2021-01-29 16:47
Opinia wyróżniona
Znajomi już mają problem z odczytaniem swoich danych z lat 90-tych. Za 30 lat dzisiejszych zdjęć cyfrowych nie będzie na czym odczytać, bo się zmienią złącza, nośniki, wszystko. A USB będzie "urągać godności komputera", jak dzisiaj stacja fdd czy napęd cd. Trzeba będzie szukać po kraju speców od tego i im płacić.
A papier będzie.
2021-01-30 14:10
kiedys to bylo, kwiiiik
2021-01-30 12:33
Odkryłeś Amerykę
2021-01-30 06:09
2021-01-30 00:11
Papier zżółknie i się zawilgoci, jak oglądam stare zdjęcia na papierze to mi się wymiotować chce :)
2021-01-30 00:32
do lekarza idz
2021-01-29 22:32
Zarówno za 30 jak i nawet za 300 lat będą miały taką samą jakość jak dzisiaj. Co więcej, można je bez strat i ograniczeń kopiować na wszelakie nośniki z dowolnymi interfejsami. Tak dzisiaj, jak i w przyszłości i również
Zarówno za 30 jak i nawet za 300 lat będą miały taką samą jakość jak dzisiaj. Co więcej, można je bez strat i ograniczeń kopiować na wszelakie nośniki z dowolnymi interfejsami. Tak dzisiaj, jak i w przyszłości i również na urządzenia, które dopiero się pojawią. Dodatkowo można je umieścić także w "chmurze".
Najstarsze cyfrowe zdjęcia w mojej kolekcji mają ponad 20 lat i jakoś bez problemu mogę je odczytać.
2021-01-29 19:47
2021-01-29 15:08
Ostatnio oglądałem 997, w scenkach z lat 90. nawet nie musieli za długo szukać ubrań z epoki bo nastolatkowie wyglądali jak Ci z targów śniadaniowych dzisiaj. Tak to sinusoida sobie płynie czy to moda, płyty Jaya-Z czy analogowy styl zdjęć. W świecie równowaga musi być, wiem to z wpisów yogospiritastroblogerek
2021-01-30 01:14
ale powiem ci że wszystkie wyglądały świetnie, kolesie też dobrze ubrani. O to w latach 90-2000 było ciężko. Ja np. chciałem nosić się za małolata jak Chris z "Przystanku Alaska" - amerykański casual - nie miałem takiej
ale powiem ci że wszystkie wyglądały świetnie, kolesie też dobrze ubrani. O to w latach 90-2000 było ciężko. Ja np. chciałem nosić się za małolata jak Chris z "Przystanku Alaska" - amerykański casual - nie miałem takiej szansy. Mogłem co najwyżej zapuścić długie włosy. Dziś szansa jest, ciuchy są, ludzie wiedzą co na siebie włożyć. Laski są sexy, kolesie są z gustem, choć trochę niuniusiowaci.
2021-01-29 15:15
Taka trochę hipsterka na siłę ale ok :)
2021-01-29 15:29
2021-01-29 15:56
porównania aktualnych aparatów wraz z materiałami eksploatacyjnymi. Dobrze było by wiedzieć, co ile kosztuje, jaką ma jakość, jak to wygląda w perspektywie użytkowania ( pakiety wkładów) itp.
2021-01-29 21:15
I w latach 90 i obecnie klisze (?) do polaroidów są stosunkowo drogie.
2021-01-29 16:47
Opinia wyróżniona
Znajomi już mają problem z odczytaniem swoich danych z lat 90-tych. Za 30 lat dzisiejszych zdjęć cyfrowych nie będzie na czym odczytać, bo się zmienią złącza, nośniki, wszystko. A USB będzie "urągać godności komputera", jak dzisiaj stacja fdd czy napęd cd. Trzeba będzie szukać po kraju speców od tego i im płacić.
A papier będzie.
2021-01-29 19:47
2021-01-29 22:32
Zarówno za 30 jak i nawet za 300 lat będą miały taką samą jakość jak dzisiaj. Co więcej, można je bez strat i ograniczeń kopiować na wszelakie nośniki z dowolnymi interfejsami. Tak dzisiaj, jak i w przyszłości i również
Zarówno za 30 jak i nawet za 300 lat będą miały taką samą jakość jak dzisiaj. Co więcej, można je bez strat i ograniczeń kopiować na wszelakie nośniki z dowolnymi interfejsami. Tak dzisiaj, jak i w przyszłości i również na urządzenia, które dopiero się pojawią. Dodatkowo można je umieścić także w "chmurze".
Najstarsze cyfrowe zdjęcia w mojej kolekcji mają ponad 20 lat i jakoś bez problemu mogę je odczytać.
