2021-05-17 08:03
Jak my chodzilismy to mowili ze skutecznosc ok 45 %
2021-05-17 10:26
Więc szału nie ma
2021-05-18 08:05
Pewnie podają, że przy kilku próbach. Skuteczność jednorazowa 30%, ale przy np. 5 podejściach już 90%. Nam się udało za 1
2021-05-17 08:56
2021-05-17 10:21
Co byś sobie jeszcze zasponsorował z publicznych pieniędzy?
2021-05-17 10:28
Budki dla jeży; dodatkowe lekcje języka angielskiego dla dzieci i dorosłych; automat do skupu butelek szklanych i plastikowych; etat dla zbieracza psich kup; nasadzenia roślin; warsztaty empatii dla dzieci, młodzieży i dorosłych; ławeczki;
2021-05-17 13:23
I piszę to serio w uznaniu dla twojego poczucia humoru :)
2021-05-17 13:44
Dziękuję bardzo i cieszę się, że sprawiłam Tobie trochę uśmiechu :) Dobrego dnia!
2021-05-17 13:07
Przypominam ci ze "publiczne" to rowniez moje
2021-05-17 15:56
Uśmiałam się porządnie. Świetne poczucie humoru.
2021-05-17 16:49
Dziękuję! Cieszę się, że cię rozbawiłam. Pozdrawiam
#teamjeże ;)
2021-05-17 16:35
Jakby dofinansowała to bym się stąd wyniósł z podatkami.
2021-05-17 09:03
ale współczynnik 9/10 pokazuje, że do metody kwalifikowane są osoby zdrowe lub z problemami, które nie wymagają stosowania in-vitro. W przypadku par z chorobami rozrodczymi in-vitro osiąga skutek u około 30-40 procent
ale współczynnik 9/10 pokazuje, że do metody kwalifikowane są osoby zdrowe lub z problemami, które nie wymagają stosowania in-vitro. W przypadku par z chorobami rozrodczymi in-vitro osiąga skutek u około 30-40 procent (zależnie od wady i wieku!) i to są dane polskich profesorów, a nie przeciwników metody.
Czy do wiadomości publicznej podane ostanie również, czy w ogóle, a jeśli tak to ile zarodków zostało zamrożonych lub zniszczonych z uwagi, że uznano je za niewłaściwe lub niepotrzebne?
2021-05-17 10:25
narod bezdzietnych ludzi. Ludzie ktorzy nie maja dzieci lub tylko jedno i tak sa bardziej szkodliwi dla ojczyzny niz ci, ktorzy maja zarodki na sumieniu.
2021-05-17 10:50
bo ktos sobie chece zarobic?
To samo dzieje sie z produkowaniem absolwentow wyzszych uczelni. I tak ladujemy kase a oni stad uciekaja bo nie maja do czego wracac tu.
2021-05-17 14:52
Jeśli w ciągu 4 lat trwania programu urodziło się 250 dzieci, to w skali 36 tys. urodzeń w samym Gdańsku w latach 2016-2020 stanowi 7 promili. Czyli ma taki wpływ na demografię, co Twój taniec na coroczne ulewy stulecia
Jeśli w ciągu 4 lat trwania programu urodziło się 250 dzieci, to w skali 36 tys. urodzeń w samym Gdańsku w latach 2016-2020 stanowi 7 promili. Czyli ma taki wpływ na demografię, co Twój taniec na coroczne ulewy stulecia ;).
Chodzi o aspekt decydowanie bardziej indywidualny. A w tym aspekcie liczyłbym bardziej na leczenie i diagnostykę, niż metodę zastępcą i ostateczną, jaką jest IV.
2021-05-17 10:29
Nie sądzisz, że gdyby współczynnik wynosił nawet 20% to mimo wszystko warto?
2021-05-17 14:35
że robienie in vitro osobom, które tej metody nie potrzebują, jest szkodliwe. Jeśli nie ma właściwej i pogłębionej diagnostyki, to ci ludzie, choć już nie bezdzietni, dalej pozostaną bezpłodni.
2021-05-17 16:50
Myślisz, że metodzie in vitro poddają się osoby, które wcześniej nie przeszył szeroko zakrojonych badań i testów diagnostycznych?
