Opinie (48) 1 zablokowana

  • Smutne czasy.... (6)

    A słonia w karafce i gwiazdki z nieba jeszcze dzieci nie chcą??? Smutne czasy nastały dla teraźniejszego pokolenia ;( regały uginają się od zabawek i jeszcze mało albo małe zdecydowanie.

    • 24 28

    • tak dzieje sie poprzez wychowanie (5)

      kiedyś rodzice rozmawiali z dziećmi,
      teraz czas wypełnia się komputerem albo w poczuciu winy kupuje się drogie zabawki

      kiedy ostatni raz graliście z dziećmi w gry planszowe, nie tak "na odwal" ,
      ale z zaangażowaniem ?

      w święta zakupy sprzątanie, a dzieci byle nie przeszkadzały

      • 25 2

      • w sobotę i niedzielę gramy w 5 sekund albo inną planszówkę!

        • 8 2

      • (3)

        ja zawsze gram na odwal i podkradam z banku kase w monopoly

        • 22 1

        • ha ha ha ha (2)

          no kurde chyba nie ma osoby, która by nie podkradała kasy z banku w monopoly!!! Najgorzej jak "bankier" chce siku, a wśród graczy nie ma ani jednej osoby z "moralnym kręgosłupem" ;-) ha ha podebrane banknoty, hipoteki odwrócone spowrotem, domki / hotele dostawione...

          • 11 4

          • O, ja, jeszcze nigdy nie podebralam z kasy (1)

            a gramy ze znajomymi od lat

            • 11 3

            • Spróbuj

              Podobno to podnieca choć nic nie zyskujesz.

              • 5 2

  • Jak byłam mała, (3)

    a było to w prlowskich latach, to prosiłam Gwiazdora :) o gry planszowe, albo Pocztę do zabawy, puzzle, kasetę magnetofonową np. Madonny lub M. Jacksona, albo nowej gumy do skakania 5 metrów prosto ze sklepu drogeryjno-przemysłowego, jeszcze pachniała sklepem haha. Niezapomniane, piękne czasy!

    • 54 2

    • w PRLu Mikołaj była zawsze obecny zakazany był tylko w CCCP (2)

      • 1 6

      • a ja wolę Gwiazdora

        niż Mikołaja.

        • 4 2

      • tam był dziadek móz

        • 3 0

  • W Św. Mikołaja też kiedyś wierzyłem. (2)

    Nawet gorliwie i raz miałem widzenie świętego.
    I jak z każdej wiary wyrosłem.

    • 11 6

    • a ja dorosłam do wiary

      jak przeczytałam Biblię, to dorosłam

      ale w szoku byłam

      • 6 7

    • niektórzy nie mądrzeją z wiekiem a głupieją ty zgłupiałeś

      • 5 6

  • (1)

    Jedno nie będzie się cieszyło z laptopa inne będzie szczęśliwe z powodu mandarynki czy czekolady... Wszystkim życzę by NIKT nie chodził głodny!

    • 79 0

    • i to na codzień, a nie od święta

      • 28 0

  • Najbardziej niezwykły prezent (2)

    Widziałam reportaż z hospicjum, gdzie dziecko z ubogiej rodziny prosiło mikołaja o 3 butelki ulubionego ketchupu. Jeden chce rakietę a drugiemu do szczęścia wystarczy ketchup.....

    • 61 0

    • (1)

      a dziecku z somalii wystarczy kubek wody i kawałek chleba. i co?

      • 1 0

      • A jak dorośnie to AK-47...

        • 3 1

  • Święta dla ubogich są straszne. (14)

    Wokół presja bogatych prezentów, ten okropny sztuczny klimat - kolędy w sklepach
    a mama się zastanawia za co kupi jedzenie typu chleb, mleko, masło, płatki dla maluchów, cokolwiek na obiad. Dodam, że mama pracująca.

    • 60 4

    • (13)

      Mama powinna się byla pierwej zastanowic czy ją stać na dzieci.

      • 9 49

      • snobizm, i robienie z dziecka torebke

        od kiedy na dziecko jest wyłączność w postaci pieniędzy????tzn rodzic który nie ma pieniędzy to jest gorszy, nie da miłości. tylko snoby z kasa co obsypią zabawkami jako kupienie czasu z dzieckiem? i niby takie dzieci są lepsze na ludzi wychodza? mo to guzik prawda

        • 39 0

      • (1)

        ja bym raczej powiedział, że rząd powinien się zastanowić co chce zrobić aby Polska nie wymarła i nie wyemigrowała!

        • 27 2

        • Zrobią za parę lat to co na zachodzie, przymiarki już trwają. Czarnuchów, arabów i ciapatych sprowadzą, i będzie ten sam syf co tam.

