Opinie (73) 5 zablokowanych

  • Tylko nie - Jem zdrowo (3)

    dieta nudna, powtarzalna i bez efektów - nie polecam

    • 11 7

    • (1)

      A ja schudłam u nich ponad 20 kilo. Tylko w przeciwieństwie do marudzących stosowałam się do zasad. Efekt utrzymuje się od 2 lat.

      • 5 5

      • Potwierdzam

        Zgubione 12 kg - dania są proste, a żeby były smaczne to już trzeba je doprawić samemu. Jak ktoś nie potrafi to je jałowo. Pan Michał nigdy nie zabrania przypraw - do woli :)

        • 0 0

    • Korzystałam kilka lat temu. Efekt był ale dieta faktycznie monotonna i z dużym marnowaniem produktów. Te x lat temu porady i dieta kosztowały krocie. Pani dietetyczna bez zaangażowania... Bez szału.

      • 1 1

  • adas

    Mi moja kosmetyczka z BeautySpotu poleciła dobrą dietetyczkę. W ogóle dzięki BeautySpotowi odżyłam w 100%, nigdy nie czułam się bardziej zregenerowana. :)

    • 0 0

  • Jem Zdrowo (5)

    Naprawdę polecam odchudzą jak należy i ze smakiem. Jeśli się potem człowiek pilnuje to bez problemu można efekt utrzymać na zawsze.

    • 11 11

    • (4)

      chyba właściciele się tu tego miejsca wypowiadają ... niestety jak już pisałam - nie polecam - kiedyś się dałam nabrać na te pozytywne opinie w necie.
      Nie mają żadnych diet w przypadku Hashimoto czy nietolerancji

      chyba właściciele się tu tego miejsca wypowiadają ... niestety jak już pisałam - nie polecam - kiedyś się dałam nabrać na te pozytywne opinie w necie.
      Nie mają żadnych diet w przypadku Hashimoto czy nietolerancji itd. Tylko standardowa dieta, dla wszystkich ta sama, tylko kalorie dopasowane do wagi.

      Nie jestem z konkurencji - nie znam żadnego innego dietetyka z Trójmiasta - ta jedna próba mi wystarczyła. Strata pieniędzy - to to całkiem sporych.

      • 5 4

      • (3)

        Nie ma diety na choroby tarczycy. To internetowe bajanie. Takie bajki dla naiwnych.

        • 0 5

        • Hashimoto (1)

          Jest, musisz się zbadać na nietolerancje pokarmowe, badanie krwi. Następnie dietetyk dopasowuje pod Ciebie dietę eliminując te produkty. Efekty są natychmiast. Organizm wychodzi ze stanu zapalnego, jelita się leczą i wyniki są o wiele lepsze. Polecam. Nowy komfort życia i waga spada.

          • 0 0

          • straszne

            Czasami nie mogę uwierzyć, jak papka internetowa pierze mózgi. Załamujące!

            • 0 0

        • jasne :P

          • 0 0

  • Wszystko to bzdury i wymysły obecnych czasów. (7)

    Wystarczy tylko mniej jeść.

    • 41 38

    • Wystarczy myśleć co się je! (2)

      • 18 1

      • głosujemy teraz na najlepszego sprzedawcę oleju z węża

        i na najlepszego szamana voodoo

        • 0 1

      • ja tam jem co myślę

        • 9 2

    • dietetycy pomagają także przy insulinooporności, chorobach metabolicznych, dnie moczanowej etc. jest dużo schorzeń wymagających specjalneh diety

      • 7 1

    • Mniej fastfoodu, to nadal fastfood, a ludzie tak jadają.

      • 9 2

    • (1)

      To powiedz alkoholikowi, że wystarczy mniej pić.

      • 16 2

      • nie znam zadnego

        • 4 3

  • Jem zdrowo Sopot

    Byłem kiedyś klientem Pana Michała i wtedy wydawało mi się ok. Z perspektywy czasu wiem, że to było raczej słabe. Posiłki dość nudne, żadnej rozpiski makroskładników, zero opisu przygotowania posiłków tylko podane

    Byłem kiedyś klientem Pana Michała i wtedy wydawało mi się ok. Z perspektywy czasu wiem, że to było raczej słabe. Posiłki dość nudne, żadnej rozpiski makroskładników, zero opisu przygotowania posiłków tylko podane składniki. Trzymanie się rozpiski było dość trudne właśnie ze względu na nudne i często mało smaczne posiłki. Na szczęście teraz wśród setek beznadziejnych internetowych dietetyków można znaleźć takich, którzy jednak są świetnymi specjalistami i potrafią poprowadzić klienta online, w pełni dopasować się do jego wymagań i przyzwyczajeń. No i są tańsi.

