie.

    • 14 5

    • Ja zaczynam często czytanie artykułów, od czytania komentarzy pod nimi

      • 0 0

    • Ja mam wrazenie,ze nikogo DD nie obchodzi.

      Chyba szkoda prądu i kasy

      • 0 0

  • (3)

    Design Days, teraz napiszcie po Polsku, czy to jest za trudne, czy wstydzicie się naszego ojczystego języka?

    • 23 6

    • Body on the crossroads

      Podczas wystawy "Ciało na rozdrożu" będziemy mogli porównać takie tendencje jak: naturalne super foods kontra zestaw do biohackingu.

      • 2 0

    • Gdyńskie Dni Projektanckie

      od razu lepiej, co ni

      • 3 0

    • Nie możnaby tak "Dni wzornictwa"?

      • 2 0

  • Kolko wzajemnej adoracji, ludzie ktorzy tworza problemy, a potem sami je rozwiazuja. Ile to juz inwestycji, malych i duzych upadlo przez ten design. To sie nie podoba, tamto nie nawiazuje do modernizmu, to niezgodne z koncepcja. Dali by ludzia zyc w spokoju i dalej sie sami miedzy soba swoimi pracami zachwycali.

    • 4 12

  • Dizajn 2019 (1)

    Polega na tym, ze jak chcesz byc eko i przejętym sytacja planety, to masz sobie polozyc w domu dywan ze smieci za 15k od "artysty". 5 lat temu jak byl "swiatowy hajp" na biedę, to kazdy szanujacy sie dizajner ubieral sie

    Polega na tym, ze jak chcesz byc eko i przejętym sytacja planety, to masz sobie polozyc w domu dywan ze smieci za 15k od "artysty". 5 lat temu jak byl "swiatowy hajp" na biedę, to kazdy szanujacy sie dizajner ubieral sie w łachy z lumpeksu (najlepiej mocno sprane).

    I w tych ubraniach biedaka, przy stole ze smieci, dizajner bedzie zajadał fryty z macdonalda i popijał ekwadorską kawusie, zbieraną przez 11-letnie dziewczynki.

    • 13 3

    • W lumpeksach można kupić dużo fajnych rzeczy za grosze

      nie widzę potrzeby przepłacania w galeriach za ciuchy nierzadko gorszej jakości

      • 0 1

  • "Gdynia Design Days to prawdopodobnie największy w Polsce festiwal (1)

    poświęcony projektowaniu i najnowszym trendom oraz dobrym praktykom w tej dziedzinie."

    Chyba jednak Łódź Design Festival wygrywa w tej konkurencji.

    • 7 1

    • Ani nie największy, ani nie festiwal.

      Przerost ego włodarzy miasta w stylu,, ludowi(wyborcom) trzeba chleba i igrzysk. Nieczytelne przesłanie wymyślone na potrzeby imprezy na siłę przez ludzi z kręgów bliskich władzy odpowiedzialnych za igrzyska. Od pewnego

      Przerost ego włodarzy miasta w stylu,, ludowi(wyborcom) trzeba chleba i igrzysk. Nieczytelne przesłanie wymyślone na potrzeby imprezy na siłę przez ludzi z kręgów bliskich władzy odpowiedzialnych za igrzyska. Od pewnego czasu widać ich odczuwalny wpływ na kształtowanie realnej polityki w Gdyni. Oderwanie od rzeczywistości nie zwracają uwagi na takie drobiazgi jak chyba już najgorsze w Polsce gdyńskie drogi na których rozlatuje się i przysparza choroby żołądka gdyńskie transport miejski, który i tak pomimo wielkiej promocji całego systemu opartego o trolejbusy odbierany jest przez większość za archaiczny. Lepiej sprawdzają się imprezy zalecane firmom zewnętrznym jak OpenEr i to wydarzenie też chyba by zyskało gdyby organizowała je np. Łódź gdzie czuć, że mają lekkość i doświadczenie w podejściu do tematu. Trójmiasto zawsze było proletariackie a nie inteligenckie i to się też czuję przy tym wydarzeniu.

      • 0 0

  • Gdynia Design?

    Design po gdynsku widac w przejściach podziemnych, braku wody w przestrzeni miejskiej, wplywom deweloperow stawiających wysoko i brzydko z pretekstem "przecież byly warsztaty"

    • 11 0

  • Rozkraczony mężczyzna (4)

    Ze zdziwieniem przeczytałem, że ma być zaprezentowane krzesło, na którym kobiety będą mogły rozkraczyć się tak jak mężczyźni w przestrzeni publicznej. Autorka tego dzieła kwestionuje obowiązujące reguły. Drogie panie mężczyźni siedzą rozkraczeni ponieważ taką mamy budowę anatomiczną, dzięki temu nie gnieciemy swoich jąder.

    • 15 2

    • no nie wiem, czy to jest kwestia budowy anatomicznej (2)

      Ciekawe czy jakby normą kulturową było noszenie przez mężczyzn krótkich gaci z luźnymi nogawkami, przez które byłoby "wszystko widać", to czy przez kilka pokoleń nie mielibyśmy wyuczonego zachowania - siadania z nogami razem.

      • 2 1

      • szkoci nie mają

        • 1 0

      • Ale mówmy o faktach a nie o gdybaniu co by.

        • 0 0

    • Rozlane jaja tylko na patelni

      Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność siedzieć w skm na przeciw mężczyzny, który musiał mieć chyba przerost jaj, ponieważ podróżował rozkraczony, zajmując dwa miejsca. Nadmienię, że w pociągu było dużo ludzi stojących i

      Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność siedzieć w skm na przeciw mężczyzny, który musiał mieć chyba przerost jaj, ponieważ podróżował rozkraczony, zajmując dwa miejsca. Nadmienię, że w pociągu było dużo ludzi stojących i dodatkowo było bardzo gorąco, a rzeczony pan miał w nosie pozostałych pasażerów . Dla mnie to zwykły brak kultury. Dorabianie do prostego złączenia nóg ideologii jest po prostu śmieszne, ponieważ inni mężczyźni jakoś się mieścili na swoich miejscach.

      • 0 0

  • Lubię tą imprezę

    • 1 1

  • nie ma imprezy bez food tracków...blee

    zaprosiliby jakich dizajnerskich kucharzy na live cooking, którzy by coś fajnego upichcili w jednej z restauracji w tym całym PPNT troche lanserskiego piwa z kranów i już by sie coś zadzialo ciekawego....
    co wy na to???

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.