2017-10-11 18:09
Ok, ja rozumiem, że czasem są ewidentne usterki ale przecież nie wszystkie niedomagania dyskwalifikujące są tak oczywiste, że przeciętny posiadacz pojazdu może je wcześniej wykryć.
To trochę jakby wymagać przed wizytą u lekarza żeby się samemu wyleczyć.
2017-10-11 18:42
to wszyscy maja byc mechanikami?
2017-10-12 07:40
O ile jakby było tak, że drugi przegląd byłby gratis (opis co do zrobienia, mechanior, powrót - ok - pieczątka ale płatność raz a nie w nieskończoność) to jeszcze bym to zrozumiał. Ktoś też dobrze napisał że są różne
O ile jakby było tak, że drugi przegląd byłby gratis (opis co do zrobienia, mechanior, powrót - ok - pieczątka ale płatność raz a nie w nieskończoność) to jeszcze bym to zrozumiał. Ktoś też dobrze napisał że są różne podejścia do przeglądu - jeden pogadać, doradzi co zrobić, drugi klepnie i następny) a ta mentalność się nagle nie zmieni. Durny pomysl
2017-10-12 08:10
Moje auto nie przeszło przeglądu, diagnosta powiedział co jest do naprawy i kolejna wizyta miała być już za darmo z podbiciem pieczątki. Oczywiście, dlaczego mnie to nie zdziwiło, że jednak pobrali opłatę w kwocie 20zl. Wstrętne kłamczuszki.
2017-10-12 08:59
a chciałbyś pracować za darmo?
2017-10-12 10:24
a jak bedą robic tak ze przyjedzie blondynka co sie na aucie nie zna, diagnosta jąa skasuje i powie co do wymiany i naprawy, ta pojedzie to zrobic, wroci a on znowu cos wymysli i ją skasuje? i ona znowu do naprawy wroci i trzeci raz bedzie musiala placic? juz to widze, beda naciągac ludzi na kilkukrotne wizyty...
2017-10-12 10:52
Wystarczyoby wyszczególnić co jest do zrobienia I na poprawkowym przeglądzie sprawdzić już tylko to za proporcjonalnie mniejszą opłatę
2017-10-12 08:58
ma się samochód to ma się wydatki. Może warto rozważyć zakup roweru lub biletu miesięcznego?
2017-10-12 10:54
ale nie uzasadnia to kupowania kartofli po 20 zł za kg skoro można meć po 2
2017-10-11 18:43
2017-10-11 19:30
Zanim pojedziesz na przegląd to odwiedzasz mechanika., który stwierdzi wady i usterki. Czy to tak trudno wydedukować?
2017-10-11 19:36
Super, czyli podwójne płacenie za to samo. Tak trudno ci to wydedukować?
2017-10-11 19:38
Mechanik nie jest diagnostą. Nie ma odpowiednich narzędzi.
Może wykryć część niesprawności ale nie chodzi o technikę macajewa.
Wiem!
Najlepiej jeździć do diagnosty przy warsztacie - jak warsztat ma malo roboty, zaraz okaże się że służyły się klocki, tarcze, amortyzatory lub inne podobne.
2017-10-11 19:40
Skoro wszystko jest si, to po kiego grzyba jest ten przegląd?? Prawdę napisał. Zawsze traktowałem przegląd jako coś co ma mi wskazać usterki i potem wizyta u mechanika i spokój.
2017-10-11 21:29
W taki sposób zaplacisz podwojnie.
To normalnie jakas nastepna bzdura Pisuarow.Jak nie budowa domu w sasiedztwie to teraz wlasci iel pojazdu musi byc 100% pewien ze auto jest ok bo innaczej straci kasę.
Chore .Przeciez bez szarpakow nawet mechanikowi bedzie trudno stwierdzic stan sworzni tulei itp a co dopiero przecietnemu kierowcy.
2017-10-12 00:47
właściciel samochodu powinien być pewien sprawności auta w 100% po badaniu diagnostycznym a nowe odwracają tą logikę i wymuszają żeby mieć taką pewność przed badaniem.
W takim razie powinno być tak, że po
właściciel samochodu powinien być pewien sprawności auta w 100% po badaniu diagnostycznym a nowe odwracają tą logikę i wymuszają żeby mieć taką pewność przed badaniem.