2021-05-17 17:55
2021-05-17 23:02
To się mylisz
2021-05-18 07:21
wskazują statystyki typu 9/10.
2021-05-18 22:32
Polak głupi, wszystko kupi, Ty właśnie kupiłeś/aś statystykę 9/10
2021-05-17 10:49
'lecza' tylko to co i tak przynioslo by zysk.
2021-05-17 12:05
No tak, bo zwykle otwiera się biznes, po to, by do niego dokładać.
2021-05-17 17:56
jak dla ciebie to nie pacjenci ale kilenci to czemu placisz skladki zdrowotne?
2021-05-17 17:57
naucz sie czytac ze zrozumieniem. i tych co dali ci plusika rowniez to dotyczy.
2021-05-17 09:07
Gdańsk dofinansowuje tylko część kosztów , w naszym przypadku do czasu urodzenia synka na badania czy leki itd zapłaciliśmy dodatkowo około 25 000. Więc jest to tylko dodatek do kosztów utrzymania dziecka już nie
Gdańsk dofinansowuje tylko część kosztów , w naszym przypadku do czasu urodzenia synka na badania czy leki itd zapłaciliśmy dodatkowo około 25 000. Więc jest to tylko dodatek do kosztów utrzymania dziecka już nie wspomnę ile kosztuje utrzymanie dziecka po urodzeniu. My jesteśmy nadal na kilkusetnym miejscu w oczekiwaniu na żłobek miejski i po 2 latach nic się nie zmieniło... Sami płacimy za żłobek prywatny
2021-05-17 10:15
Decyzja o in-vitro zwykle jest przemyslana, dziecko bardzo chciane... nie kazdy ma mozliwosc chociazby z/w na miejsce zamieszkania skorzystac z dofinansowania (nie finansowania!) procedury. Tu widze wyjatkową
Decyzja o in-vitro zwykle jest przemyslana, dziecko bardzo chciane... nie kazdy ma mozliwosc chociazby z/w na miejsce zamieszkania skorzystac z dofinansowania (nie finansowania!) procedury. Tu widze wyjatkową niewdziecznosc...no i wylewanie zalu, ze zlobek platny :( serio??? zaskoczyło Panstwa to, ze dziecko po urodzeniu kosztuje? no daj palec.....przepraszam...."dej"
2021-05-17 11:48
Żłobek, przedszkole powinno być dostępne, bezpłatne dla wszystkich dzieci, i to do invitro nic nie ma , niektórzy sie czepiają ze invitro z publicznych pieniedzy a ja rozumiem autorkę, ze dofinansowanie to tylko kropla
Żłobek, przedszkole powinno być dostępne, bezpłatne dla wszystkich dzieci, i to do invitro nic nie ma , niektórzy sie czepiają ze invitro z publicznych pieniedzy a ja rozumiem autorkę, ze dofinansowanie to tylko kropla w morzu wydatków jakie na samo leczenie trzeba wydać. Państwo niby takie za rodziną, za dzietnością, a tych ktorzy sa gotowi ponieść wiele wyrzeczeń , w tym finansowych ,wcale nie wspiera
2021-05-17 12:33
zgadzam sie, jest to kropla w morzu potrzeb - jak najbardziej, ale niektorzy sa pozbawieni tej kropli wiec jestem zdania, ze trzeba sie cieszyc i byc wdziecznym a nie narzekac, ze malo...
a zlobek i przedszkole
zgadzam sie, jest to kropla w morzu potrzeb - jak najbardziej, ale niektorzy sa pozbawieni tej kropli wiec jestem zdania, ze trzeba sie cieszyc i byc wdziecznym a nie narzekac, ze malo...
a zlobek i przedszkole oczywiscie do in vitro nic nie ma....dlatego fakt poruszenia tego przez autorke w komentarzu odnosnie finansowania in-vitro jest slaby....
