Opinie (74) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Kilka praktycznych porad (1)

    Późną jesienią i zimą szkodzi nam suche powietrze w pomieszczeniach a nie warunki zewnętrzne.
    Jeśli powietrze w budynku ma wilgotność względną powyżej 60% wirusy wywołujące infekcje szybko opadają na ziemię, przy

    Późną jesienią i zimą szkodzi nam suche powietrze w pomieszczeniach a nie warunki zewnętrzne.
    Jeśli powietrze w budynku ma wilgotność względną powyżej 60% wirusy wywołujące infekcje szybko opadają na ziemię, przy wilgotności poniżej tej granicy są one w stanie unosić się nawet przez 2 godziny.

    Wystarczy zadbać o odpowiednie warunki w domu a nie będzie problemu po wyjściu na zewnątrz.

    Znaczenie ma również temperatura, nie należy nagrzewać pomieszczeń zbyt mocno gdy na zewnątrz jest zimno bo nie będziemy się w stanie przystosować do niskich temperatur po wyjściu na dwór.

    Mamy to szczęście, że na wybrzeżu smog praktycznie nie występuje więc w ogóle nie musimy się tym przejmować wychodząc na dwór.

    Do jazdy na rowerze mimo wszytko polecam kask a nie czapkę, z jednej strony czapka słabo chroni przed wiatrem z drugiej głowa się w niej poci, nie zapominajmy też o kwestiach bezpieczeństwa. Jeśli komuś zimno może skorzystać z kasku do sportów zimowych.
    Strój do jazdy musi być tak dobrany aby dało się go łatwo rozpiąć (albo częściowo zdjąć i gdzieś schować), ponieważ zawsze jest tak, że na początku jest nam zbyt zimno a po kilkunastu minutach jazdy robi się zbyt ciepło.

    Odradzam picie ciepłych napoi w czasie jazdy to dopiero może spowodować problemy z gardłem, optymalnie jest aby to co pijemy miało 20-30 stopni.

    • 33 3

    • Są odpowiednie czapki pod kask, w tym takie z membraną chroniąca przed wiatrem.
      Tak samo można w sklepach turystycznych kupić czapki z membraną.

      • 4 0

  • jeżdże do pracy rowerem codziennie, czapke mam zawsze, odziez termiczna, kominiarka jak temperatuda spada do ok 5-6 stopni (2)

    jak wstaję rano boli mnie gardło a w ciągu dnia mam przytkany nos.

    • 5 6

    • komin potrzebny czyli na szyję ocieplacz którym zakrywamy też usta, plus sprawdzić (1)

      temp i wilgotność w domu. W sob i niedz jak nie ma pracy też boli gardło i nos zatkany?

      • 1 0

      • Nie wiem, bo jeżdżę rowerem codziennie.

        Jak nie do pracy to rekreacyjnie.

        • 1 0

  • Może lepiej podpowiedzcie (7)

    jakie przepisy ruchu obowiązują roweraków

    • 24 52

    • (1)

      oraz o tym, że wypada jesienią w słabej widoczności mieć nie tylko włączone tzw. "ledy" jadąc samochodem, o właściwej regulacji świateł nie wspominam bo to oczywiste.

      • 19 2

      • brak tylnych świateł w szarudze to horror

        Wielu kierowców uważa, że przed zmrokiem w deszczu i obniżonej widoczności mogą używać dziennych. Jako kierowcy mi to przeszkadza.
        Natomiast nawet w ładny słoneczny dzień, poza miastem, widzę w lusterku rowerowym

        Wielu kierowców uważa, że przed zmrokiem w deszczu i obniżonej widoczności mogą używać dziennych. Jako kierowcy mi to przeszkadza.
        Natomiast nawet w ładny słoneczny dzień, poza miastem, widzę w lusterku rowerowym światła mijania samochodów, a także porządne dzienne ledowe. Natomiast "dzienne" samoróbki są w ogóle w lusterku rowerowym niewidoczne.

        • 0 0

    • Rowerzysta powinien znać kodeks drogowy. (2)

      1. Pieszy na chodniku i na przejściach (także tych namalowanych na ścieżkach!) zawsze jest ważniejszy niż rower i jego operator/ka - nawet jak pisze SMS.
      2. Rowerzysta nie koń i ma szyję po to, żeby zwracać uwagę

      1. Pieszy na chodniku i na przejściach (także tych namalowanych na ścieżkach!) zawsze jest ważniejszy niż rower i jego operator/ka - nawet jak pisze SMS.
      2. Rowerzysta nie koń i ma szyję po to, żeby zwracać uwagę co dzieje się po lewej i po praweJ stronie.
      3. Rowerzysta ma głowę po to żeby przewidywać sytuacje na drodze.
      4. Niech rowerzysta popatrzy sobie pół godziny w migające światełko swoich ledów i używa świateł ciągłych. Stroboskopy to oświetlenie dyskoteki, a nie kodeksowe wyposażenie roweru.
      5. Karta rowerowa i OC poza lasem zawsze wymagane.
      6. Kamizelka odblaskowa z napisem Achtung (tylko w Gdańsku) mile widziana.

      • 12 17

      • Bardzo celne uwagi.

