Opinie (262) 6 zablokowanych

  • Ludzie bądżmy poważni (3)

    chodnik dla pieszych z nakazem jazdy rowerem po nim (droga pieszo-rowerowa) to nie jest żadna droga rowerowa!

    Droga dla rowerów w myśl ustawy jest odseparowaną częścią drogi przeznaczoną dla rowerzystów

    chodnik dla pieszych z nakazem jazdy rowerem po nim (droga pieszo-rowerowa) to nie jest żadna droga rowerowa!

    Droga dla rowerów w myśl ustawy jest odseparowaną częścią drogi przeznaczoną dla rowerzystów oznaczona znakiem C13!
    Jeżeli po tej drodze mają prawo chodzić piesi i mają na niej nawet pierwszeństwo to nie może to być droga dla rowerów!

    Dziękuje za uwagę i liczę że autor poprawi tekst.

    • 57 11

    • (1)

      Masz znak c13 i c 16. Zapoznaj się z nimi a nie pisz glupot

      • 4 6

      • tak

        c13/c16 to nie to samo co c13.
        Powiem więcej. To zupełnie co innego.

        • 4 1

    • Po co wam drogi rowerowe, kiedy chcecie z rowerem jezdzic autobusem??

      Zdecydujcie sie w końcu i nie obarczajcie innych waszym problemem wyboru

      • 0 1

  • (5)

    Wydaje mi się, że problemem nie są władze ztm czy gait, tylko kierowcy, którym najbardziej w robocie przeszkadzają pasażerowie.

    • 46 51

    • (4)

      Rower jest pojazdem. W przeciwieństwie do wózka. Autobusy w Gdańsku nie mają homologacji do przewożenia rowerów. W przypadku wózek plus rower kierowca ma Obowiązek wyprosić rower z uwagi na bezpieczeństwo. Polecam również poczytać KRD.

      • 25 10

      • (2)

        nie ma obowiązku wyprosić. co najwyżej może.

        • 6 7

        • i co bardzo chętnie (1)

          czyni.
          Po złości.

          • 7 5

          • Nie po złości, a z rozsadku

            Wybrales rower, jedz rowerem

            • 4 2

      • Dobrze, że ty masz homologację na pisanie komentarzy.

        • 3 3

  • Co za problem z d... (47)

    Jak masz rower, to jedź rowerem. Jak nie dasz rady, to nie odjeżdżaj aż tak daleko od domu. Kierowca ma prawo nie wpuścić i nie widzę problemu. Rowerzystom to wiecznie coś nie pasuje.

    • 112 59

    • Wcale nie z d. Problem jest ! (36)

      Bo warto pamiętać że dojazdu do Osowy praktycznie nie ma ( Nie każdy ma tak silne nerwy jechać spacerową ) więc miasto powinno zapewnić transport także na Osowe.

      Kierowca ma prawo nie wpuścić w uzasadnionych przypadkach, a nie że ma takie widzimisię, że ma taki światopogląd dla zasady nie wpuszczać.

      • 25 39

      • (30)

        Kierowca nie jest w stanie przewidzieć, jakie manewry będzie zmuszony wykonać.
        Rower jest ciężki i ma wystające, ostre elementy. W jadącym autobusie, stanowi potencjalne i realne zagrożenie.

        • 39 16

        • Tak samo (19)

          Jak wózek czy walizka. Może niedługo ZTM wpadnie na wspaniały pomysł wyrzucania matek i niepełnosprawnych?

          • 15 25

          • (17)

            Walizka nie ma ostrych i wystających elementów.
            Wózek (dziecięcy czy inwalidzki), jest substytutem narządu ruchu. Niewykształconego, lub uszkodzonego.
            Rower jest pojazdem. Pełnoprawnym uczestnikiem ruchu drogowego - jak to lubicie podkreślać...

            Czy naprawdę to trzeba tłumaczyć?

            • 33 17

            • Szczególnie jak jest zepsuty (4)

              Bez łańcucha, albo na kapciu. Idąc twoim tokiem rozumowania wózek niepełnosprawnego też podlega prawom fizyki, bez względu na to czy jest substytutem ruchu czy też nie, więc Twój argument jest kompletnie z d.. Nawet parasol może Cie przebić na wylot podczas wypadku. Także nie jest to kwestia bezpieczeństwa, a głupiej polityki ztmu

              • 20 21

              • (3)

                Zanim ocenisz czyjąś, przyjrzyj się swojej argumentacji.
                I popracuj nad rozumieniem czytanego tekstu.