2021-05-17 13:39
Autorce moglo chodzić o to, ze te 25 tys moglaby przeznaczyć na żłobek czy inne rzeczy dla dziecka własnie. Przyjemnie być mamą, ktora ma na wyprawkę 25 tys i nie musi chodzić do lekarza zeby zajsc w ciąże. Przykro że
Autorce moglo chodzić o to, ze te 25 tys moglaby przeznaczyć na żłobek czy inne rzeczy dla dziecka własnie. Przyjemnie być mamą, ktora ma na wyprawkę 25 tys i nie musi chodzić do lekarza zeby zajsc w ciąże. Przykro że jej leczenie tyle pochłonęło, wynika z tego ze osoby biedne sa tak naprawdę pozbawione mozliowsci leczenia. W srodku Europy, w UE... smutne to
2021-05-18 22:41
My wydaliśmy w ciągu paru miesięcy ponad 50tyś, na szczęście się udało. Niestety nie wszędzie istnieje coś takiego jak dofinansowanie. Zarabiając nie wiele więcej niż najniższa krajowa nie było nas stać, kredyty i
My wydaliśmy w ciągu paru miesięcy ponad 50tyś, na szczęście się udało. Niestety nie wszędzie istnieje coś takiego jak dofinansowanie. Zarabiając nie wiele więcej niż najniższa krajowa nie było nas stać, kredyty i odmówienie sobie wszystkich przyjemności i nadal nie będzie to łatwe do przeżycia. Biednie ale najważniejsze szczęśliwie.
Bardzo ryzykowne podejście bo statystyki wcale nie są takie wysokie, liczyliśmy się od początku z tym, że duże szanse są raczej na niepowodzenie.
2021-05-17 22:21
Mojej mamie nikt 500 zł na dzieci co miesiąc nie dawał
2021-05-17 23:03
Ale miala zlobek i przedszkole zapewne.
Za 500zl to nie znajdziesz zlobka ani przedszkola zadnego
2021-05-18 00:33
I miała kartki na kiełbasę
2021-05-17 09:10
1. to nie metoda leczenia tylko zapłodnienia pozaustrojowego czyli na szkiełku
2. jest bardzo nieskuteczna (udane urodzenia to tylko kilkanaście procent)
3. jest tylko maszynką dla robienia pieniędzy dla "wyspecjalizowanych" w wyciąganiu miejskiej kasy placówek medycznych
I na koniec pytanie co z zamrożonymi zarodkami?
2021-05-17 09:37
1. Co jest złego w zapłodnieniu pozaustrojowym?
2. Myślę, że są osoby które oddały by cały majątek gdyby tylko mogły zostać rodzicami. Piszesz, ze to maszynka do robienia pieniędzy - rozumiem, ze klinika ma za
1. Co jest złego w zapłodnieniu pozaustrojowym?
2. Myślę, że są osoby które oddały by cały majątek gdyby tylko mogły zostać rodzicami. Piszesz, ze to maszynka do robienia pieniędzy - rozumiem, ze klinika ma za darmo przeprowadzać procedury? Ktoś kto decyduje się na in vitro wie, ze poniesie koszt, fajnie, że miasto dorzuca choć te 5tys. 3. Powiesz rodzicom tych 250 dzieci w twarz, że metoda jest nieskuteczna?
2021-05-17 09:58
tak, powiem każdemu w twarz, że metoda invitro jest nieskuteczna - nawet rodzicom dzieci, które się narodziły w wyniku zastosowania tej metody zapłodnienia. Nie wiem dlaczego miałbym im tego nie powiedzieć. W sumie po
tak, powiem każdemu w twarz, że metoda invitro jest nieskuteczna - nawet rodzicom dzieci, które się narodziły w wyniku zastosowania tej metody zapłodnienia. Nie wiem dlaczego miałbym im tego nie powiedzieć. W sumie po przejściu całej procedury to już bardzo dobrze o tym wiedzą, że jest mało skuteczna, uciążliwa i baaaardzo droga.
Dodatkowo, każdy może zaadoptować dziecko i nie trzeba wtedy wydawać całego majątku.
2021-05-17 10:15
Jak jest nieskuteczna, skoro dzieci się rodzą dzięki tej metodzie? Wątpliwa moralnie? Dla jednego tak, dla drugiego nie.