        • 8 1

      • Nie popisałeś się znajomością przepisów

        1-3 to zasady obowiązujące każdego, rowerzystów i kierowców, ale to nie wyjątki z PORD, więc nie przepisy
        4. Dozwolone! Gwarantuję, że światła stop, też ledowe świecą w korku równie mocno. W mieście po zmroku

        1-3 to zasady obowiązujące każdego, rowerzystów i kierowców, ale to nie wyjątki z PORD, więc nie przepisy
        4. Dozwolone! Gwarantuję, że światła stop, też ledowe świecą w korku równie mocno. W mieście po zmroku wypada obniżyć lampkę, a w dużym ruchu można i włączyć na stałą. Migające jest jednak dozwolone przepisami
        Rozporządzenie Ministra Transportu z 6.06.2013 Art. 56, ust. 1, punkt 1

        5,6 To zwykłe bajdurzenie frustrata, który nie lubiąc rowerzystów i odczuwając marność swego zakorkowanego żywota chciałby, żeby chociaż inni mieli równie źle. Pachnie modlitwą z "Dnia świra", a nie PORD-em.

        • 1 0

    • a co cię to obchodzi?

      i tak na rowerze nie umiesz jeździć.

      • 2 10

    • Te same co kierowcow. Jedni i drudzy maja je w powazaniu

      • 7 1

  • (2)

    Nie drzeć się na pieszych, matki z wózkami itp.

    • 13 17

    • Gdy matka z wózkiem albo inny pieszy włazi na ścieżkę rowerową (1)

      stwarza zagrożenie dla siebie, dla dziecka i dla rowerzystów; na jezdnię jakoś nikt nie wychodzi pospacerować między auta. A, idąc tym tropem - to dlaczego, znowóż, nie? Z wózkiem się przejść, psa wypuścić na długiej

      stwarza zagrożenie dla siebie, dla dziecka i dla rowerzystów; na jezdnię jakoś nikt nie wychodzi pospacerować między auta. A, idąc tym tropem - to dlaczego, znowóż, nie? Z wózkiem się przejść, psa wypuścić na długiej smyczy w poprzek jezdni tak jak się puszcza a poprzek ścieżki rowerowej.

      Sama byłam "matką z wózkiem" i jakoś świadomość bezpieczeństwa i podstawowych przepisów o ruchu drogowym nie przestała mnie wtedy obowiązywać.

      • 7 1

      • Jeżdżę na rowerze już 4 rok i z moich obserwacji tylko 1 rowerzysta przez 4 lata zatrzymał się przed przejściem dla pieszych na ścieżce rowerowej by przepuścić pieszych. 50% rowerzystów ma gdzieś sygnalizacje świetlne.

        • 0 0

  • buty i stopy muszą być suche, głowa i dłonie osłonięte czapką i rękawiczkami

    poza tym też stosuję komin na szyję, po treningu polecam ciepłą herbatkę temp. około 60stopni

    • 3 0

  • Im mniejsza prędkość samochodów w mieście, tym większa emisja spalin. (4)

    • 11 15

    • Im mniejsza liczba samochodów w mieście, tym mniejsza emisja spalin. (2)

      • 13 3

      • Poszukaj definicji miasta. (1)

        To na początek.

        • 3 6

        • Zapewne nie obejmuje ona miast do XIX wieku....

          • 1 3

    • ale im mniejsza prędkość samochodów, tym mniejsze zanieczyszczenie w powietrzu

      • 0 2

  • Jak pracować głosem i uprawiać sport? Serio? (2)

    Nie ma ciekawszych tematów na artykuł?

    • 10 3

    • No tak, bo przecież papier się marnuje i miejsce w gazecie.

      • 1 1

    • to po coś tu wlazł? kazał ci kto?

      • 1 0

  • (4)

    Nie jeżdżę rowerem od października do maja, unikam komunikacji zbiorowej (zbiorowiska wirusów), jeżdżę własnym samochodem, nie wychodzę z domu gdy leje, wieje itp. Nigdy nie miałem grypy, infekcji gardła itp najwyżej raz w roku katar.

    • 7 18

    • Nic się nie martw (2)

      Kliniki rehabilitacyjne stoją przed Tobą otworem.
      Jak nie za 3 lata, to na pewno za 30.

      • 4 0

      • (1)

        I ja mam martwić się co będzie za 30 lat? hahah Dla mnie możesz się zamartwiać przeszłością i przyszłością, ale ja żyję tu i teraz :)

        • 1 1

        • jak kazdy prostaczek :)

          wazne jest miejsce parkingowe tu i teraz i codzienne wyprzedzanie i poscigi na obwodnicy. To jets istotne

          • 0 0

    • Jeżdżę rowerem cały rok, wychodzę również spacerować niezależnie od pogody 2 razy 30 minut dziennie ze względu na moje pieski, samochód używam od święta na większe zakupy. Nie wiem co to grypa, choruję bardzo rzadko, gdy

      Jeżdżę rowerem cały rok, wychodzę również spacerować niezależnie od pogody 2 razy 30 minut dziennie ze względu na moje pieski, samochód używam od święta na większe zakupy. Nie wiem co to grypa, choruję bardzo rzadko, gdy w pracy panuje jakaś epidemia, jak np. w tym roku w październiku. Ale i tak wychodzę z tego szybciej niż większość, nigdy nie łykam antybiotyków.
      Więc twój sposób raczej nie dowodzi niczego:)

      • 4 1

  • Gratuluję tytułu (3)

    Zajechać gardło po jakiemu to...? Skończcie z lansowaniem grypsery w mediach

    • 27 1

    • poziom artykułów na trojmiasto.pl juz dawno jest poniżej normy (2)

      tytuły w rodzaju "naprawią coś tam", "zamkną coś tam", "zajęli się czymś tam"
      Naprawdę? Tak niedbała polszczyzna na takim portalu?

      • 4 0

      • jaki (1)

        jaki portal , taki poziom

        • 0 0

        • coś do nich dotarło i tytuł zmeinili

          nie wiem czy na lepszy ...

          • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.