Opinie (97) 3 zablokowane

  • Jakieś ceny? (1)

    • 4 1

    • Ceny powslaja

      75 złocisty od trasy za osobe

      • 0 0

  • FB

    A co te FB?

    • 0 0

  • Nie SM42 tylko SU45

    • 0 0

  • Pkm 43 banki za 1.5 km (6)

    Dlaczego?
    Bo jak robili nową linię w starym śladzie to po zach. stronie obwodnicy przy zbiorniku retencyjnym nie zrobili od razu rozjazdów w kierunku Kokoszek. I teraz będą rozwalać to co zbudowali parę lat temu.

    • 18 22

    • 45 milionow, bo roboty wzmocnieniowe, osuwisko oraz nowe obiekty

      Wystarczy przeczytać pfu. A co do tekstu, ze wszystko powinno robić plk? Tak, ale z jakiegoś powodu nie chciało/bało się najtrudniejszego odcinka.

      • 1 0

    • (1)

      jak elektryfikacji nie zrobili to co dopiero rozjazdy?

      • 7 2

      • Pretensje w sprawie brak elektryfikacji należy kierować tylko i wyłącznie do pkp plk. wieszanie druta nad PKM w trakcie jej budowy, gdy elektryfikacja linii 201 była tylko w planach, byłoby niegospodarnością. Minęło 6 lat, mamy wybranego wykonawcę elektryfikacji PKM a pkp plk jest dalej w lesie z linią 201.

        • 2 1

    • i po co te teorie spiskowe (1)

      Odgałęzienie w kierunku Kokoszek było od razu przewidziane, a rozjazdu nie było sensu wbudowywać, bo nie wiadomo było ile lat trzeba by czekac na jego wykorzystanie i czy będzie on wtedy ok. W okolicy Kiełpinka,

      Odgałęzienie w kierunku Kokoszek było od razu przewidziane, a rozjazdu nie było sensu wbudowywać, bo nie wiadomo było ile lat trzeba by czekac na jego wykorzystanie i czy będzie on wtedy ok. W okolicy Kiełpinka, wbudowano natomiast "lepsze" rozjazdy dla kierunku kokoszkowskiego niż przeciwnego. Zobacz sobie na google earth ze przejście rozjazdowe z toru północnego na południowy dla relacji Wrzeszcz-Kokoszki jest łagodniejsze, a tym samym dłuższe niż przeciwne przejście dla kierunku lotnisko-Wrzeszcz. Odejście do Kokoszek, będzie z toru południowego.

      • 12 0

      • Możesz tłumaczyć ale zawsze znajdą się chętni do ponarzekania. "Nie znam się ale się wypowiem".

        • 0 0

    • Jeden rozjazd z toru południowego

      Przejście między torowe zostało zrealizowane już podczas budowy PKM w 2015 roku.

      • 13 0

  • Hmm (2)

    16 km za 91 mln zł
    I 1,5 km za 45 mln zł....

    Jakby to ująć trochę duża rozbieżność między PKP a PKM od ale stołki kosztują......to powinno wszystko pod pkp podlegać

    • 8 3

    • Jest zasadnicza różnica (1)

      Remont istniejącej linii, kontra budowa nowej linii.

      • 6 1

      • Do tego budowa obiektow od zera na odcinku pkm

        Kazdy zainteresowany pkm wie, że odcinek włączeniowy to roboty wzmocnieniowe przy osuwisku, roboty ktore mocno pociągnęły cenę w górę.

        • 0 0

  • Pociąg ok. Tylko szkoda, że lokomotywa spalinowa a nie parowóz. (12)

    Jak jeżdził parowóz, to była dopiero atrakcja! Ostatnio widziałem parowóz rok temu w Krakowie na dworcu głównym z pociągiem retro do Wieliczki. Parowóz chyba był przerobiony na gaz, bo nie kopcił. Z komina szło tylko

    Jak jeżdził parowóz, to była dopiero atrakcja! Ostatnio widziałem parowóz rok temu w Krakowie na dworcu głównym z pociągiem retro do Wieliczki. Parowóz chyba był przerobiony na gaz, bo nie kopcił. Z komina szło tylko gorące powietrze. Kiedy jeździła Costerina było fajnie. Dym, kłęby pary. Cofnąłem się w czasie o ponad 50 lat kiedy wagonami pulmanowskimi jechaliśmy z moją babcią do Opola.