    PS. A pierwszego miejsca z Gdańska to nawet nie skomentuję. Szkoda gadać.

    • 2 0

  • Hashimoto (17)

    Niestety, niewielu jest dietetyków, którzy układają dietę pod chorą tarczycę czy insulinooporność.
    A może znacie jakiegoś?

    • 7 2

    • polecam (1)

      Polecam panią dietetyk Anetę Dylak.

      • 2 1

      • Również polecam Panią Anetę Dylak

        • 0 0

    • z chorą tarczycą to się nie spotkałem ale z insulinopornością to najbardziej ...porażka (6)

      Powielane schematy .Sam się odchudzam przy IO i musiałem przekopać setki stron w internecie żeby znaleźć jakiś schemat. Generalnie zaczynamy od krzywej insulinowo-glukozowej 4 punktowe ( ja robiłem 5 punktową ) to

      Powielane schematy .Sam się odchudzam przy IO i musiałem przekopać setki stron w internecie żeby znaleźć jakiś schemat. Generalnie zaczynamy od krzywej insulinowo-glukozowej 4 punktowe ( ja robiłem 5 punktową ) to określa nam zależność insulina glukoza i faktycznie umożliwia dobranie diety. Albo posiłki rzadziej a więcej albo częsciej a mniej . Masz hipoglikemię ? Struktura 40 % 35 % 25 % WTB .Deficyt kcal. Błonnik 40 g najmniej. Plus aktywność codziennie , albo maszerujesz 45-60 minut albo mocny trening . Przy dużej IO lepiej sprawdzają się aeroby/marsze. Poczytaj o cynamonie, occie winnym / balsamicznym .Jak masz chorą tarczycę to w pakiecie możesz mieć rozjechane nadnercza i to powoduje problem z cukrem. Pamiętaj też że tłuszcz i białko wybijają cukier tak samo jak węglowodany , dlatego unikaj diet ze skrajnie niską zawartością węgli. To tak z grubsza.

      • 6 1

      • A rozjechane nadnercza to co to? (3)

        • 1 0

        • Ruch, ruch systematyczny, chód, marsz, szybki spacer minimum 3 km co drugi dzień. (1)

          • 0 0

          • Tylko Rozi 2 miesiace 10 kg

            • 0 0

        • Nie pracujące prawidłowo :)

          jw

          • 1 0

      • Mam IO i schudłam 22 kg w dwa lata, aż nie wierzę, że teraz tak dobrze się czuję jak się czuję, (1)

        Zaczęłam uprawiam marsze (bez kijków), jem mniej- zasadę trzymam, by ,,nie łączyć"
        ( skrót- wiadomo o co chodzi) , ale bez ułożonej diety. Marsze szczególnie wieczorami, by potem b.mało zjeść na noc i paść spać.

        Zaczęłam uprawiam marsze (bez kijków), jem mniej- zasadę trzymam, by ,,nie łączyć"
        ( skrót- wiadomo o co chodzi) , ale bez ułożonej diety. Marsze szczególnie wieczorami, by potem b.mało zjeść na noc i paść spać. Dystansy niedługie, do 5 km jeden, za to systematycznie 3- 4 razy w tygodniu.
        Także codziennie chodzę z psem, on nie może ze mną marszować, gdyż jest stary, zabieram też przyjaciół w weekendy- po lasach.

        p..s węglowodany jednak szybciej wybijają cukier do krwi, owszem, co do ilości nie dyskutuję, ale cukry zawsze szybciej niż tłuszcz.

        • 0 0

        • To zależy. Białko jest też insulinigenne

          Imo zależy od źródeł węgli. Wiadomo że 2 bułki z pszenna mąka wybija w kosmos inse. Ale np kasza gryczaną czy brązowy ryż już nie koniecznie. Stek na kolację bez ziemniaków też ci podniesie cukier i inse. Ja najlepiej

          Imo zależy od źródeł węgli. Wiadomo że 2 bułki z pszenna mąka wybija w kosmos inse. Ale np kasza gryczaną czy brązowy ryż już nie koniecznie. Stek na kolację bez ziemniaków też ci podniesie cukier i inse. Ja najlepiej funkcjonuje na owocach na noc oczywiście w rozsądnych ilościach i typu grejpfrut czy borówki. Co w typowych szkołach dietetyki uchodzi za coś nie do przyjęcia.

