Opinie (107) ponad 10 zablokowanych

  • najlepsze szkoły są w stanach zjednoczonych, najlepiej w Los Angels, czesne ok 50 000 usd rocznie (1)

    • 30 10

    • to tylko dla dzieci budynia i ludzi z jego kasty

      • 24 17

  • Współczucia dla nauczycieli z prywatnych szkół. (9)

    Tam, nie ma znaczenia nauka tylko kasa rodziców i to oni decydują co dziecko robi w szkole!!!

    • 65 96

    • Błędne spojrzenie

      Jest to nieprawda, jeżeli szkoła ma renomę to kasa rodziców nie ma znaczenia. Jeżeli uczeń nie wykazuje chęci do nauki to musi odejść z takiej szkoły

      • 31 11

    • Prawda, nie ma 13 i 14 ani nawet (1)

      rocznego urlopu raz na 5 lat, brak gwarancji zatrudnienia, nie można odbębniać programu a do tego rozliczają z efektów pracy. Nie polecam.

      • 24 5

      • I nie płacą psich pieniędzy, też nie polecam.

        • 10 0

    • (2)

      nieprawda, w dela Salle dzieci są bardzo zdyscyplinowane, nie ma tam klasowych chuliganów

      • 6 9

      • (1)

        ja uważam że dziecko powinno poznać różne charaktery , różne usposobienia, nawet dostać czasem w przysłowiowy pysk od kolegi, wrócić do domu z siniakiem czy dwoma, czasem usłyszeć jakieś przekleństwo, nie może siedzieć

        ja uważam że dziecko powinno poznać różne charaktery , różne usposobienia, nawet dostać czasem w przysłowiowy pysk od kolegi, wrócić do domu z siniakiem czy dwoma, czasem usłyszeć jakieś przekleństwo, nie może siedzieć pod kloszem w sterylnych warunkach, potem wyjdzie do realnego świata i zetknie się bardzo boleśnie z rzeczywistością. Sam mam co prawda dziecko w prywatnej szkole ale póki co koszt jest przystępny, a otoczenie niesterylne
        dziękuję pozdrawiam

        • 8 14

        • No to w ramach dania dobrego przykładu pójdź w nocy pod jakąś spelunę, żebyś dostał(a) w mordę. I kilka siniaków na pośladkach. To tak w ramach poznawania różnych charakterów.

          • 16 4

    • Mylisz się i to grubo

      Płacę m.in. za to, żeby dzieci znały autorytet nauczyciela.

      • 12 0

    • Bzdury

      Chodziłam do szkoły prywatnej i to co Pan/Pani wypisuje to nieprawda. Co więcej, z opowiadań znajomych, którzy chodzili do szkół publicznych słyszałam dużo więcej historii o patologicznych zachowaniach i braku szacunku

      Chodziłam do szkoły prywatnej i to co Pan/Pani wypisuje to nieprawda. Co więcej, z opowiadań znajomych, którzy chodzili do szkół publicznych słyszałam dużo więcej historii o patologicznych zachowaniach i braku szacunku do nauczyciela.
      Oczywiście zdarzały się dzieci, które były przekonane, że wszystko załatwią rodzice, ale szybko byli prostowani, że nie tędy droga (zarówno dzieci jak i rodzice). Nauczyciele wymagali zdyscyplinowania i przykładania się do lekcji i bardzo dobrze przygotowali mnie do dalszego etapu nauczania, więc złego słowa o szkole prywatnej nie mogę powiedzieć.

      • 24 5

    • Racja

      I jeszcze wymagaja samodoskonalenia nauczyciela zaangażowania. A fe.

      • 2 3

  • Takie szkoły są dla snobów. (2)

    Nie ma sensu na tak wczesnym etapie edukacji dzieci wysyłać do szkoły prywatnej. To już nawet nie chodzi o pieniądze. Bo to rzecz nabyta. Po co się izolować? Klasować? Sztucznie wartościowac?

