Opinie (74) 4 zablokowane

  • Jem ile zmieszczę na jednym talerzu ? Zgoda . Ale przynoszę własny talerz . (8)

    • 19 11

    • (1)

      Zgoda, ale za to czego nie zjesz placisz potrojnie.

      • 11 1

      • Zgoda.

        • 6 2

    • (5)

      Typowy Janusz. Prawie żyga ale dalej żre. Najbardziej mnie śmieszą tacy na wakacjach w hotelach zagranicą, typowy Janusz nałoży na talerz ile wlezie a potem większość z tego i tak zostawi. Nie przejmuje się, że marnuje jedzenie bo basza w końcu zapłacił za all inclusive na promce last minute.

      • 20 3

      • A mnie denerwują talerzyki wielkości spodków pod filiżankę.

        Lubię mieć komfort na talerzu jak robię sobie posiłek np. kanapki , a nie wszystko leci na stół. Nie chce mi się chodzić po kilka razy po jedzenie bo na takim spodku ledwo co się jedna bułka zmieści. A Janusza to sobie poszukaj w rodzinie .

        • 10 5

      • (1)

        No i?

        • 0 1

        • No i nie rozumiesz. Skoncz

          • 1 0

      • Znalazł się hrabia . Skąd u hrabiego znajomość zachowań plebsu ?

        Wszak hrabia nie jada i nie bywa w takich miejscach.

        • 2 2

      • Lubię napchać kałdun do pełna za rozsądne pieniądze.Raczej nie jestem w tym odosobniony,wprost przeciwnie.Co w tym złego?

        • 2 0

  • (12)

    Śniadanie tylko w domu.Z rana radio ,zrobienie dzieciom kanapek do szkoły.Potem szybka jajówa, względnie serdelki czy parówki.I do roboty.Kto ma czas na celebrę śniadania na mieście?Jedynie jakiś freelancer względnie niebieski ptak.

    • 42 13

    • (3)

      nienawidzę słowa jajówa

      • 26 3

      • Lepsza jajówa niż, (1)

        Omlette du fromage.

        • 14 4

        • Ahhh, French, the language of love.... say it again Dexter

          • 14 0

      • A co powiesz na

        "serducho"? To dopiero kicha

        • 4 0

    • wszystko spoko, tylko po co radio?

      • 3 9

    • Ten ma czas kto sobie tak życie poukładał, że go ma i nie musi zapierdzielać na etacie 8-12h dziennie. :) My z Żoną lubimy sobie wyjść na dobre śniadanie rano. Tak, sami też gotujemy.

      • 5 3

    • (2)

      Gdzie sie mowi jajowa? Chyba nie jestes z trojmiasta

      • 6 3

      • (1)

        Góral zapewne.

        • 3 4

        • Jo hucuł))

          • 1 0

    • (1)

      z rana radio? a nie tvp info?

      • 2 5

      • Nie mam tv.A Radio internetowe sama muza bez durnych reklam i polityki.

        • 5 1

    • Parowki to dramat!

      • 0 1

  • (4)

    Akceptowalna cena za szybkie śniadanie z kawą to 15 zł.
    Problem w tym, że takich miejsc, gdzie można szybko zjeść śniadanie ( na zasadzie baru mlecznego) po prostu prawie nie ma.

    • 72 4

    • czemu nie otwierasz lokalu z akceptowalną ceną 15 zł??? (2)

      • 5 15

      • (1)

        Skoro w mleczaku zjadam za tyle obiad z mięsem to tym bardziej śniadanie...

        • 18 0

        • Ale tego, co w mleczakach podają żaden kulturalny człowiek nie powinien nazywać "jedzeniem".

          • 2 16

    • no to ci właśnie napisali, że aioli jest

      • 2 1

  • (1)

    A w Batory Foodhall nie ma śniadań? Buhaha . Tam nic nie ma !!

    • 19 2

    • najgorsze miejsce jakie znam

      • 5 0

  • Promocja na mleko (3)

    Za dwa złote za kubek. Wspaniałe już lecę.... A nie czekaj. W bierze to samo mleko kupię za 1,8 za litr

    • 18 13

    • Ale żeś przyoszczędził!

      Brawo Ty.

      • 9 5

    • (1)

      Wybitnie, wyborna oferty, warta promocji! Ważne, że była wzmianka o gawle, bez niego nie było by artykułu ;)

      • 4 0

      • Przereklamowane to "coś"...

