Opinie (106) 8 zablokowanych

  • Pasy rowerowe na jezdni to bardzo niebezpieczne rozwiązanie (39)

    Kierowcy nagminnie piszą smsy podczas jazdy, chwila nieuwagi takiego gnoma i śmierć rowerzysty natychmiastowa.
    W Polsce kultura jazdy nie pozwala na tego typu rozwiązania.

    Ścieżka wzdłuż JPII ma ksywkę

    Kierowcy nagminnie piszą smsy podczas jazdy, chwila nieuwagi takiego gnoma i śmierć rowerzysty natychmiastowa.
    W Polsce kultura jazdy nie pozwala na tego typu rozwiązania.

    Ścieżka wzdłuż JPII ma ksywkę " ścieżka śmierci". Emocje jazdy przy przejeżdżającej obok ciężarówce pędzącej 90km/h są jak horror. Drugi raz po takich wrażeniach nikt tam nie pojedzie. Pieniądze wywalone w błoto, trzeba było wyremontować istniejące tam obok chodnika, bezpieczne ścieżki.

    • 96 47

    • ale po co zmyślasz. nikt tam nie zginął, nawet żadnego wypadku tam nie było (15)

      niebezpieczne to są te pudrowane chodniki z różowymi paskami. Cały świat idzie w stronę pasów bo są wygodniejsze, szybsze i bezpieczniejsze.

      Jak się boisz to masz dopuszczony chodnik do jazdy rowerem ale

      niebezpieczne to są te pudrowane chodniki z różowymi paskami. Cały świat idzie w stronę pasów bo są wygodniejsze, szybsze i bezpieczniejsze.

      Jak się boisz to masz dopuszczony chodnik do jazdy rowerem ale litości nie każdy jeździ rekreacyjnie. Rower w mieście powinien być alternatywą dla samochodu.

      Tylko co to za alternatywa jak samochodem można jechać 90kmh bo jest piękna szeroka i
      prosta jezdnia, a rowerem maks 15kmh bo co 5m szykana, krawężnik, barierka, pieszy, piesek, mijanka, zwężenie, gaz, hamulec, lewa, prawa, gaz, hamulec, lewa , prawa i 4 światła żeby jedno skrzyżowanie przejechać. To się nie nadaje do celów komunikcyjnych!

      • 29 24

      • (8)

        Ale tam nie można jeździć 90 km/h. Kierowcy, którzy tak robią łamią przepisy.

        • 14 8

        • w wielu przypadkach nie wolno jechać z prędkością wyższą niż 60 km/h (1)

          ale często technicznie rzecz biorąc można jechać z prędkością 90 km/h i więcej. Najważniejsze, by "eksperci" bezpieczeństwa ruchu drogowego wreszcie przestali pisać dyrdymały typu "noga z gazu" tylko promowali łagodne

          ale często technicznie rzecz biorąc można jechać z prędkością 90 km/h i więcej. Najważniejsze, by "eksperci" bezpieczeństwa ruchu drogowego wreszcie przestali pisać dyrdymały typu "noga z gazu" tylko promowali łagodne przyspieszanie, brak przyspieszania po przejeździe progów spowalniających lub jazdę zgodną z limitem prędkości w coraz powszechniej stosowanych strefach Tempo 30. W tych strefach powinien obowiązywać zakaz wyprzedzania rowerzystów jeśli ulica jest nachylona w dół i rowerzyści jadą z prędkością 25 lub więcej km/h.

          • 0 0

          • ograniczenie w wyprzedzaniu ? po co ? mało ludzi jeździ 25km/h , większość do ok 20 a czasem jadą 10-15 km/h i mam rowerem lub samochodem wlec się za nim ? słaby nieprzemyślany pomysł.

            • 0 0

        • (1)

          ale co to zmienia?Kierowcy mają równe szerokie wielopasmowe jezdnie a rowerzyści co?Tor przeszkód zmuszanie rowerzysty do turlania się 10 na godzinę między pieszymi to kompletny d**ilizm co pokazuje rosnąca liczba wypadków na tych tworach po dopuszczeniu tam deskorolek rolek huilajnóg i innego tatałajstwa

          • 7 2

          • szanuj hulajnogi na drogach dla rowerów

            tak jak chcesz, byś był szanowany przez kierowców wtedy, gdy poruszasz się po jezdni

            • 0 0

        • i co z tego jak nie można jak nikt tego nie pilnuje

          • 0 2

        • (2)

          No, kierowcy łamią przepisy, To chyba wiedza powszechna?