    • 76 5

    • Okazjonalna ciuchcia

      Ostatni przejazd był chyba 2 czy 3 lata temu. Organizował Turkol na wynajętej Olce z Wolsztyna. W tym roku Turkol jeździ na spalinówkach, bo jedna Olka poszła na P5. A zgodnie z umową podpisaną na obsługę linii z

      Ostatni przejazd był chyba 2 czy 3 lata temu. Organizował Turkol na wynajętej Olce z Wolsztyna. W tym roku Turkol jeździ na spalinówkach, bo jedna Olka poszła na P5. A zgodnie z umową podpisaną na obsługę linii z Wolsztyna muszą być sprawne dwa parowozy. A Wolsxtyn ma ich 3. Jakiś czas temu słyszałem , że są przymuarki do uruchomienia jeszcze jednego pod warunkiem zdobycia kasy. Kościerzyna też chciała zorganizować poprzez budżet obywatelski i inne fundusze uruchomienie jednego parowozu, ale kilku bezmózgich oszołomów powiedziało ,że nie stać Kościerzyny na fanaberie i za tą kasę wyremontować do dwóch km chodnika. Tylko nie pomyśleli , że chodnik nie przyciągnie turystów. Tu trzeba szukać opcji w wielu dziedzinach .
      Jeśli się chce doić kasę z turystów , to na początek trzeba zainwestować i to nie mało.

      • 0 0

    • Wiesz czemu nie kopcił?

      Parowóz kopci tylko wtedy, kiedy świeżo dorzucony węgiel się rozżarza. Potem już nie ma dymu. W domowym piecu też tak jest. Z komina wylatuje też kłębami zużyta para, ale tylko w czasie rozruchu i w czasie pracy.

      Parowóz kopci tylko wtedy, kiedy świeżo dorzucony węgiel się rozżarza. Potem już nie ma dymu. W domowym piecu też tak jest. Z komina wylatuje też kłębami zużyta para, ale tylko w czasie rozruchu i w czasie pracy. Niektórzy mylą ją z dymem. Kiedy parowóz stoi, nie pracuje, ale jest rozgrzany i w gotowości do pracy, to faktycznie nad kominem jest tylko rozgrzane powietrze. Były parowóz na olej opałowy, ale nigdy na gaz. Takie połączenie jest technicznie niewykonalne.

      • 0 0

    • jak jeździł parowóz to się ekoterroryści wściekali i protestowali

      • 0 0

    • (8)

      Nie ma w Polsce parowozów przerobionych na gaz. Wszystkie obecnie sprawne (a jest ich ledwie kilka) są opalane węglem tak jak za czasów planowej eksploatacji.

      • 14 1

      • Może i masz rację. Wpisałem "pociag retro Kraków" (2)

        Niby na filmiku pokazują palenisko w parowozie, ale na tym samym filmiku widać tylko parę, nie dym. Może to jakiś specjalny brykiet?

        • 1 0

        • Latem parowozy mniej dymią bo powietrze jest cieplejsze. (1)

          Nie widać wtedy pary tak wyraźnie jak w innych porach roku. A dym ze spalania węgla jest tylko wtedy gdy węgiel świeżo trafił do paleniska. Parowóz nie zawsze dymi tak jak to by się mogło wydawać. ;)

          • 6 0

          • Dym w Krakowie

            Nie tak łatwo odróżnić od powietrza

            • 8 1

      • No, nie jestem taki pewny. (4)

        Kiedy stał na stacji z komina unosiło się tylko gorące, drgające powietrze. Kiedy ruszył z charakterystycznym dźwiękiem fu, fu, fu - nic się nie zmieniło. Żadnego dymu, tylko dołem spod cylindrów poszły kłęby pary. Na

        Kiedy stał na stacji z komina unosiło się tylko gorące, drgające powietrze. Kiedy ruszył z charakterystycznym dźwiękiem fu, fu, fu - nic się nie zmieniło. Żadnego dymu, tylko dołem spod cylindrów poszły kłęby pary. Na tendrze też nie widziałem węgla. Stąd moje przypuszczenie co do paliwa. Nie było też zapachu charakterystycznego dla spalanego węgla czy benzyny. Pociąg z tyłu miał podczepioną lokomotywe elektryczną ale pantograf miała opuszczony. W parowozie był maszynista z pomocnikiem. Nie wiem na jakim paliwie parowóz jechał ale na pewno nie był to węgiel ani drewno. Pamiętam parowozy z dzieciństwa a potem Costerinę więc jestem pewny o czym piszę. Nie sprawdzałem informacji w internecie ale teraz postaram się sprawdzić.

        • 3 10

        • (1)

          "Opalanie parowozów mazutem na PKP rozpoczęto po 1964 r., korzystając z radzieckich rozwiązań. Zakładano przerobienie na mazutowe z pasażerskich Pt47, Ol49 z towarowych Ty2, Ty4, Ty5, Ty23, Ty45, Ty246, Tw1. Stacje tankowania mazutu zlokalizowano w Toruniu, Zajączkowie Tczewskim, Olsztynie i Białymstoku"

          • 1 0

          • Długo to nie pociągnęło.

            Do lat 80-tych ponownie przebudowano wszystkie parowozy na opalanie węglem.

            • 2 0

        • (1)

          Jeśli palacz przez jakiś czas nic nie dorzucał do paleniska a było spore ciśnienie pary w kotle to wtedy dymu nie będzie, szczególnie jeśli jest ciepłe, suche powietrze.

          • 12 0

          • Dzięki za wyjaśnienie.