    • 49 104

    • w dawnych czasach można było źle trafić do klasy z jakimś dzieckiem, którym rodzice się za bardzo nie interesują i stawał się z czasem rozrabiaką, chuliganem, wandalem, jak kto chce. W szkołach prywatnych ten problem

      w dawnych czasach można było źle trafić do klasy z jakimś dzieckiem, którym rodzice się za bardzo nie interesują i stawał się z czasem rozrabiaką, chuliganem, wandalem, jak kto chce. W szkołach prywatnych ten problem zwyczajnie jest wyeliminowany plus duży nacisk jest położony na naukę języka. nie bez przyczyny te szkoły są wiodące w rankingach ....

      • 24 7

    • Izolować?

      Dziękuję. Wolę aby moje dziecko miało kontakt z innymi dziećmi których rodzice są zazwyczaj dobrze wykształceni, przedsiębiorczy (klasa średnia) niż miało być gnębione przez starszaka, który "kiblował" dwa lata, bo ma w domu problemy z ojcem-pijakiem.

      • 21 5

  • są jeszcze np. Kaziuki na Zaspie (4)

    jedna z najstarszych szkół niepublicznych w Trójmieście. Istnieje już 25 lat!

    • 39 6

    • Kazuki są super! (1)

      Wspaniała szkoła.

      • 4 0

      • ??

        Super były jeszcze kilka lat temu,
        teraz trzeba je trochę naprawić.

        • 0 1

    • Dobra szkoła z wieloletnim doświadczeniem.

      • 2 0

    • jak do podstawówek miejskich wejdą latarnicy tu przeniosę moje dziecko.

      • 1 0

  • (6)

    Jakoś żadna z powyższych szkół nie jest w pierwszej piątce najlepszych szkół podstawowych w Gdańsku na podstawie ostatnich wyników sprawdzianu. Ciekawe jakie bedą wyniki egzaminu w tym roku. Top Gdańska to: Trzy szkoły STO, Kaziuki i Niedźwiadek.

    • 36 12

    • gdzie można znaleźć wyniki takiego sprawdzianu? (4)

      do tej pory autonomik uznawany był za najlepszy, ale znalazłem tylko jakieś wyniiki testu gimnazjalisty sprzed kilku lat

      • 1 1

      • Opinia została zablokowana przez moderatora

      • Autonomik jest wysoko

        • 1 1

      • Co roku raporty publikuje MEN.

        • 1 0

      • Popatrz na stronie bip OKE Gdańska, zakładka egzaminy.

        • 1 0

    • niestety jesteś w błędzie ....

      • 0 0

  • Wazne jest tylko to, by dziecko robiło to co sprawia mu najwiekszą przyjemność. Inaczej zostanie tylko trybikiem w maszynie. (6)

    • 36 21

    • jak długo trolu bedziesz chwalił sie głupotą?

      • 4 14

    • Czyli niech robi w majty

      • 4 8

    • Moja Andżelika będzie jutjuberką. (3)

      • 6 1

      • Jeżeli to lubi i moze sie z tego utrzymac na poziomie ktory jej odpowiada to czemu nie ?! (2)

        • 3 1

        • 666 to numer bestii (1)

          • 1 1

          • jakiej znow bestii ?? numer jak kazdy. wygodnie sie wpisuje.

            • 1 1

  • Popierwsze powinna byc rejonizacja obowiazkowa !Jak ktos che wozic bachory na drugi koniec miasta tylko komunikacją miejska (5)

    Jesli mimo to taki burak chce wozić dziecko blachosmrodem to za zatrzymywanie sie w pobliżu szkoły 5zł dziennie powinien płacić ryczałtem z góry.

    • 25 98

    • idź komunisto na portal fanów wenezuelskiego systemu

      • 22 5

    • A ty powinieneś płacić podatek od głupoty.

      • 10 3

    • rozumiem, że jeździsz koniem?

      • 11 2

    • do mojej 'rejonowej' szkoly i tak pewnie będę wozil samochodem,

      bo jest na tyle daleko, że odprowadzenie dziecka to pół godziny w plecy. dwa bloki dalej do rejonówki bez samochodu nie ma co próbować- min. godzina w plecy. dlaczego?
      a dlatego, że starą podstawówkę zmieniono

      bo jest na tyle daleko, że odprowadzenie dziecka to pół godziny w plecy. dwa bloki dalej do rejonówki bez samochodu nie ma co próbować- min. godzina w plecy. dlaczego?
      a dlatego, że starą podstawówkę zmieniono wceśniej w gimnazjum, a teraz w sumie nie wiadomo, co bedzie, ale nie podstawówka. w samym środku miasta. szybciej dojechać tramwajem do sąsiedniej dzielnicy, niż dojść do 'rejonowej':)

      skoro już wożę, całkiem na serio mogę się rozejrzeć po innych, niekoniecznie publicznych...

