2012-09-08 16:20
Dzieci to hałas i normalny człowiek nie może spokojnie zjeść posiłku.
2012-09-08 20:33
a dziecko to ktoś nienormalny? tzn, że również jako dziecko byłeś/aś nienormaly a teraz już jesteś normalny hehe ciekawe stwierdzenie godne błazna
2012-09-08 21:01
on nigdy nie był dzieckiem, urodził się z wąsami i brodą oraz świadectwem maturalnym ;-)
2012-09-09 15:42
bo mialy normalniejszych rodzicow. Mialy radosc i sponton bo bez tego dziecko to nie dziecko. Ale dzisiaj maja pelna wolnosc, moga robic co im sie podoba, lacznie z dokuczaniem otoczeniu. A niech tylko ktos zwroci uwage to zaraz mamusia z tatusiem zwyzywaja od najgorszych.
2012-09-09 20:07
szyby z okien leciały, zdarzały sie bójki w szkole, pyskówki do nauczycieli i rodziców itp... Przełom lat 70 i 80-tych.
2012-09-11 06:50
Jak ktoś fikał to milicja sobie z tym radziła.
2012-09-09 09:25
czyli jest głośno od rozmów, śmiechu, jednym słowem radości. Zachodni snobizm niech zostanie u siebie.
2012-09-09 10:44
głośny śmiech bywa także oznaką szaleństwa
i nie jest wyznacznikiem radości
a cisza w kontekście przeciwieństw nie jest wyznacznikiem stanu smutku.
Jednym słowem pobudka.
skąd ta potrzeba
głośny śmiech bywa także oznaką szaleństwa
i nie jest wyznacznikiem radości
a cisza w kontekście przeciwieństw nie jest wyznacznikiem stanu smutku.
Jednym słowem pobudka.
skąd ta potrzeba eskalacji natężenia przeżywania(retoryczne). uważaj ponieważ można pęknąć :)
Ja świadomie wybieram wspomniany przez ciebie snobizm jako pasujący do mojego typu osobowości.
innym także polecam dokonywać wyborów wg (znanych)własnych preferencji a nie podlegać propagowanym stylom
2012-09-09 12:16
żyjesz w mieście?
wychodzisz na miasto?
wybierasz miejsca publiczne?
więc nie piernicz mi o spokoju. Euro nie przeszkadzało, chlanie i krzyki w nocy nie przeszkadzaja, ale dzieci wam są kulą u nogi. Społeczenstwo od siedmiu boleści. Niech nakażą prace do 90 roku życia i bez jęków, snoby
2012-09-09 10:37
... czy ci kolega ze zmywaka w lądku powiedział?
2012-09-09 10:59
a papieża widziałeś a trzeźwych obrońców westerplatte a matke teresy a kalkute?
opinie, opinie, opinie
te przeciwstawne po prostu lubią się zderzać :)
Często jednak tworzą bańki na głowie,
nie rzadko bez otworów na peryferia zmysłów
2012-09-09 12:53
Mnie dzieci nie przeszkadzają jak są wychowane odpowiednio, a nie że jak czegoś nie dostanie to skiełczy i kopie matkę.
2012-09-09 14:02
wychowane odpowiednio?!
proszę jaka duża wiara w nieomylność własnej oceny
2012-09-09 15:39
no wlasnie, "jak". A ile masz takich wychowanych odpowiednio? Tego nawet w procentach sie nie podaje, w promilach co najwyzej
2012-09-10 09:12
takie opinie wyrażają Ci co dzieci widują u znajomych lub przelotem na ulicy; dzieci mają różne zachowania i nie zawsze jest to wina złego wychowania czy pozwalania na wszystko, ten okres u małych buntowników kiedyś mija ale czy oznacza to, ze rodzice tych dzieci nie mają uczestniczyć w normalnym życiu? dziwne te opinie
2012-09-09 15:15
na zachodzie gdzie mieszkam i urodzilam dziecko dzieci sa wszedzie i nikt problemu z tym nie ma...moge jak NORMALNY czlowiek wyjsc z domu i isc gdzie chce!
2012-09-09 16:49
To ty chyba na innym zachodzie mieszkasz lampucero ze zwymawaka! Jest pelno knajp NIE DLA dzieci na zachodzie
2012-09-09 16:25
pomijajac halas, dzieci to choroby: owsiki, wszawica... ze zwierzetami nikt po restauracjach nie chodzi, wiec nie rozumiem dlaczego zatroskane "mamykupy" uzurpuja sobie prawo do wchodzenia z dziecmi, zwlaszcza z dziecmi w wieku w ktorym jeszcze nie potrafia o higiene zadbac...