2021-05-17 11:58
Mylisz sie co do in vitro i do adopcji tez. Jest o wiele wiecej dorosłych chętnych zaadoptować dziecko, niz dzieci do adopcji. Na adopcje czeka sie latami. Te qszystkie ośrodki wypełnione są dziećmi, ktore mają
Mylisz sie co do in vitro i do adopcji tez. Jest o wiele wiecej dorosłych chętnych zaadoptować dziecko, niz dzieci do adopcji. Na adopcje czeka sie latami. Te qszystkie ośrodki wypełnione są dziećmi, ktore mają nieregulowaną sytuację prawną i nie można ich adoptowac. Invitro w wiekszosci przypadkow jest skuteczne (leczenie raka czy innych chorób tez nie ma 100%skutecznosci, ale chory zawsze próbuje, prawda?). Co do moralności to z fundamentalistami religijnymi nie dyskutuję, zakładam ze prezerwatywa czy rozwód czy seks bez ślubu kościelnego też sa dla ciebie niemoralne, a to bardzo bardzo subiektywne, dla większości ludzi to jest ok
2021-05-17 13:08
Ten argument o adopcji jest chybiony
2021-05-17 10:49
2/3. urodzonych 250 dzieci, a ile było ciąż które nie zakończyły się porodem? Przy skuteczności tej metody zapewne 1-2 tyś. Co powiedzieć rodzinom które wydają tysiące na dziecko a później lekarz zaleca aborcję? TAK,
2/3. urodzonych 250 dzieci, a ile było ciąż które nie zakończyły się porodem? Przy skuteczności tej metody zapewne 1-2 tyś. Co powiedzieć rodzinom które wydają tysiące na dziecko a później lekarz zaleca aborcję? TAK, większość ciąż z InVitro kończy się aborcją z powodu wad płodu - dlatego przedmówca nazywa tę metodę "maszynką do pieniędzy", bo aborcja w takich przypadkach, do tej pory, była finansowana.
4. Tak, metoda ta nie jest moralna, bo na 10 zapłodnionych komórek jajowych wszczepia się tylko jedną a pozostałe mrozi. Zgodnie z dzisiejszą wiedzą naukową zapłodniona komórka jajowa - czyli zarodek - to już człowiek. Jego wczesny etap rozwoju ale już człowiek. Mrożąc go nie dajemy mu szans na przeżycie - czyli pozbawiamy podstawowego prawa - prawa do życia.
2021-05-17 11:59
Zgodnie z dzisiejszą wiedzą naukową zapłodniona komórka jajowa czyli zarodek to już.... uwaga, uwaga zarodek. Oczywiście człowiekiem można wedle uznania nazwać ten zarodek, ale to już jest kwestia dobrowolności i raczej uczuć czy przekonań, a nie nauki.
2021-05-17 16:59
Zarodek to nie określenie jakiegoś osobnego gatunku, zarodek to określenie etapu rozwoju istoty.
Jeżeli zarodek powstaje z połączenia ludzkich komórek rozrodczych to jest to człowiek. Jego wczesny etap rozwoju, tak
Zarodek to nie określenie jakiegoś osobnego gatunku, zarodek to określenie etapu rozwoju istoty.
Jeżeli zarodek powstaje z połączenia ludzkich komórek rozrodczych to jest to człowiek. Jego wczesny etap rozwoju, tak jak później płód, noworodek czy dorosły - to są etapy rozwoju człowieka a nie osobne gatunki w sensie biologicznym.
Zanieś próbkę DNA zarodka do laboratorium i zapytaj co to za gatunek? Ciekawe czy powiedzą Ci "zarodek" xD
2021-05-18 08:43
I co z tego, że to zarodek homo sapiens? To nadal z punktu widzenia nauk biologicznych tylko stadium rozwojowe.
2021-05-18 19:51
Dorosły czy starzec to też tylko stadium rozwojowe... człowieka!
2021-05-17 12:53
Faklogic, Ty sie zapoznaj z faktami. Jesli ktoś ci powiedział, ze zapładnia sie 10 komorek, ze wszczepia sie zawsze tylko jedna, ze zamrożone zawsze wszystkie giną, to znaczy że cie okłamał a ty te kłamstwa rozsiewasz dalej . Przestań kłamać, bo to grzech.
2021-05-17 17:00
Nie napisałem że wszczepia się "zawsze" tylko jedną ani że pozostałe zamrożone zawsze giną. Nie manipuluje moimi słowami!
2021-05-17 22:55
Dorzuca tylko my. W imię czego mam współfinansować czyjeś pragnienia?