          • 16 5

          • przy 90km/h to trawniczek nie jest żadnym rozdziałem

            na wydzielonej drodze rowerowej tak samo zginiesz, jak na pasie w jezdni

            • 2 2

          • no i z braku jaj u policji
            oraz z ich nadmiaru u kerowczyków
            chcesz likwidacji pasa rowerowego

            zmień pigułki!

            • 3 1

      • (5)

        Komunikacja- transportem zbiorowym. Rower- rekreacja+ komunikacja tam, gdzie transportu brak.

        • 6 13

        • Niekoniecznie. Rower bywa szybszy od komunikacji. (4)

          • 17 5

          • (3)

            Ale taki szybki rower to na ulicę, a nie na chodnik, także z wydzieloną ścieżką rowerową.

            • 5 6

            • szybszy, nie że rozwija więsze prędkości tylko w korkach nie stoi, więc dojeżdża się szybciej do punktu docelowego (2)

              • 7 3

              • i traci to na światłach żeby z jednej na drugą stronę przejechać po czym 10m dalej wrócić na pierwotna ;)

                pasy pasy i tylko pasy w jezdni!!! mogą być jakimś krawężniczkiem oddzielone od pasów pozostałych oddzielone z myślą o cykorach ale byle nie był to slalom na chodniku.

                • 1 2

              • poza tym "zaparkowany" bliżej,
                zawsze na legalu,
                a u celu też przypiąć łatwo, nawet jak nie ma stojaka

                samochodziarze nigdy nie doceniają ile czasu tracą na parkowanie,
                tankowanie, stanie w korku, przeglądy, naprawy, mandaty, mycie,
                zakupy części samochodowych, i porównywanie długości swoich... z innymi

                • 5 0

    • Same kłamstwa (3)

      1. Mało kto pisze smsy podczas jazdy. 2. Aleja JP2 nie ma takiej ksywki. 3. Ciężarówek tam jeździ mało. 4. Ciężarówki fizycznie nie są w stanie rozpędzić się do 90 na tym odcinku. 5. Wielu rowerzystów tam jeździ więcej niż raz. 6. Obok chodnika nie ma tam ścieżek rowerowych.

      • 15 16

      • (2)

        Są obok chodnika ścieżki rowerowe. Nimi jadę, a nie tym niebezpiecznym pasem.

        • 7 9

        • Serio nie ma :) (1)

          • 1 0

          • mam takie hobby, że robię fotki
            kierowcom gadającym przez telefon przy uchu
            to łatwe, bo niekiedy używają takich dużych jak tablety
            chyba by się pochwalić, że są panisska i ich stać

            zrobić fotkę kierowcy piszącemu SMSa, albo text na messengerze,
            jest trudniej, ale obiecuję ci, że spróbuję

            • 0 0

    • akurat sicieżka na JPII jest chyba najlepszą w Gdańsku - prosta i gładka (2)

      i nigdy nie czułem się tam niebezpiecznie, za to kilka razy jechał mi rowerzysta tą ścieżka pod prąd ! tak samo jak za ETC w stronę Wrzeszcza są wąskie ścieżki jednokierunkowe! no ale jak tego nie ogarniają niektórzy to ja się nie dziwie, że boją się jeździć normalnymi drogami rowerowymi

      • 10 7

      • Za ETC nie ma już jednego kierunku. Sprawdź

        tam znaki drogowe.

        • 0 0

      • och o mądrości jedyna

        • 3 2

    • masz pełna racje ale co sie dziwic najwiekszymi szkodnikami w miescie jest Kitlińki oficer rowerowy (1)

      to jego wymysłi by drogi były w ulicach albo by zamiast wydzielonych dróg rowerowych jazde wąskim chodnikiem.

