2018-06-29 11:26
Spedzilem w Wojewodzkim 4dni. Ciesze sie, ze zyje. Dramat i jeszcze raz dramat. Zero lekarzy, ci ktorzy byli nie wiedzieli jaka operacje mialem. Potem nagle info, ze mam isc do domu i najlepiej jakbym w ciagu 5 minut zwolnil lozko.
2018-06-29 12:19
unikajcie jak możecie!!!
2018-06-29 19:15
2018-06-30 01:16
szpital mięsny. Ten szpital to masakra. 3/4 osób, które znam które tam trafiły, nie wyszło już stamtąd żywych. Jedynie kardiologia jest na bardzo dobrym poziomie. Ale co z tego, że na kardiologii Cię wyciągną z zawału jak potem na ogólnym Cię wykończą. Ludzie trzymajcie się z dala od niego!
2018-07-01 07:55
2018-06-30 06:26
Brat Szczurka.
2018-06-30 15:37
I co z tego?
2018-07-01 07:56
ja jako ich brat też gdzieś pracuję,
tylko ty nie pracujesz, czyżbyś miał zakaz?
2018-07-01 19:03
No i ten urolog wlasnie, brat Szczurka jest super lekarzem, wyleczyl mnie, postawil trafna diagnoze i uwazam go za bardzo dobrego lekarza!
2018-06-29 12:46
dzięki
2018-07-01 07:57
2018-06-29 12:54
2018-06-29 13:17
2018-06-29 13:17
2018-06-29 13:51
A w Pucku po 20 latach wybudowali windę w szpitalu
2018-06-29 18:10
po schodach zdrowiej
2018-06-29 19:53
I po pierwszym dniu (przejazdach dyrekcji z oficjelami) winda już nie jeździ........
2018-06-29 14:15
czemu mnie to nie dziwi to partnerstwo publiczno-prywatne...
2018-07-01 00:16
Bzdura
2018-06-29 14:35
2018-07-01 00:19
W dużo większych miastach niż Gdynia marzą o takiej placówce także raczej nie ma szans. Trzeba się cieszyć że jest w Gdańsku
2018-06-29 15:12
ale jak coś nie działa, to raczej nie będzie działało poprawnie, po pierwsze brak kadr ogólnie, nie ma komu robić za psie pieniądze, pracownicy przechodzą na prywatne praktyki lekarskie albo wyjeżdżają zagranicę,
ale jak coś nie działa, to raczej nie będzie działało poprawnie, po pierwsze brak kadr ogólnie, nie ma komu robić za psie pieniądze, pracownicy przechodzą na prywatne praktyki lekarskie albo wyjeżdżają zagranicę, personel ratunkowy problemy od lat, personel pielęgniarski problem od lat, nic nie rozwiązujecie, szpitalami nie zarządzają menadżerowie tylko doktorzy nauk medycznych, a pacjenci jak musieli czekać dwa lata na zabieg to będą tak czekać nadal, już o profilaktyce nie wspomnę bo jej człowiek nie zobaczy za własne składki płacone do zusu, wszystko musi być zasymulowane u lekarza pierwszego kontaktu albo wyproszone po znajomości, państwo uczy kombinacji obywateli bo jest niewydolne, a sam nowoczesny sprzęt nie zrobi operacji bez ludzi i z waszymi rocznymi limitami z nfz. polska służba zdrowia do dymisji - będziemy leczeni przez doktorów z Afryki, jakbyśmy jakąś kolonią byli albo krajem trzeciego świata, który potrzebuje międzynarodowej misji medycznej dla najuboższych... żenujący spektakl, pompują pompują a ludzie zdychają na sorach, albo leżą z obszczymurami i pijakami awanturującymi się, a jak dziecko jest w szpitalu to rodzice od lat śpią pod pryczą na dmuchanym kółku do pływania po brudnym bałtyku. Szok. długo by pisać o tej farsie i niewydolności, łatwo się tylko podpisuje przelewy w transzach, ale żeby potem obywatel skorzystał z profilaktyki albo szybkiej usługi zabiegowej, to nieeeee, chyba, że jest w stanie zagrożenia życia z tytułu obolałego kolana, to wtedy wskakuje na listę NFZtu do pierwszej dziesiątki, jeszcze przed tymi co czekają na przeszczep serca.