        • 0 0

  • Bar mleczny Słoneczny w Gdyni (3)

    Jak zawsze tanio, domowo i zdrowo

    • 38 4

    • Słonko rządzi ! Pozdrawiam załogę Słonka ! (1)

      • 10 0

      • Słoneczny

        Powinien zostać wpisany na listę światowego dziedzictwa unesco :) Prowadzić taki przybytek na dobrym poziomie przez 40 lat z górką - szacun!

        • 8 0

    • dokladnie, jeszcze w miare moze byc cenowo, choc i tak drozej niz bylo
      jakosc juz tez nie ta sama

      • 2 1

  • (2)

    Ja tam niecierpliwie się, żeby wziąć udział w gdańskim oktoberfescie, gdzie za piwo zapłacę drożej niż na niemieckim haha:) Do tego trzeba będzie podawać zagraniczniaka, bo inaczej to obsługa będzie niemiła, albo szybko cię wyprosi gdy dopijesz piwo, bo trzeba będzie zrobić miejsce Norkom:)

    • 29 4

    • Nie przejmuj się.

      Kompleksy można leczyć.

      • 2 16

    • Piwo na oktoberfest kosztuje 10-15euro, i wtedy przeplacaja 2-3razy. Nie sadze zeby nylo drozej

      • 0 0

  • "kawa za 6 zł do śniadania, To średnio o połowę taniej niż kupując samą kawę" (3)

    Czyli, po promocji, dalej drozej niz w Berlinie....

    • 27 6

    • drożej niż w Berlinie gdzie? (2)

      na dworcu? Bo w restauracjach kawy zaczynają się od 2 euro, czyli po 9 zł za espresso.

      • 2 8

      • W Berline jest mnóstwo piekarni, gdzie na miejscu można zobie zjeśc i napic sie kawy. (1)

        Kawa z reguly 0,80- 1,20. Jakosc kawy bardzo porządna bo nikt w Berlinie nie wroci w miejsce gdzie mu podają lurę. Restauracje w Berlinie o 8 rano są raczej zamknięte.

        • 8 0

        • Błagam cię, nie wymyślaj. Kawa za 80 centów? Nie ma takiej opcji. Kawa za 1,5 EUR to dramat i lura o zapachu kałuży. Dobra kawa zaczyna się od 2,50 za americano. To jakiś totalny mit, że w Berlinie jest taniej niż w PL. Nie jest jakoś superdrogo na tle reszty europejskich stolic, ale w porównaniu z PL to są opowieści z mchu i paproci.

          • 0 1

  • Aioli to masakra (3)

    Aioli. Najgorsze śniadanie. Tydzień temu zamówiłam szakszuke. Była niejadalna . Zrobiona na koncentracie pomidorowym. Właściwie jakby ktoś wylał koncentrat , zagotował go, wrzucił jakieś zdechłe jajko i 3 fasolę. Masakra. Deser - z opisu mus czekoladowy na spodzie z Brownie z porzeczka. W rzeczywistości również masakra.

    • 23 2

    • Za złotówkę to czego ty oczekujesz ? (1)

      Sosu z toskańskich pomidorów świeżo wyciskanego , jajek od wiejskiej kury i fasoli z gospodarstwa ekologicznego ?

      • 12 3

      • Czego Ty oczekujesz na śniadanie za zeta?
        I jeszcze tłum/kolejka pewnie cię wkurzały? :)

        • 1 3

    • jezeli placisz 8 zlotych z kawa to spodziewaj sie wielkiego syfu.

      Lepiej zajdz dopobliskiej piekarnii, kup rogalik a na pewno bedziesz zdrowszy niz po tym syfir za zlotowke

      • 2 1

  • Pracownikom Łużyckiej w Gdyni polecam bajgla z Alicji za dychacza (3)

    Poezja, pachnie i smakuje wspaniale. Do tego kawa we własnym biurze już i możemy zaczynać dzień!

    • 14 2

    • (1)

      nie przesadzaj z tym zachwalaniem

      • 3 2

      • A dlaczego Marynia? Mi bardzo smakuje, uważam że cena ok a bliskość robi swoje

        • 1 2

    • Oczywiscie, zawsze tam z kolegą jemy zaraz jak odstawimy przed pracą nasza hulajnoge. Po bajglu za 10 ziko

      i wioo do roboty w zgranym zespole profesjonalistów !

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.