      • 4 3

    • Trochę arogancka wypowiedź ale zgadzam się z głównym założeniem. Dzisiaj wielu rodziców uważa że ich dziecko to przyszły geniusz i jako taki musi uczyć się w najlepszej szkole podstawowej. Kończy się tym że załatwiają

      Trochę arogancka wypowiedź ale zgadzam się z głównym założeniem. Dzisiaj wielu rodziców uważa że ich dziecko to przyszły geniusz i jako taki musi uczyć się w najlepszej szkole podstawowej. Kończy się tym że załatwiają sobie miejsca w centrum mieszkając w Redzie czy innych Pszczółkach. Jest to jedna z głównych przyczyn korków, idealnie było widać w ferie.

      • 6 2

  • szkoły prywatne (1)

    myślę, że kryterium oceny szkoły nie może być miejsce w rankingu. Nie jest to najważniejsze, choć ważne. Ponadto na sukces egzaminacyjny składa się wiele aspektów: możliwości ucznia, wsparcie rodziców i oczywiście praca

    myślę, że kryterium oceny szkoły nie może być miejsce w rankingu. Nie jest to najważniejsze, choć ważne. Ponadto na sukces egzaminacyjny składa się wiele aspektów: możliwości ucznia, wsparcie rodziców i oczywiście praca szkoły. Pamiętajmy, że w szkołach prywatnych też są uczniowie z dysfunkcjami i ograniczeniami, którzy często nie daliby sobie rady w szkole publicznej i zostaliby przekierowani do szkoły specjalnej. Myślę, że zamiast krytykować szkoły prywatne koncentrowałabym się na podniesieniu jakości pracy szkoły publicznej, a obecny rząd nic w tej sprawie nie robi a wręcz polską edukację psuje. Gdyby edukacja w szkołach publicznych byłaby dobrej jakości to rodzice nie szukaliby szkoły prywatnej. MP

    • 52 4

    • Opinia w punkt. Pozdrawiam! :-)

      • 0 0

  • I jakie te dzieci wyrosną? (6)

    Mam paru znajomych których "stać" to posłali dziecko do takiej szkoły.

    Poziom żenujący - ale czasu się nie urodzi, a jak na zajęciach się głównie ogląda filmy albo układa klocki czy bawi na komputerach to

    Mam paru znajomych których "stać" to posłali dziecko do takiej szkoły.

    Poziom żenujący - ale czasu się nie urodzi, a jak na zajęciach się głównie ogląda filmy albo układa klocki czy bawi na komputerach to podręcznik sam się nie przerobi.
    Oczywiście oceny głównie 6, czasami trafi się piątka (jak już dziecko totalnie nic nie kuma) - no ale rodzic płaci to rodzic wymaga.
    Oczywiście dzieciom wszyscy tylko kładą do głowy że są wspaniałe, że są liderami, że są lepsze od innych bo mają bogatych rodziców.

    Oj czekam tylko aż takie wypieszczone dzieci zderzą się z rzeczywistością jak pójdą do pracy i kompletnie będą niezaznajomione ze stresem. Oczywiście nie dotyczy to tych którym bogaty tatuś na 18-tkę przekaże stanowisko dyrektorskie w jednej z jego dobrze prosperujących firm (albo coś po znajomości)

    • 35 75

    • Jeeeeaaaa ale odlot (1)

      • 11 0

      • lepsze niż patola z komunału.

        co Ty zgnuśniały zazdrośniku bajdurzysz. Dzieci z tych szkół nie mają problemów, o których marzysz.

        • 10 6

    • Czyli generalnie źle życzysz swoim bogatszym znajomym. Wstydź się.

      • 18 4

    • A ty masz jakieś swoje życie, że jesteś taki doinformowany co robią w szkole dzieci znajomych? Zawiść to straszna rzecz. Zamiast z zazdrością fascynowac się życiem innych, zabierz się za swoje.