2017-02-08 14:25
jesteś chora na głowę !tez byłaś choroba ?
2012-09-10 10:41
Normalny człowiek to taki bez dzieci, tak ?
2012-09-10 21:29
To jest normalny człowiek.
2017-02-08 14:22
jakaś głupota...niema coś takiego , jeżeli ktoś chce spokoju , niech je w domu !
2012-09-08 17:27
2012-09-08 17:40
2012-09-08 17:45
Rozumiem lans, ale fejs.
2012-09-08 17:46
po to żeby zjeść, dziecko to też "normalny człowiek" i tak jak dorosły wychodzi do restauracji, a po drugie - kiedy się jest rodzicem ciężko zrezygnować z wychodzenia z domu na lat 15 aż dzieci dorosną - po prostu : )
po to żeby zjeść, dziecko to też "normalny człowiek" i tak jak dorosły wychodzi do restauracji, a po drugie - kiedy się jest rodzicem ciężko zrezygnować z wychodzenia z domu na lat 15 aż dzieci dorosną - po prostu : ) oczywiście fajnie czasem zostawić dzieci w domu i wyjść bez nich do restauracji i takie miejsca też z łatwością znajdziemy na mapie trójmiasta - do których dzieci się nie zabiera
2012-09-09 11:09
2012-09-09 15:25
dokładnie po co to bez sensu nie lepiej to spokojnie zjesc
2012-09-10 10:37
..nie mają dzieci. Może w jednym albo drugim małym rozumku komentujących pojawi się myśl, że dla niektórych rodziców to jedyna możliwość wyjścia do restauracji bo nie mają z kim dzieci zostawić.
2014-02-26 11:55
wynajmą nańke a jak nie stać ich to nie idą do restauracji,proste
2015-07-10 12:22
A o turystach to nie łaska pomyśleć? Trzeba coś jeść na tych wczasach...
2019-03-08 08:58
2012-09-08 17:38
My czasami wychodzimy z nasz apartments 33 metr kwadrat z dużym liwing roomem i 2 sypialniami na miasto. Szybko żyjemy dlatego wybieramy wyłącznie restauracje fast food. Potem wsiadamy do tramwaju i wracamy. Jest good.
2012-09-09 21:04
super
2014-08-07 16:02
Dobre, hehe
2012-09-08 18:07
Mam prawo isc z dzieckiem gdzie chce do restauracji i ono ma prawo biegac i krzyczec - place wiec wymagam
2012-09-08 18:38
to tam tez obowiązują przepisy i drzeć mordy nie można.
2012-09-08 19:37
Zjeśc a nie miec twojego d...... koło stołu.
2012-09-09 16:48
i git
2012-09-08 19:42
Inni tez płacą, między innymi żeby spokojnie zjeść i żeby przy ich stoliku nie krzyczał dzieciaczek, którego rodzice udają że nimi nie są. Restauracja to nie wybieg lub plac zabaw, najczęściej nie ma tam za dużo miejsca
Inni tez płacą, między innymi żeby spokojnie zjeść i żeby przy ich stoliku nie krzyczał dzieciaczek, którego rodzice udają że nimi nie są. Restauracja to nie wybieg lub plac zabaw, najczęściej nie ma tam za dużo miejsca na rozbieg. Prz okazji, nie przewijaj dziecka pod nosem innych ludzi, zwłaszcza takiego 2,5 latka biegającego i wrzeszczącego. To może pozbawić ludzi apetytu. Pozdrawiam tego babsztyla z Pikawy, który tak zrobił i nie umywszy rąk zakończył konsumpcję dania. Brawo mamuśko.
Jeśli się zabiera dziecko do knajpy, to trzeba się nim zająć. Ani kelnerzy ani klienci tego nie zrobią.
2012-09-09 10:53
Zgadzam się, restauracja to nie plac zabaw. Wrzeszczące maluchy proszę zabierać do piaskownicy, niech tam się wykrzyczą.
2012-09-08 23:44
o czym swiadcza powyzsze wpisy i minusy
2012-09-09 10:54
zapłać sobie za lekcję dobrego wychowania, dla siebie i dziecka.