                Wtedy może złapiesz to i owo...

                • 11 16

              • Brak merytoryki (1)

                Brak kontragrumentow. Nie ma o czym z Tobą dyskutować. Miłego

                • 9 8

              • Merytryka jest, tylko musiałaby cię w d.pę ukąsić, żebyś ją zauważył...

                Rower - pojazd będący podmiotem uregulowań w szeroko pojętym prawie o ruchu drogowym.

                Wózek - urządzenie umożliwiające

                Merytryka jest, tylko musiałaby cię w d.pę ukąsić, żebyś ją zauważył...

                Rower - pojazd będący podmiotem uregulowań w szeroko pojętym prawie o ruchu drogowym.

                Wózek - urządzenie umożliwiające poruszanie się osobom, które z różnych przyczyn samodzielnie poruszać się nie mogą.

                Tak więc zakaz przewozu wózków byłby dyskryminacją pewnej grupy osób, natomiast zakaz przewozu rowerów - jest naturalną konsekwencją jego funkcji.
                Podobnie, jak autobusem nie przewozimy zwierząt pociągowych wraz z furmankami, motocykli, samochodów osobowych, czy maszyn wolnobieżnych.

                No sorki, lepiej nie wytłumaczę. Ale rowerarzowi pewnie i tak nie wystarczy...

                • 18 13

              • to ty masz problem z tekstem czytanym

                nie było tam żadnego konfliktu, tylko nabzdyczony kierowca. Jak byś to przeczytał to może byś skumał to i owo i nie gadał głupot

                • 14 13

            • Nie wymyślaj. (11)

              lecący 80kg człowiek jest większym zagrożeniem niż 15kg rower.
              Może bez pasażerów powinny autobusy jeździć?

              Poza tym potrafisz podać przykład takiego zdarzenia?
              Gdzie ktoś rzeczywiście przez rower obniósł jakieś konkretniejsze obrażenia?
              Ja nie kojarzę więc chyba z palca problem.

              • 19 19

              • (8)

                Kierowca autobusu po prostu dba o swój interes.
                Jeżeli szkodę spowoduje człowiek, lub wózek - nikt się kierowcy czepiać nie będzie, bo te obiekty ma on obowiązek przewozić.
                Roweru obowiązku przewozić nie

                Kierowca autobusu po prostu dba o swój interes.
                Jeżeli szkodę spowoduje człowiek, lub wózek - nikt się kierowcy czepiać nie będzie, bo te obiekty ma on obowiązek przewozić.
                Roweru obowiązku przewozić nie ma.
                A więc jeśli rower spowoduje szkodę - to kierowca może mieć problem.

                A więc - rowerarze na rowery!
                Nie róbcie ludziom problemów. Chociaż raz...

                • 18 16

              • od dbania o taki interes jest OC i NW (4)

                a nie autorytarna decyzja domorosłego szeryfa.

                • 2 8

              • oc i nnw (1)

                Tylko tak Ci się wydaje, a w rzeczywistości to kierowca ma prokuratora nad głowa, gdy cos się stanie

                • 8 2

              • prokuratora ma zawsze

                z racji wykonywanego zawodu i sytuacji.
                Taki job.

                • 5 5

              • Ubezpieczenia pokrywaja wylacznie wyrządzone już szkody (1)

                A chodzi o to filozofie zeby do szkod w zdrowiu lub mieniu nie doszlo.

                • 0 1

              • siedzenie w domu także może się wiązać z ryzykiem doznania szkody na zdrowiu

                próba wyeliminowania wszelkich ryzyk wiążących się z ruchem drogowym prowadzi paradoksalnie do zwiększenia liczby tzw. zdarzeń drogowych wywołujących obrażenia ciała. Zmiana zachowań komunikacyjnych: redukcja liczby

                próba wyeliminowania wszelkich ryzyk wiążących się z ruchem drogowym prowadzi paradoksalnie do zwiększenia liczby tzw. zdarzeń drogowych wywołujących obrażenia ciała. Zmiana zachowań komunikacyjnych: redukcja liczby podróży realizowanych samochodami w wyniku poprawy możliwości realizowania podróży łączonych: np. rowerem i autobusem przyczynia się do redukcji ryzyka wypadków drogowych. Szkoda, że tej prostej prawdy nie ogarniają decydenci tacy jak wymienieni w artykule kierowcy autobusów i ich zwierzchnicy.