      • 1 1

      • to twoja, mocno odosobniona opinia

        nie potwierdzona faktami

        • 1 0

    • A taki Londyn polikwidował "ścieżki"

      zostawili tylko rowerowe speedwaye, a wszędzie porobili pasy i jeździ się świetnie. Raz tylko wkurzyłem kierowcę bo zwolniłem, przed pparkującymi autami, żeby ten z tyłu mógł sobie mnie wyprzedzić. A ten nieszczęśnik musiał też zwolnić, bo nie wolno rowerzysty blokować. Co kraj to kultura.

      • 3 2

    • To samo jest na Podwalu Przedmiejskim przed Łąkową (4)

      Przerażający smród z rur wydechowych, szczególnie jak staniemy na światłach.
      Niebezpiecznie i śmierdzi, a na dodatek pojazdy z obu stron.
      I to ma być rekreacja ?

      • 8 9

      • Rekreacje to masz w lesie (3)

        W miescie jest komunikacja

        • 9 4

        • Ja rowerem jeżdżę tylko dla rekreacji (wolno mi?) i chętnie bym bezpiecznie dojechał do mojej dzielnicy (2)

          Drogi rowerowe, powinny być bezpieczne dla rowerów i nigdy nie powinny prowadzić pomiędzy dwoma pasami ruchu, tak jak w tym przypadku

          • 4 5

          • NIe. NIe wolno ci.

            Jeżeli z lasu czy innego miejsca gdzie jezdzisz rekreacyjnie musisz dojechać do domu przez miasto, to to jest transport, który rządzi się swoimi prawami. I nie uda ci się zaczarować tego nazywaniem tego rekreacją.

            • 3 0

          • rekreacyjnie to można tam jechać przez centrum

            podwale jest trasą tranzytową (objazdem centrum) zarówno dla samochodów jak i rowerów!!

            Chcesz to sobie jeździj chodnikiem ale normalni rowerzyści chcą poruszać się sprawnie. Sprawnie można poruszać się jezdnia. Nie ograniczaj im tego "ścieżkami" które są dla komunikacyjnych rowerzystów torem przeszkód.

            • 4 1

    • jeśli przeraża cię ciężarówka jadąca obok to nie powinieneś w ogóle jeździć na rowerze po mieście (4)

      widać że mało masz doświadczenia w jeździe na rowerze, ogólnie wiadomo że rowerzysta jest na jezdni najbezpieczniejszy, wypadki rowerów w mieście to albo głupota rowerzystów albo nieustąpienie pierwszeństwa przez

      widać że mało masz doświadczenia w jeździe na rowerze, ogólnie wiadomo że rowerzysta jest na jezdni najbezpieczniejszy, wypadki rowerów w mieście to albo głupota rowerzystów albo nieustąpienie pierwszeństwa przez kierowców na tych śmiesznych przejazdach pieszo rowerowych, które ze względu na fatalną widoczność dla obu stron nigdy nie powinny być dopuszczone, takie akcje nigdy mi się na jezdni nie zdarzają a na drogach rowerowych jest kilka wymuszeń na godzinę jazdy, do tego dochodzą piesi co to myślą że to chodnik w innym kolorze i idą jak popadnie, niech sobie tak na jezdnie wejdą bez patrzenia w losowym miejscu

      • 15 21

      • weź się nie napinaj ze swoją internetową mądrością (3)

        wczoraj zgniótłby mnie wytatuowany kierowca osobówki, bo wyprzedzał na gazetę przed progiem zwalniającym, po czym zajechał drogę i zwolnił prawie do zera. I to było na jezdni, a nie na DDR czy innej. W Polsce na drogach

        wczoraj zgniótłby mnie wytatuowany kierowca osobówki, bo wyprzedzał na gazetę przed progiem zwalniającym, po czym zajechał drogę i zwolnił prawie do zera. I to było na jezdni, a nie na DDR czy innej. W Polsce na drogach jest dzicz i dżungla, a duża część kierowców jeździ tak niebezpiecznie, że niechronieni uczestnicy ruchu po prostu boją się o swoje życie. Takie są fakty i każdej po kolei władzy to pasuje. Mentalnie demokratyczna większość w Polsce jest na poziomie stepowej dziczy i to są fakty.