2021-01-30 00:11
Papier zżółknie i się zawilgoci, jak oglądam stare zdjęcia na papierze to mi się wymiotować chce :)
2021-01-30 00:32
do lekarza idz
2021-01-30 06:09
2021-01-30 12:33
Odkryłeś Amerykę
2021-01-30 14:10
kiedys to bylo, kwiiiik
2021-01-29 17:05
64 miliony pikseli i 6 aparatòw:-)
2021-01-29 19:38
2021-01-29 21:15
Fajny gadżet :)
2021-01-29 22:08
Wieś tańczy i śpiewa. Ja rozumiem, że na weselu w Polsce nie da się całkowicie wyeliminować cepelii, ale po co aż tak ...?
2021-01-29 22:16
oj tam, po co się spinać... to jest wesele, popatrz na definicję.... czas zabawy i radości, a nie smutnego pana-ponuraka..
2021-01-29 22:13
Po ślubie zrobiliśmy kilka zdjęć w formie prezentu dla rodziny, ponieważ nie mogli być z nami w trakcie ceremonii tylko online lub pod urzędem z uwagi na restrykcje - każdy był bardzo miło zaskoczony i ucieszony z
Po ślubie zrobiliśmy kilka zdjęć w formie prezentu dla rodziny, ponieważ nie mogli być z nami w trakcie ceremonii tylko online lub pod urzędem z uwagi na restrykcje - każdy był bardzo miło zaskoczony i ucieszony z niespodzianki i od razu zdjęcia wylądowały w albumach lub portfelach. Jakość może nie najlepsza w stosunku do ceny (dużo zdjęć prześwietlonych, rozmazanych, a do tego bardzo mocna lampa błyskowa). Jako forma dodatku, pamiątka i oderwanie się od telefonowych zdjęć to był strzał w 10. Niestety wkłady do tych aparatów (i innych - nie fuji) są bardzo drogie i nie wiem czy bym się zdecydowała, gdyby nie ślubne "zadośćuczynienie" za brak możliwości fotografa na sali.
2021-01-31 21:17
na plaże. Nie przeżyje tego.
2021-01-29 22:14
nie było zapisu w pamięci itp itd. Utrwalałeś chwilę i ją zachowywałes w 1 egzemplarzu. Dzięki temu te momenty są unikalne, zupełnie inne niż tysiące fotek na smartfonie, których nikt nie ogląda.
Ja mam do dziś kilka takich kadrów z polaroida, jak jestem szczylem, z 80 lub 81 roku... Do dziś kolory są OK, a to już 40 lat...
2021-01-29 23:10
teraz to nie ma
2021-01-29 23:36
Robisz jedno pojedyncze zdjęcie, które się nie udaje i wtedy dzieje się magia - trafia do Ciebie, że zaraz wrzucisz do kosza 15 złotych (biorąc pod uwagę ceny wkładów do Polaroida). Robisz więc drugie - i już 30 zł. Może
Robisz jedno pojedyncze zdjęcie, które się nie udaje i wtedy dzieje się magia - trafia do Ciebie, że zaraz wrzucisz do kosza 15 złotych (biorąc pod uwagę ceny wkładów do Polaroida). Robisz więc drugie - i już 30 zł. Może tym razem się uda zatrzymać chwilę?
A co do unikalności - polaroidy skanuje się jak każdy inny papier, czego efektem jest plik. Taki sam, jaki otrzymuje się z cyfraka.
2021-01-30 01:10
jak jest, po co ci polaroid? Polaroid to właśnie dawna "cyfra". Lepiej zainwestować w klisze. Tutaj zawsze jest magic. A i taniej.
2021-01-30 01:08
nie wybitna, dobra i starczy. Ważne żeby nie napie.lać zdjęciami, jak napisałeś.
2021-01-30 08:34
Niech każdy fotografuje jak mu pasuje. Z doświadczenia wiem, że z nap... zdjęciami się "wyrasta". Zwyczajnie, dlatego, że selekcja setek albo tysięcy ujęć po każdej sesji to nudne zajęcie, a potem może się okazać, że i
Niech każdy fotografuje jak mu pasuje. Z doświadczenia wiem, że z nap... zdjęciami się "wyrasta". Zwyczajnie, dlatego, że selekcja setek albo tysięcy ujęć po każdej sesji to nudne zajęcie, a potem może się okazać, że i tak nie ma żadnego idealnego. Bardziej efektywnie jest postarać się od razu.
Ale niech każdy wyrasta w swoim tempie, co to kogo obchodzi?
2021-01-30 12:12
2021-01-30 06:11
2021-01-30 07:29
A polaroidy ,które robił mój Tato mojej Mamie jak karmi mnie piersią wyglądają nieprawdopodobnie! To jedna z najbardziej wartościowych pamiątek z mojego dzieciństwa!
2021-02-01 12:43
widziałem te i parę innych ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.