2021-05-18 08:46
W imię czego mam dorzucać się do budowania nowych dróg w miejscach w których nie bywam? Taki sam głupi argument jak twój
2021-05-17 09:37
odpowiem na Twoje ostatnie pytanie: Zamrozone zarodki sa zamrozone.
2021-05-17 10:00
jak już posiadasz tak niesamowitą wiedzę to może podpowiedz jeszcze ile kosztuje utrzymywanie zamrożonych zarodków i jak skończy się czas trwania zamrożenia ustalony w umowie z miastem to kto będzie dalej je mroził? a
jak już posiadasz tak niesamowitą wiedzę to może podpowiedz jeszcze ile kosztuje utrzymywanie zamrożonych zarodków i jak skończy się czas trwania zamrożenia ustalony w umowie z miastem to kto będzie dalej je mroził? a może wyrzuci się je po prostu do kosza jako odpad medyczny? bo przecież raz może z takie zarodka wyjść dziecko, a część wywali się na Szadółki
2021-05-17 10:10
Zamrożone zarodki są zamrożone do czasu ich wykorzystania, jeśli nie zostaną wykorzystane i opłacane przez biologicznych rodziców są oddawane do banku zarodków po 25 latach.
2021-05-17 10:17
A co ciebie obchodzi koszt utrzymywania zamrożonych zarodków. Nie dość, że masz tendencję do umoralniania innych wedle swojej wizji, to jeszcze masz czelność zaglądania do cudzego portfela.
2021-05-17 10:48
2021-05-17 12:02
Nie, nie utrzymuje zamrożonych zarodków z jego podatków, ponieważ te koszty ponoszą rodzice.
2021-05-17 22:49
więc zastanów się, z czym walczysz, "czytelniku"
2021-05-17 10:24
Koszt utrzymania zarodków to 500 zł rocznie, później jeśli są nie wykorzystane trafiają do adopcji. W Polsce ustawa reguluje ci się dzieje z zarodkami i nie są one w żaden sposób utylizowane.
Ale możesz być za głupi by to zrozumieć.
2021-05-17 22:37
do adopcji? O co chodzi?
2021-05-17 13:30
Jak Ci się nie podoba to odwróć wzrok jak Ci przeszkadza że ktoś ma dziecko dzięki pomocy lekarskiej.
2021-05-17 14:19
Człowieku Ty chyba nie wiesz co piszesz. Sama skorzystałam właśnie z tej kliniki i dofinansowania aby mieć upragnione dziecko ,gdyż były problemy w zajsciu w ciążę w sposób naturalny. Udało się za pierwszym razem i dziś
Człowieku Ty chyba nie wiesz co piszesz. Sama skorzystałam właśnie z tej kliniki i dofinansowania aby mieć upragnione dziecko ,gdyż były problemy w zajsciu w ciążę w sposób naturalny. Udało się za pierwszym razem i dziś jestem mamą 2 latka największego skarbu w moim życiu. Gdyby nie in vitro nie dane byłoby mi zostać matką. Dla niektórych to jedyna opcja .Ja osobiście jestem wdzięczna klinice i miastu za pomoc finansową i parom które się starają w programie życzę powodzenia i dużo szczęścia
2021-05-17 21:24
2021-05-17 21:25
Czyli już masz odpowiedź
2021-05-17 22:47
2021-05-18 08:12
2021-05-18 08:50
One na nic nie czekają. Nie mają świadomości.
2021-05-17 09:39
Niech się rodzą. Dzieci z in vitro są dziećmi najbardziej chcianymi, tu nie ma miejsca na wpadki.
2021-05-17 10:02
wtedy rodzice wybierają sobie które dziecko chcą żeby się urodziło i np. dokonują abrocji na jednym z bliźniąt
2021-05-17 10:12
Christ chyba jesteś śmieszny, widać, że znasz procedury tylko z opowiadań. Ciąża to ciąża, nie ma znaczenia jak powstała - z bliźniaków nigdy nie wybiera się jednego, tak samo jak z pięcioraczków. Wyjątkiem jest zagrożenie życia jednego z płodów.