      • 18 5

    • Nie krytykuj wszystkich, może podaj nazwę szkoły, bo taka opinia jest krzywdząca. Moja córka chodzi do szkoły dela Salle i uważam, że był to najlepszy wybór z możliwych. Wiele zajęć pozalekcyjnych, nauka angielskiego na

      Nie krytykuj wszystkich, może podaj nazwę szkoły, bo taka opinia jest krzywdząca. Moja córka chodzi do szkoły dela Salle i uważam, że był to najlepszy wybór z możliwych. Wiele zajęć pozalekcyjnych, nauka angielskiego na dobrym poziomie, dobrzy, wymagający nauczyciele. W pierwszej klasie ma opanowany poziom drugiej klasy, a wszystko w miłej atmosferze, nic na siłę. Nie siedzi godzinami nad lekcjami, uprzedzając opinie niektórych...

      • 14 3

    • Dzieci z prywatnych tak się "zderzają z rzeczywistością", że na egzaminach szóstoklasisty na 10 najlepszych szkół w Trójmieście były same prywatne.

      • 9 2

  • Chodziłem do publicznej i prywatnej podstawówki (8)

    Tej drugiej nie polecam. Wbrew pozorom panuje tam jeszcze większa patologia i do tego bardziej wyrafinowana niż w szkołach publicznych.

    • 43 18

    • No jaka (4)

      Nacieranie sniegien?

      • 7 8

      • Bardzo śmieszne, ale nie trzeba kpić. (3)

        Od razu widać że nie ma Pan zielonego pojęcia co dzieje się w szkołach. Postrzega je Pan tylko przez pryzmat zdjęć dzieci z uśmiechniętymi buziami, albo opowiadającymi mamie jak było na plastyce? W szkole taki aniołek

        Od razu widać że nie ma Pan zielonego pojęcia co dzieje się w szkołach. Postrzega je Pan tylko przez pryzmat zdjęć dzieci z uśmiechniętymi buziami, albo opowiadającymi mamie jak było na plastyce? W szkole taki aniołek zrzuca maskę, potrafi zwyzywać od "k**" i "ch**", powiedzieć w twarz że "je**ał twoją mamę i jej sie podobało", pod groźbą kazać się rozebrać koledze i podpalić jego rzeczy w sedesie, albo wyrzucić mu telefon przez okno. Wszystko nagrać i pokazywać reszcie. I nie mówię tu o jakiś publicznym liceum na pipidówie. Takie rzeczy się dzieją i to w wielu prywatnych szkołach podstawowych. Co więcej, przez to że szkoła jest prywatna, takie rzeczy są bardziej bagatelizowane, a pędraki bogatych tatusiów zdają sobie sprawę z tego że mogą sobie na więcej pozwolić- przecież nie można wyrzucić urwisa bo jego rodzice płacą słone pieniądze! Do tego mały przestępca chodzi na dodatkowo płatne zajęcia, korzysta z dodatkowego cateringu.. Rodzice zostawiają szkole ponad 2000zł miesięcznie, w przeciwieństwie do poszkodowanego którego stać tylko na podstawową opiekę więc dyrekcja z nauczycielami stara się lawirować dyplomatycznie jak tylko może, najpierw wmawiając rodzicom ofiary że to nie prawda i dziecko koloryzuje (no, może się uda i wtedy sprawa z głowy), potem że małego gangstera spotka jakaś tam symboliczna kara na apelu, a koniec końców po miesiącu jest tak jak było.

        • 19 9

        • (1)

          fantazja, żadna z tych szkół nie kosztuje 2000 zł miesięcznie, a w czesnym są wszystkie dodatkowe zajęcia bezpłatnie. To pokazuje wiedzę w temacie :-)

          • 11 13

          • Tyle wlasnie kosztuje Amerykanska w Gdyni.

            • 5 1

        • Pisz scenariusze dla Vegi. Ludzie uwielbiają taki bełkot.

          • 2 3

    • A ja najbardziej nie polecam publicznej niesamorządowej - to dopiero koszmar.

      • 8 0

    • pytanie podstawowe... kiedy i do której??

      • 1 0

    • Eureka!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.