Opinie (21)

  • A bieganie dla siebie? (14)

    To już nie da się biegać bez wydarzenia na Fejsie? Chodzi mi o zwykle bieganie, takie rodem sprzed 10 ciu lat, czyli- telefon zostaje w domu, rozgrzewka, bieganie a na koniec powrót do domu. Takie bieganie bez

    To już nie da się biegać bez wydarzenia na Fejsie? Chodzi mi o zwykle bieganie, takie rodem sprzed 10 ciu lat, czyli- telefon zostaje w domu, rozgrzewka, bieganie a na koniec powrót do domu. Takie bieganie bez niedzielnego lansu na bycie fit. Bez aplikacji i pozowania do zdjęć. No tak, ale wtedy broda się nie zapuszcza a boki nie golą się u barbera:)

    • 28 24

    • (11)

      no i po co ten Twój cały hejterski komentarz?? Myślisz, że Ci ludzie nie biegają dla siebie?? Dodatkowo jeszcze się spotykają i miło spędzają czas, już nie wspomnę że są pod opieką profesjonalnego sportowca. Rób co lubisz i daj innym żyć jak oni chcą.

      • 25 7

      • Tak bardzo robią to dla siebie (6)

        Że biegają po ścieżkach rowerowych mając gdzieś innych uczestników ruchu. Jak już się spotykają to od razu w formie maratonu który pół miasta paraliżuje. No ale lajki muszą się zgadzać - typowe próżniactwo XXI wieku i

        Że biegają po ścieżkach rowerowych mając gdzieś innych uczestników ruchu. Jak już się spotykają to od razu w formie maratonu który pół miasta paraliżuje. No ale lajki muszą się zgadzać - typowe próżniactwo XXI wieku i podążanie jak małpa ślepo za modą. Prawdziwi sportowcy trenują w ciszy i spokoju, w pocie czoła i bez głupich gadek motywacyjnych. Tacy "biegacze" to potem w swoim korpo muszą wjechać windą, bo 4. Piętro to ekstremalna wysokość :)

        • 9 16

        • (4)

          bla, bla, bla.
          Ojej, bo kilka minut postoisz w koreczku, w sobotę. Nie zdążysz do sklepu.
          Bo na pewno tylko pracownicy korporacji tam biegają. W biurowcach są nie tylko korporacje geniuszu.
          Poza tym mają opiekę profesjonalnego sportowca, więc jest bezpieczniej.

          • 8 5

          • ble ble ble (3)

            Tak, bo tylko do sklepu się jeździ w niedziele, geniuszu. Zresztą sam sobie strzeliłeś w kolanko - jak bardzo trzeba mieć w poważaniu innych, żeby z pełną świadomością korkować miasto. Macie pod dostatkiem terenów

            Tak, bo tylko do sklepu się jeździ w niedziele, geniuszu. Zresztą sam sobie strzeliłeś w kolanko - jak bardzo trzeba mieć w poważaniu innych, żeby z pełną świadomością korkować miasto. Macie pod dostatkiem terenów leśnych w Trójmieście, gdzie bieganie w takich warunkach byłoby korzystniejsze dla wszystkich, także dla zdrowia samych biegających. No ale pewnie byście się pogubili na tych wszystkich ścieżkach, bo bez google maps w ajfonie nie da się przecież funkcjonować. No niestety, jesteśmy w dużym mieście, a nie w jakichś Bartoszycach czy Lidzbarku :) Czas się wreszcie nauczyć funkcjonowania w prawdziwej cywilizacji, a nie tylko na tych ruskich obrzeżach :)

            • 2 9

            • aha, bo cywylizacja to tylko samochód, tak ?
              nie biegam w wyżej wymienionej grupie, ani po mieście, bo tu nie mieszkam, odniosłem się tylko do konkretnej wypowiedzi. Wszystko jest dla ludzi, trzeba znaleźć jakiś balans.

              • 2 2

            • miasto jest dla wszystkich (1)

              blachosmrody codziennie korkują miasto, więc jeśli raz na jakiś czas zakorkują je ludzie chcący żyć zdrowo, to w czym problem?
              jedź do IKEA na obiad i nie narzekaj

              • 3 3

              • Skąd ty się urwałeś

                'Skoro samochody powodują korki, które są skutkiem złej organizacji ruchu w mieście i ciężko im zapobiec, to dlaczego my, fit biegacze nie możemy też spowodować korków, mimo, że wcale nie musimy biegać po centrum?'