2018-06-29 15:54
ministerstwo blokuje możliwość specjalizacji
2018-06-29 18:07
a nie znajomych
2018-06-29 18:06
muszą odpowiadać karnie za marnowanie pieniedzy na niepotrzebne badania.
czy nie jest tak że z prywatnych praktyk przysylaja pacjentow na badania w szpitalu?
2018-06-29 21:11
Może tak jest, kiedyś miałem taką sytuację ze lekarz z praktyki prywatnej kazał mi się stawić w szpitalu na kontroli, bo do południa pracował w szpitalu a po południu na swojej prywatnej praktyce, ponieważ na praktyce
Może tak jest, kiedyś miałem taką sytuację ze lekarz z praktyki prywatnej kazał mi się stawić w szpitalu na kontroli, bo do południa pracował w szpitalu a po południu na swojej prywatnej praktyce, ponieważ na praktyce miał pełne obłożenie odpłatnych klientów, to darmową konsultacje stanu zdrowia wykonał w ramach etatu w szpitalu... a co do kwestii odpowiedzialności finansowej lekarzy to jest to zrozumiałe ze powinni podlegać systemowej kontroli co do zasadności zlecania badań, ale uważam ze jest przesadą że musisz uzasadniać jako pracujący ubezpieczony obywatel dlaczego i w jakim celu chcesz zrobić badania krwi raz na 5 lat, lekarz patrzy ci w twarz i zastanawia się „zlecić czy odmówić pacjentowi?” Uważam ze to przesada ze osoby, które regularnie odprowadzają składki są stawiane w takim świetle, ze im się odechciewa o cokolwiek poprosić i chodzą na badania diagnostyczne dodatkowo płatne lub ludzie z socjalu sobie wykupują prywatne usługi które powinni otrzymać w ramach standardowej opieki zdrowotnej gwarantowanej przez państwo. Limitowanie usług wpływa na to ze po znajomości można załatwić więcej a argumentowanie zasadności jest łatwiejsze, to jest nieuczciwe wobec większości obywateli i po raz kolejny uczy ich kluczenia i kombinowania, znajomosci pozaformalne maja wówczas znaczenie, a tak nie powinien działać efektywny system wsparcia.
2018-07-02 14:46
A widzisz, bo tu wychodzi absurd całego systemu.
Lekarz nie żałuje Ci badania, bo Cię nie lubi albo po złośliwości a właśnie dlatego że jest rozliczany z "niepotrzebnych badań".
Jak lekarz daje skierowanie
A widzisz, bo tu wychodzi absurd całego systemu.
Lekarz nie żałuje Ci badania, bo Cię nie lubi albo po złośliwości a właśnie dlatego że jest rozliczany z "niepotrzebnych badań".
Jak lekarz daje skierowanie np. na takie badanie krwi, to laboratorium robiące te badanie obciążą przychodnie która to zleciła. A że przychodnia dostaje 130 złotych za każdego pacjenta na rok, to nawet takie głupie badanie krwi w znacznym stopniu drenuje środki. A pamiętać trzeba, że z tych 130 złotych za pacjenta przychodnia musi utrzymać wszystko, od budynku, przez personel, po badania i działalność.
I potem taki lekarz pierwszego kontaktu jest wzywany na dywanik, bo zlecił badania za 300 złotych w celu ratowania pacjenta, a mógł odesłać na sor...
2018-07-05 17:56
I co w tym złego? Czy pacjenci którzy wydają ciężko zarobione pieniądze na prywatną wizytę nie są równocżeście ubezpieczenie w NFZ?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.