W takim razie powinno być tak, że po stwierdzeniu usterek wystarczy naprawić i okazać wpis z serwisu o dokonanych naprawach żeby uzyskać badania techniczne ale bez potrzeby płacenia i dokonywania kolejnego przeglądu
2017-10-12 07:27
Samochód masz mieć zawsze sprawny w 100% a nie tylko na badanie. Skoro jest taki pisk na forum to wiadomo że coś jest na rzeczy i takie sprawne te Wasze auta nie są...
Wystarczy że będziesz robił przegląd co pół roku u mechanika i będziesz dobrze wiedział na czym stoisz.
2017-10-12 07:29
Tak jak do dentysty chodzisz raz na pół roku na przegląd tak i samochód.
2017-10-12 08:48
Ktoś w ciągu pół roku zrobi 2 tys km a inny 20 tys.
2017-10-12 08:54
2017-10-12 11:41
Powinien jeszcze być wprowadzony cenzus przebiegu. Niemniej po to jest jakiś interwał żeby od poprzedniego badania do nastęnego auto nie rozsypało się na tyle by zagrażać bezpieczeństwu
2017-10-12 11:55
Co do spalin, to się zgadzam, szkoda tylko, że musiałeś dodać resztę bełkotu.
2017-10-12 08:55
Skoro lubisz porównania, to lekarzem dla aut jest mechanik. Ja jakoś (w Polsce) nigdy w swoim życiu nie miałem problemów z przeglądami. Ma się samochód to trzeba liczyć się z kosztami.
A w całej tej aferze chodzi
Skoro lubisz porównania, to lekarzem dla aut jest mechanik. Ja jakoś (w Polsce) nigdy w swoim życiu nie miałem problemów z przeglądami. Ma się samochód to trzeba liczyć się z kosztami.
A w całej tej aferze chodzi o usuniecie z drogi aut gdzie: karoseria trzyma się tylko na lakierze, gdy z samochodu wydobywają się spaliny w kolorach "tęczy", itp. Czyli za usterki za które i w tej chwili auto nie powinno pozytywnie przejść badania... Ale nie za przepaloną żarówkę.
Awanturują się pewnie ci co sami jeżdżą "samochodami" w stanie agonalnym...
A ja cicho liczę na mniejszą ilość aut na obwodnicy (sądzę że co 10 auto nie powinno przejść przeglądu) i może kilka dni z rzędu bez korków...
2017-10-12 11:45
Po prostu chodzi o to żeby dwa razy nie płacić za to samo. Jak pojadę na przegląd I wyjdzie że mam sworzeń wahacza wybity, a cała reszta jest ok to na przeglądzie poprawkowym chciałbym już tylko płacić za sprawdzenie
Po prostu chodzi o to żeby dwa razy nie płacić za to samo. Jak pojadę na przegląd I wyjdzie że mam sworzeń wahacza wybity, a cała reszta jest ok to na przeglądzie poprawkowym chciałbym już tylko płacić za sprawdzenie tego sworznia, proporcjonalnie mniej, a nie za wszystkie inne rzeczy które przegląd przeszły. Tylko o to chodzi. Nikt od przeglądów się nie miga
2017-10-11 18:34
Auto w dniu badań było sprawne, popsuło się kilka dni po przeglądzie. Tak będzie. I kto to udowodni?
2017-10-11 23:28
amorki, progi, wycieki, luzy itd. nie robią się kilka dni po przeglądzie !!!
2017-10-11 18:57
Rozstrzał w ocenach stanu tego samego auta przez różnych diagnostów bywa czasem zaskakujący. Dodatkowo niektórych, teoretycznie niepozornych usterek nie da się wykryć bez odpowiedniego sprzętu; pytanie - jak zostaną zakwalifikowane. Będzie ciekawie.
2017-10-11 23:33
co to znaczy niepozornych usterek??? wycieki z silnika, dziurawe progi, zużyte amortyzatory i dymiący wydech to są drobne usterki??? o łysych oponach i luzach na kierownicy nie wspomnę.
Pamiętajcie, że diagnosta nie przyczepi się do zużywającego się rozrządu ale do niesprawnych hamulców i braku sprawnego oświetlenia samochodu to już tak.