                'Skoro samochody powodują korki, które są skutkiem złej organizacji ruchu w mieście i ciężko im zapobiec, to dlaczego my, fit biegacze nie możemy też spowodować korków, mimo, że wcale nie musimy biegać po centrum?' Poziom logiki na poziomie podstawówki. Poza tym nikt tu nie wspominał wcześniej o samochodach, więc to odniesienie jest tym bardziej słabe kolego. Skoro miasto jest dla wszystkich, to tym bardziej nie ma podstaw aby zamykać ulice, bo kilkaset osób ma takie widzimisię. W temacie zdrowia to się nawet nie wypowiadaj - od truchtania po Grunwaldzkiej zdrowszy nie będziesz - lepiej poluźnij getry, dotleń w ten sposób bardziej organizm i ruszaj na plażę bądź do lasu. Dla was wszystkich mam wiadomość - życie w mieście to sztuka kompromisu - czas się tego nauczyć - no ale skoro nie odróżniacie nawet ścieżki rowerowej od chodnika to nie wróżę sukcesu.

                • 4 0

        • prawdziwi sportowcy trenują pod opieką trenera; może i w ciszy i spokoju bo indywidualnie. To chyba lepiej że początkujący biegacze spotkają się z trenerem żeby nauczyć się jak się rozgrzać przed i rozciągnąć po treningu? Może też dowiedzą się jak przygotować się do startu, albo że warto zrobić badania itp.

          • 0 0

      • (2)

        nie "hejterski", tylko krytyczny. To, że komuś się coś nie podoba już jest "hejterem"? Poprawność polityczna niektórym naprawdę szkodzi. Trzeba nabrać trochę dystansu do siebie i otoczenia!

        • 8 12

        • krytyczny, obrazujący jedyny słuszny, nierefermowalny pogląd na takie spędzanie czasu.

          • 4 3

        • Tak tak , szczegolnie nie hejterskie jest odniesienie sie do brody i barbera. Czysta krytyka nie majaca nic wspolnego z tematem.

          • 9 4

      • Wszyscy z inkubatora to widać

        • 0 1

    • Jedno nie wyklucza drugiego

      Można biegać dla siebie jak to nazwałeś heheszku, a dodatkowo iść pobiegać na wspólne zajęcia, dodatkowo można iść na bieganie z telefonem, potem bez telefonu i bez butów. Ty wybierz swoje bieganie i uskuteczniaj. Skąd Tobie przyszło do głowy, że już nie można bez telefonu, czy robienia zdjęć w trakcie?

      • 9 1

    • masz trening u specjalsity za frajer z mozliwoscia korzystania z sali w ergo i narzekasz?

      Jezu Chryste, idz marudzic gdzie indziej

      • 6 3

  • No i bardzo dobrze

    Bieganie jest dość podstępne. Jak na początku nie ogarniesz i przesadzisz to z czasem odbija się to na kolanach, stawach skokowych itd Dobrze, że można sobie za darmo przyjść i posłuchać mądrzejszego w tym temacie.

    • 15 1

  • Parkrun

    O tej porze to kto biega dla przyjemności biega w parkrunach i może przyłączyć się do tej inicjatywy x???

    • 0 2

  • Kontakt do trenerki (2)

    Chciałbym zadać pytanie jak (przy grupie kilkunastu osób) zorganizowany jest trening zróżnicowany pod względem zaawansowania uczestników (od już aktywnie biegających do początkujących amatorów z dużą nadwagą)? Jedną chcą biegać a drudzy co najwyżej szybszy marsz;
    jak to pogodzić?

    • 5 0

    • (1)

      Może zrobią grupy, tak jak ma to miejsce w "Aktywuj się w maratonie"

      • 1 1

      • To była pierwsza myśl, ale przecież piszą o 1 (słownie jednej) prowadzącej zajęcia. Nie rozdwoi się, stąd pytanie.

        • 0 0

  • Super inicjatywa polecam

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.