        • 13 2

        • NIe sądzę

          Jeżdżę codziennie po mieście i nie stykam się z "dużą częścią" kierowcó jeżdżących niebezpiecznie. Więc albo swoim stylem jazdy prowokujesz niebezpieczne sytuacje, albo masz wyjątkowego pecha, albo po prostu ściemniasz

          • 1 6

        • to samo piszą piesi o rowerzystach na chodnikach i ścieżkach

          jeżdżę po 1000km miesięcznie i raczej nie zdarza się że samochód zajeżdża drogę jadąc jezdnią.

          jadąc ścieżką co wyjazd, co skrzyżowanie wymuszenie pierwszeństwa albo zablokowany przejazd... i co z tego że

          jeżdżę po 1000km miesięcznie i raczej nie zdarza się że samochód zajeżdża drogę jadąc jezdnią.

          jadąc ścieżką co wyjazd, co skrzyżowanie wymuszenie pierwszeństwa albo zablokowany przejazd... i co z tego że mam pierwszeństwo na nich jak w żaden sposób nie mam jak z tego korzystać.

          ja tam wole jezdnie jest szybciej wygodniej i bezpieczniej.

          Można dopuścić jazdę rowerem po chodniku ale w żadnym razie nie nakazywać.
          "ścieżki polskie" też nie powinny być obowiązkowe bo nie spełniają żadnych norm prawdziwej drogi dla rowerów. Utrudniają przemieszczanie się rowerem tylko i wyłącznie.

          • 5 4

        • to jak się tak boicie jedźcie sobie chodnikami ale niue wymagajcie żeby wszyscy tak jeździli te chodnikowe pieszościeżki to nowotwór miejskiej infrastruktury

          • 2 6

    • Mam podobne zdanie, ale z drogą (2)

      na Podwalu Przedmiejskim. Ludzie jeżdżą tam zdecydowanie w okolicach 70 km/h+, rowerzysta nie ma szans. A druga sprawa - ten pas jest jak pobocze - pełny smieci, resztek kamieni, piachu.

      • 6 3

      • Nikt tam nie jedzie 70 bo są światła. jak samochód wypadnie to i tak zmiecie. czy będziesz jechał chodnikiem czy pasem. bez

        poza tym jesteś oddzielony tam bus pasem albo wyłączonym z ruchu obszaru.. po co zmyślasz

        • 1 2

      • Na Podwalu jest bez sensu bo nie ma ciągłości

        I jest nieporównanie większy ruch i dużo ciężarówek. Za to na JP2 często jeździłem i nie miałem żadnych problemów.

        • 2 2

  • Zbuduj je teraz (5)

    Ścieżek rowerowych jest teraz mniej, ponieważ miasto stworzyło fałszywą strefę 30 km/h. Jazda rowerem po Starym Mieście jest niebezpieczna. Nie stworzyli nawet miejsca dla rowerów na nowym moście dla pieszych, mimo że jest to obecnie główna trasa. Potrzebujemy wydzielonych tras rowerowych przez całe Stare Miasto.

    • 38 31

    • Czemu fałszywą strefę 30? (4)

      Jeździłem tam sporo rowerem po jezdni i było normalnie, bezpiecznie.

      • 11 5

      • (3)

        Jak jadę rowerem 30km/h po jezdni to mnie wyprzedzają samochody. Nie ma znaczenia to, że tam jest ograniczenie do 30km/h gdy widzą rower muszą go wyprzedzić, nawet jeśli nie ma na to miejsca bo droga wąska ani przepisy

        Jak jadę rowerem 30km/h po jezdni to mnie wyprzedzają samochody. Nie ma znaczenia to, że tam jest ograniczenie do 30km/h gdy widzą rower muszą go wyprzedzić, nawet jeśli nie ma na to miejsca bo droga wąska ani przepisy nie pozwalają jechać szybciej.

        Wyprzedzają na skrzyżowaniach i na przejściach dla pieszych, byle szybciej, nie pojadą za rowerem 50m aby wyprzedzić go za skrzyżowaniem - dlatego jest to niebezpieczne.

        Istnieją różne sposoby aby zmusić ludzi do bezpiecznej jazdy, niekoniecznie trzeba wszędzie wyznaczać drogi rowerowe - można np ustawić słupki na środku drogi w pobliżu przejść dla pieszych i skrzyżowań aby uniemożliwić wyprzedzanie.