          • 2 0

    • Polecam

      Pani Paulina Zimnoch.

      • 0 1

    • Proszę spróbować u Pani Pauliny Borek serdecznie polecam

      • 0 0

    • Dietetyk

      W Dworku Uphagena przyjmują dwie Panie dietetyk które układają jadłospis pod te dolegliwości. Wiem bo korzystam i jestem bardzo zadowolona.

      • 1 0

    • (2)

      Powinna zwrócić się Pani do dietetyków medycznych.

      • 1 0

      • Dietetyk medyczny? (1)

        Nie ma takich tytułów. A jeśli jest - poproszę o podstawę prawną :)

        • 1 3

        • dietetyk medyczny

          To taki który ukończył dietetykę na akademii medycznej a nie na kursach kroju i szycia

          • 14 0

    • Pani Elizo, czy mogę zapytać na jakiej podstawie wysuwa Pani takie wnioski? Sama mam niedoczynność, hashimoto i miałam IO. To dzięki dietetykowi nie muszę łykać metforminy..

      • 3 0

    • Tak

      Tak

      • 1 0

  • Polecam Panią Anetę Dylak

    Przyjmuje w Gdyni (Sea Towers).

    • 0 0

  • Test na nietolerancję jest podstawą, a (4)

    żaden z dietetyków nie zaleca niestety zrobienia testu na nietolerancję, co jest podstawą w układaniu diety, a taki sposobem możemy się odchudzać latami i tak nic z tego nie będzie, czyli do dzieła. Najpierw test, a dopiero później jadłospis

    • 7 27

    • Dokładnie.

      Dzięki badaniu dietetyk ułożyła mi dietę bez nietolerowanych produktów oraz z ograniczeniem niektórych i waga zaczęła spadać i wreszcie dobrze się czuję.

      • 0 1

    • Nie!

      Nie ma żadnych dowodów naukowych, że te popularne testy na nietolerancję czegokolwiek dowodzą. To są wszystko niepotwierdzone hipotezy, więc proszę nie gadać bzdur, to jedynie produkt, który wiele kosztuje, a bada jakieś

      Nie ma żadnych dowodów naukowych, że te popularne testy na nietolerancję czegokolwiek dowodzą. To są wszystko niepotwierdzone hipotezy, więc proszę nie gadać bzdur, to jedynie produkt, który wiele kosztuje, a bada jakieś nieistniejące zależności. Jeśli nie ma podejrzenia celiakii czy podobnej przypadłości (czym zajmuje się lekarz, a nie dietetyk!), to nie ma podstaw do szukania "nietolerancji" na siłę. Popularne testy typu Food Detective niczego nie wykazują ani nie diagnozują.

      • 3 0

    • Szkoda kasy (1)

      Równiez jako dietetyk nie zalecam testów na nietolerancje bo szanuje pieniądze pacjentów. Zachęcam przejrzeć naukowe opracowania traktujące o skuteczności testów bez względu czy to byle jakie za 300 zł czy równie

      Równiez jako dietetyk nie zalecam testów na nietolerancje bo szanuje pieniądze pacjentów. Zachęcam przejrzeć naukowe opracowania traktujące o skuteczności testów bez względu czy to byle jakie za 300 zł czy równie popularne za 2000 zł. Pewne sugestie mogą dać ale nie jest to warte takich pieniędzy. Dobry dietetyk poradzi sobie bez tego. A kiepski będzie zlecał dziesiątki badań krwi i innych. Większość badań powinno się robić w skrajnych przypadkach chorobowych, które na prawdę są rzadkością

      • 8 3

      • Badania....

        .....krwi tez tylko w skrajnych przypadkach?

        • 1 2

  • korzystam z boxów (8)

    3 m-ce , -10kg

    • 3 10

    • (5)

      Minisuja cię kolego kija ludzie, których na boxy nie stać. Polska zawiść i polski katolicki kraj ;D
      Cóż złego w nocach? Też używam, pięć posiłków dziennie, wygoda, nie tracę czasu na zakupy i do sklepu chodzę raz w tygodniu, brak stania w kolejkach z motłochem, więcej czasu na przyjemności.

