Opinie (46) ponad 10 zablokowanych

  • taaaa (1)

    zagorzałych fanów to my mamy ale naszej maliny

    • 18 3

    • obrzydliwe, ohydne wino. Moja kolezanka pracujac w sklepie z winami miala olbrzymi klopot podczas degustacji Beaujolais, bo nikt tego nie chcial pic, nawet za darmo. PRzepraszam degustowac... Wino obrzydliwe. Uwazam, ze robi "kariere", bo ma dobry pr i "wypada" je lubic. Wino gorsze niz niejeden sikacz za >10 zl.

      • 5 1

  • Małe sprostowanie ... (6)

    Jestem właścicielem Sklepu winiarskiego "Oliwa i wino" . Mam na imię Witold, a nie Waldemar, nie jestem zagorzałym przeciwnikiem święta młodego wina, nie wspomniałem o metalicznym smaku wina i nie postuluję zmiany

    Jestem właścicielem Sklepu winiarskiego "Oliwa i wino" . Mam na imię Witold, a nie Waldemar, nie jestem zagorzałym przeciwnikiem święta młodego wina, nie wspomniałem o metalicznym smaku wina i nie postuluję zmiany terminu obchodzenia w Polsce Beaujolais Nouveau np. na trzeci czwartek lipca.
    Pijam różne wina: młode, stare, białe, różowe, czerwone i zielone.
    W rozmowie wspomniałem, że nie handluję Beaujolais Nouveau ponieważ w latach ubiegłych wino nie sprzedawało się zbyt dobrze, a jako konsument nie przepadam za winami owocowymi o wysokiej kwasowości, lekko gazowanymi i z lekkim metalicznym posmakiem. Tyle tytułem sprostowania. Amen.

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.

    • 63 9

    • (5)

      Witold, coś się gubisz w zeznaniach. piszesz: nie wspominałem o metalicznym smaku wina, a potem, że nie przepadasz za winem z metalicznym posmakiem... na moje oko to zabolało Cię przekręcenie imienia i trochę popłynąłeś...

      • 7 7

      • czytać i rozumieć to jest sztuka (3)

        • 6 2

        • no właśnie, to przeczytaj to jeszcze raz... (2)

          bo sam nawija o tym lekko metalicznym smaku.

          • 2 4

          • może "smak" i "posmak" to dla znawcy różnica? (1)

            ale to tylko mój domysł. Poza tym wypowiedź dotyczyła chyba ogółu Beaujolais Nouveau, a nie tego konkretnego tegorocznego i może stąd sprostowanie ..?

            • 3 1

            • a może do czegoś trzeba sie przyczepić dla własnej reklamy?

              • 1 0

      • Z tzw. dziennikarzem to trzeba mówić prostym językiem

        Zdanie które ma więcej niż 4 słowa na pewno przekręci. Przekręci też
        nazwisko lub zamieni imię...

        • 8 3

  • brawo...

    Panie Witoldzie....
    tak pracują 'zawodowcy'...
    next time proszę się zastanowić z kim Pan rozmawia, bo ponownie może się okazać, że to amatorzy...

    • 45 4

  • refleksja

    Młode wino to nam się kojarzy z ciężka pracą fizyczną w winnicach, bo tylko taką "ścieżkę kariery" przewidziano dla Polaków w Europie (no..., jeszcze można się realizować na taśmie w chłodni).

    • 10 2

  • brawa dla francji za wypromowanie swieta sikacza;] a ludzie to kupili:)

    • 33 1

  • Ciekawy Artykuł (1)

    Sprzedaliśmy kika tyś butelek w niespełna 3 dni do wielu restauracji , czemu piszecie o marginalnej grupie która chwali się żę nic nie sprzedała bo właściwie nie lubią tego wina a pozatym to wogule już nie piją .

    Sprzedaliśmy kika tyś butelek w niespełna 3 dni do wielu restauracji , czemu piszecie o marginalnej grupie która chwali się żę nic nie sprzedała bo właściwie nie lubią tego wina a pozatym to wogule już nie piją .
    Portal pyta się tam gdzie świadomość winiarza ogranicza się do tego co ma za ladą .
    Pamiętajmy tylko najwięksi producenci światowi mogą zapewnić jakość młodemu winu jakim jest Beaujolais .
    Więc do zabawy jest wiele miesc gdzie Beaujolais dziś panuje i tańcuje .

    • 3 16

    • Tylko czy te restauracje się nie przeliczyły :D coraz mniej z nich stawia na beaujolais, bo nie jeden restaurator sam dopijal sikacza w tamtym roku, i w tym juz sie wycofal

      • 6 1

  • Na pewno masowo nie piją go Francuzi (1)

    To typowy produkt "marketingowy", wypuszczany głównie ku radości gawiedzi zagranicznej. Ktokolwiek pija wina, wie, że to wino to cienkusz podbudowany nutką romantyzmu, instynktem stadnym i zwykłą ciekawością, Kilka razy

    To typowy produkt "marketingowy", wypuszczany głównie ku radości gawiedzi zagranicznej. Ktokolwiek pija wina, wie, że to wino to cienkusz podbudowany nutką romantyzmu, instynktem stadnym i zwykłą ciekawością, Kilka razy na przestrzeni lat, stawiałem sobie pytanie z rodzaju:.. "a może w tym roku będzie lepsze, bo w zeszłym pół butelki wlałem do bigosu"?

    • 19 1

    • to tylko zepsules bigos

      • 6 1

  • Zacząć należy od nowomowy polskiej oraz... (2)

    analfabetyzmu nowodziennikarskiego. Nie pisze się "posmakować", tylko "spróbować", "popróbować". Dokładnie tak samo, jak nie pisze się "doprawiać", tylko "przyprawiać".

    • 9 2

    • już nie masz sie do czego przyczepić. (1)

      • 1 0

      • a nie "doczepić"?

        • 2 0

  • Oliwa i wino

    oj tak, jutro pędzę :)

    • 4 2

  • a nasze polskie bożole stoi przez cały rok na okrągło w spożywczakach na półkach (2)

    i nikt z tego afery na skalę światową nie robi

    • 20 1

    • Bożolę (1)

      jak już :)

      • 1 1

      • patykiem pisane !

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.