        • 6 0

        • (2)

          Niestety masz rację, ale to nie dotyczy tylko rowerów, tylko polactwa, jako podgatunku. Niech nacyjonały sobie odpuszczą, taka jest prawda.

          Paręnaście lat temu miałem Trabanta, prosto z salonu w Schwedt,

          Niestety masz rację, ale to nie dotyczy tylko rowerów, tylko polactwa, jako podgatunku. Niech nacyjonały sobie odpuszczą, taka jest prawda.

          Paręnaście lat temu miałem Trabanta, prosto z salonu w Schwedt, pachniał nowością, a wtedy trapolo były nowością i kierowczyki dostawały absolutnego pierdulca jak ich wyprzedzałem, nie wiezieli co to za silnik. A miałem wtedy jedną pracę w Gdańsku, na Smoluchowskiego, a drugą w Nowym Dworze, w pogotowiu, musiałem się śpieszyć, jezdziłem na granicy legalności, ale nie przekraczałem "maxa plus vat 10%", nawet wychodząc z jednej wcześnie, a do drugiej spóźniając się. Ludzi brakowało, pracodawcy to tolerowali, ale zawsze miałem po drodze przygody z golfami itp szrotem po Niemcu. Smochód miał kopa, zawsze ruszał spod świateł szybciej niż te złomy, przy wyprzedzaniu reagował jak rasowy koń. A potem musiałem zjeżdżać przy max+10%, bo te buce, jak już się rozbujały do tej stówki, to musieli wyprzedzić, choćby na trzeciego, czwartego, choćby dawali radę jechać ledwie pół kilometra szybciej, kiwając się za kierą do przodu i do tyłu.

          Coś takiego w nas jest chorego. To fakt. Tym bardziej obraża nas wyprzedzenie przez rowerzystę.

          • 2 2

          • Jest tak jak mówisz (1)

            Rowerzysta na jezdni to dla niektórych czerwona płachta, a wyprzedzenie - punkt honoru. Bo przecież to wstyd dla samca alfa z wypłatą 3 brutto (sądząc po stanie auta) jechać za rowerzystą.

            • 0 0

            • no to masz przechlapane u właścicieli Alf

              to, że jest wiecznie zepsuta nie oznacza ,ze nie da rady rowerzyście.

              • 0 0

  • Super, im więcej DDRów, tym więcej ludzi korzysta z rowerów, tym mniejsze korki.

    Miejskie liczniki pokazują, że liczba przejazdów z roku na rok rośnie.

    • 2 2

  • Po co komu niby ta droga rowerowa ??? (3)

    Skoro rowerzyści i tak z niej nie będą korzystali ! Przykładem może być duże skrzyżowanie jakim jest Hucisko wystarczy tam umieścić kamerę na jeden dzień i zaraz wszystko będzie jasne ilu rowerzystów przejeżdża po

    Skoro rowerzyści i tak z niej nie będą korzystali ! Przykładem może być duże skrzyżowanie jakim jest Hucisko wystarczy tam umieścić kamerę na jeden dzień i zaraz wszystko będzie jasne ilu rowerzystów przejeżdża po pasach pomiędzy pieszymi i jeździ chodnikami kiedy tuż obok jest specjalnie dla nich stworzona ścieżka dla rowerów i przejazdy przez skrzyżowanie którymi mogą szybko i wygodnie pokonać owe skrzyżowanie bez kolizji z pieszymi ale niestety te przejazdy świecą pustkami a rowerzyści jak jeździli po pasach po między pieszymi tak dalej jeżdżą ! Wiec wydawanie miejskich środków na ścieżki rowerowe jest bezcelowe !

    • 6 5

    • +

      • 0 0

    • Przy dwóch przejściach dla pieszych na Hucisku są ścieżki rowerowe... (1)

      dzięki temu bezpiecznie można przejechać to skrzyżowanie.
      Zawsze wybieram ten wariant z daleka od spalin.
      Po co mam się pchać pomiędzy śmierdzące samochody ?

      • 1 1

      • To stań kiedyś przy budynku rady miasta i dobrze popatrz co robią rowerzyści !