      • 0 4

      • (4)

        odezwał się postępowy krytyk. Żal Cię czytać z tym słowem motłoch. Straszny z Ciebie człowiek.

        • 4 1

        • (3)

          Żal mnie czytać, bo? Bo stać mnie na wygodne życie? :) Między innymi na boxy, aby nie gotować i nie zawracać d*perelaki sobie głowy? To mi żal ciebie, że cienie nie stać. Ale cóż... Trzeba było się uczyć.

          • 0 2

          • (2)

            Hmm... Miło, miło. "Trzeba było się uczyć"? Wiesz, ile zarabiają na uczelniach ludzie z doktoratami? Czy może w odpowiedzi na to wylejesz nam na głowę pogardę, bo dziedzina nieodpowiednia? Naukę też ktoś musi robić,

            Hmm... Miło, miło. "Trzeba było się uczyć"? Wiesz, ile zarabiają na uczelniach ludzie z doktoratami? Czy może w odpowiedzi na to wylejesz nam na głowę pogardę, bo dziedzina nieodpowiednia? Naukę też ktoś musi robić, ludzie powinni skończyć powtarzać bzdury o nieuczeniu się w kontekście zarobków. Wiesz, jak zarabiają specjaliści "jedynie" z maturą (zgodnie z twoim podejściem do innych i pogardą w stosunku do uboższych czy gorzej wykształconych)? Murarze, spawacze, kafelkarze i cała masa innych?
            A co do boksów, to może też być kilka innych powodów, dla których ktoś nie korzysta, na przykład generowanie ogromnej ilości odpadów. Dla mnie na przykład jest to argument, mimo że wolałabym wygodnie o tym nie myśleć.

            • 0 1

            • (1)

              Cóż, ci co umieją, pracują, ci co nie umieją - uczą.
              Aby zdać maturę trochę też się trzeba pouczyć.
              Serio jedynym twoim powodem, że nie kupujesz boxow jest ekologia? Haha :) czy tak tłumaczysz się tylko?

              • 0 2

              • Kto mówił cokolwiek o dydaktyce? Słyszałeś/łaś o etatach naukowych kiedykolwiek? O ludziach, którzy badają różne choroby i szukają na nie lekarstw na przykład? Takim właśnie ludziom (oraz na przykład lekarzom czy

                Kto mówił cokolwiek o dydaktyce? Słyszałeś/łaś o etatach naukowych kiedykolwiek? O ludziach, którzy badają różne choroby i szukają na nie lekarstw na przykład? Takim właśnie ludziom (oraz na przykład lekarzom czy pielęgniarkom) zarzucasz niedouczenie, gratuluję. Rozumiem, że ty masz na koncie międzynarodowe osiągnięcia, patenty i rozwiązania ratujące ludzi... Uhm.
                Owszem, jedynym moim powodem jest ekologia. Co w tym zabawnego? Staram się minimalizować, a nie masowo zwiększać ilość odpadów, które generuję. Myśl co chcesz, mnie to średnio rusza, natomiast chciałam zwrócić uwagę, że tacy ludzie też istnieją i nie możesz wszystkich wrzucać do jednego worka. "Hehe nie stać go i się pluje" -_-
                Zarobki nie czynią cię ani fajniejszym, ani mądrzejszym, ani bardziej wartościowym człowiekiem. Zamiast nazywać innych motłochem i wywyższać się "bo cię stać", może lepiej byłoby popracować nad sobą, bo to co piszesz jest paskudne.

                • 1 0

    • Również , tylko trzeba się trzymać zasad (1)

      Co 3 godz. posiłek i nie ma żarcia po 19tej :)

      Ja zmieniam boksy co 6tyg. bo monotonia

      • 0 0

      • Jakie boxy używasz? Zmieniasz często to masz swoje typy. Które najlepsze? podaj kilka, proszę. Postanowienie noworoczne jest to trzeba u kogoś zamówić.

        • 0 0

  • co za niesprawiedliwość (1)

    mam 40 lat, mogę zjeść nawet pół wołu na obiad i dalej będę wyglądał tak samo szczupło. Naprawdę żal mi grubasów- całe życie pod górkę

    • 5 2

    • osoby z nadwagą a nawet otyli- plywają lepiej niż chudziny.

      wiem, bo byłam otyła.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.