                • 0 0

              • bzdura

                jak ktoś się przewróci w autobusie to też jest wina kierowcy i prokurator może się przyczepić. nie ma to nic do rzeczy. poza tym jak duże jest ryzyko ?
                raczej niewielkie

                • 2 6

              • jest usługa, którą kupił pasażer

                a którą zobowiązał się wykonać przewoźnik.

                A kierowca tę usługę realizuje.
                Dla zastrzeżeń jest droga służbowa, a nie szeryfowanie na pasażerach.

                • 3 2

              • Towarzyszu spuść ciśnienie, bo ci rurka pęknie!

                Toć mówimy, że nie daje się małpie (żadnej maści małpie) brzytwy.

                Kierowca nie powinien mieć tego prawa i faktycznie nie jest winny, że jest buc,

                Towarzyszu spuść ciśnienie, bo ci rurka pęknie!

                Toć mówimy, że nie daje się małpie (żadnej maści małpie) brzytwy.

                Kierowca nie powinien mieć tego prawa i faktycznie nie jest winny, że jest buc, to winni są mamusia, tatuś, katecheta, co lubił dzieci, nauczyciel od matematyki co go bił linijką po główce za tępotę, może sadystyczny kapral z zetki, może zła żona, a może nic.

                Zanim nie będzie robobusów (już niedługo) musimy znosić konieczność żywych kierowców, ale dlaczego mają oni mieć uprawnieńia jak kapitan statku powietrznego?!

                • 0 0

              • Lecący czlowiek, o czym ty piszesz (1)

                Wybrales rower jako srodek komunikacji, to nie pchaj sie do autobusu.

                • 3 4

              • Spacerowa z samochodami

                Tak, szczególnie podoba mi się odcinek spacerowej, na której jadę rowerem przy rozpędzonych ciężarówkach. Siły na jazdę są, ale wybaczcie nie mam nerwów na takie rowerowanie nad obwodnicą . I owszem gdybym mogła zapakować rower do busa na ta krótką podróż - jeden przystanek, to pokusiłabym się na dalszą jazdę za Osowę rowerem.

                • 3 0

          • kiedyś gdy wracałem z Górek,
            przy mnie
            kierowca wyrzucił faceta bez nóg na wózku
            bo tłok

            wszyscy protestowali, ale buc-kierowca zaszantażował, albo stoimy i czekamy na przyjazd policji oraz

            kiedyś gdy wracałem z Górek,
            przy mnie
            kierowca wyrzucił faceta bez nóg na wózku
            bo tłok

            wszyscy protestowali, ale buc-kierowca zaszantażował, albo stoimy i czekamy na przyjazd policji oraz pojazdu zsatępczego, albo ten kaleka wypada. to było parę lat temu, byłem młody pusty i głupi i taki egoistyczny jak wy wszyscy. dziś bym nie odpuscił, słowo honoru. furda strata czasu, nie wolno gnoic ludzi

            • 0 0

        • po to stworzono te haki, czy się mylę? (1)

          i będziemy wieszać tam niepełnosprawnych

          • 5 2

          • hymn małpoludów

            a na hakach
            zamiast liści
            będą wisieć
            inwalidzi

            • 0 0

        • dziwne (1)

          Jeszcze przed Adamowiczem rower nie stanowił problemu w ZKM. Ludzie byli życzliwi, pomagali rowerzystom wciągnąć rower do środka. Ciekawe na podstawie czego twierdzą, że rower może być niebezpieczny? A inne bagaże już

          Jeszcze przed Adamowiczem rower nie stanowił problemu w ZKM. Ludzie byli życzliwi, pomagali rowerzystom wciągnąć rower do środka. Ciekawe na podstawie czego twierdzą, że rower może być niebezpieczny? A inne bagaże już nie. Były jakieś badania, statystyki? Przecież w każdej chwili może nam spaść na głowę moteoryt! Coś to oznacza? Urzędnicy są święci, niewinni. Próbują każdy problem sprowadzić do sporu pomiędzy obywatelami. Oni są niczym święte krowy. Mają wytłumaczenie: przepis nie pozwala!