        Nie trzeba daleko się rozglądać wystarczy popatrzeć na przejście dla pieszych na przeciw budynku rady miasta co na nim wyprawiają ci na rowerach i hulajnogach elektrycznych Niekiedy to trzeba mieć dużo szczęścia by idąc

        Nie trzeba daleko się rozglądać wystarczy popatrzeć na przejście dla pieszych na przeciw budynku rady miasta co na nim wyprawiają ci na rowerach i hulajnogach elektrycznych Niekiedy to trzeba mieć dużo szczęścia by idąc przez to przejście po prostu nie zostać rozjechanym przez rower i to na zielonym świetle ! Kiedyś zaglądała tam Straż Miejska wlepiała mandaty ale to wielka rzadkość zobaczyć Strażników Miejskich w tym miejscu Tylko ci rowerzyści byli święcie przekonani że chodzi o maseczki a nie wiedzieli że to akurat chodzi o przejeżdżanie rowerem po pasach ... a świadczy to o elementarnym braku wiedzy i ruchu drogowym aż się prosi by weszła ustawa o kartach rowerowych by każdy cyklista musiał się zapoznać z przepisami o ruchu drogowym !

        • 1 1

  • (9)

    Proszę rowerzystów o nie unoszenie się czytając mój komentarz. Wypowiadam się jako osoba korzystająca z komunikacji miejskiej czyli de facto piesza. Nie podoba mi się ten pomysł podobnie jak droga rowerowa koło Dworca

    Proszę rowerzystów o nie unoszenie się czytając mój komentarz. Wypowiadam się jako osoba korzystająca z komunikacji miejskiej czyli de facto piesza. Nie podoba mi się ten pomysł podobnie jak droga rowerowa koło Dworca Krewetki. Pedzicie i nie patrzycie na pieszych. Ludzie się nie mieszczą na przystankach, więc się nie dziwcie, że wlaza wam na ścieżkę. W tym miejscu wypada zwolnić lub nawet zejść z roweru jeśli ludzi jest tabun na przystanku (czytaj w godzinach szczytu) powiecie, że mamy sobie iść kawał dalej. Tylko, że jak wtedy podjeżdża autobus to się na niego nie zdąży, bo odjedzie albo akurat pedzicie po ścieżce i nie ustepujecie i nie można szybko podejść do autobusu. Z kolei kolo dworca krewetki dużo ludzi wysiada wprost pod wasze koła. Niestety ale powinno być wtedy tak, że się zachowujecie jak samochody na przystanku tramwajowym. Czyli zatrzymujecie się i przepuszczacie pieszych. Tak byłoby idealnie. Proszę zrozumcie to. Komunikacja i przesiadki czasami są na styk i naprawdę czekanie minutę na przejazdy kolumn rowerzystów czasami oznacza spóźnienie się do pracy pół godziny. Ja wam życzę komfortowych warunków jazdy ale sobie tez, życzę bezpieczeństwa i komfortu.

    • 43 14

    • Obok krewetki jest chodnik z optycznie wydzieloną drogą dla rowerów która faktycznie jest po prostu strefą pieszo-rowerową

      obserwacja wskazuje, że rowerzyści z reguły ustępują pieszym w takich strefach w mieście. To co napisałeś dotyczy odosobnionych przypadków, które niepotrzebnie wyolbrzymiłeś.

      • 0 0

    • Moim zdaniem wszystkim potrzeba dyscypliny. (1)

      Rowerzyści:

      Powinni zwracać uwagę na otoczenie i dostosowywać prędkość do warunków. Stosować się do znaków, sygnalizacji, jechać po prawej stronie ściezki, obserwować innych uczestników ruchu. Nie jechać

      Rowerzyści:

      Powinni zwracać uwagę na otoczenie i dostosowywać prędkość do warunków. Stosować się do znaków, sygnalizacji, jechać po prawej stronie ściezki, obserwować innych uczestników ruchu. Nie jechać bezrefleksyjnie, traktować chodnik jako miejsce gdzie nie powinno ich być.

      Zatłoczone okolice z założenia traktować jako miejsce gdzie ktoś bezrefeksyjnie może po prostu wejść.
      Pamiętać, by na jezdni poruszać się prawą stroną pasa, by nie blokować ruchu i dostosowywać się do świateł i przepisów. Zjeżdzać w miarę możliwości na bok, by ułatwić kierowcom manewr wyprzedzania i zachowanie odległości.