            Przez całe życie człowiek się uczy;-)

            • 9 1

  • (1)

    Czyli można w sobotę wsiąść do pociągu byle jakiego. Nie dbać o bagaż i nie dbac o bilet i znalesc się na Kaszubach na weekend

    • 0 0

    • znaleźć

      :lol:

      • 0 0

  • (3)

    Przejechałbym się po całej 229 jak za czasów cesarza Wilhelma II.
    Z Pruszcza Gdańskiego przez Juszkowo, Straszyn Prędzieszyn, Goszyn, Bielkowo, Pręgowo Gdańskie, Kolbudy, Łapino Kartuskie, Niestępowo, Stara Piła,

    Przejechałbym się po całej 229 jak za czasów cesarza Wilhelma II.
    Z Pruszcza Gdańskiego przez Juszkowo, Straszyn Prędzieszyn, Goszyn, Bielkowo, Pręgowo Gdańskie, Kolbudy, Łapino Kartuskie, Niestępowo, Stara Piła, Żukowo Zachodnie, Dzierżążno, Kartuzy, Prokowo, Garcz, Reskowo, Miechucino, Mojusz, Sierakowice, Kamienica Królewska, Niepoczołowice, Linia Zakrzewo, Kętrzyno, Nawcz, Rozłazino, Lębork, Lębork Nowy Świat, Nowa Wieś Lęborska, Garczegorze, Lędziechowo, Wrzeście, Steknica, do Łeby.

    Według kolejarzy była to najpiękniejsza linia kolejowa, bardzo kręta, pełna wzniesień, pagórków, między kaszubskimi jeziorami i lasami.

    • 10 0

    • Wszystko komuchy zniszczyły!!!

      • 0 0

    • (1)

      Wspaniały komentarz! Aż sam się rozmarzyłem... Z dzieciństwa pamiętam jeszcze, jak jeździłem do Łapina nad jezioro, a także do Goszyna i Straszyna. Wypoczywając na wczasach niedaleko Borucina (nad Jeziorem Raduńskim)

      Wspaniały komentarz! Aż sam się rozmarzyłem... Z dzieciństwa pamiętam jeszcze, jak jeździłem do Łapina nad jezioro, a także do Goszyna i Straszyna. Wypoczywając na wczasach niedaleko Borucina (nad Jeziorem Raduńskim) pamiętam natomiast, jak czasem nocą było ewidentnie słychać gwizd i stukot pociągu. Nie wiem, gdzie ta linia mogła przebiegać... Z Kartuz raczej za daleko, z linii przechodzącej przez Krzeszną i Gołubie - raczej też, szczególnie że to druga strona 'Kółka Raduńskiego", oddzielona kilometrami lasów, pól i wzgórz... Coś bliższego musiało być.

      • 1 0

      • Nocą dźwięk niesamowicie się niesie, pociąg słychać czasem nawet z odległości kilkunastu kilometrów.

        • 0 0

  • Tytuł brzmi jakby artykuł miał dotyczyć przejazdu skm na Obłuże

    • 0 0

  • Super sprawa! Tylko SP45 + zielony czteropak piętrusa (10)

    Taki zestaw powinien kursować codziennie na PKM, a nie tylko w retro.

    • 50 10

    • Taa, najlepiej jeszcze SP45 w wersji z czynnym ogrzewaniem parowym. Niech jeździ raz do roku, ale osoby korzystające codziennie z PKM (która w założeniu jest linią kolei miejskiej) mają komfort jazdy jaki jest standardem w XXI wieku.

      • 0 0

    • Kolonie i obozy na Kaszubach (7)

      Ten zielony, wesoły pociąg przypomina mi obozy i kolonie na Kaszubach za czasów komuny..
      Lato, szczęście, beztroskie chwile, wiatr we włosach...
      Ehh , młodość...

      • 17 2

      • Komuna.. szczęście, beztroskie chwile (4)

        W kolejce za chlebem o 4 rano mając 7 lat...
        Ech młodość
        No chyba że mama stała w kolejce,....

        • 7 12

        • Za komuny nigdy nie stałem od 4 rano za chlebem, nasluchales sie synku TVPis

          • 3 2

        • Akurat jego młodość przypadała na komunę i dobrze wspomina

          te młodość nie komunę.

          • 4 1

        • ale za to chlebek jaki smaczny

          świeżutki, prosto z piekarni...
          ciekawe, czy ta piekarnia w Oliwie przy Derdowskiego jeszcze istnieje...

          • 3 0

        • Dowódca twojej bojówki opowiadał ci to?

          • 3 2

      • (1)

        Zielona lokomotywa spalinowa, oliwkowe wagony piętrowe, plecak na aluminiowym stelażu, namiot, spodnie dzwony, gitara, ognisko, wino owocowe, kaszubskie jeziora i lasy.

        Kiedyś byle co cieszyło. Teraz ludzie mają wszystko i nic ich nie cieszy. Tylko depresje i tabletki na głowę.

        • 16 1

        • kiedys to byly czasy, teraz nie ma czasow

          • 7 0

    • Nie ma już lokomotyw SP45 i piętrowych wagonów BIPA.

      • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.