2017-10-12 07:45
Nie o bezpieczenstwo.
2017-10-11 19:01
Będzie jak było :)
2017-10-12 06:52
to głupota wymyślona kto sprawdza skład spalin diesla nikt a na wolnych obrotach to można spać a na większych obrotach połowa odpadnie nie mają katalizatora a filtrach cząstek stałych już nie wspomnę. w Polsce większość
to głupota wymyślona kto sprawdza skład spalin diesla nikt a na wolnych obrotach to można spać a na większych obrotach połowa odpadnie nie mają katalizatora a filtrach cząstek stałych już nie wspomnę. w Polsce większość aut jest powyżej 10lat i kopcą bo muszą wiadomo zużyte silniki palą olej silnikowy i trują ale co tam co drugi i tak ma już alergie kogo to obchodzi.
2017-10-11 19:06
To samo tylko kasy wiecej kierowcy zostawia. Tak w razie usterek bylo kilka dni na ich usuniecie. Robilo sie to i wracalo do diagnosty. Teraz bedzie to samo tylko dwa razy sie za to zaplaci. A to czy przyklepane przez szemrane stacje za pierwszym razem czy nie to pic na wode.
2017-10-11 19:07
Osobiście staram się utrzymać samochód w dobrej kondycji, ale zawsze coś jest do zrobienia. Jeżeli nawet nie przeszedłbym przeglądu zostanę zmobilizowany do naprawy usterki- dla mnie zmiana na +. Oprócz tego mam
Osobiście staram się utrzymać samochód w dobrej kondycji, ale zawsze coś jest do zrobienia. Jeżeli nawet nie przeszedłbym przeglądu zostanę zmobilizowany do naprawy usterki- dla mnie zmiana na +. Oprócz tego mam nadzieję, że zmniejszy sie liczba aut bez blachy w elementach konstrukcyjnych auta. Ostatnio widziałem golfa 2 który miał tak zgniłe progi, że aż dziwne że jeszcze nie złamał się na pół.
2017-10-11 19:12
Malo kto wie ale do diagnosty mozesz biegac i co miesiac i o ile maz wazny przeglad to nie powinien brac za to kasy. Ja tak robie za rada wlasnie diagnosty pasjonata. Jak mechanik twierdzi, ze do wymiany x, y, z to ide z
Malo kto wie ale do diagnosty mozesz biegac i co miesiac i o ile maz wazny przeglad to nie powinien brac za to kasy. Ja tak robie za rada wlasnie diagnosty pasjonata. Jak mechanik twierdzi, ze do wymiany x, y, z to ide z ta informacja do stacji. Jak potwierdza to ok. Dziwnym zbiegiem okolicznosci wiele "pilnych" napraw bylo sugerowanych tylko dlatego, ze przyszla kobieta.
2017-10-12 08:12
że do diagnosty można biegać nawet co miesiąc i nic za to nie płacić...? Np. mam ważny przegląd i od tak po drodze wpadam sobie na szarpaki itp...po szarpało i lecę dalej nic za to nie płacąc...dziwne
2017-10-11 19:47
Jeżeli progi uznajesz za element nośny-konstrukcyjny, to niewiele wiesz na temat budowy samochodów. Rama i podłużnica - mówi to panu coś?? Otóż właśnie na tym elemencie jest oparta cała karoseria. Progi to tylko element
Jeżeli progi uznajesz za element nośny-konstrukcyjny, to niewiele wiesz na temat budowy samochodów. Rama i podłużnica - mówi to panu coś?? Otóż właśnie na tym elemencie jest oparta cała karoseria. Progi to tylko element jej konstrukcji, taka syrenka początkowo nie miała wcale progów i jakoś się nie złamała. Nie muszę dodawać, że niekiedy była sporo przeładowana.
2017-10-11 22:01
2017-10-12 11:49
Przecież samochód tak samo musiał być sprawny. Różnica tylko taka że teraz będziesz płacił 2 razy
2017-10-11 19:15
A co zmieniło wpisywanie do systemu przebiegu? Nic. Bo diagnosta nie widzi jaki przebieg był rok temu więc legalizuje cofanie licznika w świetle prawa.