      Traktować wyznaczone przejścia dla pieszych jako miejsca gdzie pieszy ma pierwszeństwo.

      Piesi:

      Traktować ścieżkę rowerową jako miejsce gdzie z definicji nie powinno ich być. Wiadomo czasami trzeba wejść na ścieżkę, ale wówczas warto się upewnić że nie wejdzie się nikomu pod koła. Rozglądać się przy przechodzeniu przez ścieżkę i jezdnię w miejscu dozwolonym.

      Kierowcy:

      Przestrzegać istniejących przepisów, nie wymijać rowerzystów na zapałkę, zwalniać przy mijaniu rowerzystów.

      Prowadzący hulajnogi: Nie jeździć na hulajnogach bo to wymysł ***** i szatana.

      • 12 5

      • :D boczki zerwałam po przeczytaniu fragmentu o hulajnogach

        ...ale zgadzam się w tej sprawie z przedmówca

        • 1 0

    • nie miej pretensji do rowerzystów że korzystają z drogi dla nich przeznaczonej (2)

      jako pieszy uważam że drogi rowerowe są źle poprowadzone, niestety jako rowerzysta uważam to samo czyli uważam że wspomniane miejsca są słabe dla wszystkich, niestety jednak nie możesz sobie w dowolnym momencie wchodzić

      jako pieszy uważam że drogi rowerowe są źle poprowadzone, niestety jako rowerzysta uważam to samo czyli uważam że wspomniane miejsca są słabe dla wszystkich, niestety jednak nie możesz sobie w dowolnym momencie wchodzić na drogę dla rowerów bo się na autobus spieszysz, na jezdnie też tak wchodzisz? jak jest droga dla samochodów w strefie 30 to nie znaczy że możesz jako pieszy po niej chodzić bez patrzenia na otoczenie, jeśli uważasz że przepisy są złe to to pisz listy do posłów, jeśli uważasz że infrastruktura zła to pisz listy do miasta ale nie możesz oczekiwać że rowerzysta będzie zwalniał bo tobie akurat autobus podjechał i to jest usprawiedliwienie żeby złamać przepisy, jako rowerzysta nie mam obowiązku przepuszczać pieszego na drodze dla rowerów w dowolnym miejscu tylko na przejściu, jeśli tam jakiś rowerzysta tego nie robi to jest burakiem, jeśli poza przejściem nie ustępuje to robi dobrze, piesi dla własnego bezpieczeństwa też muszą uważać

      • 10 2

      • (1)

        Nie chce wchodzić w każdym miejscu na drogę dla rowerów, tylko chce opuścić autobus i od razu ruszyć naprzód. Bo jak opuszczam autobus i stoję przed ścieżka to blokuje innych wysiadajacych. W tym obrębie na ścieżce

        Nie chce wchodzić w każdym miejscu na drogę dla rowerów, tylko chce opuścić autobus i od razu ruszyć naprzód. Bo jak opuszczam autobus i stoję przed ścieżka to blokuje innych wysiadajacych. W tym obrębie na ścieżce rowerowej w całej długości przystanku powinny być pasy. I sytuacja wygląda analogicznie jak w przypadku tramwaj i samochody. Ponoć chcecie być traktowani jak każdy użytkownik ruchu. Czyli stop jak autobus zajezdza na przystanek.

        • 5 2

        • Ale pretensje powinienes miec do urzednikow

          Nie do rowerzystow. Tak zorganizowal tam ruch urzednik wiec tak jezdzą.

          • 6 3

    • No bo kto normalny tworzy tranzytową trasę rowerową na 2.5m chodniku (2)

      rower jest pojazdem i jego miejsce powinno być na jezdni albo na wydzielonej odseparowanej od chodnika trasie. No ale wiadomo. U nas kierowca najważniejszy. musi mieć szeroko i dużo pasów. reszta może się pomęczyć na chodniku. to tzw. standard ulicy miejskiej po gdańsku.