          • 5 9

          • to są spory między obywatelami

            NA podstawie widzi mi się mieszkańców Gdańska, któzy nawet z komunikacji pewnie nie korzystają na codzień.
            Wszystko tak jest w Gdańśku robione. Grupa krzykaczy z głupimi pomysłami najmądrzejsza na świecie ustawia

            NA podstawie widzi mi się mieszkańców Gdańska, któzy nawet z komunikacji pewnie nie korzystają na codzień.
            Wszystko tak jest w Gdańśku robione. Grupa krzykaczy z głupimi pomysłami najmądrzejsza na świecie ustawia wszystkich pod swoje widzi-mi-się mimo, że nie znają ani nie rozumieją problemów innych w tym pieszych, rowerzystó i kierowców. Ale każdy najmądrzejszy. Do centrum masz jechaćtylko komunikacją miejską, ale jak już chcesz nią jechać to marudzą, że za dużo osób w komunikacji miejskiej. Chcesz pojechac rowerem na dłuższą wycieczkę zdala od miasta to nie możesz korzystać z komunikacji miejskiej bo masz jechać rowerem 100km samemu - bo pani grażynka i pan janusz wiedzą lepiej - wziąłeś rower ot jedź rowerem. Dobra, to pojedziesz autem, to pani grażynka i pan janusz będą jęczeć, że za dużo samochodów jeździ po drogach... i tak w kółko.
            Po prostu ludzie w Gdańsku to nie ludzie. Zero życzliwości, zero empatii. Każdy z kijem w końcu przewodu pokarmowego patrzący tlyko na czubek swojego nosa i z wyższością na innych.

            • 0 0

        • podejrzewam, ze czerwona malpa jest ciezsza i ma ostre zeby. a jezdzi. (4)

          • 6 7

          • (3)

            W odróżnieniu od ciebie, mi zęby nie wystają.

            • 3 3

            • zęby może nie... (2)

              chociaż to kwestia subiektywna.
              W sytuacji awaryjnej nie muszą...

              Problem jest sztuczny, a wynika panicznego unikania kierowców za skutki swoich "wyczynów" na jezdni.

              • 2 6

              • (1)

                Zostań kierowcą. Będziesz woził rowery ile zechcesz. Do pierwszego kontaktu z prokuraturą...
                Tylko skończ jakąś szkołę, bo analfabeta nie zrobi prawka D, ani świadectwa kwalifikacji...

                • 2 2

              • ma szczęście, nie muszę pracować dla przedsiębiorcy, który nie potrafi i nie chce mnie chronić.

                Przewoźnik podpisał umowę na świadczenie usługi z organizatorem transportu.
                I tę usługę kupuję od tego organizatora, a kierowca ma ją wykonać. Nie jest od interpretacji umowy i nie jest to sprawa między pasażerem a

                Przewoźnik podpisał umowę na świadczenie usługi z organizatorem transportu.
                I tę usługę kupuję od tego organizatora, a kierowca ma ją wykonać. Nie jest od interpretacji umowy i nie jest to sprawa między pasażerem a kierowcą. Dopuszczanie do takich sytuacji jest najzwyklejszym brakoróbstwem biurokratycznym. Podobnie jak wystawianie kierowców na roszczenia i zostawianie ich bez pomocy prawnej.

                Różnice w interpretacjach umowy to sprawa między organizatorem i przewoźnikiem. W przypadku miejskiej spółki to nieco delikatna zależność. Kolegom trudno przykrość zrobić... Lepiej napuścić kierowców, uprzednio starannie ich mobbując. Dziwnym trafem najbardziej agresywni są starsi ludzie, zagrożeni utratą pracy przed emeryturą. To łatwe ofiary dla miejskich kacyków.

                • 2 2

        • jak nie jest w stanie

          to się do roboty nie nadaje.

          • 3 1

      • Sam wiesz na co sie decydujesz (4)

        Kolego tez mam rower i NIGDY do glowy mi nie przyszedl pomysl aby holowac go autobusem. Mieszkam powyzej odwodnicy rowniez i planuje wycieczki tak aby dojechac do celu i wrócic o wlasnych siłach !!!