2021-05-17 10:20
Moja bratowa urodziła 12 lat temu in vitro, miała niedrożne jajowody i nie było szans na naturalne zapłodnienie. Po urodzeniu dziecka jajowody udrożniły się i drugie dziecko już zostało poczęte naturalnie. Tak in vitro wyleczyło moją bratową z bezpłodności.
2021-05-17 10:51
zamiast robic dzieci na sile.
2021-05-17 12:01
A jak "dbaniem o siebie" udrożnić jajowody? Wiesz w ogole co to są jajowody, jak działają, i z jakich powodów mogą być niedrożne? Z twojej wypowiedzi wynika ze nie masz o tym zielonego pojęcia..
2021-05-17 10:21
O rety, ratunku ciąża mnoga, uciekać! Myślę, że osoby, które decydują się na in vitro są informowane o możliwości ciąży mnogiej i mimo to, świadomie są otwarci na taką możliwość.
2021-05-17 18:39
Skąd ty masz takie informacje??? Ręce opadaj
2021-05-17 20:21
Co za ciemnogród :D
2021-05-17 09:40
Dlaczego Naprotechnologia nie jest dofinansowana?? A jest to skuteczna pomoc dla par starających się o potomstwo,
2021-05-17 10:14
Naprotechnologia to przykład marketingu. To termin-parasol na różne metody, stosowane już od dawna, które mają pomóc zajść w ciążę. Nie ma tam żadnych rewolucyjnych odkryć, specjalnej technologii (jakby sugerowała nazwa)
Naprotechnologia to przykład marketingu. To termin-parasol na różne metody, stosowane już od dawna, które mają pomóc zajść w ciążę. Nie ma tam żadnych rewolucyjnych odkryć, specjalnej technologii (jakby sugerowała nazwa) itd. Cały termin też służy tylko wyciąganiu dofinansowań. Sam się zarejestrujesz do swojego ginekologa/urologa czy na terapię do seksuologa to też będzie "naprotechnologia".
2021-05-17 10:35
W internecie można znaleźć informacje o programie naprotechnologii, który był dotowany przez państwo i nie przynosił zbytniego efektu. Kasa wyłożona na ciąże z napro oscylowała w okolicy - nie pamietam dokładnie, ale było to coś koło 200tysiecy na 1 urodzone dziecko. Jest to metoda mało efektywna , nawet w porównaniu do in vitro.
2021-05-17 10:42
Wróżenia z fusów, z kart czy szklanej kuli. Dlatego naprocostam nie jest dofinansowane.
2021-05-17 10:44
Niestety, jakiś czas temu był program dotowania naprotechnologii.
2021-05-17 12:18
Ta cała naprotechnologia to jedna wielka ściema
2021-05-17 13:18
Wszystko co mozna i trzeba zrobic przed invitro- badanie nasienia, oznaczanie i wyrównanie hormonów, monitorowanie owulacji, pobudzanie owulacji, badanie drożnosci jajowodów i proba udrożnienia jesli jest sens,
Wszystko co mozna i trzeba zrobic przed invitro- badanie nasienia, oznaczanie i wyrównanie hormonów, monitorowanie owulacji, pobudzanie owulacji, badanie drożnosci jajowodów i proba udrożnienia jesli jest sens, inseminację normalnie od zawsze się robi , duzą część z tego mozesz na nfz jak sie postarasz. Ale nazywanie tego nanoprotechnologią to jakies nieporozumienie, bo nano to głównie śluz badasz i na wiekszość schorzeń pomoże ci to jak witamina c lewoskrętna na raka. A stawianie znaku rownosci pomiedzy zastosowaniem nanoprotechnologi a invitro to kłamstwo. Nanoprotechnologia nie jest alternatywą do invitro. Żaden normalny lekarz nikomu z marszu nie robi invitro, to jest procedura dla osób ktore wyczerpały inne możliwości lub na starcie ich nie mają. Nazywajmy diagnostyke przed invitro diagnostyką, bo nanoprotechnologia to jakaś katolicka ideologia.
2021-05-18 17:47
a nawet nazwy nie znasz. Nie ma nanopro, jest napro. Oczywiście, że nie jest ono komplementarne z iv, ale też robienie iv ludziom, którzy mogliby zajść w ciążę naturalnie po dobrej diagnozie i leczeniu niepłodności, jest świństwem wobec nich.