      • 15 6

      • Przy Forum należałoby odsunać ścieżkę 2.5m od przystanków i zarazem wyznaczyć kilka miejsc... (1)

        ...w których pieszy mogliby przez nią przejść - na podstawie obserwacji którędy chodzi najwięcej pieszych.

        Dodatkowo należy wyznaczyć tranzytową scieżkę po zachodniej stronie Forum. Ścieżka przy głównej

        ...w których pieszy mogliby przez nią przejść - na podstawie obserwacji którędy chodzi najwięcej pieszych.

        Dodatkowo należy wyznaczyć tranzytową scieżkę po zachodniej stronie Forum. Ścieżka przy głównej ulicy powinna być traktowana bardziej jako dojazdówka do miejsca docelowego.

        Dlatego przy przystankach mogłby być np. progi zwalniające.

        Ustalić, że jedna część Huciska ma kierunek jazdy północ, a druga południe dla rowerów. Coś jak przy Klifie w Orłowie.

        • 4 3

        • Po prostu należałoby wyznaczyć tam pasy na jezdni, a nie cudować na chodniku.
          Chodniki są za wąskie i nie da się tego zrobić dobrze. Koniec kropka.
          Łączenie ruchu pieszego i rowerowego powinno być ostatecznością, a nie standardem.

          • 9 5

  • (1)

    Jeździłem ma rowerach po tym parku z kumplem 30 lat temu. Jechaliśmy z siedlec na rurki z kremem na Długą a później posiedzieć na czołg. Piękne czasy.

    • 16 1

    • Ech...

      To se nevrati...

      • 0 0

  • No i fajnie, że się to wszystko powoli spina.

    Maruderzy marudzą, ale kiedy by zobaczyli ile to roboty, kasy, projekty, przetargi, inwestorzy, itd..

    • 0 1

  • Najlepiej taka (1)

    Biegnąca centralnie przez rondo na Hucisku. Trzeba koniecznie wstrzymać ruch aut kosztem rowerów oczywiście. Tylko rower. Rower to przyszłość świata. Nie odważmy się powiedzieć "nie kupujcie aut", bo się narazimy wielkim korporacjiom ale możemy wam tak utrudnić życie, że na rowerek przeskoczycie sami.

    • 1 4

    • Zobaczymy cwaniaczku jak będziesz skakał na rowerek mając 80 lat ????

      Ciebie też czeka starość a może nawet szybciej niż ci się zdaje możesz stać się osobą niepełnosprawną i wtedy pogadamy o skakaniu na rowerki ! A pamiętaj że wszystkie towary i te które kupujesz w sklepach są wożone

      Ciebie też czeka starość a może nawet szybciej niż ci się zdaje możesz stać się osobą niepełnosprawną i wtedy pogadamy o skakaniu na rowerki ! A pamiętaj że wszystkie towary i te które kupujesz w sklepach są wożone samochodami a nie rowerami więc przy twojej opcji wiesz ile będą kosztowały te rzeczy jak dostawcy będą musieli nosić je do sklepów na pieszo ?!!!

      • 2 0

  • Droga rowerowa Podwale Przedmiejskie - skandal (2)

    Jeśli ktoś chce dojechać do ul.Elbląskiej to ma problem. Jest kawałek od Motławy do skrzyżowania z Łąkową zrobiony ale jest totalnie zaniedbany, pełno tam pozimowego piachu i jest piekielnie nierówno ! Ktoś tak odwalił fuszerkę, że wszyscy jeżdżą chodnikiem, ponieważ i tak ta droga prowadzi na samobójczą, trzypasmową ulicę !

    • 47 7

    • To prawda! Ten namalowany pas na ulicy to żart z ludzi! Nawet nie oddzielony barierką. Ten kto to wymyślił powinien tam codziennie jeździć aż zrozumie swój błąd!

      • 4 0

    • Trasa jest super

      Tylko obecnie za duzo zachodu jest tam wjechac i zjechac jak na taki krótki odcinek ale jak bedzie w całości od 3maja do długich ogrodow i oczywiscie na 3 maja tez bedą pasy to bedzie super objazd centrum...

      • 3 6

  • Najlepsi sa ci

    Którzy rano walą do roboty a po południu z roboty autem klna i trąbią na wszystko. Po poludniu wskakują na rower i machaja innym łapami:)))

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.