        • 24 15

        • ja również nie po to jeżdżę na rowerze, aaaale....

          właśnie po to zamontowano te haki by umożliwić rowerzystom przewiezienie sprzętu na jakimś odcinku

          • 14 4

        • no to super, a ja chciałabym jednak wrócić autobusem z rowerem szczególnie, że jednak niby można

          • 5 4

        • to jest twój punkt widzenia

          a ja inaczej planuję i inaczej organizuję.
          Bo mogę.

          • 5 1

        • W koncu rozsadna opinia.

          Jeżdżę rowerem, ale nigdy nie pcham sie do autobusu. Po prostu trzeba znać swoje możliwości. Jesli jest sie rowerowym celebryta od jeżdżenia w obcislych gaciach po promenadach, to nie wypuszczaj sie za daleko.

          • 3 1

    • Rowerzystom jak i innym ludziom nie pasują durne przepisy, głupi urzędnicy i inny "cudotwórcy przepisów" tworzący dla siebie, nie dla innych. Dlatego jedynie w Gdańsku, "stolicy rowerowej" nie można przewozić rowerów. Ale wózki, hulajnowi tak. Ba nawet 120 litrowy zbiornik metalowy można przewieźć bo wg kierowcy jest bezpiecznie!

      • 7 6

    • nie jeździsz na rowerze, nie twoja sprawa.

      • 2 5

    • (3)

      A co Ty będziesz tu komuś układać jeszcze gdzie ma jeździć.. Niektórzy robią dłuższe trasy rowerowe właśnie..
      Skoro autobusem można podjechać z rowerem i nie wózka w tym czasie kierowca powinien zamknąć paszcze i

      A co Ty będziesz tu komuś układać jeszcze gdzie ma jeździć.. Niektórzy robią dłuższe trasy rowerowe właśnie..
      Skoro autobusem można podjechać z rowerem i nie wózka w tym czasie kierowca powinien zamknąć paszcze i kierować! Tak się kończy promocja komunikacji miejskiej i już wolę lepiej włożyć rower do bagażnika auta i sobie podjechać by móc gdzieś dalej pojeździć niż tylko ciągle te same okolice!

      • 6 7

      • Ale jak jest wózek to rower zostaje na przystanku

        • 3 0

      • włašnie do bagażnika i jest ok ,autobus km nie ma bagażnika

        • 5 1

      • No wlasnie, chcesz jezdzic dalej, sam o to zadbaj

        Nie angazujcie innych w wasze "ochoty"

        • 1 3

    • Jak masz buty to idź na piechotę (3)

      a nie do autobusu się pchasz. Za daleko, to maszeruj w biższej okolicy.

      • 6 4

      • Dziecinna demagogia (1)

        Dorosnij i twoimi problemami nie obarczaj innych

        • 2 1

        • jakimi problemami?

          skoro jest to uregulowane prawnie i można wozić rower autobusem to gdzie jest ten problem?

          • 2 0

      • Ubierz się w rower.

        • 1 2

  • Jest zrobiony (1)

    Pierwszy krok trzeba sie cieszy w ciagu roku udoskonali sie najlepsze rozwiazanie i to bd kolejny krok na mniejsze korki w miescie bo ludzie wybiora rower i ewentualnie sie zmeczy zlapie busa i jest OK

    • 21 10

    • nie wybiorą roweru, bo boją się raka od smrodu spalin oraz śmierci pod kołami fur furiatów
      oraz że w razie draki będą zależeć od kerowcy.- dyktatorka

      • 0 0

  • (4)

    Rower to pikuś, spróbujcie autobusem przewieźć konia!

    • 71 7

    • (1)

      Ty pewnie jeździsz w kontenerku.

      • 4 7

      • Anonimów wożą bydlęcymi wagonami, czy węglarkami?

        • 5 6

    • Jak jest klimatyzacja włączona, to okna są zablokowane, więc jak jest gorąco to nie da rady.

      Chyba że kucyk.

      • 7 0

    • technicznie

      żaden problem...