2021-05-17 14:40
4 lata leczyliśmy się metodą naprotechnologii, wydaliśmy mnóstwo pieniędzy, straciliśmy cenny czas i żadnej ciąży, a wystarczyło jedno podejście do in vitro i mam bliźniaki. Na ok 5000 par leczonych tą metodą jest tylko
4 lata leczyliśmy się metodą naprotechnologii, wydaliśmy mnóstwo pieniędzy, straciliśmy cenny czas i żadnej ciąży, a wystarczyło jedno podejście do in vitro i mam bliźniaki. Na ok 5000 par leczonych tą metodą jest tylko ok 200 ciąż, więc to jaka to skuteczność? A w in vitro ok40%, pomijając fakt że jeżeli są przeszkody mechaniczne np. Brak jajowodów, brak plemników w nasileniu, to naprotechnologia nie pomoże, to nie jest żadna alternatywa dla leczenia niepłodności, może niektórym pomoże to leczenie tabletkami ale w poważniejszych problemach jedyną szansą jest in vitro. A co do finansowania to skoro Państwo stać na finansowanie leczenia palaczy, alkoholików i otyłych to powinni finansować leczenie niepłodności, bo to przede wszystkim w interesie Państwa jest żeby ludzie mogli płodzić dzieci
2021-05-18 08:47
Przede wszystkim ta metoda jest dla par płodnych, gdzie ciąża się nie utrzymuje.
2021-05-17 09:58
Czym to się różni od 500+? Nic nie mam do in vitro, ale dlaczego jest finansowane z moich podatków? Czemu wszyscy się składamy na cudze dzieci?
2021-05-17 10:13
Z moich też jest finansowane, a ja akurat z tego korzystam.
2021-05-17 10:22
2021-05-17 10:53
2021-05-17 10:23
Dzieci z in vitro będą stosunkowo bardziej wychuchane, będą miały lepsze wykształcenie, będą generowały w przyszłości większy wkład do państwowej kasy.
2021-05-17 11:01
Albo wyjadą za granicę
2021-05-18 08:53
Istnieje taka opcja, aczkolwiek nie jest to pewnik.
2021-05-17 22:40
będą wykształcone że spie...przą za granicę i tyle będzie z nich pożytku w sensie wypracowywania emerytur
2021-05-18 08:53
Ale przynajmniej nie będą ciągnęły socjali
2021-05-17 23:44
Wyżej jedna madka już płacze że za żłobek dla swego "wymarzonego" Brajanka musi płacić
2021-05-17 10:37
Moja koleżanka ma dziecko z in vitro, lekarzom udało się uzyskać tylko jeden zarodek i dzięki min ma dziś dziecko. Co w tym złego? Bez różnicy czy plemnik i jajeczko połącza się na zewnątrz czy wewnątrz. Dodam jeszcze że
Moja koleżanka ma dziecko z in vitro, lekarzom udało się uzyskać tylko jeden zarodek i dzięki min ma dziś dziecko. Co w tym złego? Bez różnicy czy plemnik i jajeczko połącza się na zewnątrz czy wewnątrz. Dodam jeszcze że dziecko nie ma żadnej bruzdy, jak twierdzi kler, ma też duszę, bo gdy wchodzi do kościoła to nie staje w płomieniach. Umie mówić, chodzi do szkoły i wygląda jak człowiek. Co za średniowiecze.
2021-05-17 10:55
bez roznicy, a niektorym zalezy. i nie jest wszystko jedno.
2021-05-17 11:00
2021-05-17 22:41
być po chrześcijańsku. In vitro też nie jest po chrześcijańsku.
2021-05-17 22:46
2021-05-17 12:12
Nie chcesz in vitro, to sobie jego nie rób. Proste jak drut.
2021-05-17 18:00
niech chcesz problemow z dzieckiem to sobie go nie rob.
2021-05-17 22:05
Zamiast mówić innym co mają robić, zajmij się lepiej sobą
2021-05-17 11:32
Dofinansowanie dostają pary ktore mieszkają w Gdańsku i płaca jakas specjalna składkę te 5tys to nic w porównaniu ile trzeba wydać na badania leki konsultacje sama to przeszlam na szczęście się udało za pierwszym transferem
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.