          • 8 3

      • (3)

        owszem, są ludzie którzy robią, tak, ROBIĄ dzieci bez opamiętania, z przypadku, z nadmiaru alkoholu a niedostatku zdrowego rozsądku...ale dlaczego krytycznie wypowiadasz się o rodzicach ubogich??? Prawem każdego

        owszem, są ludzie którzy robią, tak, ROBIĄ dzieci bez opamiętania, z przypadku, z nadmiaru alkoholu a niedostatku zdrowego rozsądku...ale dlaczego krytycznie wypowiadasz się o rodzicach ubogich??? Prawem każdego dorosłego człowieka jest posiadanie dzieci, tworzenie rodziny, dlaczego od pewnego czasu nie jest to już prawem a przywilejem???
        smutne, bardzo smutne. Znam bardzo wiele osób,które chciałyby mieć drugie dziecko ale "umowa nie ta", "pieniędzy za mało"itd. a co z miłością w sercu?

        • 22 0

        • Panie ksiądz,
          Idz pan pierwej nawracac kapłanów i całe duchowieństwo, bo oni najbardziej niszczą wiarę poprzez swój dobrobyt i bogactwo, głosząc co innego jednocześnie, że uböstwo jest cnotą.

          • 3 9

        • (1)

          Żadne prawo tylko rozsądny przywilej nie ma takiego obowiązku nie stać ciebie na potomka nie rozmnażaj biedy............

          • 7 13

          • idiotyczna wypowiedź

            gdy znajoma zawierała małżeństwo byłam bogata i zdrowa,
            urodziło im się 3 je dzieci, dużo ? wcale nie dużo.
            Mąż umarł młodo, choć nie pił, nie palił,
            ją zwolniono z firmy- dużej, giełdowej, bez

            gdy znajoma zawierała małżeństwo byłam bogata i zdrowa,
            urodziło im się 3 je dzieci, dużo ? wcale nie dużo.
            Mąż umarł młodo, choć nie pił, nie palił,
            ją zwolniono z firmy- dużej, giełdowej, bez odprawy,
            w sądzie pracy nikt nie wygrał, bo syndyk najpierw spłacił Skarb Państwa.
            Ma teraz pracę, ale nie starcza, dzieci latem dorabiają, sam czynsz już 700 zł.
            dzieci dobrze się uczą.

            Nie narzeka, jest pogodna, i na pewni bardziej szczodra od Ciebie.

            • 9 0

      • tata żył, pracował, umarl na raka w w.38 l.

        • 4 0

      • to zastanów się zanim urodzisz, czy będzie ci się tak samo powodzić, czy będziesz zdrowa (3)

        czy mąż będzie żył,
        nigdy nie podjęłabyś żadnej decyzji

        bo nie wiesz co będzie jutro

        • 5 3

        • (2)

          Tak wiem i można rodzinę zabezpieczyć na przyszłość w razie śmierci przynajmniej na kilka lat....... Prawie wszystko można przewidzieć chorobę, śmierć, kryzys finansowy, utratę dochodów. To zwykłe i normalne zdarzenia.

          Tak wiem i można rodzinę zabezpieczyć na przyszłość w razie śmierci przynajmniej na kilka lat....... Prawie wszystko można przewidzieć chorobę, śmierć, kryzys finansowy, utratę dochodów. To zwykłe i normalne zdarzenia. Straszne czynsz 700 zł.... w centrum gdyni ponad 1000zł i co z tego. Trójka dzieci to mało? bez dochodów stałych na poziomie 30tys mc netto nie zdecydowałbym się na 3 dzieci. Prosta sprawa polisa na życie plus nieruchomości jako zabezpieczenie na " chleb przez jakis czas będzie"

          • 1 8

          • jesteś osobą, która sądzi, że umie wszystko przewidzieć (1)

            błędne upewnianie samego siebie

            to nie straszne, że czynsz 700 zł, ale w ich sytuacji to wysoki procent dochodów

            jesteś ubezpieczona od śmierci,
            a czy od niezdolności do pracy tez ?

            błędne upewnianie samego siebie

            to nie straszne, że czynsz 700 zł, ale w ich sytuacji to wysoki procent dochodów

            jesteś ubezpieczona od śmierci,
            a czy od niezdolności do pracy tez ?
            bo to osobne, b.drogie ubezpieczenie -dobre jest drogie, ( i koniecznie przeczytaj katalog wyłączeń, bo wiele takich "tańszych" polis tak naprawdę nie zadziała po szkodzie)
            i dozgonnie, by suma ubezpieczenia wystarczyła np.na twoja opiekunkę

            nieruchomość dobrze ubezpieczona, wyłączenia czytałaś, znasz zakres polisy ?

