Opinie (99) 6 zablokowanych

  • Pewex (9)

    Dla mnie to miejsce fajnych wspomnień, pierwszy raz Tato kupił mi rysoraki które mam do dzisiaj ,to chyba ze 30 lat minęło .....

    • 90 2

    • (3)

      resoraki

      • 32 2

      • tak bo mialy resory i podskakiwaly

        • 10 1

      • (1)

        ...tak, bo wiesz lepiej jak małe dziecko mówiło! miał rYsoraki i nic Ci do jego wspomnień!

        • 16 2

        • a ty lowelku jedź

          • 2 1

    • maczboksy (2)

      albo siku

      • 16 0

      • i jeszcze majorette

        • 9 0

      • Maczboksy

        albo burago albo majorette :-)

        • 12 0

    • Fakt tylko, ze ja wszystkei moje resoraki wysadziłem w powietrze

      i spaliłem. Robiło się też crash testy kładąc na szynie tramwajowej, to były czasy...

      • 16 1

    • żelaźniaki. ale największy wybór był na hali w Gdyni

      • 10 0

  • fajny pomysl! nie bojmy sie wysokosciowcow!!! (2)

    mogli by zmienic elewacje tego budynku i byloby git!Fajny widok z tej Restauracji u gory,a i jedzonko pyszne! w Zieleniaku tez!

    • 39 5

    • ona w oryginale była w szachownicę biało czarną

      jeden balkon biały, obok czarny - fajnie to wyglądało

      • 5 0

    • Aż się prosi o renowację. Teraz, taki odrapany i obwieszony reklamami wygląda paskudnie. Zwłaszcza, że otoczenie coraz bardziej zadbane.

      • 3 0

  • Ja zaopatrywalem sie glownie (1)

    W Pewexie przy Al.Niepodleglosci w Sopocie(dawno go juz tam nie ma) choc zdarzalo mi sie kupic Jeansy i cos jeszcze we wrezeszczanskim Pewexie.Dwa loata spedzone na Chicagowskiej budowie zrobily wtedy ze mnie finansowego

    W Pewexie przy Al.Niepodleglosci w Sopocie(dawno go juz tam nie ma) choc zdarzalo mi sie kupic Jeansy i cos jeszcze we wrezeszczanskim Pewexie.Dwa loata spedzone na Chicagowskiej budowie zrobily wtedy ze mnie finansowego krezusa.Kupilem mieszkanie i nowy samochod Fiat 125P w roku 77 i jeszcze mi zostalo sporo kasy.Takie byly to czasy kto zyl ten pamieta,mlodzi sie smieja choc taki nowy Fiat w tamtym czasie to byla nie byle jaka fura.

    • 100 2

    • Dziś dobrze utrzymany Fiat 125p z 77r. to też nie byle jaka fura.

      Stare czasy wracają :) Szkoda, że tych Fiatów tak mało zostało.

      • 15 0

  • Pokaz filmu jest częścią artystycznego projektu "Gdańsk OdNowa", którego celem jest pokazanie ulubionych miejsc mieszkańców (2)

    Gdańska Czy rzeczywiście ULUBIONE?

    • 13 12

    • a dlaczego nie???? (1)

      jest to miejsce wielu wspomnień, dla mnie na przykład też, mama kupiła mi tam pierwsza lalke barbie.... do dzis to pamietam, i jak przechodze kolo dolarowca to mi sie przyjemnie robi... a jezeli chodzi ludzi tam

      jest to miejsce wielu wspomnień, dla mnie na przykład też, mama kupiła mi tam pierwsza lalke barbie.... do dzis to pamietam, i jak przechodze kolo dolarowca to mi sie przyjemnie robi... a jezeli chodzi ludzi tam mieszkajacych prostytutki i wogole to byla to czesc kommuny i nasi rodzice nie raz pewnie wspominaja jak chodzili do cristalu na imprezy takie historie są ważne i mile do wspomnien. gratuluje pomyslu

      • 11 3

      • cristal, tip top w miejscu obecnego salonu plusa vis a vis Olimpu

        pirania, cinkciarze pod olimpem... salon gier w obecnym MacDonaldsie

        • 7 0

  • Prostytutki i cinkciarze (3)

    he he

    • 26 4

    • a teraz to biznesmeni, się nazywają

      • 21 0

    • wiele się nie zmieniło

      • 1 0

    • widać komuś to bliskie

      • 1 0

  • świetny budynek ...