2012-09-09 12:12
więc mam kaprys wywiesić informację, że nie zyczę sobie aby do mojej restauracji przychodziły kobiety z dziećmi to wywieszam taką kartkę a twoim obowiązkiem jest to respektować a nie lecieć na kabel do rzecznika praw
więc mam kaprys wywiesić informację, że nie zyczę sobie aby do mojej restauracji przychodziły kobiety z dziećmi to wywieszam taką kartkę a twoim obowiązkiem jest to respektować a nie lecieć na kabel do rzecznika praw dziecka. Niedługo przygłupie, pseudonowoczesne mamy będą domagać się by mogły maluchy zabierać na dyskoteki
Skandal jakiś, was chyba pogięło
2012-09-09 15:21
to ja mam prawo, stanąć koło twojego stolika i zacząć pierdzieć, bekać, moja pupa, moje pierdy, zjadłem w tej knajpie, zapłaciłem to też mogę robić co chcę...
nie mam nic przeciwko dzieciom ale przesadziłaś i to solidnie, biedne twoje dzieci...
2012-09-09 15:27
buraczka fakt
2012-09-09 15:25
sale nie kazdy musi tego słuchac
2012-09-09 22:36
2012-09-08 18:56
a kwestia hałasu to naprawdę wtórna sprawa, bardziej rażą łokcie na stole i nieznajomość posługiwania się sztućcami...
2012-09-08 23:30
..albo buty, z którymi wiekszosc maluchów pakuje sie na krzesła:/
2012-09-09 09:48
dziecko samo siebie nie nauczy.
2012-09-08 20:49
Jeśli wybieramy się z dzieckiem do restauracji, wybierzmy taką, która przygotowana jest na przyjęcie rodzin z małymi dziećmi, obecność innych rodziców z dzieciakami nie będzie tak krępująca jak to bywa w miejscach gdzie przesiadują single i pary zakochanych....
2012-09-09 10:34
popieram! Są miejsca, gdzie dzieci powinny móc się wyszaleć do oporu i miejsca, gdzie rzeczywiście stanowią one czasami problem.
2012-09-08 20:53
Nie wiem czemu przewijanie was tak obrzydza, kazdy robi kupe przeciez. Spoleczenstwo jest teraz takie nieczule
2012-09-09 09:49
Są miejsca do tego wyznaczone - np. toalety! A nie przed nosem innych, którzy jedzą i sobie nie życzą takich scen. Jessica robisz kupę przy innych ludziach? Czy idziesz do toalety?
2012-09-10 16:05
Wystarczy powiedziec: "Otwarte! Nie zarzucac i nie drynic, na ostro sie kreci!" i sprawa zalatwiona.
2012-09-08 21:16
A to całkiem dobre miejsca dla dzieci.
2012-09-08 23:32
to zwykły fast food a nie restauracja.
Ale jesli chodzi o dzieci, to fakt, mniej sie nudza w takim Mc Donald'sie niz w typowej nudnej restauracji,,
2012-09-09 12:00
tylko bary kanapkowe
2012-09-08 21:51
Niestety, są też restauracje gdzie dzieci są niemile widzianymi gośćmi.. Gdy chcieliśmy wejść w niedzielne letnie popołudnie do restauracji powiedziano nam że w środku nie ma wolnych stolików. Wolne stoliki oczywiście
Niestety, są też restauracje gdzie dzieci są niemile widzianymi gośćmi.. Gdy chcieliśmy wejść w niedzielne letnie popołudnie do restauracji powiedziano nam że w środku nie ma wolnych stolików. Wolne stoliki oczywiście były (osoby bez dzieci bez problemu wchodziły do klimatyzowanego pomieszczenia) tylko chyba dzieci tam nie lubią.....
Pomimo tego że jedzenie bardzo dobre - zrezygnowaliśmy z tej restauracji!!!
2012-09-08 22:01
Niestety ale nietrzezwych rodzicow nie wpuszczamy
2012-09-09 08:28
bo dla mnie to jest zachęta ;)
2012-09-09 09:55
Nie dla dracych sie bachorow i "bezstresowych" rodzicow
2012-09-09 15:37
To idz tam jedz, w tym syfie. Surowki z Tesco, mieso z Reala. Spoko oko twoj zoladek.
2012-09-09 11:14
Naprawdę to nie byłby fajnie spędzony czas ani dla dziecka ani dla was, a tym bardziej dla innych klientów.
2012-09-10 13:08
jak trzeba mieć mało dystansu do siebie i rzeczywistości wokoło, żeby tak nienawidzić dzieci? Włączcie trochę na luz - nie wszystkie dzieci to rozwydrzone bachory i nie wszyscy rodzice wychowują swoje dzieci przez włączony telewizor - no ale oczywiście najlepiej wszystkich wrzucić do jednego worka: "zakaz wprowadzania psów i dzieci"
2012-09-10 15:51
Bo Baracuda to jedna z najlepszych restauracji dla biznesu, a nie familijna jadłodajnia. Nawet dostali jakieś nagrody za to.
2012-09-08 22:31
Coś nie smakuje, czy za długo czekasz na swoje ulubione sushi?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.