            • 1 0

            • Znam jestem prawnikiem :) A jak bym nie był to zapłaciłbym za opinię w sprawie podpisywania tak ważnych umów. Po drugie oszczędności się gromadzi złoto, biżuteria, gotówka, nieruchomości, pojazdy. Tak ubezpieczenie

              Znam jestem prawnikiem :) A jak bym nie był to zapłaciłbym za opinię w sprawie podpisywania tak ważnych umów. Po drugie oszczędności się gromadzi złoto, biżuteria, gotówka, nieruchomości, pojazdy. Tak ubezpieczenie posiadam na życie i od nieruchomości itp........ Jak ktoś nie zabezpiecza rodziny nawet zarabiając krocie to jego i wyłącznie jego wina. Nigdy nie myślmy, że hossa będzie trwała całe życie.

              • 2 0

      • Społeczeństwo potrzebuje przyrostu naturalnego, a bieda to już inny problem..

        • 2 1

  • Kluczowe zdanie na te święta i nie tylko. (1)

    Ludzie z roku na rok wydają coraz mniej.

    • 16 1

    • to prawda,a w tv trąbili wczoraj, że wydamy więcej

      pewnie z powodu zwyżki cen produktów spożywczych, anie z powodu zasobności

      • 3 0

  • Rodzicie spełniają cały rok zachcianki gimbusów na kolejne święta też to zrobią.

    A potem wyrastają takie gimbusy jak ci z Pabianic, czy ci co skaczą z falowca by polatać, albo ci co twierdzą że się filmów naoglądali i rodziców na tamten świat wysłali!!

    • 19 2

  • Drogi Święty Mikołaju! (1)

    Trochę byłem niegrzeczny, ale bardziej byłem grzeczny. Już pływam i ćwiczę na wuefie. Uczę się czytać w szkole, uczę się rysować szlaczki i pisać.
    Myję zęby, słucham się rodziców i się kąpię. Już zawsze będę spał

    Trochę byłem niegrzeczny, ale bardziej byłem grzeczny. Już pływam i ćwiczę na wuefie. Uczę się czytać w szkole, uczę się rysować szlaczki i pisać.
    Myję zęby, słucham się rodziców i się kąpię. Już zawsze będę spał w swoim pokoju i... nie będę kłamał!
    W tym roku chciałbym dostać od Ciebie grę, gdzie jest pirat Jack Sparrow i jest na xboxa. Chciałbym dostać jeszcze lego, z którego buduje się to, co się chce.
    Jeżeli masz ochotę i możesz mi jeszcze coś przynieść, to nie mam nic przeciwko. Lubię bawić się w policję i złodziei, i straż pożarną.
    Mamy już kominek, więc nie musisz wchodzić przez okno.
    Mikołaju, kocham cię,

    • 11 0

    • w policjanów i złodziei? W straż pożarną i .....podpalaczy ?

      coś ta straż pożarna musi gasić.....

      • 4 0

  • (2)

    Jestem mamą 3 dzieci, we wszystkim, tak samo w organizowaniu prezentów potrzebna jest dobra organizacja. Dzieci nie mają 1000-a zabawek. Jeśli już to kupuje dobre, ale często używane zabawki (np. lego, duplo, klocki

    Jestem mamą 3 dzieci, we wszystkim, tak samo w organizowaniu prezentów potrzebna jest dobra organizacja. Dzieci nie mają 1000-a zabawek. Jeśli już to kupuje dobre, ale często używane zabawki (np. lego, duplo, klocki drewniane, artykuły Baby born), gry, czy książki. Na prezenty już mam wcześniej przygotowany budżet (kupowany wspólnie z dziadkami), jeden prezent (max dwa), ale dobry i wymarzony, często kupowany wcześniej po obniżkach.
    Jeśli ktoś uważa, że jego dziecko ma za dużo zabawek polecam:
    1. My co jakiś czas przeglądamy zabawki i wybieramy co oddamy dla innych biedniejszych dzieci.
    2. Niektóre zabawki są sprzedawane, a pieniążki wkładane do skarbonki dzieci.
    3. Cześć gier, książek, zabawek ląduje w pomieszczeniu gospodarczym, a po paru miesiącach następuje wymiana.

    Święta to piękny czas, pieczemy ciasteczka, śpiewamy kolędy, robimy ozdoby świąteczne na choinkę i do domu, wymyślamy opowiadania świąteczne, gry świąteczne, zapraszamy kolegów i koleżanki, dziadków, rodzinę.

    Pozdrawiam wszystkich ciepło.

    • 13 3

    • tata też bierze w tym udział ? poza mamą i dziadkami

      • 4 1

    • i co myslisz,że jesteś lepsza?

      • 1 4

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.