      • 5 0

  • Mam rower... (16)

    ... więc pojadę sobie autobusem. :D A podobno to taaaki wspaniały i uniwersalny środek transportu. No po prostu idealny na zakorkowane przez auta miasta. Ekologiczny i prozdrowotny. Więcej rowerzystów! Więcej! (przy okazji więcej też autobusów dla rowerzystów XD).

    • 108 88

    • Mam nogi. (3)

      Mam nogi to pójdęvsobie pieszo. To taki prozdrowotny, ekologiczny i ekonomiczny sposób przemieszczania się. Niestety takie podejście w podstawie ma zazdrość i zawiść, że inni mogą....

      • 20 20

      • autobus jest przeznaczony do przewozu ludzi (2)

        Przewóz bagażu takiego jak rower we wnętrzu autobusu jest sprzeczne z prawem

        • 28 19

        • Zgadza się! Dlatego wózki, walizki, torby, plecaki i ubrania won z autobusów!

          • 5 3

        • nie jest

          przecież autobusy są przystosowane do przewozu rowerów, w takim razie po co?

          • 1 0

    • Ok, tylko nie psiocz wtedy na rowerzystów w tunelu pod Martwą Wisłą ;) (1)

      • 6 22

      • A co? Skoro nie możesz autobusem to już ciebie przepisy PoRD nie obowiązują?

        • 20 2

    • A tam , jęczysz.

      Skoro autobus ma oznaczenie, że zabiera rowery to kierowca nie powinien uprawiać wolnej amerykanki. A po co i dlaczego ktoś wozi rower autobusem to absolutnie nie twoja sprawa. Średnio ogarnięty człowiek na poczekaniu znajdzie ku temu kilkanaście powodów.

      • 11 16

    • Jak chcesz pospacerować po lesie to idziesz tam pieszo, czy podjeżdżasz autem?
      Więcej spacerowiczów w autach!

      • 3 7

    • Kierowca autobusu komunikacji miejskiej (2)

      Witam , według Pańskiego myślenia uniwersalny transport .Wam jako pasażer wydaje się że kupicie bilet i kupiliście cały autobus.Jak sama nazwa mówi autobus to jest pojazd do przewozu ludzi ,w tym wózek dziecięcy i tak

      Witam , według Pańskiego myślenia uniwersalny transport .Wam jako pasażer wydaje się że kupicie bilet i kupiliście cały autobus.Jak sama nazwa mówi autobus to jest pojazd do przewozu ludzi ,w tym wózek dziecięcy i tak już firmy poszły dalej że umożliwiły przewóz wózków inwalidzkich . Oczywiście ludzie muszą sobie nad iterpretowac . trzeba wejść z wózkiem inwalidzkim na akumulator i to już nie są dopuszczalne raz że dużo ważą i zajmują dużo miejsca. Jeszcze trochę to ludzie Julia meblościankę w Ikei i też wepchną się do autobusu lub motory i inne rzeczy.Czepiacie się kierowców a nie macie ile kierowcy mają z tego tytułu problemów ,już nie mówiąc jakie Kierowca może ponieść konsekwencje jak coś się stanie

      • 11 7

      • Nazwa ani trochę nie wskazuje, że to pojazd tylko dla ludzi

        auto - czyli, że sam jedzie, bez pomocy koni, oraz omnibus - czyli, że wozi wszystkich jak leci, bez rozróżnienia statusu.

        • 4 3

      • Kierowcy to niech się zajmą swoim buractwem i punktualną jazdą. Jest piktogram że można przewozić rower? To jak kierowca go nie widział to niech przestanie sprawiać zagrożenie w ruchu drogowym bo pewnie niedowidzi.

        • 4 4

    • (1)

      ...rower to naprawdę fajna sprawa, uwierz...tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie na nim jeździć i czerpać z tej jazdy przyjemność...

      • 2 3

      • Racja! Sluzy do jeżdżenia, nie przewożenia autobusem

        • 2 2

    • (1)

      Życzę powodzenia we wracaniu do domu z przebitą oponą (w zeszłym roku sam miałem trzy razy) lub zerwanym łańcuchem. A że ludzie robią wokół siebie syf to cóż.

      • 4 2

      • To Twój problem, nie pasazerow autobusu.

        Jak w oponie samochodowej lapiesz gume to nie podczepiasz go pod autobus.

