2020-05-08 18:38
2020-04-16 09:42
Tyle tłustych lat obroty po kilka milionów rocznie rentowny biznes to 10% od obrotu pieniądze są tyle tylko ze żaden restaurator nie będzie się nimi dzielił z pracownikami zrozumcie to wreszcie
Pracownik jest po to by robić na szefa za 4 k miesięcznie 200h
Teraz robi 100h to i 2 k dostaje musi wystarczyć :)
2020-04-15 19:14
o smaki wielkanocne trzeba pytac szefow kuchni starej daty!! młodzi szefowie(heah galley chef) maja tylko szokarki(!!) i nie za bardzo rozumieja temat-sa zbyt cool....
2020-04-15 18:42
Szef kuchni, kuchmistrz czy kucharz???
2020-04-11 09:27
Zjadlbym sushi z białą kiełbasą i sałatka warzywna. . A tak na serio to nie wiem gdzie można kupić tak pyszna białą kielbase jak lata temu. Obgotowana podsmażyć z cebulką. . Mmm.
2020-04-14 17:30
Najlepsze biała kiełbasa, zajrzyj na hale targowa w Gdańsku. Poziom -1 stoisko przysmaki z Cekcyna. Wzięliśmy na święta. Przepyszna. Maja w wersji małych kiełbasek na patelnie. Polecam! B
2020-04-11 21:55
zrób sam
2020-04-11 18:04
2020-04-11 22:52
A tu udajemy ach , och . Noo i jak zwykle beka - Biały Krulik i Mercato
2020-04-13 11:42
2020-04-13 11:41
Chyba coś tu nie tak
2020-04-12 11:10
Z chrzanem.
2020-04-12 11:11
O co wiec kaman?
2020-04-11 19:25
Jaki jest wynik gry nie wiem, nie pytaj mnie
Jak na imię tej grze, tego nie wiem już też
Wczoraj tak było tak, nie znaczyło zaś nie
Nie mieszało się nam czarne z białym co dzień
Wczoraj
Jaki jest wynik gry nie wiem, nie pytaj mnie
Jak na imię tej grze, tego nie wiem już też
Wczoraj tak było tak, nie znaczyło zaś nie
Nie mieszało się nam czarne z białym co dzień
Wczoraj niewinni tak, dzisiaj pionki w grze
Wczoraj błękitny wiatr, dzisiaj duszny zły sen
Z drugiej strony mych snów wszystko lepszy ma smak
Bo w powietrzu jest luz i muzyka wciąż gra
Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić
Kiedy zaczął się wić kręty, pochyły szlak
Gdzie był pierwszy nasz krok w rozpadlinę bez dna
Gdy srebrników garść przekonała nas, że
Kiedy dają, to brać, każdy głupi to wie
Bilans zysków i strat prowadzimy od lat
Nie ma czego w nim kryć, nie ma czego się bać
Skąd więc na lustra dnie z progu każdego dnia
Wita cię najpierw wstręt, potem brat jego strach
Za ostatni grosz kupię dziś chociaż cień tamtych dni
Za ostatni grosz wino z zielonych lat chcę znów pić
"Budka Suflera"
2020-04-11 10:46
mmmmmmmmm
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.