Opinie (111)

Wszystkie opinie

  • Mimo że nie ma regulacji my cały czas zdalnie pracujemy. Mnie to na rękę. Później mogę wstać, trochę nawet przez tą pracę zdalną zaoszczędziłam i mogłam sobie irobota kupić, a od dawna chciałam go mieć.

    • 1 0

  • Popularyzacja pracy zdalnej to jedyne dobre co ta cała pandemia przyniosła (4)

    Ja osobiście oszczędzam prawie 3h na dojazdach dzięki pracy zdalnej.

    • 50 4

    • pandemia przyniosła wzrost poziomu higieny rodaków (1)

      m.in. częściej myją ręce

      • 6 0

      • Nie koniecznie

        Ja kąpałem się przed każdą wizytą w biurze. Na zdalnej potrafi robić to nawet raz na tydzień. Za to są dodatkowe oszczędności na szamponie i kosmetykach.

        • 1 0

    • Ja podobnie, ale korki jak były tak są (1)

      To co by się działo na drogach bez pandemii?

      • 9 1

      • To co się działo przed pandemią?

        • 3 0

  • (1)

    Dorabiam sobie na emeryturze. Od 1-01 najniższa krajowa wynosi 3010 zł czyli 210 zł więcej niz w ubiegłym roku, kwota wolna od podatku zwiększona do 30 tys a ja pensje za styczeń dostałem o 63 zł niższą niż w grudniu . Tak wygląda polski ład ,polski porządek.

    • 0 1

    • Polski ład , polnische wirtschaft

      • 0 0

  • pracuje zdalnie od 10 lat i nigdy nie bylo zadnego problemu z zadnym urzędem ani prawem. przyszedl covid i wszyscy sie obudzili ze istnieje cos takiego jak praca zdalna.

    • 2 0

  • (3)

    Czy ktoś z Państwa pracuje zdalnie obecnie przy tej liczbie zakażeń? Chodzi mi o całe firmy,a nie o pojedyncze przypadki.Pracownik grupy Orlen

    • 1 1

    • nie my pracujemy w biurze

      • 0 0

    • Państwowe firmy pracują stacjonarnie

      Komuszą naturę przełożonych z rządowego nadania ciężko zmienić

      • 3 3

    • Tak, moja firma pracuje zdalnie do końca lutego właśnie ze względu na tyle zakażeń, łącznie ok. 100 osób.

      • 5 0

  • czy w naszym kraju wszystko musi być uregulowane? (9)

    • 23 12

    • (4)

      Nie musi, do póki jest dobrze - wtedy faktycznie to działa. Gorzej jak coś się wydarzy, gdy w grę wchodzi odpowiedzialność i odszkodowania, wtedy zaczynają się problemy: czy to już była praca czy jeszcze nie?

      • 5 0

      • (3)

        ale co może ci się stać z winy pracodawcy w czasie pracy zdalnej? Możesz spaść z krzesła albo wsadzić rękę w drukarkę co najwyżej. Niemniej będzie to twoja wina bo przeszedłeś szkolenie BHP. Zatem jakoś trudno mi sobie

        ale co może ci się stać z winy pracodawcy w czasie pracy zdalnej? Możesz spaść z krzesła albo wsadzić rękę w drukarkę co najwyżej. Niemniej będzie to twoja wina bo przeszedłeś szkolenie BHP. Zatem jakoś trudno mi sobie wyobrazić co jest tu aż tak istotne by to regulować. Za swoje błędy jako pracownika i tak odpowiadasz bo popełniasz je w czasie pracy.

        • 0 0

        • bo nie wiemy, czego nie wiemy... (2)

          I wtedy takie konstatacje typu "bo co sie moze stac?"
          Dowiadujesz sie, jak ubezpieczyciel odmawia wyplaty...

          • 0 0

          • (1)

            ale co ci ma ubezpieczyciel wypłacać z polisy pracodawcy skoro to u siebie zrobiłeś sobie kuku? Poza tym skoro my tego nie wiemy to co ma wiedzieć ustawodawca? To nie wyrocznia która jest od nas mądrzejsza, za to z łatwością może coś schrzanić bo nie przewidzi negatywnych konsekwencji swoich działań bo "nie wie czego nie wie"...

            • 0 2

            • no to jestes w pracy

              Czy nie jestes?

              • 2 0

    • Musi (3)

      inaczej ani pracodawca ani pracownik nie są w żaden sposób chronieni przed sobą.

      • 14 4

      • ale wszystko jest już dobrze uregulowane

        nie potrzeba dodatkowo regulować tylko dlatego że ktoś pracuje z domu

        • 0 0

      • (1)

        Jakos w innych krajach nie byly potrzebne specjalne regulacje. Wystarczyla rzadowa rekomendacja np. w UK, a reszta spoczywa na pracodawcy. W Polsce mam dziwne wrazenie, ze jak PiS zacznie to regulowac to wyjdzie z tego taki burdel jak z nowego walu.

        • 4 7

        • Burdel to jest jak nie ma bata na Januszexa.

          • 4 2

  • Czy Wy też do video spotkań nakładacie tylko górę a pozostajecie w gaciach? (7)

    No bo po co inaczej ? ;-)

    • 16 10

    • U mnie zawsze kiepsko działa internet i wyłączam kamerkę

      • 1 0

    • tak, ale mój kumpel a zarazem kierownik czasem nawet bez góry przychodzi na spotkanie

      jeśli tylko w kilku się spotykamy na mniej oficjalnym meetingu. Ale na oficjalnych też mu nie przeszkadza że z tyłu krząta się żona albo syn i podaje mu np. kawe do biurka. Pełen luz ogólnie.

      • 0 0

    • ja gacie nakładam codzienie, nawet bez video spotkań

      • 0 0

    • Jeszcze nigdy nikt nie wymagal video spotkan.

      Owszem sa tacy, co pokazują twarz i otoczenie domu/mieszkania ale to zrozumiale, dla lansu. Natomiast pracuje zdalnie 3 lata dla 2 firm i nikt nie wymagal wlaczenia kamery nigdy. Zawsze wystarczy voice.

      • 2 2

    • Ja nic nie nakładam

      mam tło w kolorze ciała, a twarz smaruję sadzą

      • 5 0

    • ja odwrotnie

      • 9 0

    • Tak, szczeglonie latem, a co chodzi?

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.