        • 2 3

    • Rzeklbym towarzysze: "Rowery na Autobusy" !!!!

      • 0 2

  • ci rowerzyści całkiem już oszaleli (4)

    niedługo będą matki z dziećmi wyrzucali, bo rowerek do autobusu musi wejść

    • 72 45

    • przecież z artykułu jasno wynika że rowerzysta nikogo nie wyrzucał (3)

      matka się zgodziła zatem sytuacja sporna nie powstała. Jak będziemy się tak bezsensownie na siebie szczuć to skiśniemy w tej nienawiści. Póki rower nie jest ubłocony albo nie zabiera miejsca bez sensu w tłoku wśród

      matka się zgodziła zatem sytuacja sporna nie powstała. Jak będziemy się tak bezsensownie na siebie szczuć to skiśniemy w tej nienawiści. Póki rower nie jest ubłocony albo nie zabiera miejsca bez sensu w tłoku wśród ludzi, za to wisi na haku to mi to w ogóle nie przeszkadza. Aczkolwiek sam autobusem roweru nie wożę. Jednak rozumiem jakiś starszych ludzi którzy chcieliby pojeździć w fajnym miejscu ale nie mają siły tam dojechać.

      • 16 9

      • (2)

        Matka tu nie ma nic do gadania, za ewentualne szkody jakiekolwiek winę poniesie kierowca tylko i wyłącznie,

        • 22 6

        • Otóż właśnie to!

          • 11 9

        • skoro przystosował autobus do przewozu rowerów

          to chyba się liczy z takimi ewentualnościami. Tak samo jak w przypadku każdego innego zdarzenia drogowego w którym ucierpią pasażerowie. Więc co niby miałby ten argument wyjaśniać? To nawet nie jest argument.

          • 0 0

  • Tyle kasy poszło na drogę rowerową na Wyspę Sobieszewską (9)

    A obcisłe portki dalej wpychają się do komunikacji miejskiej i jeszcze narzekają, uchwyty złe, przyczepa zła. Może za was jeszcze dopedałować do celu?

    • 80 45

    • przecież po to zrobili miejsca na rowery

      żeby w tych miejscach można je było powiesić

      • 14 4

    • Tyle kasy poszło na drogę rowerową na Wyspę Sobieszewską (1)

      GDZIE? gdzie ty widzisz drogę rowerową z Gdańska na Sobieszewo?

      Odcinek z Przejazdowa niech Ciebie nie boli, to już nie Gdańsk opłacał.

      • 8 6

      • Droga z lat 70 tych

        Ta droga z Przejazdowa do Sobieszewa była jeszcze za Gierka budowana, w Gdańsku nie ma systemu dróg rowerowych jak z Osowej wybieram się na Mierzeję Wiślaną z rowerem to jadę samochodem.

        • 9 3

    • tam nie ma nawet metra drogi rowerowej. jest chodnik

      • 8 2

    • (3)

      a niech ci się łańcuch skończy, albo coś się innego wydarzy. Zasuwaj wtedy 20 km do domu w Gdańsku, bo przecież komunikacją nie możesz przewieźć. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

      • 11 9

      • to sobie lawetę wezwij, ja nie zmuszam kierowcy do holowania mojego samochodu! (1)

        • 9 7

        • Zmuszasz laweciarza.

          • 0 0

      • To Twoj problem, pomysl o tym wczesniej

        nie obarczaj nim innych

        • 2 1

    • poszła kasa na drogę na WyspiE (!!!) Sobieszewskiej

      bo do Wyspy drogi nie ma.
      Szczególnie w przypadku zawłaszczonej przez Rafinerie ulicy Sztutowskiej, która byłaby doskonałą trasą.

      Więc skoro miasto wydało kasę, to dowóz również jest w usługach miasta...

      • 3 1

  • Kierowca GAiT a rower - stan umysłu

    • 12 9

  • Prawdziwym problemem... (2)

    ... Są rowery blokujące przejścia na klatkach schodowych. Postawione najlepiej tak, by blokowały przejście wszystkim, tylko nie posiadaczowi.

    • 44 10

    • Masz papier ścierny w domu? U mnie na klatce już żaden rower nie parkuje (1)

      • 9 9

      • a u mnie na parkingu żaden samochód

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.