    ... szkoda tylko, że tak zaniedbany

    • 25 2

  • Olimp, siedlisko prostytutek, marynarzy i cinkciarzy (5)

    czy to aby napewno było ulubione miejsce mieszkańców Gdańska? kogo było stać na ... zakupy w Pewexie? Kur.@ i cinkciarz żył słodko w tamtych czasach. No może jeszcze rodziny marynarzy dzięki takim reliktom komuny, żyły

    czy to aby napewno było ulubione miejsce mieszkańców Gdańska? kogo było stać na ... zakupy w Pewexie? Kur.@ i cinkciarz żył słodko w tamtych czasach. No może jeszcze rodziny marynarzy dzięki takim reliktom komuny, żyły jak pączki w masełku. Teraz są biznesmenami na emeryturze z kantorami, jubilerami, agencjami. Albo skończonymi pijakami, którzy stracili swoje majątki, bo nie potrafili odnaleźć się w nowym ustroju.

    • 49 10

    • Co mi sie wydaje,ze 'pijesz' do rodzin marynarzy... (4)

      A tatus nie chcial sie uczyc i zaryzykowac?

      • 4 8

      • Uczyć?

        • 5 1

      • (2)

        A czego trzeba było się uczyć żeby zostać marynarzem? Wystarczyło być dobrym łapówkarzem i już można było mustrować. A niektórych mustrowano "z nadania".

        • 13 2

        • Ha

          Specjaliści się znaleźli. Ja mam ojca marynarza który trafił na morze po elektronice na PG. Najpierw, jak pamiętam, miał praktyki na Profesorze Siedleckim, i mu się spodobało... pływał do końca życia zawodowego, teraz

          Specjaliści się znaleźli. Ja mam ojca marynarza który trafił na morze po elektronice na PG. Najpierw, jak pamiętam, miał praktyki na Profesorze Siedleckim, i mu się spodobało... pływał do końca życia zawodowego, teraz jest na wcześniejszej emeryturze. Pamiętam zwłaszcza jedno: że mówił że frajda była przez dwa rejsy, a potem to praca jak każda inna. Mnie zaś ostrzegał: idź na studia, ale takie, żebyś nie trafił na morze.Pozdrawiam wszystkich myślących.

          • 5 1

        • Tak , tak a potem na statku beczka śledzi ....i śledzili jeden drugiego

          • 1 0

  • (2)

    Pewex w dolarowcu - pierwsza wypłata to równowartość 8 dolarów :) hiperinflacja :) kupiłam tam pierwsze Martini - "podaruj sobie odrobine lususu" hehe :) śmieszne z obecnej perspektywy :)Restauracja na samej górze - w windzie był windowy :)

    • 39 1

    • A knajpa na górze (1)

      nazywała się "Olimp". "Dolarowiec" z "odpowiednimi" mieszkańcami był po drugiej stronie Grunwaldzkiej (na parterze "Newska")...

      • 5 1

      • ten z newską to budynek wojskowy...

        tzn. z mieszkaniami dla nich

        • 3 0

  • Dolarowiec (1)

    Mieszkałam kiedyś w tym budynku: są w nim beznadziejne mieszkania, ogromne korytarze i malutkie mieszkania, KOSZMAR, położenie samego budynku jest pomyłką, były ciągłe kłopoty z hydroforem (głośna praca hydroforu i brak wody w godzinach popołudniowych) Pogratulować projektantowi.

    • 22 4

    • projektantem byli prostytutka i cinkciarz

      stad te ogromne korytarze

      • 5 0

  • "Dolarowiec" (2)

    nazwa wyszukana, a nie ma nawet parkingu dla mieszkańców. JEDNO miejsce parkingowe NA CAŁY BLOK dla wszystkich. Łącznie z klientami Mc Donald.

    • 33 3

    • Dziwkowiec (1)

      • 2 1

      • te, idz na dziwki to ci przejdzie

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.