2017-10-11 22:03
Byłem w lipcu na przeglądzie ,jeżdżę tam od lat i w komputerze jest wpisywany przebieg.
2017-10-12 08:47
Pod warunkiem że jedziesz na tą samą stację kontroli pojazdów. Pojedź do sąsiedniej stacji a jest duża szansa że tego przebiegu już nie sprawdzisz. Diagnosta wpisując do sytemu nie widzi poprzedniego badania w innej stacji diagnostycznej.
2017-10-12 08:16
W którym możesz z poziomu komputera, w domu, sprawdzić historię przebiegu auta od 2014 roku (o ile było zarejestrowane w Polsce). I nie da się cofnąć poniżej..
2017-10-12 09:18
mi ostatnio na przeglądzie proponowali wpisanie tego samego przebiegu co rok temu + 1000 km pomimo tego że zrobiłem 20 000 km... a na tej stacji byłem pierwszy raz
2017-10-11 19:24
powinni już dawno wprowadzić limit nowo powstających stacji diagnostycznych. Zbyt duża konkurencja przy z góry narzuconej cenie nigdy nie wróży niczego dobrego. Stacje walczą o klienta jedynie na polu zawsze zaliczanego przeglądu, ewentualnie dadzą płyn za 8zl. System sam stworzył patologie, a teraz próbują to zalatac.
2017-10-11 19:28
W sumie racja. Byłem w tym roku na nowo powstałej stacji. Super obsługa, numer tel, wpisany do systemu, będą powiadamiać jak przegląd będzie się kończył. Co mają za biznes aby mi przysłac przypomnienie po czym powiedzieć, ze nie przejdę przeglądu?
2017-10-11 19:32
Zanim pojedziesz na przegląd to odwiedzasz mechanika., który stwierdzi wady i usterki. I bardzo dobrze! W końcu koniec z rzęchami na drogach.
2017-10-11 19:39
No właśnie! Troszkę wyobraźni! Mam płacić dwa razy? Raz u mechanika, drugi u diagnosty? Po**bało cie??
2017-10-12 11:08
U diagnosty płacisz za dopuszczenie do ruchu, on nie naprawia aut!!!! Od tego jest mechanik. Jak byś jeździł regularnie na przeglady okresowe (wymiany olejów,świec ,filtrów,kontrolę wszystkich podzespołów) do dobrego
U diagnosty płacisz za dopuszczenie do ruchu, on nie naprawia aut!!!! Od tego jest mechanik. Jak byś jeździł regularnie na przeglady okresowe (wymiany olejów,świec ,filtrów,kontrolę wszystkich podzespołów) do dobrego mechanika , to gwarantuje ze Twoje auto przejdzie przegląd bez problemu. No ale po co płacić "dwa" razy jak się oszczędza na wszystkim. Pewnie Twoja wiedza na temat auta kończy się na stacji benzynowej. Nawet ciśnienia w oponach nie sprawdzisz.
2017-10-11 19:42
poczekaj aż diagnosta nie podbije ci przeglądu za wyblakłe żarówki kierunków ...zobaczymy jak wtedy będziesz śpiewał panie z wyobraźnią
2017-10-11 20:09
Przypuśćmy, że sprawność amorków masz 2% poniżej normy. JAK TO MA SPRAWDZIĆ MECHANIK, jeżeli amor się nie poci? Zero szans.
To przykład, ale u mnie był oz kolei odwrotnie. Diagnosta popatrzył i powiedział.... uuuuu pooooccą się. do wymiany będą.. Zapuścił maszynę i okazało się że mają w połowie między maxem a koniecznościa wymiany...
2017-10-11 20:55
Jedz do mechanika jaki ma stacje badajaca pojazd. Niech on sprawdzi, naprawi a potem zdiagnozuje!
2017-10-11 22:07
2017-10-12 11:52
jak nie dostałeś przeglądu to musiałeś przyjechać jeszcze raz. Teraz zmieni się tylko to że zabulisz 2 razy
2017-10-11 19:40
1. Właściciele paździerzy poszukają w internecie i od razu pojadą do diagnostów cieszących się renomą liberałów i konformistów
2. Prawilni będą mieli poczucie że 'idzie w dobrą stronę'
a w gruncie rzeczy nic się nie zmieni
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.